O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-20, 16:05

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-20, 15:49 Natomiast jak wygląda duszpasterstwo chorych? Ilu cierpiacych jest w stanie usłyszeć słowa ze wbrew pozorom ich cierpienie może być ważne?
Nie wiem, bo nie miałem okazji obserwować. A Ty wiesz?
Przyznam ze twój ostatni akapit wywolal na samym początku we mnie gniew. Do tego stopnia ze chciałem cos napisać o grobach pobielanych. Bo sugerowal ze Najwyzszy ma gdzieś cierpienie Jego dzieci.. A przecież tak nie jest. Głównym problemem w przyjęciu choroby, wypadku jest to ze tak faktycznie taka osoba nie czuje sie wolna w tym wyborze. Nikt jej nie pytal o zdanie....Slowa ze powinna taka osoba przyjac cierpienie bez chociaż grama współczucia empatii sa tnace jak nóż.
Znów: gdzie zaobserwowałeś takie słowa?
Poza tym słowa o sensowności tego, co się przeżywa są jak najbardziej pełne empatii (na ile to możliwe). Są w istocie jedynym prawdziwym pocieszeniem.
Powiem wprost: uważam, że szukasz dziury w całym.
Zauważyłeś ze w tych słowach jakie zacytowales nie było choc grama slow ze Bog rozumie i tuli cierpiacego, ze niesie go na rękach itp itd. Sa tylko słowa ze ta osoba nie dość ze skrzywdzona ma dać jeszcze
Bo cytowałem fragmenty na konkretny temat - przeciw zanegowaniu choroby jako krzyża. Przeczytaj całe teksty z których cytowałem jak Cię interesują inne aspekty.
Kolejne czepienie się.
Poza tym nie ma chyba większego pocieszenia, jak dowiedzieć się, że cierpienie, które się przeżywa nie jest na darmo, nie jest czymś bezsensownym.
A potem sie dziwią ze ludzie szukają uzdrowien nawet u okultystów.
Ludzie szukają uzdrowienia "nawet u okultystów" nie z tego powodu, ze ktoś im nie powiedział, że Bóg "rozumie i tuli" - bo to doskonale wiedzą. Szukają, bo pragną zdrowia.
Marzena pracuje w hospicjum - różne dziwne praktyki stosują także ludzie nie wierzący w ogóle w Boga.
Ostatnio zmieniony 2022-08-20, 16:12 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-20, 17:02

Piszesz jako teoretyk prawda?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-20, 17:18

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-20, 17:02 Piszesz jako teoretyk prawda?
Rozumiem że Ty jesteś praktykiem - księdzem chodzącym do chorych i mówiącym im takie rzeczy, jak twierdzisz?

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-20, 20:12

Piszesz jako teoretyk.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-20, 20:43

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-20, 20:12 Piszesz jako teoretyk.
CO to niby ma znaczyć? I w jakim sensie Ty jesteś praktykiem?
Poza tym to w ogóle błędna kategoria - ważne jest, czy mam rację. To taki "zastępczy" wist, używasz go z braku argumentów.
Ostatnio zmieniony 2022-08-20, 20:45 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-20, 22:08

Modliłem sie o swoje uzdrowienie, nie jestem zdrowy, wiem jak ie zyje z przewlekła choroba ktora na dzień dobry skraca życie o 10 lat wiem jakie pułapki w takim wypadku na sobie, ustawia na chorych szatan, wiem jak ciężko by ktoś okazal choc toche empatii i wiem jak boli jak " ludzie kościoła" potrafia trafić w " słabiznę" mówiąc ze ta choroba to moja wina , sam zasłużyłem, i ze nie powinienem nawet prosić o uzdrowienie..Wiec na pewnym etapie pzestalem szukać odpowiedzi od " czlowiekow kościoła" bo encykliki potrafię sobie sam przeczytać...

Teoretycznie racje poprzez cytowanie prac innych możesz mieć..Natomiast nigdzie nie widziałem zakazu modlitwy o uzdrowienie. Bog ma swój plan , uzdrowi jeśli będzie Mu to do cegos potrzebne. Pozwalał na modlitwy o uzdrowienie Eliaszowi, był moment gdzie cien Piotra powodowal powstanie chromych Paweł wskrzesil chłopca który mu zasnął na nauce.

Sorry ale bede sobie zywil nadzieje ze może kiedyś uzna On ze jednak zdrowie warto mi dać lepsze. Bo nigdzie nie ma napisane ze nie można
Ostatnio zmieniony 2022-08-20, 23:08 przez Gzresznik Upadający, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Jozek » 2022-08-21, 01:35

Stan sie tym chlopcem, ktory zasnal na nauce.
A tak w ogole rozumiesz ta nauke na ktorej ten chlopiec zasnal?
To nie byl sen, tylko zrozumienie i zjednoczenie z Bogiem.
Pawel to po prostu zauwazyl i jedynie potwierdzil to co zaszlo, ze zostal uzdrowiony.

Dodano po 13 minutach 29 sekundach:
A tak w ogole jak czytam tematy odnosnie uzdrowien to mam wrazenie ze nikt nic nie rozumie o co chodzi i w czym rzecz i z czego wynikaja wszelkie problemy w tym temacie.
Tym bardziej dziwne sa dla mnie te wszystkie tematy dotyczace pogoni za uzdrowieniem, szczegolnie te spedy uzdrowieniowe jakie prowadza swieccy uzdrowiciele.
Jednym za szczegolow uzdrowien jest to ze np Sw. Pawel nikogo ani nie przygotowywal do uzdrowienia, ani nie planowal jakichkolwiek uzdrowien, tylko po prostu nauczal, a ten kto zrozumial i przyjal to nauczanie mogl zostac uzdrowiony.
Kompletnie przeciwnie niz to robia ci dzisiejsi uzdrowiciele.
Osobiscie doswiadczylem czegos co mozna by nazwac cudami i uzdrowieniami, co przejawialo sie tym ze co pomyslalem stawalo sie faktem, ale to nie mialo sluzyc "robieniu cudow i uzdrowien" , tylko zrozumieniu czym jest Wiara.
Jesli mial bym cokolwiek w tym wzgledzie robic, to musial bym dostac konkretne fizyczne i wrecz namacalne znaki, tak samo jak to wszystko co sie u mnie dzialo, Tu nie ma ma miejsca na jakiekolwiek interpretacje jakichs przypadkowych zdarzen. Zadnych domyslow, czy prywatnych interpretacji.
Jesli to co pisze ma jakis sens, to ten sens moga jedynie potwierdzic namacalne fakty fizyczne, chocby z tego wzgledu ze dotychczas cokolwiek sie u mnie dzialo to byly namacalne i fizyczne fakty-zdarzenia.
Jesli nie potwierdza sie w konkretnym okreslonym czasie to bedzie znaczylo ze zostalem zwiedziony.
Nawet mam ku temu przygotowany plan wyjscia, by nie odejsc od Wiary i Boga.
Jak do tej pory nie dostalem takich.
Obawiam sie ze moja grzesznosc jest jedna z przyczyn.
Ale pozostawiam to Bogu, On wie co robi i jesli mam cos w tym wzgledzi zrobic, to da mi o tym znac tak ze bede mial pewnosc.
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 02:22 przez Jozek, łącznie zmieniany 5 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-21, 10:17

Zrobi to co słuszne. Natomiast jedyne na co zwracam uwage to to żeby osób które chcą jednak być zdrowe bo na tym etapie tak ich serce jest ukierunkowane nie pouczać ex cathedra ze winny to potraktować jako krzyż nie zajmującc sie wczesniej przeprowadzeniem przez sam fakt pogodzenia sie z faktami. Bo to powoduje jeszcze wiekszy ból bo zabiera nadzieję.
Mi zdecydowanie wiecej dało zapoznanie się z zywotem sw Małgorzaty Citta di Castello niż cytowanie mi suchych dokumentów Koscioła.
Bo jest podany konkretny przykład

Osobiscie rozumiem tych wszystkich którzy szukajac zdrowia trafiaja nawet do okultystów. Nieswiadomie popełniają najciezszy grzech i to nalezy zwalczać ale wysuwanie oskarżeń ze chca byc zdrowi jako niskiej pobudki jes lekim przegięciem. Najczesciej tym ludziom nikt nie pokazał ze jest Kochający Bóg ale pokazywano im Boga rozliczajacego.

A zdecydowanie gorsze sa choroby na duszy i psyche. Poza rzadkimi przypadkami zawinione przez innego człowieka. One czesto powoduja potem popadniecie w grzech.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-21, 11:49

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-20, 22:08 Modliłem sie o swoje uzdrowienie, nie jestem zdrowy, wiem jak ie zyje z przewlekła choroba ktora na dzień dobry skraca życie o 10 lat
Też mam cukrzycę, jak Ty. I to mnie ustawia w sytuacji "praktyka", który "wie lepiej"?
Daj spokój.
Teoretycznie racje poprzez cytowanie prac innych możesz mieć..Natomiast nigdzie nie widziałem zakazu modlitwy o uzdrowienie.
A twierdził ktoś, że jest taki zakaz?
Natomiast opowiadanie, że uzdrowienie jest "prawem chrześcijanina" to bzdura. A niestety, takie nauczania są w nauczaniu p. Marcina % spółki.

Dodano po 2 minutach :
Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-21, 10:17 A zdecydowanie gorsze sa choroby na duszy i psyche. Poza rzadkimi przypadkami zawinione przez innego człowieka.
Choroby psychiczne bardzo rzadko są zawinione przez kogokolwiek
One czesto powoduja potem popadniecie w grzech.
Wątpię. Na tyle, na ile determinują zachowanie, ograniczają wolność człowieka, a więc i poziom grzechu.

Dodano po 3 minutach 50 sekundach:
Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-21, 10:17 Zrobi to co słuszne. Natomiast jedyne na co zwracam uwage to to żeby osób które chcą jednak być zdrowe bo na tym etapie tak ich serce jest ukierunkowane nie pouczać ex cathedra ze winny to potraktować jako krzyż nie zajmującc sie wczesniej przeprowadzeniem przez sam fakt pogodzenia sie z faktami. Bo to powoduje jeszcze wiekszy ból bo zabiera nadzieję.
W jaki sposób pogodzić się z faktami, nie mając wiadomości, iż owe fakty, po oddaniu Chrystusowi, też mają sens?
Osobiscie rozumiem tych wszystkich którzy szukajac zdrowia trafiaja nawet do okultystów. Nieswiadomie popełniają najciezszy grzech
Jak można popełniać grzech "nieświadomie"? Chyba że grzech zaniedbania.
i to nalezy zwalczać ale wysuwanie oskarżeń ze chca byc zdrowi jako niskiej pobudki jes lekim przegięciem.
Ktoś to robi? Nie słyszałem takiego zarzutu.
Najczesciej tym ludziom nikt nie pokazał ze jest Kochający Bóg ale pokazywano im Boga rozliczajacego.
...a Ty właśnie piszesz, że pokazywanie Kochającego Boga, w zjednoczeniu z którym cierpienia mają sens, to coś złego...

NIe targają Tobą przypadkiem emocje? Bo to co piszesz, nie trzyma się kupy...
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 11:56 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-21, 12:08

Probowales kiedyś jako polaczenie z krzyżem Jezusa połączyć swoj dyskomfort zwiazany z tym ze nie zawsze musisz udowadniać swojej racji nie zwracając uwagi na innych? 🤔

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konserwa » 2022-08-21, 12:13

Nie wiem jak to u innych osob ( nie wiem za bardzo, choc co nieco sie orientuje ), ale ciagle zakrecednie sie wokol wlasnych dolegliwosci i poszukiwanie w wierze ( czy w wyznawanej religii ) okazji do jakichs nadnaturalnych uzdrowien ( czy emocjonalnych stanow, ktore maja dawac pozor mocy ) to raczej droga do swego rodzaju szamanizmu, ale nie do Boga.
Nie znaczy to, ze Bog odrzuca takie osoby, ale Bog nie jest szamanskim totemem czy automatem na poslugi uzdrowicielskie. Na Bogu nic nie mozna wymosic, za to w pokorze mozna wymodlic ( ale wedlug zamiaru Boga, a nie wedlug wlasnych zachcianek ).

Mialem w swoim zyciu kilka spektakularnych znakow od Boga - ale rowniez nosze w sobie dwie bardzo grozne i przewlekle choroby, z ktorych jakos nie jestem uwolniony.
Z powodu tych chorob zostalem nawet inwalida, ktoremu pozostal jedynie socjal ...

Wiele , wiele lat temu zostalem napromieniowany ( pobyt w silosie atomowym niedokladnie oczyszczonym z substancji radioaktywnych ).
Otoz ku zdziwieniu wszystkich udalo mi sie wyjsc z tego akurat chorobska ( z pomoca medykow ) oraz nieba ( co sami medycy rozkladajac bezradnie rece stwierdzili ).
Ale ... - gdybym swoje zycie mial poswiecic na biadolenie, ciagle poszukiwanie uzdrowien, sensacji, cudow itd. ... to jestem pewny, ze stracilbym zycie na jalowe imprezy (w stylu pseudocharyzmatycznych samozwanczych prorokow ) zagubil droge do Boga ... a w zamian co najwyzej zyskalbym namiastke jakiejs rozmamlanej pseudoduchowosci.
Zyje - a wiec zycie jest, jakie jest - ale warto okazac troche mestwa w zmaganiach z kazdym kolejnym dniem, zamiast zaplakiwac sie wciaz nad soba.

Warto zaufac samemu Bogu i skierowac sie na Niego ... cokolwiek mialoby nas dotknac - a wowczas zamiast celu poszukiwan nowych emocji uzdrowieniowych ( ktore szybko daja efekt wypalenia i wyjalowienia, a nieraz zniechecenia czy porzucenia ) poczuc sile mestwa w sobie skierowana ku Bogu dla jego chwaly.
Przynosi to wiele nieoczekiwanego szczesxcia ( tak, tak wlasnie jest ), nawet w cierpieniu.

To tyle .
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Jozek » 2022-08-21, 13:05

Trafnie ujales ta pogon za uzdrowieniami.
Mam czesto wrazenie ze wiekszosc ludzi, a szczegolnie Polacy maja sklonnosci do ciaglego narzekania wrecz na wszystko. Nie potrafia cieszyc sie tym co maja, tylko ciagle narzekaja ze czegos nie maja.
Czasami ma sie ochote po prostu uciec od takich ludzi, takiego towarzystwa.
To tak jak czasami musialem przyjsc do lekarza i jak czlowiek posiedzial chwile w poczekalni to robil sie chory na wszelkie choroby. ;)
Miedzy innymi dlatego bardzo rzadko chodzie do lekarza, by nie wysluchiwac na poczekalni tych wszystkich narzekan, a raczej rywalizacji narzekania, bo kazdy ma gorzej niz inni i musi to okazac wszystkim dookola.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konserwa » 2022-08-21, 13:36

Trzeba czasem do medyka, ale lepiej nie do poczekalni ;)
Ostatnio zmieniony 2022-08-21, 13:37 przez konserwa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19094
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-21, 14:31

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-21, 12:08 Probowales kiedyś jako polaczenie z krzyżem Jezusa połączyć swoj dyskomfort zwiazany z tym ze nie zawsze musisz udowadniać swojej racji nie zwracając uwagi na innych? 🤔
Próbowałeś kiedyś odpowiadać merytorycznie na argumenty, zamiast podobnych wistów (to już drugi z kolei)? ;)

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3443
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 359 times

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-21, 17:01

Zauważyłeś ze osia sporu nie jest megowanie choroby jako krzyża.czy dopustu tylko uznanie ze możesz.modlic.sie o.zdrowie? Poza tym to już trzecie oskarżenie o wista,Nie drugie.🙂

Dodano po 1 minucie 55 sekundach:
A konsekwencje PTSD sa spowodowane działaniem zewnętrznym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”