Duch Swięty

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 589
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Pytający » 2022-03-12, 11:24

I jeśli masz problem z wyjaśnieniem zarzutu, że ponieważ wiadomo, że t o JHWH mówił do proroków, a z Dz.Ap.28:25 i 26, ze mówił Duch św. cytat z Izaj.6:9-10 To zajrzyj do Izaj.34:16odwołajcie się do księgi JHWH i czytajcie: Ani jedn z tych [mów] nie przepadnie, żadna nie będzie bez drugiej, gdyż ustami On rozkazał i Jego D u c h - On je zgromadził
Patrz 1 Sam.10:6cz 2 Sam.23:2-3Duch JHWH przemawia przez ze mnie, a Jego słowo jest na moim języku.Przemówił Bóg Izraela, przemówiła do mnie Skała Izraela...

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-03-12, 11:28

Pytający pisze: 2022-03-12, 11:24 I jeśli masz problem z wyjaśnieniem zarzutu, że ponieważ wiadomo, że t o JHWH mówił do proroków, a z Dz.Ap.28:25 i 26, ze mówił Duch św. cytat z Izaj.6:9-10 To zajrzyj do Izaj.34:16odwołajcie się do księgi JHWH i czytajcie: Ani jedn z tych [mów] nie przepadnie, żadna nie będzie bez drugiej, gdyż ustami On rozkazał i Jego D u c h - On je zgromadził
Patrz 1 Sam.10:6cz 2 Sam.23:2-3Duch JHWH przemawia przez ze mnie, a Jego słowo jest na moim języku.Przemówił Bóg Izraela, przemówiła do mnie Skała Izraela...
I jak to niby zaprzecza temu, co napisałem? ;)
Jak już, to raczej to potwierdza...

Strzelasz ślepakami...
Ostatnio zmieniony 2022-03-12, 11:29 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 589
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Pytający » 2022-03-12, 11:49

Marek_Piotrowski pisze: 2022-03-12, 11:01
  1. po pierwsze, sprytny manewr: @Pytający dyskutuje niby to z Piotrem W, faktycznie tocząc dyskusję z kim innym. Dlaczego?
    Bo werbalnie zapowiedział, że nie będzie (na przykład ze mną) dyskutował.
    Same zyski: może dalej dyskutować, a uwalnia go to od dawania odpowiedzi na to co piszę (na przykład tego, co zacytowałem powyżej).
    Taki mały, manipulacyjny zabieg ;)
  2. Co do tego, co napisał: wyraźnie widać, że nie rozumie sposobu działania Trójcy: tego, że każde dzieło jest wspólnym działaniem Trójcy.
    Jezus mówi "z mojego weźmie i wam objawi" - jak można nie rozumieć, że mówi o roli Ducha, który daje poznanie Dobrej Nowiny (to jest właśnie to, co "jest Chrystusa" - wszak czytamy "tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa"/Rz 10,17)). Jeśli człowiek jest napełniony Duchem Świętym, To Duch bierze to, co "usłyszy" i daje tego zrozumienie i wiadomy skutek ("wiara rodzi się z tego, co się słyszy" Rz 10,17).
  3. Ciekawe, że @Pytający skupia się na drugiej części zdania, której nie rozumie ("z mojego weźmie i wam objawi"), za to zupełnie pomija jego pierwszą część, która mówi wprost o Jezusie: "Wszystko, co ma Ojciec, jest moje".
    Tak to i "świadkopodobna" "egzegeza" ;)
  4. Najzabawniejsze (choć i smutne) są tego rodzaju manipulacje:
    Pytający pisze:Na zarzut mówienia o Duchu św.jak o osobie i przeciwstawianiu się mu, itp. jakby był osobą. Wystarczy zajrzeć np. do 2 Tym.3:8, żeby przeczytać o dwójce ludzi, która przeciwstawiała się innemutak i ci przeciwstawiają się prawdzieI chociaż prawda nie jest osobą, czytamy o tym, że można się jej przeciwstawić, jak jedni ludzie, innym.
    Prawdzie (jako stanowi czy pojęciu) można się przeciwstawić, można się także przeciwstawiać np. Ewangelii, ale jak niby podobny wywód przykleić do skłamania Duchowi Świętemu albo bluźnierstwa wobec Ducha Świętego?
Ponieważ przywołuje mnie p.p.Marku do dyskusji, odpowiem jak rozumiem pewne zagadnienia i nic ponad to. Nie lubię z p. dyskutować z kilku powodów. I nie będę o nich pisać.
I tak, gdy zajrzymy do wer.15 czytamy...wszystko co ma ojciec jest mojeJednak, gdy zajrzymy do rozdz.17 to mamy tam modlitwę, w której w wer.2 czytamy o jednym, że drugi powierzył mu władzę nad wszelkim ciałem, tym wszystkim których mu "dałeś"Byli Twoi, a dałeś ich mniePrzy czym nawet okoliczność dania jednemu innych, nie zmienia prawdyja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których mi dałeś, ponieważ są Twoi
I jak czytamy w wer.7Teraz są przekonani, że wszystko...jeśli nawet jest to wszystko..., cokolwiek mi dałeś, jest od ciebie
Jeśli nawetwszystko zaś moje, jest twoje. A twoje mojewer.10, ponieważ "wszystko cokolwiek mi dałeś, jest od c i e b i e".
I jeśli ktoś ma wszystko od innego, to pozostaje mu być wdzięcznym za to.

Dodano po 3 minutach 45 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-03-12, 11:28
Pytający pisze: 2022-03-12, 11:24 I jeśli masz problem z wyjaśnieniem zarzutu, że ponieważ wiadomo, że t o JHWH mówił do proroków, a z Dz.Ap.28:25 i 26, ze mówił Duch św. cytat z Izaj.6:9-10 To zajrzyj do Izaj.34:16odwołajcie się do księgi JHWH i czytajcie: Ani jedn z tych [mów] nie przepadnie, żadna nie będzie bez drugiej, gdyż ustami On rozkazał i Jego D u c h - On je zgromadził
Patrz 1 Sam.10:6cz 2 Sam.23:2-3Duch JHWH przemawia przez ze mnie, a Jego słowo jest na moim języku.Przemówił Bóg Izraela, przemówiła do mnie Skała Izraela...
I jak to niby zaprzecza temu, co napisałem? ;)
Jak już, to raczej to potwierdza...

Strzelasz ślepakami...
Ponieważ ponownie nie wnosi p. swoimi wypowiedziami nic do tekstu, i nie odnosi się do niego. Dziękuję z a rozmowę.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-03-12, 12:34

Pytający pisze: 2022-03-12, 11:53 Nie lubię z p. dyskutować z kilku powodów.
Tak, już kilka razy to napisałeś ;) Oczywiście, powtarzasz te wyrazy niechęci mając pełne usta pouczeń o chrześcijańskiej postawie...
I tak, gdy zajrzymy do wer.15 czytamy...wszystko co ma ojciec jest mojeJednak, gdy zajrzymy do rozdz.17 to mamy tam modlitwę, w której w wer.2 czytamy o jednym, że drugi powierzył mu władzę nad wszelkim ciałem, tym wszystkim których mu "dałeś"Byli Twoi, a dałeś ich mniePrzy czym nawet okoliczność dania jednemu innych, nie zmienia prawdyja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których mi dałeś, ponieważ są Twoi
I jak czytamy w wer.7Teraz są przekonani, że wszystko...jeśli nawet jest to wszystko..., cokolwiek mi dałeś, jest od ciebie
Jeśli nawetwszystko zaś moje, jest twoje. A twoje mojewer.10, ponieważ "wszystko cokolwiek mi dałeś, jest od c i e b i e".
Wybacz, ale napisz to jakoś po polsku. Jedyne, co z tego daje się zrozumieć, to:
I jeśli ktoś ma wszystko od innego, to pozostaje mu być wdzięcznym za to.
Po pierwsze: Owszem, Chrystus jest Bogiem Wcielonym, więc jako człowiek jest oczywiście wdzięczny.

Po drugie, Syn Boży jest zrodzony przez Ojca.
Ja też jestem wdzięczny mojemu ojcu (za życie i wiele innych rzeczy). Ani trochę nie oznacza to, że jestem kimś "mniej godnym", ani mniej ważnym, ani że nie jestem człowiekiem (jak mój ojciec).
Zatem argument żaden.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-03-12, 11:28
Pytający pisze: 2022-03-12, 11:24 I jeśli masz problem z wyjaśnieniem zarzutu, że ponieważ wiadomo, że t o JHWH mówił do proroków, a z Dz.Ap.28:25 i 26, ze mówił Duch św. cytat z Izaj.6:9-10 To zajrzyj do Izaj.34:16odwołajcie się do księgi JHWH i czytajcie: Ani jedn z tych [mów] nie przepadnie, żadna nie będzie bez drugiej, gdyż ustami On rozkazał i Jego D u c h - On je zgromadził
Patrz 1 Sam.10:6cz 2 Sam.23:2-3Duch JHWH przemawia przez ze mnie, a Jego słowo jest na moim języku.Przemówił Bóg Izraela, przemówiła do mnie Skała Izraela...
I jak to niby zaprzecza temu, co napisałem? ;)
Jak już, to raczej to potwierdza...
Strzelasz ślepakami...
Ponieważ ponownie nie wnosi p. swoimi wypowiedziami nic do tekstu, i nie odnosi się do niego. Dziękuję z a rozmowę.
Przeciwnie. Wskazałem, że Twój cały wywód niczego nie wnosi.
Znów się wycofujesz z argumentacji pod kiepskim pozorem, zamiast przyznać, że to, co napisałeś, nie udowadnia Twoich tez.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 589
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Pytający » 2022-03-12, 14:21

Wtedy, gdy zacznie p. wskazywać na...To zacznę się odnosić do argumentów. Gdy się pojawią, nie gdy ich nie ma. Wskazanie, że.., gdy jest tylko subiektywnym odczuciem. To nie jest obiektywnym argumentem. Na te pierwsze nie odpowiadam.
Powołałem się na dwa wersety, jako przykładu posługiwania się przez kogoś, czymś w celu czegoś. I nie może być mowy, żeby użyty sposób, czy narzędzie do realizacji czegoś, było tożsame, z tym, który posługuje się czymś. Tyle.

I jeszcze jedno. Proszę sobie wyobrazić sytuację, gdy ktoś, powiedzmy prezes zakładu, który zajmuje najwyższa z możliwych pozycji. Oprowadza p. po nim, i wszystko pokazuje. Przyprowadza p. do swego domu [pałacu], w którym jest wiele pięknych rzeczy. I mówi panu, że to, kim jest, i wszystko co ma, ma bo dostał. Zarówno to kim jest, jak i to co ma, posiada, ponieważ wszystko otrzymał. Nie wydał na to ani jednego grosza, ponieważ wszystko dostał. Zaznacza, że w s z y s t k o co ma, ma ponieważ zostało mu dane.
Zachwyca się p. wszystkim, ponieważ wszystko jest cudowne. Pozycja człowieka z którym p. rozmawia jest niezwykła. Wielkie rzeczy przy nim, i wszystko jego. Nie ukrywa też jednak jednego, że wszyscy mu bliscy wiedzą, że jest ktoś taki, kto jestprzyczyną wszystkiego, co mi dałeś"co ma". I wszystko jest po to, żeby go uwiarygodnić , iż jest od tego, który mu wszystko dał. A naweti wiarygodnie poznali, że z ciebie wyszedłem. I uwierzyli, że jestem twoim posłańcem. Wszystko co ma, ma ponieważ otrzymał. A otrzymał, żeby uwierzyli, że jest czyimś posłańcem.Jana 17:8
Z tej przyczyny, mówienie o zajmowaniu jednakowej pozycji obu, jest w moim mniemaniu nieprawdą.
Ostatnio zmieniony 2022-03-12, 14:36 przez Pytający, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-03-12, 15:35

Pytający pisze: 2022-03-12, 14:21 Wtedy, gdy zacznie p. wskazywać na...To zacznę się odnosić do argumentów. Gdy się pojawią, nie gdy ich nie ma. Wskazanie, że.., gdy jest tylko subiektywnym odczuciem. To nie jest obiektywnym argumentem. Na te pierwsze nie odpowiadam.
Powołałem się na dwa wersety, jako przykładu posługiwania się przez kogoś, czymś w celu czegoś. I nie może być mowy, żeby użyty sposób, czy narzędzie do realizacji czegoś, było tożsame, z tym, który posługuje się czymś. Tyle.
Nic podobnego - nie ma tu mowy o żadnym "narzędziu". Po prostu to, co przytoczyłeś, niczego nie dowodzi ku temu, co twierdzisz. I tyle ;)
I jeszcze jedno. Proszę sobie wyobrazić sytuację, gdy ktoś, powiedzmy prezes zakładu, który zajmuje najwyższa z możliwych pozycji. Oprowadza p. po nim, i wszystko pokazuje. Przyprowadza p. do swego domu [pałacu], w którym jest wiele pięknych rzeczy. I mówi panu, że to, kim jest, i wszystko co ma, ma bo dostał. Zarówno to kim jest, jak i to co ma, posiada, ponieważ wszystko otrzymał. Nie wydał na to ani jednego grosza, ponieważ wszystko dostał. Zaznacza, że w s z y s t k o co ma, ma ponieważ zostało mu dane.
Zachwyca się p. wszystkim, ponieważ wszystko jest cudowne. Pozycja człowieka z którym p. rozmawia jest niezwykła. Wielkie rzeczy przy nim, i wszystko jego. Nie ukrywa też jednak jednego, że wszyscy mu bliscy wiedzą, że jest ktoś taki, kto jestprzyczyną wszystkiego, co mi dałeś"co ma". I wszystko jest po to, żeby go uwiarygodnić , iż jest od tego, który mu wszystko dał. A naweti wiarygodnie poznali, że z ciebie wyszedłem. I uwierzyli, że jestem twoim posłańcem. Wszystko co ma, ma ponieważ otrzymał. A otrzymał, żeby uwierzyli, że jest czyimś posłańcem.Jana 17:8
Z tej przyczyny, mówienie o zajmowaniu jednakowej pozycji obu, jest w moim mniemaniu nieprawdą.
To wyjaśniłem już w poprzednim mailu, ale skoro przeoczyłeś ( ;) ), powtórzę:
Marek Piotrowski pisze:Po pierwsze: Owszem, Chrystus jest Bogiem Wcielonym, więc jako człowiek jest oczywiście wdzięczny.

Po drugie, Syn Boży jest zrodzony przez Ojca.
Ja też jestem wdzięczny mojemu ojcu (za życie i wiele innych rzeczy). Ani trochę nie oznacza to, że jestem kimś "mniej godnym", ani mniej ważnym, ani że nie jestem człowiekiem (jak mój ojciec).
Przy okazji, zupełnie pominąłeś pierwszą część wersetu J 16,15 (pewnie też przeoczenie... ;) )"Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi."

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 589
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Pytający » 2022-03-13, 13:04

Panie Marku. Niestety p.odpowiedź nie odnosi się do tematu. Z tej przyczyny, nie mam się do czego odnieść. Proszę odnieść się do podanego przykładu! Niczego nie zmieni sytuacja, gdy ktoś bierze z tego, co ktoś inny, już otrzymał, gdy mu się na to pozwala.

I tak podczas modlitwy podanej w Jana 17:1-25 mamy prośbę jednego [tak z samego opisu], o otoczenie go chwałą jaką miał. I to on mówi o wypełnieniu dzieła, które mi dałeś, abym je wykonałwer.4 I pytanie, czy wskazuje to na identyczną pozycję obu? Jeden wykonuje zlecone mu dzieło. Drugi daje mu je do wykonania. A ponieważ rozmawiamy tu o [duchu=pneuma]warto odnieść się do Jana 7:39
W wer.6 czytamy, że "ukazywał publicznie" gr.fanero imię Stworzyciela.
I w wer. 7 mamyTeraz zaczęli poznawać, że wszystko, co mi dałeś, jest od ciebie dałeś=gr. didomi tzn. dać, podarować.
I podtrzymanie, że Jezus występował jako: " "ensarkomenos [słowa tego brak w N.T] theos", więc jako człowiek był oczywiście wdzięczny". W sprawozdaniach ewangelicznych itp. czytamy o nim jako człowieku. I ta pozycja jest nam znana.
To założenie nic nie wnosi do dyskusji.
Rozmawiamy o zesłaniu Ducha św. i pozycji dawcy, i biorcy, jak i samego [ducha=pneuma]. I nic nie zmieni prawdy, że jeden mówi, że wszystko co ma ma ponieważ inny mu to "podarował". wer.7
Nie interesują mnie interpretacje wersetów, sprzeczne z oczywistym przekazem wersetu. I gdy czytam, o jednym, ze wykonuje zlecone mu zdanie przez innego. Odczytuję to jak jest napisane. Gdy jeden mówi, ze wysyła innych, żeby wykonali dane im zlecenie, jak on sam wykonuje, dane jemu. Odczytuję to zgodnie z sensem wypowiedzi.jak mnie posłałeś na świat, tak i ja posłałem ich na świat
I tak jak wszystko co ma jeden, ma poświadczyć, że drugi przez niego działa. I po to zostało mu dane. Tak same jego czyny, maja poświadczyć, że został posłany przez tego, o którym mówi, że został posłany.żeby świat wiedział, że ty mnie posłałeś

Jeden ma wszystko, i to co ma ma poświadczać jego posłannictwo. I wszystko to zostało mu dane, dane jako dar. I miało go to uwiarygodnić, w oczach innych jako wysłanego przez...Sam tak to przedstawiał.
Podobnie okazał się on mężem...od Boga, który jest wam potwierdzony przez moce, cuda i znaki, które czynił Bóg przez niego pośród was, o czym sami wiecie
I gdy jedni pytali się go w imieniu innych, czy jest t y mktóry ma przyjśćŁuk.7:20
A w tej właśnie godzinie wielu uzdrowił
Izraelici oczekiwali?
I na dowód tego, że jest tym, n a którego czekali, podaje idźcie i oznajmijcieślepi odzyskują wzrok, chromi chodzą
To mim jest. I że jest obiecanym [pomazańcem] dowodzą dokonywane przez niego cuda.
I to kim był i co czynił uwiarygadniało jego "posłannictwo". Tak jak to miało miejsce w innych dziejach izraelitów.

I nie widzę sensu ciągnąć tematu.

Wiem jedno. To sam Bóg dokonywał przez niego cudów, które potwierdzały jego zadanie i prawdomówność, że stoi za nim sam Bóg. Takie było zadanie cudów. Tak w jego przypadku, Dz.Ap.2:22, jak i pierwszych chrześcijan. Czytamy o tym w Heb.2:2-4To jak my umkniemy przed karą, jeśli zlekceważymy tak wielkie zbawienie, które wzięło swój początek przez zwiastowanie Pana, nam zostało potwierdzone przez tych,którzy słyszeli. Bóg równocześnie p o ś w i a d c z a je również przez znaki i cuda, i różne przejawy mocy, i przez udzielenie Ducha Świętego według s w e j woliB.Tor.
I dla mnie jest oczywiste, kto uwiarygadniał, i za pomocą czego swoich wysłanników [posłanych]. I komu za to należy się chwała.
Zwiastowanie zbawienia pierwotnie ogłaszane było przez Jezusanastępnie zostało przekazane jako pewne przez tych,którzy je słyszeli
To zbawienie najpierw było ogłaszane przez Jezusa, potem przez posłanych przez niego uczniów. I w obu przypadkachSam Bóg dołączył swoje świadectwo przez znaki, cuda ...
Bóg zaś uwierzytelnił je cudami znakami...
Tak w przypadku Jezusa i jego naśladowców. Ja na tym kończę rozmowę, w tym temacie.
Ostatnio zmieniony 2022-03-13, 13:18 przez Pytający, łącznie zmieniany 7 razy.

Piort W.

Re: Duch Swięty

Post autor: Piort W. » 2022-03-13, 19:26

Ksiega Objawienia 7: 9,10

,, ... 9 Potem ujrzałem, a oto wielka rzesza, której żaden człowiek nie zdołał policzyć, ze wszystkich narodów i plemion, i ludów, i języków, stojąca przed tronem i przed Barankiem, ubrana w białe długie szaty; a w rękach ich gałęzie palmowe. 10 I wołają donośnym głosem, mówiąc: „Wybawienie zawdzięczamy naszemu Bogu, który zasiada na tronie, i Barankowi ... ,,

To są Świadkowie Jehowy a nie wyznawcy trójcy .
Tylko my głosimy , że wybawienie zawdzieczamy Bogu Jehowie zasiadającemu na tronie i Barankowi czyli Jezusowi .
DUCHOWI ŚWIĘTEMU NIE ZAWDZIĘCZAMY WYBAWIENIA BO DUCH ŚWIĘTY NIE JEST OSOBĄ .

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Andej » 2022-03-13, 19:39

Piort W. pisze: 2022-03-13, 19:26 Tylko my głosimy , że wybawienie zawdzieczamy Bogu Jehowie zasiadającemu na tronie i Barankowi czyli Jezusowi .
A my, na dodatek nie tylko my, ale wszyscy chrześcijanie, że wybawienie zawdzięczamy tylko i wyłącznie Bogu Jedynemu. Pod warunkiem, że wypełniamy Jego wolę.
1 J 3,24 Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim;
a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Piort W.

Re: Duch Swięty

Post autor: Piort W. » 2022-03-13, 19:48

Andej pisze: 2022-03-13, 19:39
Piort W. pisze: 2022-03-13, 19:26 Tylko my głosimy , że wybawienie zawdzieczamy Bogu Jehowie zasiadającemu na tronie i Barankowi czyli Jezusowi .
A my, na dodatek nie tylko my, ale wszyscy chrześcijanie, że wybawienie zawdzięczamy tylko i wyłącznie Bogu Jedynemu. Pod warunkiem, że wypełniamy Jego wolę.
1 J 3,24 Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim;
a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał.
Biblia mówi o duchu świetym który pochodzi od Ojca Jehowy powiedział to Jezus w Jana 15:26

,, ... 26 Kiedy przybędzie wspomożyciel, którego ja wam poślę od Ojca — duch prawdy, który wychodzi od Ojca ... ,,

Jest też duch świata który pochodzi od Diabła . 1 Koryntian 2:12

,, ... A my nie otrzymaliśmy ducha świata ... ,,

Tak jak duch święty nie jest osobą tak duch świata nie jest osobą . Zgadza się ?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Andej » 2022-03-13, 19:57

Czy celowo starasz się obrażać nas? Demonstracyjne lekceważenie trzeciej Osoby Boskiej jest obrażaniem wszystkich chrześcijan. Poza tym jest to błąd. Zasady pisowni języka polskiego wyraźnie stanowią, że należy pisać z wielkiej litery.

A cytaty potwierdzają Jego Boskość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Ras.
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 22 maja 2021
Lokalizacja: Kwidzyn
Has thanked: 28 times
Been thanked: 9 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Ras. » 2022-03-13, 23:16

Gdy zrozumiałem(?) pojęcie duch człowieczy otworzyly mi się oczy na ducha zwierząt, zauważyłem tą haryzme i różnice między nimi, oddzielając to, w jaki sposób jesteśmy na obraz Boży stworzeni... I rozmyślałem o duszy, o tym czy zwierzęta czy rośliny też je posiadają i naszła mnie myśl o drzewie... Uchyliłem czoło na myśl o jego życiu... Pomyślałem wieczna medytacja... Pojąłem po swojemu inny świat, nie taki który widzimy... Drzewa potrafią porozumiewać się za pomocą korzeni, grzybów czy zapachów, odczuwają zamiary człowieka jak zwierzęta i wyobraziłem sobie potężna przestrzeń a raczej nie mogłem jej sobie wyobrazić bo przechodziła moje pojmowanie... I "siatkę" wspolswiadosci, wirujących myśli, zamiarów itp... i pomyślałem że drzewa są potężne, a najmniej obdarzone możliwościami życiowymi (?) ... Nawet przez myśl mi przeszło że to czyściec hehe :P no ale mówiąc dalej, starałem się rozumieć świadomość innych stworzeń, zacząłem obserwować ruchy czegokolwiek i wpadla mi kolejna myśl... Ta przestrzeń między mną a drzewemn itd. to ciało, ciało Ojca w którym żyjemy i ta przestrzeń również nas wypełnia, nagle inaczej spojrzałem na sporty walki, już nie ćwiczyło mi się tak samo, czułem swój ciężar, przenoszenie ciała, dynamikę tego, swobodne ruchy "pływające" w powietrzu, w dodatku Skill mi się polepszył z początkującego kickboxera, trenerem moich kolegów narkomanów się stałem, wyszliśmy wspólnie z depresji, piękna historia fajne wspomnienie 🥰 no, ale nie rozumiałem co się ze mną stało... Już nie chciałem trenować dla "respektu" czy w celach pozycji na ulicy a dlatego że w tym powietrzu czułem spełnienie, poprawiłem bardzo swoją kondycję zdrowia, stałem się pewny siebie, nie potrzebowałem ćpać, nie unikałem luster, kontakty z rodzicami poprawiłem, w swoim domu również, zacząłem delikatniec, chodziłem z wiatrem nawet w domu będąc przyjemnym i uśmiechniętym, nie potrafiłem już kłamać, nawet gdy odpowiedziałem koledze że mam 2 fajki a miałem 3 czułem się źle, pragnąłem być tym wiatrem... Piękne uczucie... ☺️😇
Obserwowalem niewidzialne* smugi* po jakimkolwiek ruchu, czułem że oddziaływają na mnie różne rzeczy, dźwięki, temperatura, atmosfera, nawet miałem wrażenie że ktoś kto mnie mijał i było widać że nie bardzo był w humorze, za chwilę przejmowałem jakby jego energię i szukałem zmartwień w głowie, zacząłem rozmawiać z tym powietrzem, ale szatan tam też czyhał, tak natrętne myśli miałem o jakichś zakonach mistrzów by w 4 osoby spędzić bardzo poważnie czas i namalować super mandale która będzie miała jakiś wpływ na świat, pomysły jak wykorzystać ta jedność z "wiatrem" w sztukach walki, otworzyć szkółkę itd i się złapałem na tym że naiwny jestem i łatwowierny w momencie gdy żonę prosiłem a raczej wuszalem na niej wspólna mandale, czułem się otumaniony, depresję złapałem później że dałem się złapać w te sidła, jak mogłem nie zauważyć że to już nie było to samo, tam był natłok, hura, teraz, zaraz i brak tej błogości a poczucie zakłopotania, że muszę coś zrobić... Losy świata zmieniać zaczynając od rzeczy które nie mają logicznych wytłumaczeń, wtedy zaufałem delikatnemu powiewowi, że tylko On niesie szczera relacje... Dzięki niemu* wybrałem się do kościoła w celu #skonfrontowania się z kapłanami, wchodząc na mszę i uczestniczyłem w niej czekając do końca, taki był zamiar - zmiękły mi nogi otworzyło się serce i zrozumiałem, że Duch Święty poprowadził mnie abym poznał Jezusa, tak się stało, czułem że moje wnętrze się rozluźniło, ciepło i ulgę jakbym miał wiecznie wszystko spięte wcześniej... I to co mnie prowadziło, wprost dało mi do zrozumienia, że tak miało być, abym tam przyszedł, poznał Jezusa, a dzięki temu mogłem poznać Ojca...

Kurcze ale fajnie to wspominam choć było nerwowo, dużo płaczu i walki ze sobą, ale wróciłem do żywych bo otworzyłem serce... Jezu Ufam Tobie, a On pokazał mi że źle nie postapilem... ☺️☺️

Dobra bo nie skończę dziś tych wypocin... Trzeba spać iść ;) dobrej nocy ##(((((Tak ja pojmuje działanie Ducha Świętego - Stałem się łagodniejszy, przyjaźniejszy, rozsądniejszy, taki bardzo do ludzi... Niestety gdy pytali co się ze mną stało nikt mi nie wierzył, nawet mnie wyzywali że zachorowałem dziś już się z nimi nie widuje, prawdziwego przyjaciela poznać ciężko, tu czułem że nawet oddychamy wspólnie ...


/Z przymrużeniem oka wymyśliłem inne znacznie najsławniejszego grafitti ... CHWDP - Chrystus Wiedzie Do Pana :)
My God is Jah

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2953 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Dezerter » 2022-03-13, 23:38

Dobrze jest czytać, że Duch Święty otwiera ciągle ludzi na wiarę, na Miłość
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 589
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Duch Swięty

Post autor: Pytający » 2022-03-17, 18:22

Piort W. pisze: 2022-03-13, 19:48
Andej pisze: 2022-03-13, 19:39
Piort W. pisze: 2022-03-13, 19:26 Tylko my głosimy , że wybawienie zawdzieczamy Bogu Jehowie zasiadającemu na tronie i Barankowi czyli Jezusowi .
A my, na dodatek nie tylko my, ale wszyscy chrześcijanie, że wybawienie zawdzięczamy tylko i wyłącznie Bogu Jedynemu. Pod warunkiem, że wypełniamy Jego wolę.
1 J 3,24 Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim;
a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał.
Biblia mówi o duchu świetym który pochodzi od Ojca Jehowy powiedział to Jezus w Jana 15:26

,, ... 26 Kiedy przybędzie wspomożyciel, którego ja wam poślę od Ojca — duch prawdy, który wychodzi od Ojca ... ,,

Jest też duch świata który pochodzi od Diabła . 1 Koryntian 2:12

,, ... A my nie otrzymaliśmy ducha świata ... ,,

Tak jak duch święty nie jest osobą tak duch świata nie jest osobą . Zgadza się ?
Nie znamy się, i pewnie nie poznany. W swoim wyjaśnianiu chociaż, w mojej ocenie wyciągasz słuszne wnioski. Idziesz na niedozwolone skróty myślowe. Czynisz niepotrzebne przeskoki. Wyciągasz słuszne wnioski bez argumentacji.
W istocie "duch prawdy", nie wydaje się być istotą, postacią itp. Jak nie jest nimi "duch świata".
W mojej ocenie, starotestamentowe nauczanie z zasady nie pozwala w "duchu św", widzieć powiedzmy "persony". W nowotestamentowych sprawozdaniach już o gr. pneuma = "duchu" raz mówi się jak o czymś. Innym, kimś. I zawsze jest dylemat, czy jest to, ktoś, o kim mówi się jak o czymś. Czy jest to coś, o czym, mówi się, jak o kimś. W mojej ocenie, z powodu okoliczności mówienia o "duchu" w starotestamentowych sprawozdaniach, jako czymś. Logiczniejszy wydaje się wniosek, że jest to coś, o czym, mówi się, jak o kimś.

A w przypadku podanego przez ciebie porównania i odwołania do 1 Kor.2:12. Rozpatrywany powinien być on w kontekście wer.10-12
I wer.10 wykorzystywany jest, jako dowód istnienia przez [Ducha] intelektu, ponieważ o nim czytamy, żebada wszystko...
Tylko, że o nim czytamy, że [Duch, duch] bada wszystko...I poznaje co przynależne Bogu. Jak [Duch, duch] ludzki "zna to co ludzkie".
Tutaj duch samego Stworzyciela przyrównany jest do ducha ludzkiego. A ponieważ nasz duch, nie jest odrębna od nas osobą, ale przejawem osobowości, częścią naszej osobowości. Podobnie "Duch Boży".
Uznając Go - go za odrębna osobę od Boga, należałoby, i nasz duch, uznać, za odrębną osobę. Wówczas nasz duch byłby odrębną osobą od nas.

No i jak czytamy w wer.12Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha [ducha], który jest z [z] Boga, dla poznania darów Bożych
Tutaj Duch Boży przeciwstawiony został duchowi świata. A ponieważ duch świata to sposób życia, czy myślenia, według modły tego świata. Zatem Duch Boży przedstawia sposób życia, myślenia według woli Bożej. I tak jak duch świata, to nie osoba. Tak również Duch Boży, to również nie osoba. Na pewno w przypadku 1 Kor.2:10 w kontekście wer.10-12.
Niestety Piotrze W. czynisz niepotrzebne przeskoki. I jeśli nawet nie masz błędnych wniosków. Nie dowodzisz swojej racji.
Ostatnio zmieniony 2022-03-17, 18:25 przez Pytający, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2626 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Duch Swięty

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-03-17, 18:45


ODPOWIEDZ