Nie wydaje mnie się.
Bez wiary, na podstawie skutków, mógłbym wymyśleć tysiące historii. Zresztą świat chyba już to zrobił.
To wiara "uprawdziwia" akurat tę, a nie inną "opowieść/mit/baśń".
Nie wydaje mnie się.
Dlaczego miałoby coś takiego sugerować i co zmienia tutaj cała nauka o grzechu i ofierze w postrzeganiu Boga?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 12:05 To by sugerowało, iż Bóg jest zły, co w przypadku Stwórcy jest sprzecznością samą w sobie.
Zmienia wszystko.Hildegarda pisze: ↑2022-11-18, 15:22Dlaczego miałoby coś takiego sugerować i co zmienia tutaj cała nauka o grzechu i ofierze w postrzeganiu Boga?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 12:05 To by sugerowało, iż Bóg jest zły, co w przypadku Stwórcy jest sprzecznością samą w sobie.
Powiedz to ludziom bombardowanym, zabijanym, torturowanym, więźniom obozów koncentracyjnych.Jeżeli komuś trudne doświadczenia życiowe pozwalają odkryć wartości duchowe i spojrzeć na życie głębiej, z szerszej perspektywy, odnaleźć szczęście w wierze, czy można powiedzieć, że było to złe?
No i co z tego? Co to zmienia? Zło jest złem tylko wtedy gdy jest popełniane świadomie, więc dlaczego cały świat miałby ponosić odpowiedzialność za zło jednej pary i to zapewne trochę małpiej?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 15:47 Zmienia wszystko.
Zło jest wynikiem wyboru człowieka - podobnie zresztą jak piekło.
To są argumenty ateistów z zarzutami do Boga. Grzech pierworodny nic tu nie zmienia, powiedz Bogu żeby zlikwidował taki świat i stworzył inny, wtedy nie będzie cierpienia, jest Wszechmocny, więc może to zrobić w sekundę.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 15:47 Powiedz to ludziom bombardowanym, zabijanym, torturowanym, więźniom obozów koncentracyjnych.
Po pierwsze, wszyscy grzeszymy.Hildegarda pisze: ↑2022-11-18, 16:15No i co z tego? Co to zmienia? Zło jest złem tylko wtedy gdy jest popełniane świadomie, więc dlaczego cały świat miałby ponosić odpowiedzialność za zło jednej pary i to zapewne trochę małpiej?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 15:47 Zmienia wszystko.
Zło jest wynikiem wyboru człowieka - podobnie zresztą jak piekło.
Nie. Twoją tezą było, jakoby zło nie było złe, więc temat całkiem inny.To są argumenty ateistów z zarzutami do Boga.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 15:47 Powiedz to ludziom bombardowanym, zabijanym, torturowanym, więźniom obozów koncentracyjnych.
Bóg stworzył świat dobry. Owszem, mógłby go takim zachować, ale wówczas nie mógłby stworzyć nas - wolnych ludzi.powiedz Bogu żeby zlikwidował taki świat i stworzył inny, wtedy nie będzie cierpienia, jest Wszechmocny, więc może to zrobić w sekundę.
ale my mówimy konkretnie o grzechu pierworodnym i ofierze, a tu jest nauka o grzechu jednej pary i przelaniu się tego grzechu na cały świat, więc tego się trzymajmy. Z powodu tego grzechu cały świat jest taki jest, łącznie z grzechem ludzi, mordującymi się zwierzętami, które grzechu nie popełniają i zdarzeniami losowymi, które też nie mają nic wspólnego ze złem. I ta przemiana całego świata nastąpiła przez jeden grzech, jednej pary ludzi pierwotnych. Z pewnością ma to większy sens, niż założenie, że świat jest taki, bo taki ma być (pomijając w tym nieplanowany bunt Lucyfera, który namieszał)
Opowiedziałeś na temat dotyczący głębszego sensu cierpienia, uważam, że odpowiedź była emocjonalna, taka jak często pojawia się u niewierzących z zarzutami do Boga. Odpowiedz to samo Jezusowi, który zachęca do niesienia swojego krzyża i naśladowania Go w tym.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 16:41 Nie. Twoją tezą było, jakoby zło nie było złe, więc temat całkiem inny.
Niestety taka nauka nie jest przekonująca i stawia Boga trochę w złym świetle, jakby sam nie wiedział co chce stworzyć, albo stworzył coś na co nie ma wpływu i był tu bezsilny. To co, planował mieć świat dobry, ale nie wyszło i teraz nie może go zachować? A wcześniej mógł go zachować? Bóg stworzył taki świat jaki widzimy i wolnych ludzi, którzy mają się rozwijać, doświadczać, przechodzić trudy życia, podejmować świadome decyzje.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 16:41 Bóg stworzył świat dobry. Owszem, mógłby go takim zachować, ale wówczas nie mógłby stworzyć nas - wolnych ludzi.
Albo - albo.
Masz dość... powierzchowne rozumienie grzechu pierworodnego.Hildegarda pisze: ↑2022-11-18, 18:01ale my mówimy konkretnie o grzechu pierworodnym i ofierze, a tu jest nauka o grzechu jednej pary i przelaniu się tego grzechu na cały świat, więc tego się trzymajmy.
Głębszemu sensowi cierpienia nie może odpowiadać lekceważenie, bagatelizowanie tego cierpienia w myśl wyższych celów. Ty to napisałaś właśnie w ten sposób, cytuję:Opowiedziałeś na temat dotyczący głębszego sensu cierpienia, uważam, że odpowiedź była emocjonalna, taka jak często pojawia się u niewierzących z zarzutami do Boga.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 16:41 Nie. Twoją tezą było, jakoby zło nie było złe, więc temat całkiem inny.
Hildegarda pisze:Jeżeli doświadczenie życia na świecie ewolucyjnym, z całymi jego trudami, miałoby mieć charakter rozwojowy i było częścią Bożej kreacji, to czemu miałoby to być złe? Tym bardziej, że to doświadczenie nie trwa wieczność, czas leci szybko, a to życie szybko się kończy.
Jeżeli komuś trudne doświadczenia życiowe pozwalają odkryć wartości duchowe i spojrzeć na życie głębiej, z szerszej perspektywy, odnaleźć szczęście w wierze, czy można powiedzieć, że było to złe?
A trudy życia, to że głód i chłód prowadził ludzi do postępów, do rozwoju cywilizacyjnego jaki mamy dzisiaj, czy było to złem?
Dobrze, że przywołałaś Jezusa. Czy bagatelizowałabyś Jego cierpienie dlatego, że i tak zmartwychwstał?Odpowiedz to samo Jezusowi, który zachęca do niesienia swojego krzyża i naśladowania Go w tym.
Dla ludzi z brakiem wiary i tych, którzy nie zagłębili się w temat - owszem. Niemniej wystarczy się nieco głębiej zastanowić.Niestety taka nauka nie jest przekonująca i stawia Boga trochę w złym świetle, jakby sam nie wiedział co chce stworzyć, albo stworzył coś na co nie ma wpływu i był tu bezsilny.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 16:41 Bóg stworzył świat dobry. Owszem, mógłby go takim zachować, ale wówczas nie mógłby stworzyć nas - wolnych ludzi.
Albo - albo.
Marek bardzo dobrze odpowiedział.Hildegarda pisze: ↑2022-11-18, 18:01 Niestety taka nauka nie jest przekonująca i stawia Boga trochę w złym świetle, jakby sam nie wiedział co chce stworzyć, albo stworzył coś na co nie ma wpływu i był tu bezsilny. To co, planował mieć świat dobry, ale nie wyszło i teraz nie może go zachować? A wcześniej mógł go zachować? Bóg stworzył taki świat jaki widzimy i wolnych ludzi, którzy mają się rozwijać, doświadczać, przechodzić trudy życia, podejmować świadome decyzje.
Bo jaki sens miałoby stworzenie ludzi pozbawionych wolnej woli. Automaty? Roboty? Każdy człowiek byłby niewolnikiem. Bóg nie jest rukawoditielem.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-11-18, 16:41 Bóg stworzył świat dobry. Owszem, mógłby go takim zachować, ale wówczas nie mógłby stworzyć nas - wolnych ludzi. Albo - albo.