Ekstremalna droga krzyżowa

[konserwa]

Popieram i zycze powodzenia.

[marcin]

Moze uda sie przejsc samemu, lub namowic ksiedza i paru parafian na inny dzien.

[Repart]

Moze uda sie przejsc samemu, lub namowic ksiedza i paru parafian na inny dzien.

Ja dużą większość drogi szedłem sam. Trasą szło 20 parę osób, do połowy trzymałem się blisko 2 prowadzących, potem już nie dałem rady utrzymać im kroku. Jak masz sprawny tel z gpsem, latarkę (najlepiej czołową) i jakieś piciu to wszystko idzie przejść samemu.

[JaPa]

Czy 40 km po nocy, to czas na rozważania? Czy bardziej na szukanie drogi i walkę ze zmęczeniem i znużeniem?

[Repart]

Czy 40 km po nocy, to czas na rozważania? Czy bardziej na szukanie drogi i walkę ze zmęczeniem i znużeniem?

Wszystko zależy od Twojego nastawienia. U mnie nie było mowy o znużeniu, zmęczony byłem dnia następnego. Walka ze sobą była, bo o to chodziło. Szukać drogi nie trzeba, bo idziesz zgodnie ze śladem gps. A rozważania polecam każdemu - warto je wysłuchać. Dostępne są na stronie edk.

[marcin]

Moze uda sie przejsc samemu, lub namowic ksiedza i paru parafian na inny dzien.

Ja dużą większość drogi szedłem sam. Trasą szło 20 parę osób, do połowy trzymałem się blisko 2 prowadzących, potem już nie dałem rady utrzymać im kroku. Jak masz sprawny tel z gpsem, latarkę (najlepiej czołową) i jakieś piciu to wszystko idzie przejść samemu.

Problem w tym ze to niie jest jakas prosta i wygodna droga, to trasa po gesto zalesinych gorach. Chodzilem zwykle po czarnym szlaku wzdluz grzbietow pasma w dzien i czesto zdazalo mi sie zejsc ze szlaku, bo sciezki pozarastane i widac glownie te bardziej uczeszczane. Poza tym zrobili tam trase rowerowa ktora czesto odchodzi od glownego szlaku i wraca, a jak wejdziesz na koleiny rowerowe to mozna nogi polamac.
W ogole uwazam ze trasa rowerowa powinna byc komplletnie oddzielona od szlakow turystycznych, bo niektorzy idioci na rowerach sa po prostu niebezpieczni, a niektore krotkie odcinnki sa tak strome ze hamulec nic nie da i zjedziesz na dol z zablokowanymi kolami, co gorsze to wlasnie czesc z nich jezdzi w nocy. Na takich stromych odcinkach trzeba zbiegac w dol truchcikiem, bo buty sie slizgaja.
Wiekszosc trasy jest w odleglosci 4-5 km od jakichkolwiek zabudowan, wiec samemu w razie wypadku moze byc powazny problem.
https://trasy.edk.org.pl/areas/bielawa/ ... -sw-jozefa

[JaPa]

Wszystko zależy od Twojego nastawienia.

Bała bym się. Zabładzić, urazu, obcych. ...

[CiekawaXO]

Nie da się ukryć że bezpieczne to to nie jest. Dla kobiet w szczególności.
Jakiś gwałciciel zajrzy sobie na mapę i zobaczy gdzie nocą idą sobie kobietki.
Odradzam.

[marcin]

Nie da się ukryć że bezpieczne to to nie jest. Dla kobiet w szczególności.
Jakiś gwałciciel zajrzy sobie na mapę i zobaczy gdzie nocą idą sobie kobietki.
Odradzam.

Na roznych wycieczkach i spacerach , czy to w parku, czy w gorach, jeszcze nie spotkalem samotnej kobiety. Zwykle chodza rzynajmniej parami.
I dobrze.
Choc nie byl bym zdziwiony widzac samotna kobiete w gorach, zwlaszcza jak poznalem syna obecnie byla dziewczyne, Hiszpanke, corke szefa policji z jednego z Borough w Londynie.
Mialem wtedy paru Polakow pracujacych dla mnie, ktorzy chcieli sprawdzic jej mozliwosci samoobrony. Porozrzucala 4 mlodych chlopakow, w tym jeden zapasnik i jeden po treningu ochroniarza, po katach i z jekiem sie podnosili.
Brawa dla jej ojca ze ja dobrze wyszkolil.

[CiekawaXO]

Ja nie wiem czy ty kumasz w ogóle o czym jest temat?

[marcin]

Kumam ze temat jest o ekstremalnej drodze krzyzowej.
Wiesz, jakis zboczeniec, czy zbyt jurny chlopak dzieki takiej ostrej dziewczynie, moze tez miec ekstremalna droge krzyzowa do nawrocenia.

[Arek]

Ja się zastanawiam jak można nazwać Drogę Krzyżową ekstremalną? Przecież nawet Chrystusowa nie była tak nazwaną. My zawsze musimy coś dodać od siebie.
Też zastanawia mnie fakt po co stroimy Krzyże np. przydrożne. Przecież ten Chrystusowy nie potrzebuje upiększania, bo sam w sobie jest już pełnią piękna. Kreatywność czasem pomaga ale czasem potrafi przedobrzyć. To jest taka moja refleksja.

Dodano po 6 minutach 32 sekundach:
Np. taka wersja.

[abi]

pasja m.gibsona