Czestochowa 27.01.2018r. ks. Daniel uzdrowienia

[abi]

a to bardzo mi przykro, bo nasz egzorcysta dwukrotnie powiedzial ze moj syn jest tylko chory a nie opetany
a coz jesli sie pomylil

[Dezerter]

Ale chyba odróżniasz
nieomylny od zawsze się myli
a poza tym z tego co pamietam, to twój syn ma postawioną diagnozę, więc

[abi]

tak, ma diagnoze od psychiatry
czy to juz wyklucza opetanie?

[Ojciec.Pablito]

A co jeśli biblijne opisy opętania to po prostu ówczesny literacki sposób opisania jakiegoś schorzenia psychicznego?

[Andy72]

Schorzenie weszło w świnie?

[Dezerter]

A co jeśli biblijne opisy opętania to po prostu ówczesny literacki sposób opisania jakiegoś schorzenia psychicznego?

Nic - zapewne tak też było
Autor biblijny pisał zgodnie ze stanem wiedzy i obrazem świata z I wieku
Ale wyciąganie z tego wniosku , że nikt z opisanych w NT jako pętany taki nie był jest bezpodstawny.

[abi]

Schorzenie weszło w świnie?

a slyszales o chorobach odzwierzecych?wiec widocznie w druga strone tez

[Andy72]

W Biblii mamy opis choroby opis choroby psychicznej - król który myślał że jest krową i jadł trawę.
Przed Chrystusem było wiele opętań

[Gzresznik Upadający]

A co jeśli biblijne opisy opętania to po prostu ówczesny literacki sposób opisania jakiegoś schorzenia psychicznego?

Byłbyś dobrym saduceuszem.

[sądzony]

W Biblii mamy opis choroby opis choroby psychicznej - król który myślał że jest krową i jadł trawę.
Przed Chrystusem było wiele opętań

To przypuszczenie.
https://wnus.edu.pl/skk/pl/issue/148/article/1875/

[Andy72]

Chodziło o Nabuchodonozora, króla Babilonu

[sądzony]

Chodziło o Nabuchodonozora, króla Babilonu

Choć to zaburzenie, ale ok. Niezły odlot. Niech będzie.

[Ojciec.Pablito]

Żyję już tyle lat i nigdy nie widziałem nikogo opętanego. A przecież obracam się w kręgach, które jak to często mówią "śmierdzi siarką i smołą"
Według tego wyobrażenia to powinienem mieć wokół siebie pełno demonów. A w zborze do którego chodzę to już powinno być ekstremum takich manifestacji.
A jednak nic. Ani będąc katolikiem, ani potem protestantem ani teraz unitarianinem - nigdzie nie spotkałem osoby opętanej.
Spotkałem natomiast wszędzie w tych miejscach ludzi cierpiących na różne schorzenia psychiczne.

Nie upieram się przy swoim zdaniu natomiast takie jest po prostu moje doświadczenie wynikające z obserwacji.

[sądzony]

Żyję już tyle lat i nigdy nie widziałem nikogo opętanego. A przecież obracam się w kręgach, które jak to często mówią "śmierdzi siarką i smołą"
Według tego wyobrażenia to powinienem mieć wokół siebie pełno demonów. A w zborze do którego chodzę to już powinno być ekstremum takich manifestacji.
A jednak nic. Ani będąc katolikiem, ani potem protestantem ani teraz unitarianinem - nigdzie nie spotkałem osoby opętanej.
Spotkałem natomiast wszędzie w tych miejscach ludzi cierpiących na różne schorzenia psychiczne.

Nie upieram się przy swoim zdaniu natomiast takie jest po prostu moje doświadczenie wynikające z obserwacji.

Bo opętanie kojarzy nam się z filmem egzorcysta, a to chyba jest fikcja.
A jeżeli nie to musi należeć do niezwykłej rzadkości.

[Gzresznik Upadający]

Przeciez nie bedzie miotał ludzmi którzy sa w sferze jego wpływów. problemy zawsze zaczynaja sie przy próbie wyjscia z jego wpływow.

spróbujcie np wsród działaczy proaborcyjnych cos powiedziec na temat prolife... albo spróbujcie powiedziec cos alkoholikowi, wojujacemu homoseksualiscie,, spróbujcie np zaproponowac rózaniec jehowitom... albo cos powiedziec babrajacemu sie w okultyzmie ...

robi sie wtedy bardziej ogniscie...