Samobójstwo

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Samobójstwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-09-09, 21:46

adampiotr pisze: 2021-09-08, 08:29 No właśnie. Piotr dostał proroctwo które uchroniło przed samobójstwem oczywiście z niego nie skorzystał na początku. A Judasz nic takiego nie dostał.
Nieprawda:
"A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda. (...)
Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: Czyżbym ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak, ty."
/Mt 26:21.25/

greg77
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 453
Rejestracja: 14 paź 2021
Has thanked: 21 times
Been thanked: 75 times

Re: Samobójstwo

Post autor: greg77 » 2021-10-18, 14:10

Może ja wtrącę swoje trzy grosze.Gdzieś nie pamiętam gdzie usłyszałem tekst "Kościół ma pełno świętych, o których jest przekonany że znajdują się na 100% w niebie,ale ani jednego potępionego o którym jest przekonany że na 100% trafił do piekła".

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Samobójstwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-18, 14:14

greg77 pisze: 2021-10-18, 14:10 Może ja wtrącę swoje trzy grosze.Gdzieś nie pamiętam gdzie usłyszałem tekst "Kościół ma pełno świętych, o których jest przekonany że znajdują się na 100% w niebie,ale ani jednego potępionego o którym jest przekonany że na 100% trafił do piekła".
To prawda.

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Samobójstwo

Post autor: Skaza » 2021-10-19, 15:00

W sumie to nigdy o popełnieniu samobójstwa nie myślałem, ale kilka razy w życiu miałem już takie dni, tygodnie gdzie nie chciało mi się żyć i prosiłem Pana Boga bym przestał istnieć. Czas jednak mija i pomimo , iż nie odzyskałem po dziś dzień umiejętności czerpania z życia zwykłem codziennej radości czy jakiejkolwiek przyjemności to uważam, że życie to dar taka jakby szansa od Pana Boga aby każdy z nas osobiście udowodnił, że popularne stwierdzenie " ja to bym nie postąpił tak jak Adam w raju ! " nie jest tylko gadaniem dla samego gadania. Samobójstwo nic nie zmieni, nie rozwiąże niczego i nie zmniejszy naszego cierpienia. Znikniemy z tego świata prawda, ale znajdziemy się w jeszcze gorszym miejscu i to już na zawsze.
Jeśli ktoś nie zrobi tego w pełni świadomości to również wierzę, że dostanie "tam wysoko" drugą szansę.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Samobójstwo

Post autor: Andej » 2021-10-19, 15:09

Skaza pisze: 2021-10-19, 15:00 Jeśli ktoś nie zrobi tego w pełni świadomości to również wierzę, że dostanie "tam wysoko" drugą szansę.
Nie wiem, czy ktoś to robi w pełni świadomie. Niemal zawsze jest to wołanie o pomoc albo ucieczka. I to paniczna. Przed czymś, co wydaje się być daleko gorsze od najgorszego wyobrażenia śmierci. Wydaje się być samobójcy wyborem mniejszego zła.
Choć motywy niektórych laureatów nagrody Darwina są istotnie zastanawiające.
Ostatnio zmieniony 2021-10-19, 15:13 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Samobójstwo

Post autor: sądzony » 2021-10-19, 18:44

Dla mnie próby samobójcze wynikały z cierpienia, lęku, bólu, niezrozumienia i wstydu.
A porównałbym je z próbą wyjęcia dłoni z nad rozpalającego się ogniska, do którego wciąż dorzucano drewna,
a ogień stawał się coraz większy i gorętszy.

Moja dłoń płonęła,
a świat dorzucał do pieca i wszyscy byli zadowoleni gdy się nie krzywiłem.

Taka była moja perspektywa.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Samobójstwo

Post autor: adampiotr » 2021-10-20, 08:31

Dla mnie trochę dziwne, ze ludzie mają próby samobójcze i często im się to udaje znowu jakaś dziewczyna 14 latka czy chłopak pod pociąg wpadli. Bólu można nie wytrzymać jednak ktos ma żonę/męża,kolege to łatwiej jest przeżyć. Sama relacja z Bogiem nie wystarczy...
Ostatnio zmieniony 2021-10-20, 08:32 przez adampiotr, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Samobójstwo

Post autor: sądzony » 2021-10-20, 09:09

Jeśli masz tę Relację, żywą to winna wystarczyć za wszystko.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

orzeszku

Re: Samobójstwo

Post autor: orzeszku » 2021-10-20, 20:19

Nie zawsze ludzie są w pełni świadomi tego, co robią. Wiele prób mniej lub niestety bardziej udanych jest spowodowanych chorobami psychicznymi lub środkami psychoaktywnymi.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Samobójstwo

Post autor: sądzony » 2021-10-20, 21:09

orzeszku pisze: 2021-10-20, 20:19 Nie zawsze ludzie są w pełni świadomi tego, co robią. Wiele prób mniej lub niestety bardziej udanych jest spowodowanych chorobami psychicznymi lub środkami psychoaktywnymi.
I tak i nie.
Można by stwierdzić, że skoro ktoś posuwa się do czynu odebrania sobie życia (czy nawet, moim zdaniem, komuś) z pewnością nie jest świadomy.
Świadomy człowiek po prostu nie zabija.

Z drugiej strony fakt że ktoś faktycznie odczuwa przeogromny ból, lęk, strach, cierpienie czy złość
czy tylko mu się wydaje, bo jest chory lub zaburzony, ewentualnie pod wpływem narkotyków
nie zmienia faktu, że w danej chwili, sytuacji dana osoba doświadcza go subiektywnie prawdziwie.

Czyż we śnie strach jest mniejszy, bo śnimy?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Samobójstwo

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 16:10

Wydaje mi się że osoby które dokonały samobójstwa zostały już Zbawione przez Boga, bo mnie serce boli że to zrobili, a co dopiero Boga.
Rozumiem jednak ludzi którzy dokonują eutanazji z powodu cierpienia. Nie chciałabym także aby nawet w imię Boga, mój bliski cierpiał do końca życia.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Samobójstwo

Post autor: sądzony » 2021-10-24, 16:49

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 16:10 Wydaje mi się że osoby które dokonały samobójstwa zostały już Zbawione przez Boga, bo mnie serce boli że to zrobili, a co dopiero Boga.
Rozumiem jednak ludzi którzy dokonują eutanazji z powodu cierpienia. Nie chciałabym także aby nawet w imię Boga, mój bliski cierpiał do końca życia.
Rozum podpowiada mi podobnie.
Wiara co innego.

Oczywiście nie uważam, że samobójstwo, eutanazja czy jakiekolwiek zabójstwo/morderstwo wyklucza zbawienie.
Ostatnio zmieniony 2021-10-24, 17:00 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Samobójstwo

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 17:14

Mi też wiara inaczej, ale serio, po prostu nie mogłabym odmówić eutanazji np córce czy matce, chyba nawet poświeciłąbym siebie, swoje zbawienie, aby ona nie cierpiała. Jak do tego podszedłby Bóg? Nie mam pojęcia, pewnie katechizmowo: ciach.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Samobójstwo

Post autor: sądzony » 2021-10-24, 17:23

Ciekawa pisze: 2021-10-24, 17:14 Mi też wiara inaczej, ale serio, po prostu nie mogłabym odmówić eutanazji np córce czy matce, chyba nawet poświeciłąbym siebie, swoje zbawienie, aby ona nie cierpiała.
Ja nie wiem. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji.
Nie będę się zapierał, że w obozie koncentracyjnym dla ratowania bliskich nie byłbym kapo.
Nie wiem co bym zrobił.
Wierzę jednak, że zabijanie (w jakiejkolwiek formie) jest złe.
Ciekawa pisze: 2021-10-24, 17:14 (...) pewnie katechizmowo: ciach.
Nie w takiego Boga wierzę i nie takiego "znam".

Nie możesz "postrzegać" Boga jedynie poprzez Prawo.
Ważne jest także Słowo, Sakramenty i (moim zdaniem najważniejsza) Relacja indywidualna.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Samobójstwo

Post autor: Ciekawa » 2021-10-24, 18:00

@sądzony to ciach, to było właśnie przez Prawo, bo tak mówi Katechizm: grzech zabójstwa, i ciach. Nie wierzę w takiego Boga. Ale nie mam pewności, czy jeśli pomogłabym w eutanazji, nie poszłabym do piekła. Sądzę, że jednak to Prawo po coś jest. Dlatego uczucia i współczucie często mi się z prawem rozmijają.
Powiem więcej: Współczuje dzieciom które muszą cierpieć po urodzeniu do końca życia, bo nie mają skóry... Kiedyś zeszła mi skóra z kciuka bo miałam wypadek. Myślalam że oszaleję z bólu. Pisze o aborcji. Jest zła. Okej, ALe nawet w tym wypadku, jawi mi się jako mniej zła(pewnie wylecę za to z forum więc bajo miło było).
Co do obozu koncentracyjnego: ja się nie zarzekam nawet gdyby to był tylko komunizm.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”