Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: Andej » 2022-07-10, 10:51

Dezerter pisze: 2022-07-10, 09:55 Ja bym jednak koniecznie dodał do wspomnianych rodziców katechetów, księży, spowiedników, bo ich niewłaściwe podejście, straszenie karami piekielnymi również może wpędzać w skrupulantyzm i niewłaściwy obraz Boga
Zapewne tak, Pominąłem to, albowiem, nigdy do mnie to nie docierało, choć słyszałem. Od wczesnego dzieciństwa denerwowało mnie coś, co często słyszałem od jednej cioci i kuzynki (5 lat starsza, we wczesnym wieku to wielka różnica): Bój się Boga.
A ja nigdy nie chciałem bać się Boga. Bo nie da się bać miłości.
Ale poza wspomnianym i prymitywnymi kazaniami, nie słyszałem straszenia Bogiem, karami etc. Dlatego jestem dziwakiem, bo wzrastałem w otoczeniu ludzi pełnych miłości do Boga i ludzi.
Dezerter pisze: 2022-07-10, 09:55 Trzecia grupa jaka się nasuwa mi po tylu latach na forum to przyczyny, predyspozycje psychiczne samych skrupulantów.
Nie wiem. Bo wcale nie wydaje mi się, aby introwertyzm, musiał do tego prowadzić. Także obsesyjne rozdzielanie włosa na czworo, nie musi prowadzić do skrupulantyzmu. Raczej odwrotnie. Skrupulantyzm prowadzi do drobiazgowego roztrząsania, rozważania. A w połączeniu z introwertyzmem może zatruwać życie. Ale nie prowadzić do sktupulantyzmu.
Co nie znaczy, że mam rację. Tym bardziej, że medycy inaczej to widzą. I rzeczywiście upatrują przyczyny w wielu czynnikach związanych z psychiką. Na przykład (na podstawie Internetów, a nie z mojej głowy, choć przefiltrowane przeze mnie):
- depresja,
- przewlekły stres,
- pedanteria,
- nadmierna wrażliwość na oceny,
- brak samodzielności,
- kompleks niższości,
- niepewność,
...

Ale jak poczytałem o tych wszystkich przyczynach, a jest ich o wiele więcej niż podałem powyżej, to musiałbym być totalnym skrupulantem. Ale może jestem, tylko nie zdaję sobie z tego sprawy? Albo jestem i lekceważę to? A może, po prostu, wolę kierować się miłością, niż szukaniem dziur w całym. Czyli lenistwo? Czy lenistwo może być ratunkiem? Albo olewnictwo?

Chyba jednak lepiej nie zastanawiać się nad źródłami, jeśli nie mamy na nie żadnego wpływu. Lepiej, pragmatycznie, zastanowić się, jak z tym walczyć. A wydaje mi się, że z każdym przypadkiem indywidualnie. Ale w każdym przypadku z miłością. otoczenie miłością. I wpajaniem wiary w miłość Bożą do człowieka.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: Jozek » 2022-07-10, 11:00

Masz racje Andej, skrupulantyzm to raczej nowa dzisiejsza forma rozczulania sie nad soba, co w onfrontacji z prawdami wiary, staje sie problemem, wykreowanym przez sama osobe zainteresowana.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-10, 11:52

Jozek pisze: 2022-07-10, 10:36 Od Boga, to dusza stworzona przez Boga. Czyzbys o tym nie wiedzial, na etapie mistyki. ;)
Dusza tak. Osobowość kształtowana jest przez świat od momentu "wejścia duszy w materię" czyli zapłodnienia.
To zmienia optykę.

Dodano po 2 minutach 40 sekundach:
Andej pisze: 2022-07-10, 10:51 Co nie znaczy, że mam rację. Tym bardziej, że medycy inaczej to widzą. I rzeczywiście upatrują przyczyny w wielu czynnikach związanych z psychiką. Na przykład (na podstawie Internetów, a nie z mojej głowy, choć przefiltrowane przeze mnie):
- depresja,
- przewlekły stres,
- pedanteria,
- nadmierna wrażliwość na oceny,
- brak samodzielności,
- kompleks niższości,
- niepewność,
...
Mogę źródło prosić?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: Andej » 2022-07-10, 12:02

Oczywiście, ze możesz prosić. Ale na wstępie zacytowanego zdania napisałem, ze jest to mój zestaw na podstawie różnorakich mądrości internetowych. Przefiltrowanych przez własne obserwacje.
Zatem, jeśli chcesz, to proś. Ale niewiele uzyskasz, bo nie zapisywałem dziesiątek stron, na które zaglądałem. Albo postąp pragmatycznie i nie proś. Ani nie oczekuj.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-10, 12:42

Andej pisze: 2022-07-10, 12:02 Oczywiście, ze możesz prosić. Ale na wstępie zacytowanego zdania napisałem, ze jest to mój zestaw na podstawie różnorakich mądrości internetowych. Przefiltrowanych przez własne obserwacje.
Zatem, jeśli chcesz, to proś. Ale niewiele uzyskasz, bo nie zapisywałem dziesiątek stron, na które zaglądałem. Albo postąp pragmatycznie i nie proś. Ani nie oczekuj.
Ok. Nie proszę więc.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: Drwal » 2022-07-10, 16:16

Pisałem o tym tutaj: viewtopic.php?p=291880#p291880
Do dzisiaj pamiętam ten koszmar , choć to było w tamtym i na początku tego roku. Dodam jeszcze: W moim mieście na dworcu gromadzą się bezdomni i byłem dosłownie zmuszany do kupowania bułek i wody w pobliskiej Biedronce i zostawiania w pobliżu dworca , chociaż w pobliżu nikogo nie było , a to wszystko najczęściej w weekend , kosztem przebywania z rodziną. Czy bezdomni skorzystali z tego co im przygotowałem? Niewiem , jeśli tak no to niby dobrze ale za całą sytuacją stał jednak diabeł , bo Bóg dodawał by mi do tego miłości.
Skrupulantyzm bierze się z tego , że szatan jeśli nie umie już namówić nas do złego , to zmusza nas do przesady , do takich właśnie rzeczy , co robią skrupulanci , próbuje zamknąć oczy na to co istotne.
Ja równocześnie również cierpiałem i na natręctwa , może jeszcze trochę tego zostało , byłem przesadnie nastawiony na bezpieczeństwo i na gaszenie światła. O tym napisałem właśnie w moim wątku o tym przeznaczonym , do którego link umieściłem powyżej , ale napiszę jeszcze raz:
Drwal pisze:
Dodam jeszcze że w owym czasie cierpiałem na chorobliwe zapewnienie bezpieczeństwa do tego stopnia , że o północy potajemnie wykonałem się z domu aby zabrać ceglowke leżącą obok ulicy , bo myślałem, że ktoś może wziąć tą cegłówkę i rzucić w przejeżdżający samochód i jeździłem specjalnie około kilometra aby zamieść szkła z chodnika i sprzątałem puszki po piwie bo bałem się , źle ktoś się nią potnie.
To poważna choroba , powinien zainterweniować psycholog (u mnie się obyło) , bo pomogli mi kapłani przez telefon z Pogotowia Duchowego https://www.pogotowieduchowe.pl/

W razie pytań zapraszam do kontaktu pv mogę pomóc , jeśli ktoś podejrzewa u siebie skrupulantyzm , jestem na to otwarty.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: lambda » 2022-07-10, 23:50

sądzony pisze: 2022-07-10, 10:02
Dezerter pisze: 2022-07-10, 09:55 Ja bym jednak koniecznie dodał do wspomnianych rodziców katechetów, księży, spowiedników, bo ich niewłaściwe podejście, straszenie karami piekielnymi również może wpędzać w skrupulantyzm i niewłaściwy obraz Boga
Trzecia grupa jaka się nasuwa mi po tylu latach na forum to przyczyny, predyspozycje psychiczne samych skrupulantów.
Dla mnie to jest podstawa. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne czyli nerwice natręctw, których skrupulantyzm jest przypadkiem "szczególnym" występują również u ludzi wychowywanych wśród ludzi niewierzących. Jednakże problem, jak wspomniał @Andej, zawsze dotyczy miłości czyli wychowania.
To jest właśnie błędne rozróżnienie nerwica natręctw nie równa się skrupułim.

Ja miałam kiedyś skrupuły a nigdy nie miałam nerwicy natręctw.

Nerwica natręctw to szersze zaburzenie, a same skrupuły jeśli nie mają podłoża nerwicowego mogą być tylko pewnym etapem oczyszczenia i dojrzewania w wierze Większość osób je przechodzi moim zdaniem
Ostatnio zmieniony 2022-07-10, 23:51 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: Jozek » 2022-07-10, 23:56

Sadzony musi wszystko zakwalifikowac psychologicznymi terminami bo innaczej nie potrafi przyswoic-zrozumiec tematu.
To tak jak matematyk, wszystko przeklada na liczby. ;)
Czy jak programista na kody.
Ciezko sie z nimi dyskutuje, bo aby taki programista zrozumial o czym piszesz to musiala bys mu to podac w odpowiednich kodach. ;)

A co do tematu to ja tez mialem przez pare lat "skrupulantyzm".
Zaczelo sie od nawrocenia i zrozumienia swojej grzesznosci. To bylo jak zestawienie-pokazanie mi moich grzechow i mojej grzesznosci obok Swietosci dla mojego porownania.
Dlugo nie moglem znalesc polskiego ksiedza we francji by sie wyspowiadac i po prostu plakalem, a pozniej po spowiedzi jeszcze bardziej plakalem bo to wszystko co robilem zostalo mi wybaczone.
Doszlo do tego ze w pewnym momencie zostalem wziety za rece i podniesiony fizycznie w trakcie modlitwy, a raczej wielokrotnego powtarzania zadanej pokuty ktora uwazalem za nieadekwatna do mojej winy.
To podniesienie nie bylo tylko do pionu, ale i w powietrzu, nie dotykajac lozka czy podlogi.
Przez to teraz rozumiem czym jest zal doskonaly.
Pozniej najodpowiedniejsza forma modlitwy byla modlitwa lezac krzyzem pod krzyzem, a ostatnio cos co nazwal bym medytacja.

W kontekscie skrupulantyzmu, wydaje sie ze ludzie wrecz staraja sie uciec w skrupulantyzm, by ktos ich usprawiedliwil, czyms takim jak skrupulantyzm.
To jest raczej odwrotna droga niz wziecie odpowiedzialnosci za swoje czyny i grzechy i szukanie przebaczenia, zamiast usprawiedliwienia.
Szukanie usprawiedliwienia jest jednoznaczne z nie przyznawaniem sie do winy.

Rada dla skrupulantow, nie grzesz, a nie bedziesz mial skrupulow.
Jak cos ci po czasie sumienie wyrzuca, to wyspowiadaj sie i nie rob tego wiecej co wyrzucalo ci sumienie.
Ostatnio zmieniony 2022-07-11, 01:18 przez Jozek, łącznie zmieniany 8 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-11, 07:18

lambda pisze: 2022-07-10, 23:50 To jest właśnie błędne rozróżnienie nerwica natręctw nie równa się skrupułim.
Zgadzam się.
lambda pisze: 2022-07-10, 23:50 Ja miałam kiedyś skrupuły a nigdy nie miałam nerwicy natręctw.
Skrupułów nie ma jedynie ten, który nie ma sumienia.
lambda pisze: 2022-07-10, 23:50 Nerwica natręctw to szersze zaburzenie, a same skrupuły jeśli nie mają podłoża nerwicowego mogą być tylko pewnym etapem oczyszczenia i dojrzewania w wierze
Skrupuły posiada każdy.
lambda pisze: 2022-07-10, 23:50 Większość osób je przechodzi moim zdaniem
Oczywiście.

Przypomnę, że mowa o skrupulatyzmie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrupulatyzm

a nie skrupułach.

Seks to co innego niż nimfomania.

Dodano po 2 minutach 21 sekundach:
Jozek pisze: 2022-07-10, 23:56 Sadzony musi wszystko zakwalifikowac psychologicznymi terminami bo innaczej nie potrafi przyswoic-zrozumiec tematu.
To tak jak matematyk, wszystko przeklada na liczby. ;)
Czy jak programista na kody.
Ciezko sie z nimi dyskutuje, bo aby taki programista zrozumial o czym piszesz to musiala bys mu to podac w odpowiednich kodach. ;)
To chyba nie w temacie.
Zaśmiecasz wątek.
@Dezerter, @miłośniczka Faustyny - tak tylko gwoli wiadomości.
Osobiście nic mi to nie robi.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: lambda » 2022-07-11, 07:45

sądzony pisze: 2022-07-11, 07:21


Oczywiście.

Przypomnę, że mowa o skrupulatyzmie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrupulatyzm

a nie skrupułach.
Nie , błędnie rozumiesz. Skrupuły w kontekście błędnego sumienia są rozumiane jako skrupulantyzm. Są zamiennie nazywane.

Niepotrzebnie mieszasz i nie sprawdziłeś dobrze znaczenia.
"Scrupulus - dosłownie kamyczek - oznaczał pierwotnie niezwykle drobny odważnik, który przechylał szale tylko najczulszych wag. Zastosowanie tego słowa w moralnym sensie odnosiło się więc do przesadnej drobiazgowości w roztrząsaniu kwestii dotyczących spraw związanych z funkcjonowaniem sumienia. "

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-11, 08:14

lambda pisze: 2022-07-11, 07:45
sądzony pisze: 2022-07-11, 07:21 Oczywiście.
Przypomnę, że mowa o skrupulatyzmie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrupulatyzm
a nie skrupułach.
Nie , błędnie rozumiesz. Skrupuły w kontekście błędnego sumienia są rozumiane jako skrupulantyzm. Są zamiennie nazywane.
Niepotrzebnie mieszasz i nie sprawdziłeś dobrze znaczenia.
"Scrupulus - dosłownie kamyczek - oznaczał pierwotnie niezwykle drobny odważnik, który przechylał szale tylko najczulszych wag. Zastosowanie tego słowa w moralnym sensie odnosiło się więc do przesadnej drobiazgowości w roztrząsaniu kwestii dotyczących spraw związanych z funkcjonowaniem sumienia. "
PWN:
"skrupuły «wątpliwości natury moralnej dotyczące własnego postępowania, wstrzymujące od popełnienia czynu nieetycznego»"
https://sjp.pwn.pl/sjp/skrupuly;2521466.html

"Skrupułami nazywamy stan psychiczny osoby, która ma wątpliwości natury moralnej dotyczące własnego postępowania. Zjawisko skrupułów polega na tym, że taka osoba zastanawia się, czy to, co robi lub chce zrobić, jest słuszne i czy nie wyrządzi tym komuś krzywdy. Skrupułami określa się myśli wstrzymujące od popełnienia czynu nieetycznego, który może komuś zaszkodzić lub po prostu sprawić przykrość. Natomiast człowiek pozbawiony skrupułów nie ma przed tym żadnych oporów."
posting.php?mode=quote&p=294400

Ja mam skrupuły nie jestem natomiast skrupulantem. Nie jestem również pozbawiony żadnych oporów.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: lambda » 2022-07-11, 10:19

sądzony pisze: 2022-07-11, 08:14
lambda pisze: 2022-07-11, 07:45
sądzony pisze: 2022-07-11, 07:21 Oczywiście.
Przypomnę, że mowa o skrupulatyzmie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrupulatyzm
a nie skrupułach.
Nie , błędnie rozumiesz. Skrupuły w kontekście błędnego sumienia są rozumiane jako skrupulantyzm. Są zamiennie nazywane.
Niepotrzebnie mieszasz i nie sprawdziłeś dobrze znaczenia.
"Scrupulus - dosłownie kamyczek - oznaczał pierwotnie niezwykle drobny odważnik, który przechylał szale tylko najczulszych wag. Zastosowanie tego słowa w moralnym sensie odnosiło się więc do przesadnej drobiazgowości w roztrząsaniu kwestii dotyczących spraw związanych z funkcjonowaniem sumienia. "
PWN:
"skrupuły «wątpliwości natury moralnej dotyczące własnego postępowania, wstrzymujące od popełnienia czynu nieetycznego»"
https://sjp.pwn.pl/sjp/skrupuly;2521466.html

"Skrupułami nazywamy stan psychiczny osoby, która ma wątpliwości natury moralnej dotyczące własnego postępowania. Zjawisko skrupułów polega na tym, że taka osoba zastanawia się, czy to, co robi lub chce zrobić, jest słuszne i czy nie wyrządzi tym komuś krzywdy. Skrupułami określa się myśli wstrzymujące od popełnienia czynu nieetycznego, który może komuś zaszkodzić lub po prostu sprawić przykrość. Natomiast człowiek pozbawiony skrupułów nie ma przed tym żadnych oporów."
posting.php?mode=quote&p=294400

Ja mam skrupuły nie jestem natomiast skrupulantem. Nie jestem również pozbawiony żadnych oporów.
To że słowo ma kilka znaczeń nie jest niczym dziwnym.

Kruszysz kopie i nic więcej.
Skrupuły w pojęciu religijnym dotyczą znaczenia przewrażliwione go sumienia i w tym kontekście pislam.
Jako osoba nowo nawrócona możesz tego nie wiedzieć to zrozumiałe.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-11, 10:31

lambda pisze: 2022-07-11, 10:19 Skrupuły w pojęciu religijnym dotyczą znaczenia przewrażliwione go sumienia i w tym kontekście pislam.
"Te dwa elementy – pragnienie zbliżania się do Boga i tendencja do kierowania się ambicjami – będą przeplatały się w naszej analizie jako elementy natury psychicznej wykorzystywane przez szatana, by rozbijać i niszczyć, a przez Pana Boga, by uszlachetniać i prowadzić stale wyżej."

"Należy zaznaczyć, że delikatne sumienie nie jest przyczyną skrupułów – nie oznacza sumienia skrupulanckiego. Wyraźnie możemy obserwować to u pierwszych Ojców pustyni. Mieli oni bardzo delikatne, ale nie skrupulanckie sumienie."

"Już w XVI wieku nie tylko potrafiono odróżnić skrupuły, które przynoszą „niemały pożytek duszy”, od skrupułów, „które go nie przynoszą”, (...)"

pochodzi z artykułu: Św. Ignacy Loyola a pomoc ludziom doświadczającym skrupułów
https://czechowice.jezuici.pl/?p=945

Pozostawiam do przemyślenia i analizy własnej.
lambda pisze: 2022-07-11, 10:19 Jako osoba nowo nawrócona możesz tego nie wiedzieć to zrozumiałe.
Skąd wiesz kiedy się nawróciłem? I ile trza być nawróconym, by stać się staro-nawróconym?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: lambda » 2022-07-11, 11:26

sądzony pisze: 2022-07-11, 10:31
lambda pisze: 2022-07-11, 10:19 Skrupuły w pojęciu religijnym dotyczą znaczenia przewrażliwione go sumienia i w tym kontekście pislam.
"Te dwa elementy – pragnienie zbliżania się do Boga i tendencja do kierowania się ambicjami – będą przeplatały się w naszej analizie jako elementy natury psychicznej wykorzystywane przez szatana, by rozbijać i niszczyć, a przez Pana Boga, by uszlachetniać i prowadzić stale wyżej."

"Należy zaznaczyć, że delikatne sumienie nie jest przyczyną skrupułów – nie oznacza sumienia skrupulanckiego. Wyraźnie możemy obserwować to u pierwszych Ojców pustyni. Mieli oni bardzo delikatne, ale nie skrupulanckie sumienie."

"Już w XVI wieku nie tylko potrafiono odróżnić skrupuły, które przynoszą „niemały pożytek duszy”, od skrupułów, „które go nie przynoszą”, (...)"

pochodzi z artykułu: Św. Ignacy Loyola a pomoc ludziom doświadczającym skrupułów
https://czechowice.jezuici.pl/?p=945

Pozostawiam do przemyślenia i analizy własnej.
lambda pisze: 2022-07-11, 10:19 Jako osoba nowo nawrócona możesz tego nie wiedzieć to zrozumiałe.
Skąd wiesz kiedy się nawróciłem? I ile trza być nawróconym, by stać się staro-nawróconym?
Widzę że dalej chcesz kruszyć kopie o znaczenie słowa. To co zacytowałes nie przeczy że słowo "skrupuły" używa się zamienię że "skrupulantyzmem"
Tu masz nawet określenie kapłana że skrupuły dotyczą skrupulanckich sumien- jest to używane zamiennie




Nie wiem czy się w ogóle nawrocileś ale jak ktoś żyje 20+30 lat z dala od Kościoła to może wielu rzeczy nie wiedzieć i jest to zrozumiałe.
Ostatnio zmieniony 2022-07-11, 11:27 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13802
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Skąd się bierze skrupulantyzm?!

Post autor: sądzony » 2022-07-11, 12:02

lambda pisze: 2022-07-11, 11:26 Widzę że dalej chcesz kruszyć kopie o znaczenie słowa.
A ja czytam, iż nie do końca ogarniasz.
lambda pisze: 2022-07-11, 11:26 To co zacytowałes nie przeczy że słowo "skrupuły" używa się zamienię że "skrupulantyzmem"
Nie sądzę.
lambda pisze: 2022-07-11, 11:26 Tu masz nawet określenie kapłana że skrupuły dotyczą skrupulanckich sumien- jest to używane zamiennie
A to internetowy kaplan nie może błądzić?
lambda pisze: 2022-07-11, 11:26 Nie wiem czy się w ogóle nawrocileś ale jak ktoś żyje 20+30 lat z dala od Kościoła to może wielu rzeczy nie wiedzieć i jest to zrozumiałe.
Oczywiście. Można być wychowanym w rodzinie katolickiej, nigdy niczego nie poszukiwać, chodzić do kościoła i w weku 80 lat nadal nie mieć nic wspólnego z Kościołem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ