In vitro

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
krz30
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 616
Rejestracja: 16 wrz 2021
Has thanked: 161 times
Been thanked: 151 times

Re: In vitro

Post autor: krz30 » 2023-12-06, 21:03

Andej pisze: 2023-12-06, 19:08 Choć nie bardzo wiem, co masz na myśli pisząc wyłączność tego aktu, jego naturalność. Jeśli pierwsze oznacza wierność, to jak najbardziej. A naturalność? W każdej kulturze naturalność jest inna.
Natomiast nie ma mowy o przeciwieństwie. To uzupełnienie. Sztuczne metody nie wykluczają miłości małżeńskiej, zjednoczenia osób w akcie małżeńskim przy otwartości na dar życia, wyłączności tego aktu, jego naturalności, czyli podążania za planem Stwórcy i podporządkowanie się mu.
Przez wyłączność tego aktu rozumiem brak zaangażowania osób trzecich. A przez cel tego aktu rozumiem zjednoczenie małżeńskie i prokreację. Sztuczna metoda odrywa prokreację, która powinna być celem współżycia, od samego tego aktu. Co więcej, całość zostaje przeniesiona na grunt techniczny, gdzie lekarz czy technik sztucznie manipuluje zarodkami celem osiągnięcia zapłodnienia.
Andej pisze: 2023-12-06, 19:08
Nie słyszałem o tym, aby zapłodnienie pozaustrojowe wykluczało normalne stosunki płciowe. Ani też odrywało je od prokreacji.

Spójrz na to od drugiej strony. Masz prokreację, która normalnie powinna być wynikiem stosunku płciowego, ale wykonaną sztucznie. Na tym polega to oderwanie.

Cóż zrobić, że katolickie spojrzenie etyczne zakłada pewną celowość i strukturę czynu. Przynajmniej to, które ja znam. Jeśli istnieje inne, chętnie się zapoznam.
krz30 pisze: 2023-12-06, 10:47 To wynika z wizji i etyki seksualnej Kościoła, która opiera się na Biblii i Tradycji.
Andej pisze: 2023-12-06, 19:08 Nadinterpretacja.

A na czym wg Ciebie opiera się katolicka etyka seksualna?
Andej pisze: 2023-12-06, 19:08
krz30 pisze: 2023-12-06, 10:47 Można powiedzieć, że grzeszne.
Możan powiedzieć. Można napisać. Ale z uzasadnienie, o wiele trudniej. Bo nie ma jednoznacznego uzasadnienia. Nie ma konkretnych argumentów.
Nie widzę podstaw, do uznawania za grzech. Co nie znaczy, że mam pewność, że na pewno nie jest to grzeszne.
Jeżeli katolicka etyka seksualna Cię nie przekonuje, rozumiem. Jest to ostatnio temat dyskutowany w Kościele. Pożyjemy, zobaczymy. Poznamy po owocach. Ja wolę jednak trzymać się opcji bezpieczniejszej i pewniejszej, zgodną z oficjalnie wydaną na ten temat instrukcją.
Andej pisze: 2023-12-06, 19:08 Tak, że nie ma podstaw do potępienia. Że należy zaczekać z oceną. Że należy bezwzględnie walczyć ze złem, które stało się rutyną w tej metodzie. Tj. walczyć z zabijaniem, zamrażaniem narażaniem na śmierć zarodków. Obowiązkiem każdego medyka zajmującego się tym procesem musi być dokładanie wszelkich starań o przeżycie i urodzenie się każdego zapłodnionego zarodka.
Każdy już musi rozsądzić we własnym sumieniu. Dziękuję za Twoją wypowiedź.
~Krzysztof

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: In vitro

Post autor: Andej » 2023-12-06, 21:17

krz30 pisze: 2023-12-06, 21:03 Przez wyłączność tego aktu rozumiem brak zaangażowania osób trzecich. A przez cel tego aktu rozumiem zjednoczenie małżeńskie i prokreację. Sztuczna metoda odrywa prokreację, która powinna być celem współżycia, od samego tego aktu. Co więcej, całość zostaje przeniesiona na grunt techniczny, gdzie lekarz czy technik sztucznie manipuluje zarodkami celem osiągnięcia zapłodnienia.
Nie wiem, czy żartujesz, czy nie rozumiesz, czy starasz się nie rozumieć. Wciąż mieszasz różne pojęcia, tematy.
Wybacz, ale nie widzę sensu pisania tego samego od początku, tylko innymi słowami.
krz30 pisze: 2023-12-06, 21:03 Spójrz na to od drugiej strony. Masz prokreację, która normalnie powinna być wynikiem stosunku płciowego, ale wykonaną sztucznie. Na tym polega to oderwanie.
Oderwaniem jest brak możliwości poczęcia. Jest też nieszczęściem.
krz30 pisze: 2023-12-06, 21:03 Jeżeli katolicka etyka seksualna Cię nie przekonuje, rozumiem.
Znów mieszanie pojęć. Zapłodnienie pozaustrojowe nie jest aktem seksualnym. Zatem etyka seksualna do czego ma przekonywać?
krz30 pisze: 2023-12-06, 21:03 Każdy już musi rozsądzić we własnym sumieniu.
I tak, i nie. Musi ten, kto się na to decyduje. Ten, kto tylko dyskutuje, nie musi. Nie dokonuje wyboru. Rozważa. Docieka. Stara się dotrzeć do fundamentu. Aby tam, gdzie nie ma logicznych wskazań dobrze wyważyć sprawę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

zdrogi
Bywalec
Bywalec
Posty: 121
Rejestracja: 4 lut 2019
Been thanked: 18 times

Re: In vitro

Post autor: zdrogi » 2023-12-06, 22:48

Gdy dochodzi do dyskusji na temat invitro czy aborcji to wychodzi hierarcha i przedstawia stanowisko KK w tej sprawie najczęściej tymi słowami:

Kościół od zawsze był za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Wtedy zastanawiam się od zawsze czyli od kiedy, wtedy gdy sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, czy właśnie inne stanowisko niż te prezentowane przez KK też. Ktoś powie OK ale takie były wtedy czasy, tak karano za różne występki nie tylko przeciw Kościołowi, ale to KK w dawnych czasach miał niepomiernie duży wpływ na funkcjonowanie społeczeństw, dlaczego więc skoro ‘’ od zawsze był ‘’za ochroną życia dlaczego tak często to życie zabierał. Dlatego z dużą powściągliwością przyjmowałbym w ciemno stanowisko KK, bez refleksji i zastanowienia.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1601
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 202 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: In vitro

Post autor: Tek de Cart » 2023-12-07, 00:02

Ja też jestem za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, przy czym uważam że oczywiście naturalną śmiercią dla zbrodniarza jest kara śmierci... ;)
Ochrona życia niestety czasem wymaga odebranie życia napastnikowi/agresorowi, na tym polega samoobrona, wojna sprawiedliwa itd.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6287
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: In vitro

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-07, 06:34

zdrogi pisze: 2023-12-06, 22:48 Gdy dochodzi do dyskusji na temat invitro czy aborcji to wychodzi hierarcha i przedstawia stanowisko KK w tej sprawie najczęściej tymi słowami:

Kościół od zawsze był za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Wtedy zastanawiam się od zawsze czyli od kiedy, wtedy gdy sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, czy właśnie inne stanowisko niż te prezentowane przez KK też. Ktoś powie OK ale takie były wtedy czasy, tak karano za różne występki nie tylko przeciw Kościołowi, ale to KK w dawnych czasach miał niepomiernie duży wpływ na funkcjonowanie społeczeństw, dlaczego więc skoro ‘’ od zawsze był ‘’za ochroną życia dlaczego tak często to życie zabierał. Dlatego z dużą powściągliwością przyjmowałbym w ciemno stanowisko KK, bez refleksji i zastanowienia.
Jednym zdaniem: Kościół od jakiegoś czasu jest za pełną ochroną życia(nie mam tu na myśli zadrodków)
Wcześniej różnie podchodził do zagadnienia nie zabijaj na co wskazuje historia.
Mówisz o niesłuchaniu hierarchów, a sam słuchasz:P
Ostatnio zmieniony 2023-12-07, 06:35 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: In vitro

Post autor: sądzony » 2023-12-07, 07:45

zdrogi pisze: 2023-12-06, 22:48 Gdy dochodzi do dyskusji na temat invitro czy aborcji to wychodzi hierarcha i przedstawia stanowisko KK w tej sprawie najczęściej tymi słowami:

Kościół od zawsze był za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Wtedy zastanawiam się od zawsze czyli od kiedy, wtedy gdy sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, czy właśnie inne stanowisko niż te prezentowane przez KK też. Ktoś powie OK ale takie były wtedy czasy, tak karano za różne występki nie tylko przeciw Kościołowi, ale to KK w dawnych czasach miał niepomiernie duży wpływ na funkcjonowanie społeczeństw, dlaczego więc skoro ‘’ od zawsze był ‘’za ochroną życia dlaczego tak często to życie zabierał. Dlatego z dużą powściągliwością przyjmowałbym w ciemno stanowisko KK, bez refleksji i zastanowienia.
Ja uważam, że najważniejsza w życiu jest miłość, nie wiem tylko dlaczego w tak ułomny sposób miłuję :(
Przypomina mi to słowa chyba jakiegoś mędrca (nie pamiętam kogo i cytuję z pamięci):
"Boże, Ty jesteś wszędzie. Dlaczego więc tak często mnie tam nie ma."
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: In vitro

Post autor: Arek » 2023-12-07, 08:15

sądzony pisze: 2023-12-07, 07:45
zdrogi pisze: 2023-12-06, 22:48 Gdy dochodzi do dyskusji na temat invitro czy aborcji to wychodzi hierarcha i przedstawia stanowisko KK w tej sprawie najczęściej tymi słowami:

Kościół od zawsze był za ochroną życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci.

Wtedy zastanawiam się od zawsze czyli od kiedy, wtedy gdy sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, czy właśnie inne stanowisko niż te prezentowane przez KK też. Ktoś powie OK ale takie były wtedy czasy, tak karano za różne występki nie tylko przeciw Kościołowi, ale to KK w dawnych czasach miał niepomiernie duży wpływ na funkcjonowanie społeczeństw, dlaczego więc skoro ‘’ od zawsze był ‘’za ochroną życia dlaczego tak często to życie zabierał. Dlatego z dużą powściągliwością przyjmowałbym w ciemno stanowisko KK, bez refleksji i zastanowienia.
Ja uważam, że najważniejsza w życiu jest miłość, nie wiem tylko dlaczego w tak ułomny sposób miłuję :(
Przypomina mi to słowa chyba jakiegoś mędrca (nie pamiętam kogo i cytuję z pamięci):
"Boże, Ty jesteś wszędzie. Dlaczego więc tak często mnie tam nie ma."
Przecież możesz to zmienić? Wystarczy zjednoczyć się z Jezusem w Jego Krzyżu. Dlaczego tego nie możesz zrobić dla Jezusa? Czy świat jest ważniejszy, on przeminie, a Chrystus to życie wieczne :)
Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6287
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: In vitro

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-07, 08:28

Też uważam że chcieć to móc.

Awatar użytkownika
krz30
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 616
Rejestracja: 16 wrz 2021
Has thanked: 161 times
Been thanked: 151 times

Re: In vitro

Post autor: krz30 » 2023-12-07, 08:34

Bardzo to łatwo powiedzieć...:)
~Krzysztof

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: In vitro

Post autor: sądzony » 2023-12-07, 08:36

Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Przecież możesz to zmienić?
Nie wiem czy pytasz czy oznajmiasz ...
Wiem, że jest to możliwe.
Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Wystarczy zjednoczyć się z Jezusem w Jego Krzyżu. Dlaczego tego nie możesz zrobić dla Jezusa?
Można powiedzieć, że każdy "zjednoczenie" może postrzegać nieco inaczej. Dla każdego, w tu i teraz jest ono czymś nieco innym. Nigdy w tym życiu, nie będzie, czymś pełnym i skończonym. Nie wiem czy można to zrobić, może raczej to się czyni. I wydaje się jakby coraz, tego do zrobienia więcej.
Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Czy świat jest ważniejszy, on przeminie, a Chrystus to życie wieczne :)
Czasem się zastanawiam czy jest to wybór pomiędzy światem doczesnym, a Królestwem Niebieskim czy życiem cielesnym, a duchowym. Przez życie duchowe rozumiem poniekąd jako smakowanie życia wiecznego.

"Zupełnie inaczej się na coś czeka, jeśli już teraz się tego jakoś doświadcza."
G. Ryś

Dodano po 1 minucie 3 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-12-07, 08:28 Też uważam że chcieć to móc.
Nie zawsze to takie łatwe.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6287
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: In vitro

Post autor: CiekawaXO » 2023-12-07, 08:39

No to nie jest łatwe wcale, zgadza się.
Aczkolwiek nie jest awykonalne.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: In vitro

Post autor: Andej » 2023-12-07, 09:22

zdrogi pisze: 2023-12-06, 22:48 Wtedy zastanawiam się od zawsze czyli od kiedy, wtedy gdy sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, czy właśnie inne stanowisko niż te prezentowane przez KK też.
To ciekawe zagadnienie. Wprawdzie wielokrotnie omawiane na forum, ale widać wciąż niewystarczająco. Aby nie powtarzać wciąż tego samego proponuję inną drogę.
Skoro twierdzisz, że sądy Kościelne skazywały na śmierć za herezję, bluźnierstwa przeciw Kościołowi, to proszę, udowodnij. Podaj konkretne przykłady. Kto, jaki sąd i kogo skazywał na śmierć. Postaraj się dokopać do sentencji wyroków oraz właściwości sądów wydających wyroki.
Nie wykluczam, że były takie przypadki. Ale nie natknąłem się na nie. W sprawach wykonywania wyroków śmierci, o które oskarżany jest Kościół, wyroki były wydawane przez sądy monarsze, dominalne i miejskie. Rola sądów kościelnych ograniczała się do formułowania zarzutów.
Ale skoro wiesz inaczej, to proszę o wykład poparty konkretnymi faktami. Ale mam tu prośbę, czy mógłbyś ograniczyć się do przykładów nam najbliższych, tj. dotyczących Państwa Polskiego?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: In vitro

Post autor: Arek » 2023-12-07, 09:28

sądzony pisze: 2023-12-07, 08:37
Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Przecież możesz to zmienić?
Nie wiem czy pytasz czy oznajmiasz ...
Wiem, że jest to możliwe.
Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Wystarczy zjednoczyć się z Jezusem w Jego Krzyżu. Dlaczego tego nie możesz zrobić dla Jezusa?
Można powiedzieć, że każdy "zjednoczenie" może postrzegać nieco inaczej. Dla każdego, w tu i teraz jest ono czymś nieco innym. Nigdy w tym życiu, nie będzie, czymś pełnym i skończonym. Nie wiem czy można to zrobić, może raczej to się czyni. I wydaje się jakby coraz, tego do zrobienia więcej.
Arek pisze: 2023-12-07, 08:15 Czy świat jest ważniejszy, on przeminie, a Chrystus to życie wieczne :)
Czasem się zastanawiam czy jest to wybór pomiędzy światem doczesnym, a Królestwem Niebieskim czy życiem cielesnym, a duchowym. Przez życie duchowe rozumiem poniekąd jako smakowanie życia wiecznego.

"Zupełnie inaczej się na coś czeka, jeśli już teraz się tego jakoś doświadcza."
G. Ryś

Dodano po 1 minucie 3 sekundach:
CiekawaXO pisze: 2023-12-07, 08:28 Też uważam że chcieć to móc.
Nie zawsze to takie łatwe.
Pierwszy krok: zrobienie szczegółowego rachunku sumienia
Drugi: szczery tzn. prawdziwy żal za grzechy
Trzeci krok: odwrócenie się od grzechu, czyli kategorycznie brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, radykalna chęć poprawy
Czwarty krok: spowiedź z wszelkiego, nawet najmniejszego grzechu
Piąte: zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu

Wszystko opatrzone modlitwą i ufnością, że sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Błaganie o pomoc i zmiłowanie za dotychczasowe życie powinno być wołaniem w naszej bezsilności o ratunek.
To jest praca, która winna być wykonana przez nas do relacji z Bogiem z czystym i oczyszczającym się sercem. Jestem pewny, że Jezus przyjdzie i dotknie nas.

A potem nie odpuszczać możliwości życia w Łasce to jest gwarant tej walki. Systematyczność. Jeśli zbyt długo będzie się czekać przegramy. Proponuję spowiedź nie dalej niż co miesiąc.

Po spowiedzi takiej jak oczekuje Jezus zacznie się walka, świadoma - duchowa. Wtedy świat uderzy w człowieka z dużą siłą, a zły duch będzie zdawał się być niepokonanym.
Ale z czasem człowiek zda sobie sprawę, że ten zły duch tak naprawdę nic nie może, bo Bóg jest nad nim. I człowiek nabiera mocy pochodzącej z Nieba i potrafi oddzielić fałsz od prawdy. Zaczyna świadomie odkrywać prawdziwą miłość nie pochodzącą z tego świata, która przemija.

Jestem świadkiem tego co piszę, bo sam doświadczam każdego dnia niezwykłych rzeczy, które w swej zwykłości nie będą odkryte tym, którzy są przywiązani do tego co chwilowo dzierżawią i z niezwykłą starannością pielęgnują to co będą musieli zostawić w chwili śmierci. Przywiązanie jest tak silne, że za życia dbają nawet o swój grób.

Ja nie jestem kreską na nagrobku, łączącą datę urodzin z datą śmierci. Moje życie to coś o wiele większego to imię Jezus, które jest jedynym sensem i pragnieniem, wszystko inne jest złudzeniem tego sensu.

Dodano po 43 minutach 15 sekundach:
A oto historia pięknie odpowiadająca o tym jak można pięknie żyć ufając,że Bóg może wszystko.
Krótka opowieść dlatego @Andej proszę, abyś to obejrzał w drodze wyjątku. Z góry bardzo dziękuję.
Oglądaj tak jakbyś był przekonany, że to jest cała prawda. I nie szukaj choć jednego fałszu w swoich myślach.

Jezus Chrystus jest moim Królem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: In vitro

Post autor: Andej » 2023-12-07, 10:25

Arek pisze: 2023-12-07, 10:12Krótka opowieść dlatego @Andej proszę, abyś to obejrzał w drodze wyjątku. Z góry bardzo dziękuję.
Oglądaj tak jakbyś był przekonany, że to jest cała prawda. I nie szukaj choć jednego fałszu w swoich myślach.
Spełniłem prośbę. Dziwiąc się jej przyczynie.
Ale nie potrafiłem oglądać tak, jakby to była sama prawda i tylko prawda. Fałszu nie szukałem. Zastanawiałem się, dla kogo przeznaczony przekaz? Dla dzieci? Dorosłych? Nie wiem. Ale zostaw to w spokoju.
A tak ogólnie, to sancta simplicitas. Ale santa. I to najważniejsze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Arek
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2390
Rejestracja: 29 sie 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 300 times
Been thanked: 321 times

Re: In vitro

Post autor: Arek » 2023-12-07, 10:29

Dla wszystkich ten przekaz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”