Marek, a ty czemu nie adoptowałeś?
Brak warunków?
Nie zastanawiałeś się nad tym?
Pieniądze?
Strach co z dziecka wyrośnie?
Inny powód?
Marek, a ty czemu nie adoptowałeś?
A nie upadł ci właśnie argument z pieniędzmi i adopcją?
Dzięki za szczerość:)sądzony pisze: ↑2023-11-24, 11:50 Też rozmawiałem o tym z żoną. Moja żona bezpośrednio zajmuje się adopcją. Jest psychologiem i psychoterapeutką w ośrodku adopcyjno-opiekuńczym. Bada dzieci, szkoli rodziców i zajmuje się również terapią jeśli jest konieczna. Dla mnie i dla żony byłby to chyba zbyt ciężki temat na płaszczyźnie psychologicznej. Oczywiście nad tym można by pracować. Druga przyczyna na nie, u mnie - to egoizm.
Nie zrozumiałaś. Gdy okazało się, że małżonka jest w ciąży, musieliśmy dostosować naszą sytuację pod aktualną sytuację. Ona nie może pracować ze względu na jej chorobę, która w ciąży jest dokuczliwa i męcząca. Zatem teraz ogarniemy naszą gromadkę z mojej pensji. I czwórka nam naprawdę wystarczy.
Nie zrozumiałaś. Gdy okazało się, że małżonka jest w ciąży, musieliśmy dostosować naszą sytuację pod aktualną sytuację. Ona nie może pracować ze względu na jej chorobę, która w ciąży jest dokuczliwa i męcząca. Zatem teraz ogarniemy naszą gromadkę z mojej pensji. I czwórka nam naprawdę wystarczy.
Nie zrozumiałaś. Gdy okazało się, że małżonka jest w ciąży, musieliśmy dostosować naszą sytuację pod aktualną sytuację. Ona nie może pracować ze względu na jej chorobę, która w ciąży jest dokuczliwa i męcząca. Zatem teraz ogarniemy naszą gromadkę z mojej pensji. I czwórka nam naprawdę wystarczy.
No zgadnij
Ja nie muszę odpowiadać, bo nie twierdzę, że to czyjś obowiązek i nie obuszam sie na Teka, dając wyraz swojej dezaprobacie, że nie adoptował i nie twierdzę, że to "powinno być".
Ale to nie jest na zasadzie WYRZUTU, że katolik nie adoptował, a raczej, że może tak powinno być?Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-11-24, 12:21Ja nie muszę odpowiadać, bo nie twierdzę, że to czyjś obowiązek i nie obuszam sie na Teka, dając wyraz swojej dezaprobacie, że nie adoptował i nie twierdzę, że to "powinno być".
Ale ponieważ Ty to robisz, więc się tłumacz.