Za mało wiem, żeby być przekonanym albo nie. Ale te "nauki", tak jak pisałem, nawet nie stały przy Biblii. Wygląda to tak, jakby za całym ruchem stał ktoś zupełnie niezorientowany, co próbuje naśladować. I podskórna agresja, zawarta w orędziach, i dotychczasowe osiagniecia tego ruchu sprawiają, że myśl o inspiracji przez komunistów (i użyciu go przeciw chrześciajnom jako "bandy pozorowanej") sama się nasuwa.
Dla wyjaśnienia, "banda pozorowana" to nie określenie oceniające, tylko nazwa oddziałów pacyfikacyjnych, przebranych za grupę partyzancką. Pod taką nazwą były używane przez komunistów.