Propozycje zmian

[CiekawaXO]

Czyli w sumie można zmieniać niki.Wystarczy konto zdezaktywować, wejsc za tydzień i już.
W sensie można obejść bardzo łatwo brak pozwolenia na zmianę Nika.

[Andej]

Zastanawiam się nad przyczynami zmian.
Nota bene proponowano mi na tym Forum, abym i ja zmienił.

Czy zmiana nie jest podyktowana którymś z poniższych względów:
tchórzostwem, brakiem odpowiedzialności, wstydem, błędnym wpisaniem, chęcią wprowadzenie kogoś w błąd, ucieczką, chęcią poprawy...

[CiekawaXO]

Jeśli ktoś się nie przyznaje kim był, kim jest, to prawo ma, ale czy to dobre?
Nie. Moim zdaniem, a jestem od 20 lat na forach, no z przerwami, to powoduje że ktoś jest siłą rzeczy wprowadzany w błąd. A efekty tych zmian nikow widziałam, i zawsze były oplakane, a nigdy dobre.
Prawie każdy zawsze czuł się oszukany jak dowiedział się prawdy, a takie uczucie nie buduje relacji, nigdy i nigdzie.
W normalnym życiu też ubierasz maskę i odcinasz się od przeszłości? Stajesz kimś innym? Kłamiesz? Nie, a przynajmniej starasz się, albo później masz wyrzuty. Przynajmniej tak być powinno.
Często jestem pytana o życie prywatne, i mówię wprost, że nie powiem, bo kiedyś gadałam jak najęta i za dużo musiałam za to zapłacić. Mogłabym wymyślić przecież dowolne kłamstwa, nikt tego nie zweryfikuje. Byłoby nawet łatwiej.
Ale wiem, że kiedyś może będę miała z kimś bliższą relacje, i nie chce tej osoby okłamywać. No i spowiedź. I tak w ramach pokuty musialabym się przyznać do kłamstwa.

[abi]

Jeśli ktoś się nie przyznaje kim był, kim jest, to prawo ma, ale czy to dobre?
Nie. Moim zdaniem, a jestem od 20 lat na forach, no z przerwami

...na posiłki

[kazik95]

Często jestem pytana o życie prywatne, i mówię wprost, że nie powiem, bo kiedyś gadałam jak najęta i za dużo musiałam za to zapłacić.

Popieram takie podejście.

[CiekawaXO]

Dlatego jak ktoś mi kłamie jakie ma wyznanie, ląduje poza kregiem zaufania.
Prawo ma, ale moralnie? Moralnie nie ma.
Ile widziałam ezoteryków, którzy mówili o Aniolach, mówiąc że są katolikami, bo są ochrzczeni i ile osób łapało się na ezobrednie, i sami stawali ezo, to nie zliczę. Bo przecież mówią że katolicy...to spoko. Później latali z wahadelkiem i to był ich koniec.

Dodano po 1 minucie 45 sekundach:
Dlatego myślałam, że moderacja, jak wie, że tu jest jakiś śJehowy na przykład, a mówi że katolik, a poprzednio był już tu i modzi wiedzą, to nas jakoś chronią i powiedzą kto jest kim, a teraz wygląda na to, że niekoniecznie. Szkoda.

[Andej]

Problem w tym, że ludzie mówią o sobie, ze są katolikami, Polakami, blondynami itd, i nawet w to wierzą. Mówią z przekonaniem. Ale czy są, jeśli łamią i/lub negują zasady głoszone przez Kościół, krytykują Polskę i polskość, farbują włosy itd?

[kazik95]

Może się okaże że jak w Seksmisji - szefem kobiet jest facet

[miłośniczka Faustyny]

Przeniosłam tą bezcelową dyskusję do "porozmawiajmy o wszystkim". Moja propozycja zmian: proszę niezwłocznie zaprzestać zamęczania i robienia ciągłych wyrzutów Forumowiczowi. Kieruję to oczywiście nie do wszystkich, a jedynie do osób w to zaangażowanych i czyniących to w kilku wątkach. Kłamstwo nie jest usprawiedliwieniem dla tego, co czynicie, jak tak dalej będzie to zacznie być nękaniem (już zaczyna nim być). A nie pozwolę na nękanie kogokolwiek, niezależnie co zrobił, Wasza krytyka przestała być konstruktywna.

EDIT: dopisek po kulku godzinach: Chciałabym sprostować ten mój post: przesadziłam z tym porównaniem do nękania, przesadnie zareagowałam, wyraziłam się nieadekwatnie do sytuacji i przepraszam.

[CiekawaXO]

Tez tak uważam.
Ta dyskusja nie ma celu już OD dawna, i to nie w tym akurat wątku.Co tak późno reagujesz?
Pisałam, również do ciebie boś moderatorka, o zamknięcie wątku ile, 4 dni temu? Dwa razy.
A teraz wielce,, nie pozwolę,,
Komiczne.
Ale dobrze ze się w końcu zdecydowałaś.

[miłośniczka Faustyny]

Pisałam, również do ciebie boś moderatorka, o zamknięcie wątku ile, 4 dni temu? Dwa razy

Ale jak pisałaś? Nie mam żadnego powiadomienia, żebyś pisała.

[CiekawaXO]

A tak, zgłaszałam przez zgłaszanie. I na dodatek,napisalam publicznie w wątku, że zgłaszałam i zgłaszam znowu. I nic.
Wkleję ci screeny, jak już 6 dni temu chciałam to zakończyć i do tego zdążyłam. Na różne sposoby. Teraz nie mam czasu wkleić screenów. Ale ci udowodnię, że nie było nękania, bo jak ktoś kończy, to nie nęka.
A że temat nie wybrzmiał i inni ludzie się włączyli, to widocznie tego potrzebowali.
Wiec wstrzymaj się z banikiem tak z 1.5 godzinki

[miłośniczka Faustyny]

Wiec wstrzymaj się z banikiem tak z 1.5 godzinki

Żadnego "banika" przecież nie planuję. Ale jak ktoś chce kończyć, to kończy, a nie ciągnie kilka dni... Ja kończę tę wymianę zdań, bo widzę, że nie ma sensu.

[Susanna]

Zastanawiam się nad przyczynami zmian.
Nota bene proponowano mi na tym Forum, abym i ja zmienił.

Czy zmiana nie jest podyktowana którymś z poniższych względów:
tchórzostwem, brakiem odpowiedzialności, wstydem, błędnym wpisaniem, chęcią wprowadzenie kogoś w błąd, ucieczką, chęcią poprawy...

Ja zmieniłam nick z Dayy na Susanna bo Dayy był nickiem takim nie przemyślanym. Ale zmiana nie jest podyktowana ani wstydem anu ucieczką czy innymi wymienionymi wyżej powodami. Teraz Susanna można zdrabniać. Wprawdzie Dayy było dość krótkim nickiem

[CiekawaXO]

Wiec wstrzymaj się z banikiem tak z 1.5 godzinki

Żadnego "banika" przecież nie planuję. Ale jak ktoś chce kończyć, to kończy, a nie ciągnie kilka dni... Ja kończę tę wymianę zdań, bo widzę, że nie ma sensu.

No chce skończyć. Ale jak jest oskarżany o Hejt, nękanie, mimo że chciał skończyć, więc nie kwalifikuje się pod Hejt, więc jak ktoś mi mówi że łamię Prawo, muszę zareagować.
@miłośniczka Faustyny czemu nie mam bana?
Bez dowodów kogoś,, oskarżyłam,,, nie sądzisz ze się to kwalifikuje?
Nie miałam nawet ostrzeżenia...
Skoro mówię nieprawdę, poproszę o bana. O karę.
No chyba że zdaniem moderacji mówię prawdę...