Zaczepił mnie dziś na chodniku starszy pan i wręczył kserówke księgi wiedzy. Nie wiedziałam co to, ale wzięłam z mysla aby nie dał tego komusto zechce to przeczytać. Wzięłam z zamiarem spalenia spalenia tego zaraz po powrocie do domu. Zaniepokoiło mnie jednak to że mężczyzna usiłował poznać moje imię.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam biorąc te kserówki, czy w ten sposób nie nawiązałam z nimi jakiejś więzi?
Co to w ogóle za sekta? Jeśli coś wiecie na jej temat to proszę o info.
księga wiedzy
Re: księga wiedzy
Witaj na naszym forum
Możesz wyjaśnić jedną rzecz, Piszesz nie wiedziałaś co bierzesz, ale wzięłaś by ktoś tego nie przeczytał. Jakieś przeczucie to było?
Na szybko zobaczyłem co to za książka. Jakieś nauki z kosmosu, kanały alfa. Nie brzmi to za ciekawie. Myślę, że wybór ze spaleniem jest dobry, ewentualnie dać ją komuś komu ona nie zaszkodzi.
Czy nawiązałaś z nimi więź, nie sądzę by samo wzięcie kserówek miało negatywny wpływ.
Możesz wyjaśnić jedną rzecz, Piszesz nie wiedziałaś co bierzesz, ale wzięłaś by ktoś tego nie przeczytał. Jakieś przeczucie to było?
Na szybko zobaczyłem co to za książka. Jakieś nauki z kosmosu, kanały alfa. Nie brzmi to za ciekawie. Myślę, że wybór ze spaleniem jest dobry, ewentualnie dać ją komuś komu ona nie zaszkodzi.
Czy nawiązałaś z nimi więź, nie sądzę by samo wzięcie kserówek miało negatywny wpływ.
Ostatnio zmieniony 2019-11-08, 15:56 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: księga wiedzy
Przeczucie było takie,że to coś w rodzaju książeczek świadków Jehowy. Nie czytam ich, ale gdy ktoś zaczepia mnie na ulicy biorę je po to aby "zmniejszyć ryzyko" że trafi to do osoby, której namonci to w głowie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: księga wiedzy
I słusznie czynisz. Zapewne szkoda czasu na głupoty, ale czasem warto zajrzeć, aby móc łatwiej odpierać jakieś zarzuty. Albo uodpornić się na indoktrynację. Ale fakt, faktem, że szkodliwe rzeczy warto zniszczyć, aby zła nie przynosiły.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: księga wiedzy
Poczytałem o niej nieco:
Coś mi się zdaje, że pielgrzym nas wkręca i reklamuje książkę
Nie wiem jak Was, ale mnie skutecznie i bez cienia wątpliwości zniechęciliKsięga wiedzy
Cena: 450 pln (w dniu zakupu, bez kosztów transportu)
Zrozumienie tego, co czytamy, nie jest priorytetem, ale asymilacja energii Omega.
Zrozumienie przychodzi jako rezultat przyzwyczajenia się do energii wymiaru Omega i przez zaangażowaną pracę z Księgą. Stąd na początku, my nie będziemy w stanie zrozumieć wiele. Pomimo tego, nasza Esencja będzie przyciągać nas do Księgi, ponieważ nasza Esencja będzie w rezonansie z Energią-Esencji obecną w Księdze.
Księga zawiera celowo umieszczone sprzeczności, które testują naszą uwagę, wiedzę i zainteresowanie Księgą.
Coś mi się zdaje, że pielgrzym nas wkręca i reklamuje książkę
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: księga wiedzy
Jeśli to wkręt, to pierwsza klasa. Jednak mimo tego wydaje mi się, że na tym forum ten numer nie przejdzie. Po prostu raczej nie mamy użytkowników co łykają wszystko jak młode pelikany.
Re: księga wiedzy
Nic ciekawego. A pojecia z literatury popularno science-fiction wymieszane z sosem islamskim. I to nizszych lotow.