POSTanowienia
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: POSTanowienia
Tydzień minął. Czas na weryfikację. 1 i 2 ok. 3 też. Ale z 4 kiepsko. 5 jeszcze czeka. Może należy wymyślić 6?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: POSTanowienia
Co roku sobie czegoś odmawiam, albo coś sobie zarzucam.
Podziwiam, z Postem Daniela, ja sama go będę robić, ale dopiero 1 maja, poza tym jest takie nowe wydanie dr Ewy Dąbrowskiej, taka książeczka, w empiku dostępna, posiadasz ją? Tam jest naprawdę wszystko, od podstaw, poprzez komponowanie posiłków, listy zakupów itd.
Będę robić to z mamą, w końcu od początku do końca, czyli całe 6 tyg. Wcześniej ja sama byłam na tym 10 dni, ale wybrałam zły miesiąc, tzn. luty (rok temu i tak robiłam to z A. Szustakiem, ale nie wytrwałam, za dużo fizycznej pracy, za mało energii, poddałam się ;( )muszę przyznać, że wielu warzyw nie ma o tej porze roku, dlatego drugi raz nie popełnię tego błędu, najlepiej zrobić to w maju/czerwcu/lipcu, gdzie nie ma ograniczeń. Możesz poopowiadać Magnolio, jakie masz odczucia? Czy jeszcze jesteś na Poście?
Co do mnie, odrzuciłam słodycze, kawę, zaczęłam kolejną nowennę pompejańską, jest ciężko, ale nie poddaję się. Słucham codziennie ks. Piotra Glasa.
Wiele rzeczy już za mną, ale nie mogę o sobie powiedzieć jeszcze, że jestem ponad swoje ziemskie ciało tutaj. Jeszcze czasami mnie ciągnie do pokus.
Podziwiam, z Postem Daniela, ja sama go będę robić, ale dopiero 1 maja, poza tym jest takie nowe wydanie dr Ewy Dąbrowskiej, taka książeczka, w empiku dostępna, posiadasz ją? Tam jest naprawdę wszystko, od podstaw, poprzez komponowanie posiłków, listy zakupów itd.
Będę robić to z mamą, w końcu od początku do końca, czyli całe 6 tyg. Wcześniej ja sama byłam na tym 10 dni, ale wybrałam zły miesiąc, tzn. luty (rok temu i tak robiłam to z A. Szustakiem, ale nie wytrwałam, za dużo fizycznej pracy, za mało energii, poddałam się ;( )muszę przyznać, że wielu warzyw nie ma o tej porze roku, dlatego drugi raz nie popełnię tego błędu, najlepiej zrobić to w maju/czerwcu/lipcu, gdzie nie ma ograniczeń. Możesz poopowiadać Magnolio, jakie masz odczucia? Czy jeszcze jesteś na Poście?
Co do mnie, odrzuciłam słodycze, kawę, zaczęłam kolejną nowennę pompejańską, jest ciężko, ale nie poddaję się. Słucham codziennie ks. Piotra Glasa.
Wiele rzeczy już za mną, ale nie mogę o sobie powiedzieć jeszcze, że jestem ponad swoje ziemskie ciało tutaj. Jeszcze czasami mnie ciągnie do pokus.
Re: POSTanowienia
Marto, o poście Daniela pisałam rok temu w poście, ale zwykle ja sama robię go na jesień, bo wtedy są jarzyny i warzywa dojrzałe i tanie. Generalnie to duży wysiłek i podziwiam tych, którzy robią 6 tyg. Ja ostatnio zrobiłam 7 dni i to było dla mnie bardzo dużo. Bardzo szybko słabnę. Ale jak się robi takie tygodniowe posty dwa razy do roku to też osiągamy korzyści zdrowotne i duchowe.
Naprawdę istnieje korelacja między tym co jemy a jak rozwijamy się duchowo. Pokarm roślinny jest lepiej przyswajalny i trawiony, więc energia naszego organizmu jest większa i można ją lepiej przekształcić na rozwój duchowy.
Nawet na rekolekcjach wykorzystuje się głód przed obiadem, aby wtedy uczestniczyć we mszy św. Nie zdawałam sobie sprawy , że najpierw mamy zaspokoić głód Boga, dopiero potem żołądek. Ale to piękne jak się nad tym zastanowić.
Pokusy nas nie opuszczają przez całe życie Nie tyle mamy być doskonałymi, co ciągle dążyć do bycia lepszymi niż wczoraj.
Naprawdę istnieje korelacja między tym co jemy a jak rozwijamy się duchowo. Pokarm roślinny jest lepiej przyswajalny i trawiony, więc energia naszego organizmu jest większa i można ją lepiej przekształcić na rozwój duchowy.
Nawet na rekolekcjach wykorzystuje się głód przed obiadem, aby wtedy uczestniczyć we mszy św. Nie zdawałam sobie sprawy , że najpierw mamy zaspokoić głód Boga, dopiero potem żołądek. Ale to piękne jak się nad tym zastanowić.
Pokusy nas nie opuszczają przez całe życie Nie tyle mamy być doskonałymi, co ciągle dążyć do bycia lepszymi niż wczoraj.
Ostatnio zmieniony 2019-03-14, 17:56 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15002
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4220 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: POSTanowienia
Ja mam Andeju tylko 1, ale daje radę pomimo 2 dużych pokus, ale jakiś mądry forumowicz napisał coś co mnie umacnia.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: POSTanowienia
Nie chodzi o to ile, ale o to jak. Ilość nie przechodzi w jakość. Nie turbuj się, ino chwal Boga za to, co się udaje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: POSTanowienia
Kochani, wybrałam sobie za postanowienie uczestnictwo w Drogach Krzyżowych w czasie Wielkiego Postu, bo chciałam poznać tą modlitwę, dotąd jej raczej unikałam.
Poszłam z otwartym sercem, które trochę zadrżało jak zobaczyłam kto ją będzie prowadził, bo ten kapłan mnie razi swoją pychą. Pomyślałam że Bóg mnie uczy pokory, znaczy się mam w pokorze to wytrzymać.
Ale... zaskoczona słuchałam pierwszych rozważań... a potem kolejnych... każda stacja, każda myśl kończyła się słowami Jezusa kierowanymi do mnie, do każdego : Kocham Cię. Kocham Cię mimo wszystko. Do końca Cię kocham.
To była Droga Miłości. Dziękuję Jezu, tylko tyle mogę, powiedzieć : dziękuję.
Inaczej przeżywano Drogę Krzyżowa w Wałbrzychu, ale też warto posłuchać rozważań.
Poszłam z otwartym sercem, które trochę zadrżało jak zobaczyłam kto ją będzie prowadził, bo ten kapłan mnie razi swoją pychą. Pomyślałam że Bóg mnie uczy pokory, znaczy się mam w pokorze to wytrzymać.
Ale... zaskoczona słuchałam pierwszych rozważań... a potem kolejnych... każda stacja, każda myśl kończyła się słowami Jezusa kierowanymi do mnie, do każdego : Kocham Cię. Kocham Cię mimo wszystko. Do końca Cię kocham.
To była Droga Miłości. Dziękuję Jezu, tylko tyle mogę, powiedzieć : dziękuję.
Inaczej przeżywano Drogę Krzyżowa w Wałbrzychu, ale też warto posłuchać rozważań.
Re: POSTanowienia
Ciekawa Droga Krzyżowa jest na kanale Mocni w Duchu, zawsze w piątki o 17:15 na żywo z kościoła
Re: POSTanowienia
Ja zazwyczaj na Wielki Post (i Adwent tez) zamieniam sie w weganke. Na codzien jestem jaroszka- z mies tylko ryby jadam.
W tym roku jednak odpuscilam. Dlaczego? Chyba z lenistwa po prostu, moja dieta weganska jest dosc monotonna, nie mam zbyt duzo czasu na kucharzenie.
Moje postanowienie na Wielki Post to zero slodyczy. Uczestnicze tez w wspomnianym tu chelengu z Deonem, no i w minionym tygodniu mielismy swietne rekolekcje z ks. Olszewskim... daly do myslenia.
Pozdrawiam
W tym roku jednak odpuscilam. Dlaczego? Chyba z lenistwa po prostu, moja dieta weganska jest dosc monotonna, nie mam zbyt duzo czasu na kucharzenie.
Moje postanowienie na Wielki Post to zero slodyczy. Uczestnicze tez w wspomnianym tu chelengu z Deonem, no i w minionym tygodniu mielismy swietne rekolekcje z ks. Olszewskim... daly do myslenia.
Pozdrawiam
Re: POSTanowienia
A nie nie jem miesa z prostych przyczyn- nie smakuje mi, jest mi po nim niedobrze... moze to wina mojej poprzedniej pracy, nie wiem. Jest mi z tym dobrze, czuje sie lepiej, wygladam lepiej, nie mam laknienia na mieso. Czasem zdarzy sie, ze zjem kurczaka- w wykonaniu mojej siostry, przewaznie w Boze Narodzenie. Jedzenie jest dla czlowieka a nie odwrotnie, takze spokojnie, nie daje sie zwariowac nie wiaze sie z tym zadna ideologia, choc to w jaki sposob zwierzeta sa teraz hodowane tez nie zacheca do spozywania.
Natomiast moje postanowienia Wielkopostne jak najbardziej maja wplyw na moj rozwoj duchowy.
Natomiast moje postanowienia Wielkopostne jak najbardziej maja wplyw na moj rozwoj duchowy.
- dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: POSTanowienia
Tak uważasz? A Kościół uważa dokładnie odwrotnie! Nauka Kościoła pochodzi od Ducha Św. - Wszystko na ten temat...ANDEJ>>>>przestrzeganie ścisłego postu nie naraża mnie na uszczerbek na zdrowiu, uważam, że wiek mnie z niczego nie zwalnia
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: POSTanowienia
Uważam, że nie należy zbyt ochoczo korzystać z dyspens. Uważam, że każdy powinien znaleźć swoją miarę. I czynić to, co jest w zakresie jego możliwości. Dopóki nie odbija się to na zdrowiu, należy czynić jak najwięcej. Gdy szkodzić będzie, wtedy trzeba traktować ulgowo. A gdy okaże się, że powstrzymanie się od mięsa spowoduje według lekarzy uszczerbek na zdrowiu, wtedy nie należy się od niego powstrzymywać nawet w Wielki Piątek. Choć nie sądzę, aby w jakiejkolwiek chorobie zachodziła taka konieczność. To ino przykład.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15002
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4220 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: POSTanowienia
Wcale nie odwrotnie!
Kościół zwalnia a nie zakazuje postu, a to ogromna różnica - czyli Andej ma wolny i niczym nie skrepowany wybór, jak chce to może przestrzegać postu, a jak nie chce to nie musi - w wolności swego sumienia, .... a sumienie jego to głos wewnętrzny Ducha Świętego
- tak uczy Kościół
Ostatnio zmieniony 2020-02-27, 22:02 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.