Incydent z udziałem papieża
-
- Dyskutant
- Posty: 313
- Rejestracja: 20 sie 2019
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 24 times
Incydent z udziałem papieża
Ogarnijcie ten filmiki i minę papieża. Czy przystoi w taki sposób reagować głowie Kościoła ? Emocje emocjami ale zachowanie i odejście z miejsca z taką miną - porażka.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Incydent z udziałem papieża
Oprócz tego, że to głowa kościoła, to też jest człowiek.
I jestem pewna, że takie sytuacje nie są jednostkowe, jak widziałam w jaki sposób ludzie zachowują się do mniej sławnych, niż papież, osób.
Człowiekowi mogą puścić nerwy. Przecież to, że jest papieżem nie oznacza, że jest perfekcyjny i idealny.
I jestem pewna, że takie sytuacje nie są jednostkowe, jak widziałam w jaki sposób ludzie zachowują się do mniej sławnych, niż papież, osób.
Człowiekowi mogą puścić nerwy. Przecież to, że jest papieżem nie oznacza, że jest perfekcyjny i idealny.
Re: Incydent z udziałem papieża
...albo że ma pozwolić by ktoś Mu wyrwał bark ze stawu... tylko dlatego że chce Go zatrzymać...
A co będzie jak wszyscy zaczną naśladować takie zachowanie wobec papieża? Przecież to jest już staruszek, mogło dojść do kontuzji, upadku z powodu zachwiania równowagi...wg mnie należało się zbesztanie, bo zachowanie tej wiernej było poniżej dopuszczalnego.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Incydent z udziałem papieża
Tak, papież powinien być idealnym ideałem, a nie człowiekiem. Powinien być wypranym z wszelkich uczuć i emocji. A gdy je okazuje, to powinien dostać kamieniem. Od tego, kto jest bez grzechu.
Filmiku nie ogarnąłem. Ale obejrzałem. I dziwię się, że nie zareagowała ochrona. To ich zadanie, aby ratować w takich sytuacjach. Nie wiem, jakbym się zachował w takiej sytuacji. Ale na pewno miałby odruch obronny. Zapewne gwałtowny. Gdyby tak ktoś na mnie naskoczył na ulicy. Zapewne minę też miałbym gorszą.
A co do przedstawionej sytuacji, aby ją ocenić, musiałbym porozmawiać z Franciszkiem. Na ile czuł się zagrożony, zaskoczony ...
Filmiku nie ogarnąłem. Ale obejrzałem. I dziwię się, że nie zareagowała ochrona. To ich zadanie, aby ratować w takich sytuacjach. Nie wiem, jakbym się zachował w takiej sytuacji. Ale na pewno miałby odruch obronny. Zapewne gwałtowny. Gdyby tak ktoś na mnie naskoczył na ulicy. Zapewne minę też miałbym gorszą.
A co do przedstawionej sytuacji, aby ją ocenić, musiałbym porozmawiać z Franciszkiem. Na ile czuł się zagrożony, zaskoczony ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Dyskutant
- Posty: 313
- Rejestracja: 20 sie 2019
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 24 times
Re: Incydent z udziałem papieża
Bez przesady
Należała się przede wszystkim reakcja ochrony , a bicie po rękach i odejście z nadąsaną miną też poniżej poziomu. Co ta kobieta miała w rękach imadło ?
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Incydent z udziałem papieża
Franciszek na ten moment ma 83 lata, a kobieta zareagowała gwałtownie. W tym wieku to na pewno mogło skończyć się kontuzją. Nie mówię o wyrwaniu ręki z barku, ale może nawet naciągnięcie jakiegoś mięśnia. To mogło go po prostu zaboleć.
Swoją drogą, gdyby ktoś tak do mnie zareagował, zwyczajnie poczułabym się też w pewnym stopniu zagrożona, a jak było widac- nie miał co liczyć na ochronę, która powinna wtedy zareagować w ciągu sekundy.
Swoją drogą, gdyby ktoś tak do mnie zareagował, zwyczajnie poczułabym się też w pewnym stopniu zagrożona, a jak było widac- nie miał co liczyć na ochronę, która powinna wtedy zareagować w ciągu sekundy.
Re: Incydent z udziałem papieża
Nie ma co doszukiwać się złego u papieża. Został pociągnięty, mógł się przewrócić, nie mógł oswobodzić ręki, kto z nas miał by po czymś takim uśmiech na twarzy Papież to nie agent służb specjalnych by miał wyćwiczone reakcje w nagłych sytuacjach. Jedynie można ochronę posądzać o coś, tylko jeden ochroniarz coś próbował działać, ten za papieżem.
Dopiero po przemyśleniu co byśmy my zrobili w takiej sytuacji oceniajmy papieża.
Dopiero po przemyśleniu co byśmy my zrobili w takiej sytuacji oceniajmy papieża.
Re: Incydent z udziałem papieża
Słuszna uwaga.
Zaskakiwani nie umiemy się zachować tak, jak byśmy się zachowali, gdyby można było daną sytuację dzień wcześniej przemyśleć...
Reakcja była obronna, bo było zagrożenie; kto wie, co kobieta mogła mieć w planach...
Ale, gdy już uwolnienie nastąpiło z jej uścisku, a ochrona się obudziła (bo zaspała jakby nieco), to papież mógł - stojąc 2 metry od niej - zapytać: "A co ty mnie tak do swego chińskiego kraju zabrać chciałaś, że mnie tak ciągnęłaś i trzymałaś?..."
[bo może kobieta chciała się u papieża wstawić za swym mężem, którego władza uwięziła, torturuje i nie wiadomo, czy kolejnego roku chłop dożyje?... Papież mógł się dowiedzieć co ona chciała]
Ostatnio zmieniony 2020-01-01, 15:38 przez Eden, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Incydent z udziałem papieża
Jak papież odszedł od tej kobiety jest zrobione cięcie na nagraniu. Sporo ludzi na nagraniu ma telefony w ręku, może znajdziemy co było dalej. Może nic nie było, a może zawrócił się i zadał jej pytanie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15101
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4246 times
- Been thanked: 2977 times
- Kontakt:
Re: Incydent z udziałem papieża
Papież to też normalny grzeszny człowiek, reakcja typowo ludzka, obronna. Ja czasami tez tak reaguję, a miny miewam gorsze. Jedyne z czym przegiął i czego chyba nawet ja bym nie zrobił, to uderzenie w rękę - tu przesadził.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Incydent z udziałem papieża
A może warto wziąć też pod uwagę dzisiejsze słowa Franciszka? Jego przeprosiny.
Klasa człowieka nie polega na pozbyciu się odruchów. Zwłaszcza w nieprzewidywalnych sytuacjach, która stwarzają zagrożenie. Wszak już kiedyś był zamach na papieża.
O klasie człowieka jego umiejętność późniejszego zachowania. Przeprosił, bo sprawił przykrość. Ale wyswobodzić się uścisku miał pełne prawo.
Klasa człowieka nie polega na pozbyciu się odruchów. Zwłaszcza w nieprzewidywalnych sytuacjach, która stwarzają zagrożenie. Wszak już kiedyś był zamach na papieża.
O klasie człowieka jego umiejętność późniejszego zachowania. Przeprosił, bo sprawił przykrość. Ale wyswobodzić się uścisku miał pełne prawo.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Incydent z udziałem papieża
Nie wiedziałem o przeprosinach.
Tak, miał prawo się uwolnić od niechcianego uścisku, nawet uderzając...
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15101
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4246 times
- Been thanked: 2977 times
- Kontakt:
Re: Incydent z udziałem papieża
Dobrze, że umiał się zachować.- Często tracimy cierpliwość. Ja też. Przepraszam za zły przykład, który dałem wczoraj - mówił Franciszek.
Ostatnio zmieniony 2020-01-01, 17:06 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Incydent z udziałem papieża
W 2:45 papież przeprasza, chyba to te przeprosiny.
Ostatnio zmieniony 2020-01-01, 19:48 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt: