Śmianie się z żartów.

[Nenderen]

Abi, krytykując Twój post starałem się być maksimum delikatny niż kogoś urazić więc myślę że mój wpis to nie była ta sama kaloszy co czyjaś rozmowa wraz słownictwem typu "wariaci"...

Ale z drugiej strony, to można by wiele kawałów zdyskredytować np. te o blondynkach, bo rzekomo obrażają blondynki. A to by był absurd, bo blondynki także się śmieją z tych kawałów i nie traktują tego jak obrazę. A np. mam w rodzinie osobę, która jest psychologiem i ona się najbardziej śmieje z dowcipów na temat psychologów. Zawsze, gdy jakiś dobry usłyszę, to jej później opowiadam i jest wtedy zachwycona.
Bardzo jej się ten podobał:
"Ilu psychologów jest potrzebnych do wkręcenia żarówki?
Tylko jeden. Ale będzie potrzeba na to dużo czasu, dużo pieniędzy i żarówka musi tego bardzo chcieć"

Tyle, że nikt na serio pod wpływem kawałów o blondynkach nie myśli że są głupie natomiast kawały o Żydach czasami są swoiście odczytywane przez takich ludzi jak były antysemita który składał świadectwo nawrócenia i stania się lagodnym w ewangelickim zborze.
Marek, przyznaję że użyta przez Ciebie argumentacja jest wyrazista wszak tacy śmiejący się Żydzi na pewno nie są wobec siebie antysemitami ale uważam że w takim razie tylko będąc Żydem ma się prawo do żartowania z siebie w kwestii pieniądza. Natomiast nie chciałbym robić wrażenia że kogokolwiek tu demonizuję bo wiem że cieplutko przyjmujecie tu każdego Żyda, po prostu myślę że w tej grupie mogą być i tacy którym te żarty się nie podobają

[Albertus]

Abi, krytykując Twój post starałem się być maksimum delikatny niż kogoś urazić więc myślę że mój wpis to nie była ta sama kaloszy co czyjaś rozmowa wraz słownictwem typu "wariaci"...

Ale z drugiej strony, to można by wiele kawałów zdyskredytować np. te o blondynkach, bo rzekomo obrażają blondynki. A to by był absurd, bo blondynki także się śmieją z tych kawałów i nie traktują tego jak obrazę. A np. mam w rodzinie osobę, która jest psychologiem i ona się najbardziej śmieje z dowcipów na temat psychologów. Zawsze, gdy jakiś dobry usłyszę, to jej później opowiadam i jest wtedy zachwycona.
Bardzo jej się ten podobał:
"Ilu psychologów jest potrzebnych do wkręcenia żarówki?
Tylko jeden. Ale będzie potrzeba na to dużo czasu, dużo pieniędzy i żarówka musi tego bardzo chcieć"

Tyle, że nikt na serio pod wpływem kawałów o blondynkach nie myśli że są głupie natomiast kawały o Żydach czasami są swoiście odczytywane przez takich ludzi jak były antysemita który składał świadectwo nawrócenia i stania się lagodnym w ewangelickim zborze.
Marek, przyznaję że użyta przez Ciebie argumentacja jest wyrazista wszak tacy śmiejący się Żydzi na pewno nie są wobec siebie antysemitami ale uważam że w takim razie tylko będąc Żydem ma się prawo do żartowania z siebie w kwestii pieniądza. Natomiast nie chciałbym robić wrażenia że kogokolwiek tu demonizuję bo wiem że cieplutko przyjmujecie tu każdego Żyda, po prostu myślę że w tej grupie mogą być i tacy którym te żarty się nie podobają

Wyluzuj!

Bez żartów życie byłoby smutne.

Czy uważasz że nie wolno sobie w żaden sposób żartować z żadnej nacji? Czy tylko Żydzi powinni mieć taki szczególny przywilej?

Moim zdaniem to takie podejście jak twoje może być źródłem faktycznego antysemityzmu.

[Nenderen]

Dziękuję że bardzo serdecznie i przyjaźnie ze mną polemizujecie.
Myślę jednak że pozostanę przy swoim zdaniu bo omówiłem już kierujące mną przesłanki.
Co do żartów z innych nacji... Nie jestem ich entuzjastą (tj. tych żartów) więc nie brakowało by mi tych żartów przy ich braku.
Znaczy się, na pewno są na tyle grzeczne żarty o jakichś nacjach w tym Żydach że nie ma w tych dowcipach nic złego ale za to tematyka pędu na bogacenie się to już kontrowersyjny żart

[Albertus]

I nie odpowiesz na moje pytanie?

I nie jesteś ciekaw uzasadnienia mojej tezy że takie podejście jak twoje może być źródłem faktycznego antysemityzmu?

[Nenderen]

Rozszerzyłem poprzednią wypowiedź poprzez edycję Albertusie bo nie wyrabiam się czasowo. Sorki
Oczywiście przeczytam Twoje argumentowanie, uzasadnienie

[Albertus]

Rozszerzyłem poprzednią wypowiedź poprzez edycję Albertusie bo nie wyrabiam się czasowo. Sorki
Oczywiście przeczytam Twoje argumentowanie, uzasadnienie

To może najpierw odpowiedz na moje pytanie bo od tego zależy czy mam o czym pisać.

[Nenderen]

Dziękuję że bardzo serdecznie i przyjaźnie ze mną polemizujecie.
Myślę jednak że pozostanę przy swoim zdaniu bo omówiłem już kierujące mną przesłanki.
Co do żartów z innych nacji... Nie jestem ich entuzjastą (tj. tych żartów) więc nie brakowało by mi tych żartów przy ich braku.
Znaczy się, na pewno są na tyle grzeczne żarty o jakichś nacjach w tym Żydach że nie ma w tych dowcipach nic złego ale za to tematyka pędu na bogacenie się to już kontrowersyjny żart

Tu wyjaśniłem że w przypadku "grzecznych" żartów można w sumie żartować i z Żydów i z innej nacji
Teraz jak się tak zastanawiam to w sumie niektóre przypowieści żydowskich chasydów były humorystycznymi anegdotkami

[Albertus]

Dziękuję że bardzo serdecznie i przyjaźnie ze mną polemizujecie.
Myślę jednak że pozostanę przy swoim zdaniu bo omówiłem już kierujące mną przesłanki.
Co do żartów z innych nacji... Nie jestem ich entuzjastą (tj. tych żartów) więc nie brakowało by mi tych żartów przy ich braku.
Znaczy się, na pewno są na tyle grzeczne żarty o jakichś nacjach w tym Żydach że nie ma w tych dowcipach nic złego ale za to tematyka pędu na bogacenie się to już kontrowersyjny żart

Tu wyjaśniłem że w przypadku "grzecznych" żartów można w sumie żartować i z Żydów i z innej nacji
Teraz jak się tak zastanawiam to w sumie niektóre przypowieści żydowskich chasydów były humorystycznymi anegdotkami

Ale pojęcie "grzeczny" jest mocno subiektywne.

Ja w tym żarcie przytoczonym przez abi niczego niegrzecznego nie widzę.

I kto miałby ustalać co jest "grzeczne" a co nie?

[abi]

chyba lubie robic na przekor nend

[Nenderen]

Albertusie, mam zdanie jakie mam, nie wiem czy jest zasadne żebym je dalej tu pisał, po prostu mam taką percepcję w tej sprawie.
W przypadku abi wiem że miała dobre intencje natomiast mój odbiór tej kategorii żartów w kontekście tendencji do bogacenia się jest u mnie inny

[Albertus]

Albertusie, mam zdanie jakie mam, nie wiem czy jest zasadne żebym je dalej tu pisał, po prostu mam taką percepcję w tej sprawie.
W przypadku abi wiem że miała dobre intencje natomiast mój odbiór tej kategorii żartów w kontekście tendencji do bogacenia się jest u mnie inny

Ale dlaczego akurat w kwestii bogacenia się?

Żarty w ogóle bazują na takim wyolbrzymianiu pewnych wad danej grupy.

Ale zasadniczo wszyscy rozumieją że jest to pewne wyolbrzymianie.

[Nenderen]

Bo przez wieki częścią hejtu wobec Żydów było zarzucanie im skąpstwa natomiast oczywiście wiem że hejt nie był zamiarem nikogo wypowiadającego się tu o tym żarcie i wiem że autor tego żartu też nie musiał mieć na celu wymyślenie go wraz jego wątkiem skąpstwa dla hejtu, to po prostu zbieżność tyle że niezręczna
Kiedyś np. czytałem że gdzieś rozpowszechniano szkodliwą pogłoskę że rzekomo jacyś Żydzi dla wzbogacenia się uprawiali rytuał mający zapewnić im sukces w handlu profanując ukradzione Hostie

Edit: teraz jakby co muszę się wylogować ale jeśli będę mógł to jeszcze dziś zajrzę do tego tematu, pozdrawiam

[Albertus]

Bo przez wieki częścią hejtu wobec Żydów było zarzucanie im skąpstwa natomiast oczywiście wiem że hejt nie był zamiarem nikogo wypowiadającego się tu o tym żarcie i wiem że autor tego żartu też nie musiał mieć na celu wymyślenie go wraz jego wątkiem skąpstwa dla hejtu, to po prostu zbieżność tyle że niezręczna

To uważasz że Żydzi są ogólnie hojni i że wada skąpstwa u nich nie występuje i nie występowała?

A jak ktoś żartuje sobie na przykład z pijaństwa Polaków to jest to też hejtem?

[abi]

Kiedyś np. czytałem że gdzieś rozpowszechniano szkodliwą pogłoskę że rzekomo jacyś Żydzi dla wzbogacenia się uprawiali rytuał mający zapewnić im sukces w handlu profanując ukradzione Hostie

uwazam ze piszac takie rzeczy na ogolnodostepnym forum rozpowszechniasz szkodliwa plotke, gorsza od moich zartow

[Albertus]

Kiedyś np. czytałem że gdzieś rozpowszechniano szkodliwą pogłoskę że rzekomo jacyś Żydzi dla wzbogacenia się uprawiali rytuał mający zapewnić im sukces w handlu profanując ukradzione Hostie

uwazam ze piszac takie rzeczy na ogolnodostepnym forum rozpowszechniasz szkodliwa plotke, gorsza od moich zartow

Uważajmy bo się rozpędzimy, zapętlimy i o niczym ciekawym nie będziemy mogli pisać.