Żartujesz, prawda? Uważam, że w 90% jest to dowodem głupoty. Dziełem impulsu. A może też alkoholu lub dragów.
Ilu spośród Niemców - nazistów miało wytatuowane coś tam? Ilu stalinowców miało gwiazdy? A maoiści, zwolennicy PolPota?
To nie działa tak, że przynależność wymusza kaleczenie ciała. Ani wykonywanie na ciele symboli nie wymusza przynależności. Co nie znaczy, że pewnym procencie, nie może mieć miejsc jedność okaleczenia z przynależnością, a także z wiarą to coś i wyznawanie tego czegoś.