ABYŚCIE BYLI JEDNEGO DUCHA

ABYŚCIE BYLI JEDNEGO DUCHA

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy, Jego chwała będzie zawsze na moich ustach. Dusza moja chlubi się Panem, niech słyszą to pokorni i niech się weselą. Wysławiajcie ze mną Pana, wspólnie wywyższajmy Jego imię. Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, oblicza wasze nie zapłoną wstydem. ?‍♂??????‍♀

ABYŚCIE BYLI JEDNEGO DUCHA

I CZYTANIE Ap 12,10-12a
„Ja, Jan, usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo strącony został oskarżyciel naszych braci, który dniem i nocą oskarża ich przed naszym Bogiem. A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali życia aż do śmierci. Dlatego radujcie się, niebiosa oraz ich mieszkańcy”.
I Czytanie to medytacja nad tym co było, co jest i co jeszcze nastąpi w niebie, na ziemi i w szeolu. To spojrzenie proroka oświeconego światłem Boga, reżysera dziejów, „Tego, Który Był, Który Jest i Który Przychodzi”. Jan dał świadectwo tajemnicy, o której sens od wieków pyta człowiek. Wizja Apokalipsy jest centralnym obrazem całej historii. Dziś autor widzi sprzymierzeńców szatana, którzy dniem i nocą oskarżają „naszych braci”. Apokalipsa skierowana do poddanych próbom świadków niesie pocieszenie i pewność zwycięstwa przez krew Baranka Chrystusa Zmartwychwstałego. Apokalipsa umacnia i pociesza prześladowanych, zabijanych dla prawdy, jak np. dzisiejszego patrona św. Andrzeja Bobolę. „Radujcie się, niebiosa oraz ich mieszkańcy”! ???❤?
II CZYTANIE 1 Kor 1,10-13.17-18
„Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: „Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa”. Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia”.
Trzeba iść za Chrystusem, trzeba się do Niego przyłączyć. To jest droga jedności, droga przywiązania, droga wolności. Św. Paweł mówi: „Ten zaś, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem”. Nie tylko jedno ciało, ale i jeden duch. Z ducha Chrystusa wszystko ciało żyje, przez Jego ciało dochodzimy do Jego ducha. Trwajmy zatem w ciele Chrystusa przez wiarę, a pewnego dnia będziemy jednym duchem z Nim. Już przez wiarę jesteśmy zjednoczeni z Jego ciałem, przez poznanie będziemy zjednoczeni z Nim duchem. Kosztujmy ciała Chrystusa, bądźmy z Nim jedno. Ale to takie trudne… trwać w jedności w małżeństwie, we wspólnocie, w kościele… Tak trudno być jednością w świecie podziałów, tak trudno mówić jednym duchem, skoro tyle możliwości, tak trudno patrzeć w jednym kierunku, jak tyle dróg. „Czyż Chrystus jest podzielony?” Chyba znasz odpowiedź.
??????????
EWANGELIA J 17,20-26
„W czasie ostatniej wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: „Ojcze Święty, proszę nie tylko za nimi, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie, aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili jedno w Nas, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie. Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”.
Modlitwa Jezusa tchnie głębokim wzruszeniem. Najpierw uderza bezgraniczne zawierzenie Ojcu, a następnie serdeczność wobec uczniów. Prosi, aby Ojciec uświęcił ich w prawdzie. Uświęcenie to znaczy upodobnienie do Jezusa.  Jezus mógłby zabrać uczniów ze sobą i w ten sposób ustrzec od wpływu świata, ale wybiera inne rozwiązanie – prosi Ojca, aby On ich ustrzegł od świata. Świat jest zaborczy, nie toleruje obecności Boga, dlatego Bóg musi interweniować w obronie tych, którzy są Jego. Są potrzebni, aby podobnie jak Jezus dawać świadectwo prawdzie. Nigdy nie zapomnijmy o tym, o jaką jedność modlił się dla nas Jezus. On modlił się o to, żebyśmy byli jedno, tak jak On jest jedno ze swoim Ojcem. Jedność między chrześcijanami będzie większa, jeśli ja i Ty będziemy się przybliżać doJezusa, jeśli będziemy lepiej wypełniać przykazanie miłości i jeśli będziemy wyrzucali z serc naszych ducha nienawiści, aby zrobić miejsce Duchowi Świętemu. ❤?❤?❤?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *