Świadectwo – Łukasz Wieliński

Świadectwo – Łukasz Wieliński

 

Cześć !!!
Jestem Łukasz.
Mam 31 lat.
Wiesz co, chciałbym opowiedzieć Ci o tym jak Bóg zmienił moje życie.

W bardzo młodym wieku, w podstawówce, zacząłem pogrążać się w alkoholu i narkotykach, z czasem całkowicie przejęły one kontrolę nad moim sposobem życia. Liczyła się dla mnie tylko muzyka, kumple i melanże. Trwało to jakieś 10 lat. Taka była moja droga do dorosłości. Nadszedł moment, by zacząć myśleć odpowiedzialnie. Tymczasem ja czułem jak coraz głębiej pogrążam się w bagnie i tracę kontrolę nad życiem. Moi rodzice zmarli przedwcześnie na raka, straciłem dom, rodzinę którą chciałem założyć i wpadłem w permanentny cug.

Moment przełomowy nastąpił w 2011 roku, gdy zostałem bez niczego i myślałem aby skończyć ze sobą. Przyszło wtedy pragnienie aby pójść do kościoła, którego unikałem jak ognia. Pomyślałem wtedy „i tak już mi wszystko jedno”. Pierwszą swoją świadomą mszę świętą w kościele p.w. św Jana Chrzciciela w Szczecinie pamiętam jak wczoraj. Niedługo po tym przystąpiłem do spowiedzi i pamiętam jak zrzuciłem ogromny ciężar. Nie umiałem regułek, pierwsze moje słowa w konfesjonale brzmiały ,,proszę księdza, to co teraz będe mowił będzie bardzo ciężkie”. Tak zaczął się długotrwały proces mojego zbliżania do Boga. Modliłem się o ratunek.

Pan Bóg zaczął mnie uzdrawiać stopniowo, wyciągając ze mnie moje choroby jak szpilki. W marcu 2014 przestałem pić. 5 lat temu. Nie planowałem tego, Bóg mi to wyjął z życia, jak szpilkę. Następne poszły tabletki od których byłem uzależniony od czasów gimnazjalnych. 2 lata temu Bóg zabrał mi papierosy i marihuanę naraz. Paliłem szlugi nałogowo po półtorej, dwie paczki dziennie.

Stałem się czysty i wolny. Wytrzeźwiałem. Duch Święty udzielił mi daru wielkiej radości i szczęścia na każdy dzień. Budziłem się i wstawałem szczęśliwy – wolny. Postanowiłem rzucić się całkowicie w wir Bożej obecności, oddałem Mu życie i rzeczywistość. Gdy do mnie dotarło co Bóg uczynił, postanowiłem nie chować tego dla siebie, tylko ogłaszać światu Boga Żywego, i Matkę Jego Maryję. Pragnę wyjść na ulicę i głosić światu jak dobry jest Bóg.

Łaska i pokój z Tobą od Pana naszego Jezusa Chrystusa i Matki Jego, Maryi!

———————————————————————————————————————

Jaki był miniony 2018?

Odkąd zdecydowałem się pójść za Jezusem, oddałem Mu sw życie i uznałem Go za swego Pana i Zbawiciela, w całym moim życiu nastąpiły wielkie, niesamowite zmiany na dobre.

Piąty rok abstynencji, zero dragów, używek, papierosów. Wszystko co złe Bóg zabrał.

W ubiegłym roku u mnie miało miejsce wiele niesamowitych przygód i zdarzeń, nieraz byłem w ciężkim szoku, w pozytywnym znaczeniu! Stając przed lustrem, stwierdzam: jestem szczęśliwy.

To dopiero poczatęk!

Ruszamy w 2019, chciałbym życzyć wszystkim od serca wielkiej, niegasnącej nadziei. Oraz byście byli prawdziwie szczęśliwi!!

 

Szczęść Boże ?. Polecam całym sercem muzykę mojego przyjaciela Łukasz Wieliński. Tworzy RAP Boży. Naprawdę fajna muza. Rozdaliśmy kilkadziesiąt płyt na rekolecjach z młodzieżą i bardzo im się spodobało ?? Płyta jest po 10zł. Zamówienia bezpośrednio. u Łukasza na Facebooku. Pomódlmy się, aby Łukasz tworzył więcej takiej muzyki na Chwałę Pana ? W linku można posłuchać jednego z utworów https://youtu.be/z5j-tIrgrSY Błogosławimy wszystkich w mocy imienia Jezus i Pozdrawiamy serdecznie? Amen ?.

Gepostet von Krzysztof Robert Stanisławski am Donnerstag, 5. April 2018

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *