Szczęście.

Szczęście.

Nie marnuj szczęścia. Masz szczęście, bo żyjesz.

Szczęście jest tuż obok nas…

Dorastając nauczyliśmy się, że tracimy ludzi których kochamy, ludzie którzy nigdy nie powinni nas zawieść, robią to.
Będziesz mieć złamane serce, prawdopodobnie nie raz.
Ty też będziesz łamać serca, lecz najważniejsze to uczyć się przetrzymywać to wszystko i znaleźć szczęście.
Nawet kiedy wydaje się to niemożliwe, bo zawsze wokoło nas jest coś co czyni nas szczęśliwymi. Dlatego ceń tych, którzy cenią ciebie, i nie przywiązuj dużej wagi do tych, którzy traktują cię tylko jak jedną z opcji,
więc śmiej się za dużo, kochaj tak, jak chcesz by inni cie kochali.
Nie żałuj niczego i witaj każdy dzień z uśmiechem, przyjmując ochoczo to co ci przynosi.

 

Biedny starzec

Żył sobie kiedyś pewien starzec, który nigdy nie był młody. I dlatego nie nauczył się jak żyć. A nie umiejąc żyć nie wiedział też jak umrzeć. Nie znał ani nadziei, ani niepokoju; nie wiedział jak płakać ani jak się śmiać. Nie przejmował się, ani nie dziwił tym, co zdarzało się na świecie. Spędzał dni nudząc się na progu swojego domu i patrząc w ziemię. Nie zaszczycił nawet jednym spojrzeniem nieba – tego lazurowego kryształu, który Pan Bóg także i dla niego czyścił codziennie delikatną watą chmur. Jakiś wędrowiec czasem go o coś zapytał. Miał bowiem tyle lat, że ludziom zdawało się, że jest bardzo mądry i pragnęli uszczknąć coś z jego wiedzy. – Co powinniśmy robić, by osiągnąć szczęście? – pytali go młodzi. – Szczęście jest wynalazkiem głupich – odpowiadał starzec. Przychodzili ludzie o szlachetnych duszach, którzy pragnęli stać się pożyteczni dla bliźnich. – Co mamy czynić, by pomóc naszym braciom? – pytali go – Kto się poświęca dla ludzi, ten jest szaleńcem – odpowiadał starzec z ponurym uśmiechem. – Jak mamy kierować nasze dzieci drogami dobra? – pytali go rodzice. – Dzieci są jak węże – odpowiadał starzec. – Możecie się spodziewać po nich jedynie trujących ukąszeń. Również artyści i poeci zwracali się o radę do starca, którego uważali za mędrca: – Naucz nas jak wyrażać uczucia, które nosimy w duszy. – Lepiej abyście milczeli – mamrotał pod nosem starzec. Powoli jego zgorzknienie i złość zaczęły się rozprzestrzeniać, najbliższe otoczenie zmieniło się w ponury zakątek, gdzie nie rosły kwiaty, ani nie śpiewały ptaki, wiał chłodny wiatr Pesymizmu (tak bowiem nazywał się ten zły starzec). Miłość, dobroć i wielkoduszność zamrożone tym śmiertelnym podmuchem więdły i wysychały. Wszystko to nie podobało się Panu Bogu, postanowił więc w jakiś sposób temu zaradzić. Dobry Bóg zawołał dziecko i powiedział: – Pójdź i ucałuj tego biednego staruszka. Dziecko objęło swymi delikatnymi, pulchnymi rączkami szyję starca i wycisnęło wilgotny, głośny pocałunek na jego pomarszczonej twarzy. Wówczas staruszek po raz pierwszy w życiu zdumiał się. Jego podejrzliwe oczy nagle zabłysły. Jeszcze nigdy w życiu nikt go nie pocałował. W ten sposób otworzyły mu się oczy na świat, a potem umarł uśmiechając się. * * * Czasami rzeczywiście wystarcza jeden pocałunek. Jedno „Kocham cię”, nawet takie tylko wyszeptane. Jedno nieśmiałe �dziękuję”. Jedna szczera opinia. To tak bardzo łatwo uczynić kogoś szczęśliwym. Dlaczego więc tego nie czynimy?
Bruno Ferrero

„Czy szukam szczęścia? Przecież nie da się go odnaleźć na zewnątrz, jeśli jego ziarna już nie nosimy w sobie.” Każdego roku podróżnicy z całego świata podejmują wyzwanie, jakim jest przejście Islandii. Wędrują zazwyczaj w kierunku północ-południe, pokonując 400-600 km wulkanicznych pustkowi. Latem 2016 roku Łukasz Supergan przeszedł Islandię ze wschodu na zachód, łącząc skrajne punkty geograficzne wyspy. W ciągu 28 dni przeszedł ponad 900 km pieszo przez wnętrze wyspy. Podczas długiego przejścia Islandii i tygodni spędzonych w izolacji od świata, samotny wędrowiec pyta o sens drogi, jaką wybrał.

„Żaden człowiek nie jest samotną wyspą”- to słynne zdanie Jonna Donne’a przypomina nam, że każdy z nas do bycia szczęśliwym potrzebuje relacji. Ale żeby „wygrać” relacje z ludźmi„wygrać” relację z samym sobą.
Anna Dominika Pietrowska

Dzielenie się najlepszym ziarnem

Pewien rolnik, którego kukurydza zawsze dostawała pierwszą nagrodę na Targu Stanowym, miał zwyczaj dzielenia się swym najlepszym ziarnem z wszystkimi rolnikami w okolicy. Kiedy zapytano go dlaczego, powiedział: – „To jest doprawdy w moim własnym interesie. Wiatr zdmuchuje pyłek i niesie go z pola na pole. Więc jeśli moi sąsiedzi uprawiają kukurydzę gorszej jakości, przekrzyżowanie obniża jakość mojej. Dlatego zależy mi, żeby siali tylko najlepszą z najlepszych”. Wszystko co dajesz innym, dajesz sobie samemu.
Bruno Ferrero

 

Tajemnica Szczęścia czyli 15 modlitw objawionych Św. Brygidzie przez Pana Jezusa. Modlitwa powstała w celu uczczenia Najświętszych Ran Pana Jezusa. Wszystkie 15 modlitw należy odmawiać codziennie nieprzerwanie przez okres 1 rokuhttps://youtu.be/ep0ENwgxlIQ

Szczęście jest jedynie małą iskierką, Która niezauważona umyka naszej uwadze Z braku wiary, powoli gaśnie, Chociaż mogłaby rozbłysnąć ogniem i Trwać wiecznie w naszej pamięci Tak mała A zarazem tak wielka Zdana jest na naszą łaskę Łaskę z nieba od Twórcy który kocha nas. Bez Boga jesteśmy niczym. Boże Twoja łaska jest dla mnie jak płomień,który kwitnie w duszy jak żar miłości.Rozpala we mnie krzew winny który zagościł w moim sercu.Płonie ogniskiem miłośći Pana Jezusa.O stwórco świata i wszystkiego co nas otacza.Rozpal mnie swoimi cnotami jak perły z oceanu.Tak bardzo chciałbym zrozumieć Ciebie i poznać świętość Twoją którą czczę sercem na wieki.Boże pomóż nam proszę:
Jarosław Ruciński.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *