Czy ktoś z Was doświadczył nawrócenia? I jak ono przejawia się w Waszym życiu. Proszę piszcie o swoich doświadczeniach bez książkowych definicji. W jaki sposób osiągneliście taką łaskę, jeśli do takiej doszło?

Kiedyś pytałem jak opowiedzielibyscie niewierzącej osobie o Bogu w kilku zdaniach gdybyście mieli na to mało czasu. Przypuśćmy teraz, że macie możliwość wypowiedzenia do takiej osoby kilku zdań na temat tego czym jest dogmat i jakie jest jego znaczenie w Kościele. Jakimi słowami byście się posłużyli aby nie wypowiedzieć się nadmiernie dydaktycznym tonem?

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Zastanawiam się jakie gry komputerowe są odpowiednie dla chrześcijanina? Szukałem odpowiedzi w internecie na ten temat, ale jak pamiętam były to z trochę starszych czasów, a świat gier szybko idzie do przodu. Ponadto znalazłem listę gier, w które nie powinno się grać (i zgadzam się z nią).

Szczególnie chciałbym spytać o Minecrafta (chcemy założyć serwer- znajomi ze środowiska katolickiego) i ogólnie gry gdzie występuje magia (a jest tego mnogo). Czy magii w grze nie powinniśmy potępić? Mam tu jednak trochę podważający to pytanie przykład, jakim są Władcy Pierścieni, dzieło prokatolickie, gdzie magia dobra i zła jest szczególnie i wyraźnie rozdzielona, ale w tym sęk- wyraźnie. W Mincecraft'cie jest...

Witam jestem Paweł mam 17 lat. Niedawno spróbowałem alkoholu i piłem go dopiero z 4 razy jest październik jest jakieś 2 i pół miesiąca do sylwestra i tu problem. Wiem że alkohol przed 18 to grzech i wiem że nie dam rady nie wypić. Nie mam problemów z alkoholem ale nie chce tam sam siedzieć jako jedyny nie pijacy i tylko siedzieć kiepski ze mnie tancerz itp. I boję się że to planowanie grzechu że wtedy się napije itp to grzech przeciw Duchowi Świętemu. Alkohol piję raz na 3 tygodnie tak mniej więcej. I dopiero od ponad dwóch miesięcy. Jakieś 1.5 roku temu tak naprawdę zdałem sobie sprawę z istnienia Pana Boga i zaczęło się moje nawrócenie spowiedź generalną itp. Gdy byłem młodszy miałem słabe relacje z kolegami miałem z nimi mało wspomnień...

Cześć Wszystkim,

Nie spodziewam się tutaj rewolucji, że ktoś za mnie podejmie decyzję żeby była jasność :) Proszę też każdego kto zdecyduję się na odpowiedź o potraktowanie tego wątku serio. Sprawa choć może dla jednych wydać się prosta, tak dla mnie to na ten moment wielkie wzgórze.
Nie jestem już młodzieniaszkiem, mam trzydzieści kilka lat. Nie będę Wam streszczał moich ostatnich 3 lat życia. W największym skrócie przed trzema laty moje życie było totalnie na bakier z Panem Bogiem, wyglądało delikatnie mówiąc bardzo źle. Lecz ten okres mam już za sobą i nie o tym chciałem napisać. W każdym bądź razie dzisiaj moje przynaglenie do Boga jest duże, nawet bardzo duże. Staram się być w głębokiej relacji z Panem, był okres we wspólnocie, kilka...

Aż się dziwię, że temat tak mi bliski jak Misje nie doczekał się założenia
mój brat miał być misjonarzem w Afryce, Oblatem Maryi Niepokalanej, jemu się nie udało, ale wielu jego kolegów z klasy pojechało na misje na Madagaskar, do Kamerunu i do Inuitów w Kanadzie - przyjeżdżali, odwiedzali, opowiadali ...
Moja aktualna parafia przez wiele lat była parafią prowadzoną przez Oblatów, więc wizyty misjonarzy to była codzienność
W śród moich znajomych mam takich jak Kryska z którą ewangelizowałem na Przystanku Jezus, która pojechała na Madagaskar jako świecka misjonarka, czy córka mojej dobrej znajomej, która pojechała i cała i zdrowa wróciła z Rwandy.
Zawsze jak tylko mogłem to wspierałem misje i misjonarzy, by w ten sposób choć trochę...

Jaką jest nasza wiara? Właśnie czy ja jestem pierwszym chrześcijaninem, czy może ostatnim? Prawdziwy człowiek wiary nie lęka się niczego, ponieważ zawierza swoje życie Bogu, który pragnie tylko dla niego dobra. Jak jest dziś. Tak z wielu z nas myśli, że jest dobrym katolikiem. Wiele wygód, przyjemności, brak świadectwa, czyli myśli nie wychylaj się, boimy się wyśmiania, przyzwalamy na czynienie zła ze strony innych , co gorsza sami jesteśmy powodem do zgorszenia, myślimy, że jesteśmy mądrzejsi, bo np. mamy 80 lat życia. Oceniamy, jesteśmy sędziami, obmawiamy, źle życzymy innym, nie modlimy się. Cierpienie, dlaczego będąc katolikami odrzucamy cierpienie. A przecież to jest łaska potrzebna do zbawienia. Chrystus cierpiał, święci cierpieli....

Od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl o założeniu aparatu ortodontycznego, ale nie wiem, czy to nie jest fanaberia dla chrześcijanina. Pamiętam, że już jako sześciolatka miałam nachodzące na siebie górne jedynki, a teraz już trochę lat minęło i mam też wysunięty za bardzo do przodu górny łuk. Tak rozważam i myślę, jakie są plusy i minusy. No i wychodzi, że:

+ będę mieć ładniejszy uśmiech, bo te jedynki są dość widoczne, ale
- przecież nikt aż tak nie patrzy ludziom na zęby, a nawet jeśli coś zauważy, to jeśli jest kulturalny, nie będzie człowieka oceniał - wniosek: zrobiłabym to bardziej dla siebie, a nie dla innych
+ wreszcie będę mogła umyć zęby z zamkniętymi ustami, a nie jak teraz, że w pewnym momencie muszę otworzyć, bo górne zęby są...

Witajcie jestem tutaj nowy ostanio przyszła do mnie myśl że podpisałem pakt z diabłem ogl wtedy youtube księdza co o tym mówił i nagle znikąd miałem obrazy że podpisuje pakt miałem takie obrazy świeczki kartka i żeltka i krew i mnie dręczą te myśli czy to zrobiłem czy nie można w ten spósób pidpisać pakt ? Pomóżcie mi co mam robić

Artykuł z portalu Wiara.pl. Lubię tam zaglądać właśnie z powodu bardzo ciekawych artykułów. Ten jest wstząsający.

Biskup z Tigraj: umieramy zapomniani przez świat i pozbawieni pomocy
Z dramatycznym apelem o pomoc dla umierających z głodu mieszkańców etiopskiego regionu Tigraj wystąpił jeden z tamtejszych biskupów.
Podkreślił, że pomoc humanitarna nie może dotrzeć z powodu toczących się walk, a ludność cywilna jest bezprecedensowo atakowana. „Umieramy na oczach i przy milczeniu świata” – podkreślił bp Tesfasellassie Medhin. Konflikt między lokalnymi rebeliantami, a siłami Erytrei i Etiopii toczy się tam od ponad 700 dni.
Hierarcha wezwał społeczność międzynarodową „do podjęcia moralnego zobowiązania troski o ofiary wojny i do wypełnienia...

Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum i nie wiem czy ten temat zostal poruszony ale i tak zapytam.
Ktora, waszym zdaniem, przysiega (zlozylem obie) jest wazniejsza: Malzenska czy Wojskowa?

Przysiega Wojskowa:
Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg

Przysiega Malzenska:
„Ja, … (imię Pana Młodego), biorę Ciebie … (imię Pani Młodej) za żonę i ślubuję Ci: miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże wszechmogący...

Otóż dzisiaj tzn 24.09 było podczas mszy św czytanie z księgi koheleta,fragment ten mnie zaciekawił i poruszył i następnie w ciągu dnia zastanawiałem się nad tym wszystkim przypominając sobie inne fragmenty z Pisma Świętego. Otóż chodzi o fragment Koh 11,9-12,8 z góry przepraszam że nie wkleje treści cytatu ale pisze z telefonu i nie za bardzo wiem jak to wkleić..fragment ten mówi o młodości która przemija oraz aby iść za swoim sercem oraz za tym co pociąga wzrok pamiętając jednak ze Bóg z tego wszystkiego osadzi.Czytalem również komentarz do tego dzisiejszego czytania i wynika z tego że fragment księgi koheleta po prostu daje receptę na szczęśliwe życie taką żeby korzystać z życia z zachowaniem pamięci o Bogu,taka była jedna z myśli...

Osoba, która mieszka z rodzicami jest zobowiązana do posłuszeństwa. Czy złamaniem IV przykazania będzie brak pomocy rodzicom w pracy, która jest szkodliwa dla zdrowia?

Dyskutujemy z żona o filmiku Szustaka na temat bałwochwalstwa w Kościele i ciekawi jesteśmy, jak forumowicze odniosą się do jego wypowiedzi na ten temat tu:

Chwilę wstrzymam się z wypowiedzeniem swojego zdania, żeby nie nastawiać nikogo w żaden sposób. :)

Cześć, wiem, że nie zawsze mamy kogoś z kim możemy szczerze porozmawiać, wygadać się. Liczymy, że druga strona nas będzie rozumiała. Jeśli chcesz możesz do.mnie napisać :-h

Witajcie, może jest ktoś chętny na rozmowy itp. Taka forma przyjaźni, a także pomoc. Chciałbym aby ta osoba wysłuchiwała i może jak by potrafiła pomogła, chciałbym móc jej się wyżalić, powiedzieć co mnie trapi itp. A także ja chętnie pomogę. Dużo rzeczy mnie przytłacza, nie mam z kim porozmawiać na temat wiary. Coś o mnie: mam 16 lat. Jeśli chciałby ktoś to zapraszam. Mile widziany messenger 😊

Cześć,

Ostatnio zadzwonił do mnie znajomy z lat szkolnych, że jest w Polsce i że fajnie byłoby się spotkać i pogadać. Nie miałem z nim długo kontaktu, więc pomyślałem, że będzie to dobrą okazją, żeby pogadać i dowiedzieć się co u niego. Pochodzę z dobrego domu, ale w latach młodzieńczych dużo przebywałem w środowisku, które nie stroniło od alkoholu, narkotyków i innych przyjemności. Sam na szczęście nie dałem się wciągnąć w taki styl życia, raczej przyglądałem się temu z boku. Kolega, który się odezwał pochodził właśnie z tego środowiska. Po rozmowie okazało się, że nadal ma do czynienia z twardymi narkotykami, imprezuje, mieszka z dziewczyną, która według mnie nie jest dla niego odpowiednia. Jednakże nie czuć, że chce jakiejś pomocy...

Chciałbym spytać jaki stosunek powinien mieć chrześcijanin do stosowania przemocy i jej przedstawiania. Czy powinno nas to bawić i interesować gdy np. oglądamy film ze scenami batalistycznymi bądź gramy w grę gdzie walczymy z przeciwnikami? Zabicie lub zranienie przeciwnikami zawsze jest powodem do smutku, a nie radości.
Czy chrześcijanin powinien czerpać przyjemność na strzelania na strzelnicy?
Albo najbardziej zastawia mnie to w zastosowaniu do wychowywania dzieci. Pamiętam, że jak byłem dzieckiem godziny pochłaniałem walcząc żołnierzykami i udając walkę na miecze lub walcząc z kolegami. Czy nie powinniśmy unikać takich zabaw?

Witam,
w internecie znajduje się wiele teorii spiskowych na wszelakie tematy, jednak tutaj chodzi o teorie na temat Pana Jezusa i chrześcijaństwa. Czy katolik może się z takimi teoriami zapoznawać, jeśli nie powodują one u niego wątpliwości odnośnie wiary?

Witam,
Mój chłopak jest bardzo wierzącą osobą. Ale jest kilka rzeczy, które zastanawiają mnie, czy są konieczne, czy to ja źle postępuję, że tak nie robię.
1. Jak przechodzimy koło kościoła to robi znak krzyża i to jak najbardziej rozumiem. Ale jak jedziemy samochodem i co chwila mijamy kościół, albo przechodzimy obok tego samego kościoła kilka razy to czynienie znaku krzyża za każdym razem to nie jest przesada, nadgorliwość?
2. Jak odmawia różaniec to jak odmawia Chwała Ojcu to za każdym razem robi znak krzyża, czy to jest konieczne?
3. Czy rozkładanie rąk podczas Ojcze Nasz w kościele jest prawidłowe?
4. Czy jak się modlę to mogę siedzieć? Czy powinnam klęczeć? Na siedząco łatwiej mi się skupić bo nie myślę o tym że jest mi niewygodnie i...

Dzień dobry wszystkim. Mam pytanie - mam w domu dużo książek z różnych okresów w moim życiu, na różne tematy. Niektóre ich fragmenty na pewno nie są zgodne z nauczaniem Kościoła. Czy w ogóle powinno się próbować takie książki odsprzedać, czy może powinny być wyrzucone, żeby ktoś inny się nimi nie sugerował? I co z tymi nieprzeczytanymi, czy jeśli wiem, że tematyka może w jakiś sposób wprowadzać w błąd, a przez to doprowadzić do grzechu, to czy w ogóle tracić czas na ich czytanie? Widzę dużo takich treści w książkach psychologicznych.