Widzę, że nadszedł czas na samodeklaracje na temat tego co uważamy za kryteria katolickości.
Z pokorą pozwolę sobie przypomnieć naukę Soboru Watykańskiego II, że to Chrystus jako Głowa Kościoła weryfikuje katolickość członków swego Kościoła. Nikt inny nie ma do tego prawa, poza , oczywiście samymi zainteresowanymi.
Kościół, nawet udzielając kary ekskomuniki nikomu nie unieważnia chrztu świętego.
I to w Kościele posoborowym, który mi to uświadamia, jest piękne.
Co do mojej samodeklaracji: Otóż uważam, że ci ochrzczeni, którzy chcą być w Kościele, to w nim są.
Włącznie ze spirytystami, wróżkami, Niemcami, którzy nie wierzą w Boga osobowego i innymi wspomnianymi w dyskusjach, a wyklinanymi przez niektórych dyskutantów, członków Kościoła....