Czy to grzech- Niebieskaaa

[miłośniczka Faustyny]

Oczywiście nie masz grzechu.
Przeczytaj ten wątek, może być bardzo pomocny dla Ciebie: viewtopic.php?t=12589

[Niebieskaaa]

Czy jeśli miałam postanowienie wielkopostne (odmówienie sobie słodyczy) którego nie udało mi się dotrzymać to mam grzech? Jeśli tak to jaki?

[Marek_Piotrowski]

Raczej żaden, a na pewno nie ciężki - to w końcu Twoje postanowienie, nikogo nie oszukałaś. CHyba że postanawiałaś nie grzeszyć ciężko i zgrzeszyłaś.

[Niebieskaaa]

Nie chodzi tylko o zjedzenie słodyczy

[Andej]

Czy jeśli miałam postanowienie wielkopostne (odmówienie sobie słodyczy) którego nie udało mi się dotrzymać to mam grzech? Jeśli tak to jaki?

Ranga grzechu zależy też od sposobu dokonania postanowienia. W przypadku postanowień publicznych, materia staje się cięższa. Ze względu na zgorszenie tych, którzy świadkami byli. A przypadku postanowień czynionych prywatnie, materia lżejsza. Ale te różnice najlepiej wyjaśni spowiednik. Ja ino zwracam uwagę, że jest to jednym z aspektów oceny.
Nie ośmielę się zastąpić spowiednika w orzekaniu o grzechach.

[Niebieskaaa]

Czy jeśli nie ucałuję Krzyża będąc na liturgii Wielkiego Piątku mam grzech? Czy jest to obowiązek? U nas w parafii było całowanie Krzyża zrobiłam to ale zaczęłam się zastanawiać nad tym czy jest to obowiązek związany z grzechem czy nie? Dopowiem że jest to dla mnie bardzo ważne i pytam czysto teoretycznie.

[Marek_Piotrowski]

Nie. NIe. nie.

[Tek de Cart]

w adoracji krzyża chodzi o okazanie szacunku, a ten można okazać na wiele sposobów. U nas na przykład odgórnie powiedziane było, że nie całujemy krzyża (dopiero co pandemia była i spora część wiernych miałaby z tym problem), ale że przyklękamy przed krzyżem. A jak ktoś ma chore nogi to nawet przyklęknąć nie może przecież - więc może okazać szacunek choćby poprzez pokłon.

[Susanna]

U nas można pocałować krzyż na szczęście. Ale można też oddać pokłon jeśli ktoś nie może przyklęknąć (tak jak moja mama, przyklęknęłaby ale miałaby problem ze wstaniem) czyli tak jak pisze @Tek de Cart

[Niebieskaaa]

Czy jeśli oglądając film romantyczny podczas sceny łóżkowej odczułam podniecenie czy mam grzech? Jestem osobą dorosłą i widząc tę scenę bardziej pomyślałam o sobie i moim mężu. Trwało to tylko chwilę nie wiem nawet czy określić to jako podfniecenie a jeśli już to nie jakieś niesamowicie silne? Czy takie odczucia dla osoby dorosłej są grzechem jeśli nawet kiedy się pojawiają opanuje je ona i nie idą za tym żadne czyny? Wystraszyłam się że mogę mieć grzech i zaczęłam może nadmiernie roztrząsać tą sytuację w myślach. Proszę o odpowiedź

[lambda]

Czy jeśli oglądając film romantyczny podczas sceny łóżkowej odczułam podniecenie czy mam grzech? Jestem osobą dorosłą i widząc tę scenę bardziej pomyślałam o sobie i moim mężu. Trwało to tylko chwilę nie wiem nawet czy określić to jako podfniecenie a jeśli już to nie jakieś niesamowicie silne? Czy takie odczucia dla osoby dorosłej są grzechem jeśli nawet kiedy się pojawiają opanuje je ona i nie idą za tym żadne czyny? Wystraszyłam się że mogę mieć grzech i zaczęłam może nadmiernie roztrząsać tą sytuację w myślach. Proszę o odpowiedź

Nie

[Niebieskaaa]

Byłam dziś do spowiedzi mam pytanie czy jeśli przystąpiłam do niej w tym samym ubraniu w którym zgrzeszyłam a go nie uprałam to czy to grzech? Mówiłam kapłanowi że mam skłonność do skrupułów ale aż tak dokładnie nie opowiadałam tylko ogólnie. Czy spowiedź jest ważna?

[Marek_Piotrowski]

Nie ma to najmniejszego znaczenia. Bądź spokojna.

[Drwal]

Ja też byłem lub trochę jeszcze jestem skrupulantem.
Zachęcam do przeczytania mojego świadectwa : viewtopic.php?p=291880#p291880

Czytając twoje pytanie z perspektywy nieskrupulanta wydaje się ono absurdalne aby to był grzech. Jednak ja ciebie rozumiem , gdyż mnie szatan też orkarżał o błahostki , a zamykał mi oczy na prawdziwie ważne sprawy.
Pozdrawiam

[Niebieskaaa]

Czy jeśli w nerwach popchnęłam nastoletniego syna, ktory swoim zachowaniem mimo kilkukrotnych upomnień mnie do tego sprowokował to mam grzech ciężki?