Michale, jest mało sytuacji w której człowiek nie dostaje rozgrzeszenia, zwykle dotyczą upartego trwania w grzechu ciężkim, czyli np rozwodnicy którzy żyją w drugim związku, czyli w cudzołóstwie. Oni nie otrzymują rozgrzeszenia, albo np rozgrzeszenie z aborcji jest zarezerowane tylko dla biskupa albo specjalnych spowiedników za zgoda papieża. Sam widzisz ze to nie twój kaliber grzechów. Dlatego chodząc do spowiedzi nie obawiaj się że nie dostaniesz rozgrzeszenia, bo nie ma ku temu podstaw. Nie jesteś też jeszcze dorosły, więc na pewno nie będziesz surowo potraktowany w konfesjonale.
Idziemy do spowiedzi by się oczyścić z grzechów i spotkać Boże miłosierdzie, czyli doświadczyć Miłości. Dlatego bez lęku idziemy, zrozumiały jest jakiś wstyd, ale nie ma potrzeby sie bać.
Co do wydarzenia w pokoju... "życzyłem śmierci rodzicom" ... brzmi strasznie... ale domyślam się że nie bez powodu mówiłeś takie rzeczy, że byłeś bardzo rozgniewany i zły. Opowiedz nam co się wydarzyło.
Michale, jesteś bardzo młody i na pewno nie znasz wszystkich szczegółów i powodów dlaczego ktoś coś robi, czyli oceniasz kogoś pod wpływem emocji, impulsu, szczątkowych informacji. To nie jest fajne.Michał pisze: ↑2019-12-30, 01:21 O jeszcze jedno,czy jak np.Napisalem na portalu spolecznosciowym ,że pewien abp to ...
No po prostu napisalem,ze jest psem pewnej partii.
I w domu go wyzwalem od debili itp.
I jeszcze o innym zakonniku, wyzwałem go za to, ze robi z Radia Maryja partyjna kampanię.
Czy to sa grzechy?
Jesli tak, to jak mam to ująć u spowiedzi?
Prosze o pomoc
Zakwalifikować to można do obgadywania, oczerniania, oceniania innych.
Ale też warto przyjrzeć się swojemu sercu, dlaczego jest w nim tyle gniewu, złości, a może nawet nienawiści do innych, albo do tego co robią? Może o tym trzeba z kimś porozmawiać? Z rodzicami, zaufanym dorosłym (wujek, ciocia, katecheta), albo z kapłanem.
Jesteś w trudnym wieku nastoletnim i z pewnością nie umiesz sobie radzić z dużymi emocjami, co nie znaczy że nie trzeba zacząć próbować nad nimi panować. Kilka głębszych oddechów zanim powiesz coś przykrego komuś lub o kimś.
Może najpierw nazwij uczucie, które się obudziło w Tobie, zanim pod jego wpływem coś zrobisz, powiesz.
Emocje to trudny temat, nie tylko dla nastolatków, ale dla wielu dorosłych. Ale jesteśmy zobowiązani w sumieniu do pracy nad sobą, na tyle na ile nas stać w danym momencie życia i w danym wieku.
Dobra zasada postępowanie: Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. - czy Ty byś chciał by ktos o Tobie pisał przykre rzeczy na portalach społecznościowych? Nie? To nie pisz takich rzeczy o nikim. Proste?
Sam nie chcesz być oceniany publicznie? To nie oceniaj innych. itd.
Oczywiście że pomożemy, nie tylko ja, pewnie inni tez odpowiedzą.
Ale napisz nam co sie dzieje między Tobą a rodzicami, że budzą się w Tobie takie straszne myśli, jak życzenie im śmierci.