Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Dużo łask Bożych, błogosławieństwa Bożego, zdrowia i wiary silnej i niezłomnej. Amen.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Jest ktoś na tym watku
Dodano po 45 sekundach:
??? Proszę pisać...
Dodano po 45 sekundach:
??? Proszę pisać...
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Przykro mi, że jestem wrednym typem, który sam nie jest w stanie zauważyć czyichś urodzin. Z wyjątkiem urodzin żony, bo takie zapomnienie grozi śmiercią lub kalectwem. No i Mamy, dopóki żyła. Bo to z kolei świętość.
Teraz, nota bene przypadków kliknąłem na ten wątek, bo nie należy on do moich stałych odczytałem, że Czasem ktoś kończy te ileś lat i ma to dla niego znaczenie. I zrobiło mi się przykro, że nie zauważyłem. Że nie wysłałem choć uśmiechu. Ani życzeń.
Ale nie czuję, abym potrafił na przyszłość zauważać takie daty. Dlatego też życzę zdrowia, łask bożych, satysfakcji dokonywanych dzieł i dobrych owoców z wszelkiej działalności. Wszystkiego jak najwięcej, czyli tyle, na ile dobry Bóg pozwoli. A proszę Go o wiele. Dla Ciebie Dominiku oraz dla tych, których daty już minęły, niepostrzeżenie dla mnie. Nie tylko dla Magnolii, o której wspomina Dominik. Dla wszystkich uczestników Forum. Dla tych, któzy ujawnili daty i dla tych, którzy dat nie podają (przez przeoczenie lub z premedytacją).
Dla Dominika, Magnolii i wszystkich niewymienionych z imienia lub nicku przesyłam, podobno najdroższy z kwiatów, aby życzenia najdroższymi były.
Teraz, nota bene przypadków kliknąłem na ten wątek, bo nie należy on do moich stałych odczytałem, że Czasem ktoś kończy te ileś lat i ma to dla niego znaczenie. I zrobiło mi się przykro, że nie zauważyłem. Że nie wysłałem choć uśmiechu. Ani życzeń.
Ale nie czuję, abym potrafił na przyszłość zauważać takie daty. Dlatego też życzę zdrowia, łask bożych, satysfakcji dokonywanych dzieł i dobrych owoców z wszelkiej działalności. Wszystkiego jak najwięcej, czyli tyle, na ile dobry Bóg pozwoli. A proszę Go o wiele. Dla Ciebie Dominiku oraz dla tych, których daty już minęły, niepostrzeżenie dla mnie. Nie tylko dla Magnolii, o której wspomina Dominik. Dla wszystkich uczestników Forum. Dla tych, któzy ujawnili daty i dla tych, którzy dat nie podają (przez przeoczenie lub z premedytacją).
Dla Dominika, Magnolii i wszystkich niewymienionych z imienia lub nicku przesyłam, podobno najdroższy z kwiatów, aby życzenia najdroższymi były.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Dziękuję za życzenia.
Adam, spokojnie. Nie siedzimy tutaj cały czas, musisz poczekać jak ktoś napiszę. Po za tym porusz konkretny temat, najlepiej religijny, społeczny.
Adam, spokojnie. Nie siedzimy tutaj cały czas, musisz poczekać jak ktoś napiszę. Po za tym porusz konkretny temat, najlepiej religijny, społeczny.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Mam takie trochę nietypowe pytanie.
Czy da się śpiewać do mikrofonu w przyłbicy? Jeszcze z takim mikrofonem pojemnościowym, który ma ograniczone ruchy, jest przyczepiony do... nie wiem, jak się ten przewód fachowo nazywa, i ma mniejszą membranę niż dynamiczny?
A czy jeśli już wejdzie pod przyłbicę, to nie będzie pogłosu?
Myślę o przyłbicy takiej na całą twarz, bo noszę okulary i te mniejsze półprzyłbice mogłyby mi je zarysować, poza tym na mojej twarzy się nie trzymają, bo są za duże i spadają.
Dodano po 6 minutach 18 sekundach:
Ewentualnie czy mikrofon może być poza przyłbicą, ale czy przyłbica tłumi głos bardzo?
Czy da się śpiewać do mikrofonu w przyłbicy? Jeszcze z takim mikrofonem pojemnościowym, który ma ograniczone ruchy, jest przyczepiony do... nie wiem, jak się ten przewód fachowo nazywa, i ma mniejszą membranę niż dynamiczny?
A czy jeśli już wejdzie pod przyłbicę, to nie będzie pogłosu?
Myślę o przyłbicy takiej na całą twarz, bo noszę okulary i te mniejsze półprzyłbice mogłyby mi je zarysować, poza tym na mojej twarzy się nie trzymają, bo są za duże i spadają.
Dodano po 6 minutach 18 sekundach:
Ewentualnie czy mikrofon może być poza przyłbicą, ale czy przyłbica tłumi głos bardzo?
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Nie, bo mi się tak źle śpiewa, głos nie ma jak rezonować i się męczy, szczególnie gdy maska mocno przylega do twarzy. To trochę tak, jakby śpiewać w poduszkę. Głos potrzebuje przestrzeni do rezonowania, zwłaszcza mój, bo dopiero niedawno nauczyłam się trochę poprawnej emisji. Nie wolno blokować głosu, to daje złe nawyki. Słuchałam na YouTube ludzi w przyłbicach i trochę tłumi, ale mam wrażenie, że mniej niż maseczki, które noszę. Tylko nie wiem, jak z mikrofonem. Jak dostanę pojemnościowy, a tak zwykle jest, to więcej dźwięku łapie, może być mikrofon dalej od twarzy, więc nawet lepiej. Ale i tak nie wiem, jak do tego podejść. Jeszcze te moje okulary... Nie mogę ich zdjąć.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Może rzeczywiście trudniej jest śpiewać w masce, chociaż sama widzę, że przy noszeniu przyłbicy trudniej jest kogoś zrozumieć, niż w masce. Sama też jestem "mniej wyraźna" i częściej muszę coś powtórzyć, by mnie zrozumiano - dlatego wydaje mi się, że maska mniej tłumi.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Noszę maseczki od pół roku i wiem, że nie nadają się one do śpiewania. Te chirurgiczne, jednorazowe, trochę lepiej pod tym względem działają, ale też nie ma rewelacji. Do mówienia to różnicy nie robi, ale do śpiewu? Kiedy trzeba zaśpiewać głośno i wysoko – nie ma jak. Chyba że ktoś jest profesjonalistą, ale nie ja.
Poza tym przy śpiewaniu wydycha się więcej powietrza, więc maseczka jest szybciej wilgotna i wdycha się znowu to samo wilgotne powietrze.
Gdyby się dało zmieścić mikrofon pod przyłbicą, to byłoby najlepiej, a ewentualny pogłos dałoby się zniwelować przez lekkie wyciszenie mikrofonu, wtedy głośność się wyrówna. Tylko że wtedy ruchy byłyby ograniczone, a ja muszę czasem usiąść, czasem stać, i zawsze dużo manewruję mikrofonem, bo kręgosłup nie pozwala mi długo zostawać w jednej pozycji.
Z tym to najlepiej na jakieś forum dla muzyków/dźwiękowców, ale nie wiem, czy by coś doradzili. Tym bardziej, że na sprzęt nie mam wpływu, co mi dadzą, do tego śpiewam.
Dodano po 6 minutach 10 sekundach:
No i jest jeszcze jedna istotna rzecz przy maseczce – gorsza dykcja. W przyłbicy z tym nie ma problemu. Trochę mnie zaniepokoiło jednak, że przyłbica tłumi bardziej. Widziałam oferty przyłbic (mini) i jest napisane, że nie tłumią. Ale mam w domu te mini przyłbice i chyba jest to najtańszy model, który się na mojej drobnej twarzy nie chce trzymać, poza tym boję się porysowania okularów (jeśli folia będzie blisko szkieł).
Poza tym przy śpiewaniu wydycha się więcej powietrza, więc maseczka jest szybciej wilgotna i wdycha się znowu to samo wilgotne powietrze.
Gdyby się dało zmieścić mikrofon pod przyłbicą, to byłoby najlepiej, a ewentualny pogłos dałoby się zniwelować przez lekkie wyciszenie mikrofonu, wtedy głośność się wyrówna. Tylko że wtedy ruchy byłyby ograniczone, a ja muszę czasem usiąść, czasem stać, i zawsze dużo manewruję mikrofonem, bo kręgosłup nie pozwala mi długo zostawać w jednej pozycji.
Z tym to najlepiej na jakieś forum dla muzyków/dźwiękowców, ale nie wiem, czy by coś doradzili. Tym bardziej, że na sprzęt nie mam wpływu, co mi dadzą, do tego śpiewam.
Dodano po 6 minutach 10 sekundach:
No i jest jeszcze jedna istotna rzecz przy maseczce – gorsza dykcja. W przyłbicy z tym nie ma problemu. Trochę mnie zaniepokoiło jednak, że przyłbica tłumi bardziej. Widziałam oferty przyłbic (mini) i jest napisane, że nie tłumią. Ale mam w domu te mini przyłbice i chyba jest to najtańszy model, który się na mojej drobnej twarzy nie chce trzymać, poza tym boję się porysowania okularów (jeśli folia będzie blisko szkieł).
Ostatnio zmieniony 2020-10-08, 11:26 przez apis, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
ok, ja się żegnam
było fajnie, ale... nie dla mnie fora internetowe
pozdrawiam
było fajnie, ale... nie dla mnie fora internetowe
pozdrawiam
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Apis się pożegnała a my witamy w gronie Moderatorów miłośniczkę Faustyny - została wybrana demokratycznie przez całe grono - życzymy jak najmniej pracy i samych życzliwych forumowiczów
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4484
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1153 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Nie uciekaj. Naprawdę. Masz ciekawe przemyślenia. A poza tym lubię Cię i inni też. Szkoda by było, żebyś nas opuściła. Jak potrzebujesz odpocząć od nas to ok, ale wróć później.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"