Czy to grzech - Anonimowy_2

[Anonimowy_2]

Teraz będę upominał ale się zastanawiam czy to grzech

[Repart]

Nie, to nie grzech, chyba, że jest Ci to obojętne, jak ktoś nazywa Twoją siostrę.

[Anonimowy_2]

Nie jest mi nie upomniałem gdyż stwierdzilem że pewnie nic to nie da gdyż kolega do każdej kobiety się zwraca w ten sposób

[sądzony]

Ja sporo szlajam się po placach i widzę, że obecnie 12 latki mówią do dwunastolatek per "świnia".
Gdy zapytałem dziewczyn czy im to nie przeszkadza spojrzały na mnie ze zdziwieniem.
Ich mina mówiła: "Odczep się stary dziadzie, to jest OK".

[Dezerter]

Powiedz koledze ode mnie że prawdziwy facet tak się nie odnosi do kobiet, tylko chamski gówniarz.

[Repart]

Nie jest mi nie upomniałem gdyż stwierdzilem że pewnie nic to nie da gdyż kolega do każdej kobiety się zwraca w ten sposób

Nawet jak nic nie da i dalej będzie zwracał się źle do innych kobiet, to nie pozwól, aby wyzywał dłużej Twoją siostrę. I możesz mu powiedzieć - tak jak radzi @Dezerter - że żaden z niego mężczyzna, tylko zwykła popierdółka.

[Lunka]

Ja sporo szlajam się po placach i widzę, że obecnie 12 latki mówią do dwunastolatek per "świnia".
Gdy zapytałem dziewczyn czy im to nie przeszkadza spojrzały na mnie ze zdziwieniem.
Ich mina mówiła: "Odczep się stary dziadzie, to jest OK".

To jest straszne.

[orzeszku]

W gimnazjum chodziły ze mną do klasy dwie dziewczyny, które twierdziły, że są lesbijkami i są ze sobą w związku, nie przeszkadzało im to w zwracaniu się do siebie jakże czułymi zwrotami - per kur..., szma.. . Sprawiało im to przy tym ewidentną radość.

[Marek_Piotrowski]

Taka sprawa; znamy tekst o nadstawianiu drugiego policzka itd. Dotyczy on jednak napaści na mnie - kiedy MNIE coś się dzieje, JA mam nadstawić.
Kiedy jednak rzecz (powiedzmy wyzwiska) dotyczy mojej Matki, albo Żony - jak powinienem się zachować?
Czy nie powinienem po prostu dać komuś po m...dzie?

[Jozek]

ja tak kiedys zrobilem bez zadnego tlumaczenia. ledwie gosciu to powiedzial i natychmiast moja lewa byla na jego szczece. musial isc do dentysty.
myslalem ze wylece z pracy, ale boss jaak sie dowiedzial o co poszlo, to jego wyrzucil z pracy.

[Andej]

Jak pies szczeka, idę dalej. Nie odszczekuję się, ani nie staram się kopnąć. Osoba wulgarnie obrażająca nie zasługuje na reakcję. Chyba, że zignorowania spowoduje eskalację. Wtedy, niestety, trzeba silniej zareagować. Oby zapobiec.

[Anonimowy_2]

Dziękuję za pomoc

[Anonimowy_2]

Witam czy śmianie się z memów z papieżem ( taki obrazek z papieżem i napis który ma rozbawić cytuję ,, toż to obraz nie banalny papież Polak łatwo palny" ) jest grzechem . Chodzi mi o to gdy kolega mi go pokazał a ja się zaśmiałem i go nie upomniałem .

[Morkej]

To jest też to o czym wspominałem w tym wątku: viewtopic.php?f=26&t=12214
Wizerunek papieża jest wykorzystywany w memach przez młodzież przez przesyt.
Powiem tak - jeśli taki mem nie jest negatywny tzw. nie obraża osoby JP2 (a większość z nich niestety taka jest), to śmianie z nich nie jest niczym złym.
Jeśli kogoś natomiast bawią tego typu memy, ale jawnie negatywne, to powinien się ewidentnie nad sobą zastanowić.
Nie wiem, czy osoba przeglądająca taki mem popełnia grzech, kiedy się z tego śmieje, ale wydaje mi się, że nie.
Natomiast grzech popełnia już osoba, która za stworzenie tego mema odpowiada oraz ewentualnie która przesyła go dalej.

[Andej]

Mnie zupełnie nie śmieszą memy, dowcipy, anegdoty wyśmiewające Boga, Kościół, wiarę. A także ludzi. Śmieszą zawierające paradoksy, piętnujące wady. Ale czasem trudno oderwać treść od człowieka. Konkretnego. Np. polityka. Wydaje mi się, że w stosunku do osób publicznych margines wytykania błędów jest znacznie szerszy.
A tego z papieżem nie zrozumiałem. Obraz na papierze jest w istocie łatwopalny. No i homofon na papierze z papieżem.
Czy JPII był zapalczywy? Chyba nie.