Ja ci nic nie muszę udowadniać, bo to jest moja własna opinia, a ty możesz mieć własną.Marek_Piotrowski pisze:Nie można było tak od razu?wybrana pisze:Owszem, przyznaję się, że błędnie użyłam słowo następca zamiast zastępca.To teza. A jakaś argumentacja?Ale Papież nie jest absolutnie ani następcą, ani zastępcą.No cóż, zanim zaczniesz "wyciągać wniosek z ustalania heretyckich dogmatów" musisz najpierw udowodnić, że są heretyckie (inaczej jest to takie samo oszczerstwo jak to z "następcą").Do użycia słowa następca skłonił mnie również sposób postępowania niektórych Papieży oraz ustalanie przez nich heretycznych dogmatów sprzecznych z wiarą. Z takiej postawy można wyciągnąć wniosek, że niektórzy Papieże stawiali swoją osobę wyżej od Boga, wyżej od Jezusa.
Zatem do dzieła - dogmat i dowód jego "heretyckości".
Tylko tym razem proszę bez kopiowania stron antykatolickich. Spróbuj pomyśleć sama (gdybyś to robiła dotąd, nie wkopiowałabyś tu wielu bzdur, jakie wkopiowałaś).
Dam ci przykład najbardziej heretyckiego dogmatu - o nieomylności Papieża - brak pokory, bufa i zarozumiałość i straszny grzech.