Trafiles niemal w dziesiatke, bo te protestanckie zmetniienie, to jedyniie paliwo dla Apologetow by zwalczajac Protestantow, niszczyli wiare Chrzescijan.Arek pisze: ↑2024-03-31, 17:50Wiarę najbardziej niszczy nasz grzech. A przez to prawda się od nas oddala. Podobnie z teologią. Im dalej w las tym ciemniej. A już wogóle nie zrozumiałe jest dla mnie zmętnienie protestanckie w naszym Kościele - chyba na to mam już uczulenie.
Innaczej mwiac, niie rozumieja oni o coo rzeczywisce chodzi w tym czego nauczal Jezus.
Sami znajac tresc Pism, jednak ich nie rozumiejac, uwazaja sie za bogow, ktorzy maja obowiazek walczyc z kazdym kto inaczej rozumie Pisma, nie wazne czy dobrze, wazne by rozumial tak jak oni.
Tu jest dokladne i bezposrednie powiazannie z Faryzeuszami, ludzmi swieckimi znajacymi Prawo.
Zauwaz ze w Kosciele ie ma czegos takiego jak Apologetyzm wsrod Ksiezy, czy biskupow, to czysto swiecki ruch pseudo obrony wiary.
Dokladnie ten sam Apologetyzm spowdowal ukrzyzowanie Jezusa i dokladnie przez ten sam Apologetyzm nie zauwazymy znakow Ponownego Przyjscia Chrystusa.
Dlatego tez nie powinnismy sie sugerowac tym ze oni znajja Pisma, tylko tym czy je rozumieja i czy przekkazuja to rozumienie w sposob dokladnie odpowiadajacy Nauczaniom Chrystusa.
Jesli ktos robi to w chamski, niemal bezczelny sposob, nie wykazujac swoich cnot o ktorych mowil Jezus, i nie dbaja o te cnoty w swoich nauczniach, to nie powinnismy ich sluchac w zadnym najmniejszym slowie i traktowac jak wilki w owczej skorze.