Ratowanie życia
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Ratowanie życia
Czy ratując zycie jednych osób mozemy narażać życie swoje i swojej rodziny?
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Re: Ratowanie życia
Myślę, że jak najbardziej. Chociaż według mnie wszystko zależy od sytuacji. Jeśli próbujesz ratować kogoś z płonącego budynku najpierw musisz się zastanowić czy w ogóle masz szansę kogoś uratować, czy może za chwilę zginą dwie osoby zamiast jednej.
Ale patrząc na przykład ratowania Żydów to jak najbardziej, takie ryzyko miało sens. Ktoś narażał swoje życie Ale w szczytnym celu i tu w przeciwieństwie do przykładu z pożarem, były realne szanse. Pewnie żyjąc w tamtych czasach ktoś by powiedział, że szansa była mała, ale jednak znamy przypadki udanego ratowania.
Ale patrząc na przykład ratowania Żydów to jak najbardziej, takie ryzyko miało sens. Ktoś narażał swoje życie Ale w szczytnym celu i tu w przeciwieństwie do przykładu z pożarem, były realne szanse. Pewnie żyjąc w tamtych czasach ktoś by powiedział, że szansa była mała, ale jednak znamy przypadki udanego ratowania.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ratowanie życia
Bardzo często ratując kogoś, nie podejmujemy racjonalnych decyzji. Zwycięża impuls, ale nie ślepy. Gdyż zwyciężają wartości, którymi żyjemy. W przytoczonym przykładzie pożaru, zapewniam, że wiele osób straciłoby życie, gdyby ratujący zastanawiał się nad szansami. Decyzja podejmowana jest spontanicznie. Tak jak odruch. Działają wpojone mechanizmy oceniania wartości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ratowanie życia
Sam poród jest już taką sytuacją.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ratowanie życia
Czy na prawdę poród jest ratowaniem życia?
Czy powstrzymanie się od porodu, przenoszenie ile się da, nie jest narażaniem własnego życia (jak i życia dziecka).
Czy powstrzymanie się od porodu, przenoszenie ile się da, nie jest narażaniem własnego życia (jak i życia dziecka).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Ratowanie życia
Czy na prawdę to nie wiem, ale moim zdaniem poniekąd jest.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Ratowanie życia
W wyjątkowych sytuacjach, zdarzyć tak się może. Ale z reguły, nie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Ratowanie życia
Nawiązując do głównego wątku to już zależy od człowieka, kontekstu i realnych możliwości ratowania. Chcieć nie zawsze znaczy móc.
Inną kwestią jest skuteczność pomocy, najważniejsza jest chęć pomocy, kolejno kalkulacja ryzyka, decyzja podjęta w taki sposób aby jej nie żałować gdy spełni się najgorszy scenariusz.
W decyzjach podejmowanych spontanicznie czy w sytuacłach nagłych zwycięża cnota. Ktoś słyszy krzyk dziecka w płonącym budynku. Może nie wejść bo płomienie zagradzają wejście a i budynek może się zawalić. Ma rodzinę, dzieci. Podejmuje jednak decyzję wejścia bo ceni bardziej życie drugiego niż swój komfort sytuacyjny. Gotów jest ponieść szkodę by komuś coś dać. Życie.
Niech Bóg da, aby inni ludzie dawali siebie innym, aby dzielili się sobą jak chlebem i to w obfitości.
Inną kwestią jest skuteczność pomocy, najważniejsza jest chęć pomocy, kolejno kalkulacja ryzyka, decyzja podjęta w taki sposób aby jej nie żałować gdy spełni się najgorszy scenariusz.
W decyzjach podejmowanych spontanicznie czy w sytuacłach nagłych zwycięża cnota. Ktoś słyszy krzyk dziecka w płonącym budynku. Może nie wejść bo płomienie zagradzają wejście a i budynek może się zawalić. Ma rodzinę, dzieci. Podejmuje jednak decyzję wejścia bo ceni bardziej życie drugiego niż swój komfort sytuacyjny. Gotów jest ponieść szkodę by komuś coś dać. Życie.
Niech Bóg da, aby inni ludzie dawali siebie innym, aby dzielili się sobą jak chlebem i to w obfitości.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Ratowanie życia
Jeśli narażasz tylko swoje życie, to masz prawo narażać jak chcesz.lambda pisze: ↑2021-02-08, 12:30 Czy ratując zycie jednych osób mozemy narażać życie swoje i swojej rodziny?
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Jeśli narażasz życie swojej rodziny, to już trzeba ważyć szansę, na ocalenie życia
jeśli szanse przeżycia osób chronionych i twojej rodziny są duże to ja bym zaryzykował
jeśli szanse na powodzenie są małe, lub minimalne, to nie mam prawa powiększać ilości narażeń życia
Ratując jedno życie ratujesz cały świat.
Moja sąsiadka, która niedawno zmarła mieszkała w domu, gdzie rodzice ukrywali żydów - wszyscy przeżyli.
Ostatnio zmieniony 2021-02-08, 22:49 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Ratowanie życia
W przypadku ukrywania żydów nie dało się tego ryzyka do konca skalkulowaćDezerter pisze: ↑2021-02-08, 22:46Jeśli narażasz tylko swoje życie, to masz prawo narażać jak chcesz.lambda pisze: ↑2021-02-08, 12:30 Czy ratując zycie jednych osób mozemy narażać życie swoje i swojej rodziny?
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Jeśli narażasz życie swojej rodziny, to już trzeba ważyć szansę, na ocalenie życia
jeśli szanse przeżycia osób chronionych i twojej rodziny są duże to ja bym zaryzykował
jeśli szanse na powodzenie są małe, lub minimalne, to nie mam prawa powiększać ilości narażeń życia
Ratując jedno życie ratujesz cały świat.
Moja sąsiadka, która niedawno zmarła mieszkała w domu, gdzie rodzice ukrywali żydów - wszyscy przeżyli.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Ratowanie życia
Jednak każde ryzyka i szansy trzeba i można oszacować, oceniać i pomimo, że są obarczone jakimś błędem to każdemu wyjdzielambda pisze: ↑2021-02-09, 03:14W przypadku ukrywania żydów nie dało się tego ryzyka do konca skalkulowaćDezerter pisze: ↑2021-02-08, 22:46Jeśli narażasz tylko swoje życie, to masz prawo narażać jak chcesz.lambda pisze: ↑2021-02-08, 12:30 Czy ratując zycie jednych osób mozemy narażać życie swoje i swojej rodziny?
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Jeśli narażasz życie swojej rodziny, to już trzeba ważyć szansę, na ocalenie życia
jeśli szanse przeżycia osób chronionych i twojej rodziny są duże to ja bym zaryzykował
jeśli szanse na powodzenie są małe, lub minimalne, to nie mam prawa powiększać ilości narażeń życia
Ratując jedno życie ratujesz cały świat.
Moja sąsiadka, która niedawno zmarła mieszkała w domu, gdzie rodzice ukrywali żydów - wszyscy przeżyli.
albo na tak, albo na nie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Ratowanie życia
Ryzyko poprosru bylo bardzo duże. Przez wiele lat sie udawało a jednak w przypadku rodzing Ulmów skonczylo sie fiaskiemDezerter pisze: ↑2021-02-09, 12:50Jednak każde ryzyka i szansy trzeba i można oszacować, oceniać i pomimo, że są obarczone jakimś błędem to każdemu wyjdzielambda pisze: ↑2021-02-09, 03:14W przypadku ukrywania żydów nie dało się tego ryzyka do konca skalkulowaćDezerter pisze: ↑2021-02-08, 22:46Jeśli narażasz tylko swoje życie, to masz prawo narażać jak chcesz.lambda pisze: ↑2021-02-08, 12:30 Czy ratując zycie jednych osób mozemy narażać życie swoje i swojej rodziny?
Chodzi mi o ratowanie Zydów podczas okupacji.
Tutaj mamy historię gdzie za ukrywanie wszyscy ponieśli śmierć
https://dzieje.pl/aktualnosci/historyk- ... dzialnosci
Jeśli narażasz życie swojej rodziny, to już trzeba ważyć szansę, na ocalenie życia
jeśli szanse przeżycia osób chronionych i twojej rodziny są duże to ja bym zaryzykował
jeśli szanse na powodzenie są małe, lub minimalne, to nie mam prawa powiększać ilości narażeń życia
Ratując jedno życie ratujesz cały świat.
Moja sąsiadka, która niedawno zmarła mieszkała w domu, gdzie rodzice ukrywali żydów - wszyscy przeżyli.
albo na tak, albo na nie
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Ratowanie życia
Jednak ilość uratowanych i Sprawiedliwych wśród narodów świata mówi, że dobrze oszacowali ryzyko jako opłacalne i warte podjęcia ryzyka.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Ratowanie życia
Mowie o danym przypadku. Kazda sytacja byla indywidualna.
Ulmowie tez otrzymali tytul Sprawiedliwych.
Ostatnio zmieniony 2021-02-09, 16:13 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.