SynJana pisze: ↑2021-04-16, 06:58
Czy gdybym założył stronę, która informuje o nadużyciach w rządzie (i tylko tym), to będzie to szczuciem i mową nienawiści?
Czy gdybym posiadał gazetę, która opowiada o tym, jak rolnicy źle traktują zwierzęta, to będzie to szczucie?
Załóżmy, że będzie to rzetelny przekaz.
Jeśli będzie to rzetelny przekaz, to będzie obiektywny. Będą pokazany pozytywy, sukcesy, dobre czyny, jak też to, co jest złe. Ograniczenie się do informowania tylko o nadużyciach rzeczywiście będzie szczuciem. Jednostronnym przekazem. A nie obiektywną oceną. Ani, tym bardziej, obiektywną relacją.
Tak samo z rolnikami. Przedstawianie, że źle traktują, będzie wzbudzaniem wobec nich nienawiści. Będzie krzywdzącym uogólnianiem i tworzeniem negatywnych stereotypów.
Wyobraź sobie, że rodzic, nauczyciel, pracodawca czy kolega wciąż wytyka Ci wyłącznie twoje błędy. Koncentruje się na nich i nie zauważa, że robisz też coś dobrego. Nie będziesz mieć o to żalu, bo to wszystko jest prawdą? Czy dołowanie pomoże Ci bardziej skupiać się na sprawach wartościowych? Czy takie postępowanie nie ma znamion nienawiści, mobbingu, dyskryminacji? Tym bardziej, gdy u kogoś innego, z tej samek klasy, rodziny czy pracy dostrzegane są tylko same zalety i wspaniałe dokonania?
Jednak zdaję sobie sprawę, że nasza wrażliwość jest dość jednostronna. Ja bardziej zauważam dyskryminację wierzących, Polaków, niż ateistów czy Niemców. Bliższa koszula ciału. Rana zadana mi bardziej boli od rany zadanej komuś, kogo nie znam. Staram się postrzegać i reagować obiektywnie. Ale bliższa koszula ciału. Uczę się, coraz bardziej uwrażliwiam na obcych. Coraz lepiej ich rozumiem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.