Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Patrząc na to co dzieje się obecnie w Ukrainie, ale też już od wieków na świecie zastanawiam się czemu Bóg do tej pory nie zesłał na świat zagłady jak to zrobił kiedyś potopem. Zastanawiam się czym ta garstka ludzi na świeci kilkanaście tysięcy lat temu obraziła Boga, że ten postanowił zgładzić ich zsyłając potop, zostawiając tylko Noego. Co by nie robili jest raczej igraszką w porównaniu z tym co ludzkość robi od kilku stuleci . Dręczenie bliźnich, mordowanie w wyrafinowany sposób, bałwochwalstwo ( inne religie ) wykorzystywanie religii ( różnych ) do mordowania innych i to co trudno zrozumieć po tylu latach to zaplanowanie i zgładzenie Narodu Wybranego tak bliskiego Sercu Boga, co prawie doszło do skutku. Co jeszcze musi się wydarzyć.
Ostatnio zmieniony 2022-04-06, 18:33 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 356 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Ja bardzo często spotykałem się z takimi pytaniami: Dlaczego Bóg nie powstrzymał jakiegoś bardzo złego wydarzenia na świecie, np. Wielką wojnę?
Świat nie jest wolny od zła, a my otrzymaliśmy wolną wolę. Zatem czy nadal mielibyśmy ten wolny wybór, gdybyśmy nie mogli wybierać tego zła?
Wierzymy, że Bóg tak skonstruował świat, że możliwość wyboru odchodzenia od Niego poprzez wybieranie i dokonywanie
zła, jest niezwykle fundamentalne dla tego świata.
Stwórca jednak nas uczy, że dobrym użytkiem naszej wolności jest walka z tym, kiedy inni źle używają swojej. Nie mamy walczyć z czyjąś wolnością rzecz jasna, ale z jej skutkami. Czyli nie powinniśmy być bierni wobec pojawiającego się zła.
Ostatnio zmieniony 2022-04-06, 18:34 przez Morkej, łącznie zmieniany 2 razy.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Pytanie jest takie. A kto by został ?? Tyle ludzi jest. Poczekaj moze spadnie coś z komosu,bo są takie potencjalne co mogą uderzyć. Ale nie chce wymyślać
Ostatnio zmieniony 2022-04-06, 20:09 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Co prawda Morkej wyczerpał temat ale chciałbym odnieść się do jednej rzeczy.
Skąd wiesz co było przed Potopem? Poza tym, Pan Bóg zawarł Przymierze z Noe i oznajmił, że nie zniszczy już więcej ludzkości.zdrogi pisze: ↑2022-04-06, 18:21 Zastanawiam się czym ta garstka ludzi na świeci kilkanaście tysięcy lat temu obraziła Boga, że ten postanowił zgładzić ich zsyłając potop, zostawiając tylko Noego. Co by nie robili jest raczej igraszką w porównaniu z tym co ludzkość robi od kilku stuleci . Dręczenie bliźnich, mordowanie w wyrafinowany sposób, bałwochwalstwo ( inne religie ) wykorzystywanie religii ( różnych ) do mordowania innych(...).
Ostatnio zmieniony 2022-04-06, 20:53 przez Rafał, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Nie martw się. Ten dzień się zbliża. Może nastąpić nawet w tym roku. Wystarczy, że ktoś uzna, że musi zaatakować bronią masowego rażenia. I marzenia się spełnią.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
@zdrogi
Domyślam się, lecz to chyba nie ten dział na tą odpowiedź.
Domyślam się, lecz to chyba nie ten dział na tą odpowiedź.
-
- Dyskutant
- Posty: 214
- Rejestracja: 16 mar 2022
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 34 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Myślę, że przyjdzie ten dzień i Bóg oczyści ziemię, którą sam stworzył z chwastów. I na nowo stanie ład i zapanuje miłość i to nawet jest potrzebne, bo ludzie potworami żadnymi pieniędzy i władzy się stali. Jeden drugiego by sprzedał za marne grosze, przestali ludzie sobie pomagać. Jest taka gonitwa za kasą tylko po co ?? Bóg jest cierpliwy i czeka z nadzieją, że my sami go na nowo odnajdziemy i zaczniemy żyć jak nam przykazał i jak każdy ma granice cierpliwość zapewne. Na kosmos bym nie liczyła i kometę kara będzie pewnie surowsza .
Dodano po 6 minutach 33 sekundach:
Ludzie sami siebie zniszczą i w sumie to niszczą już. Kara należy się ludziom za to co robią i ona na pewno przyjdzie . Przymierze z Noe nie muszą zginąć wszyscy, ukarani powinni być ci którzy zasłużą na to .Rafał pisze: ↑2022-04-06, 20:52 Co prawda Morkej wyczerpał temat ale chciałbym odnieść się do jednej rzeczy.Skąd wiesz co było przed Potopem? Poza tym, Pan Bóg zawarł Przymierze z Noe i oznajmił, że nie zniszczy już więcej ludzkości.zdrogi pisze: ↑2022-04-06, 18:21 Zastanawiam się czym ta garstka ludzi na świeci kilkanaście tysięcy lat temu obraziła Boga, że ten postanowił zgładzić ich zsyłając potop, zostawiając tylko Noego. Co by nie robili jest raczej igraszką w porównaniu z tym co ludzkość robi od kilku stuleci . Dręczenie bliźnich, mordowanie w wyrafinowany sposób, bałwochwalstwo ( inne religie ) wykorzystywanie religii ( różnych ) do mordowania innych(...).
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
A Łukasz ośmieli się mieć inne zdanie na ten temat. A właściwie nie tylu sam Łukasz, bo on jeno przekazał słowa Jezusa. A Jezus wyraźnie stwierdził, że kataklizm wcale nie ograniczy się do niesprawiedliwych.Widziałam Boga pisze: ↑2022-04-10, 00:53Ludzie sami siebie zniszczą i w sumie to niszczą już. Kara należy się ludziom za to co robią i ona na pewno przyjdzie . Przymierze z Noe nie muszą zginąć wszyscy, ukarani powinni być ci którzy zasłużą na to .
Łk 13.1-5 W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam1 i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
Nie zgadzam się tez z tezą, że śmierć jest karą. Śmierć jest zbawieniem, bo prowadzi do zbawienia. Śmierć jest wybawieniem z trosk doczesnych. Jest wyzwoleniem z ułomności ciała.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13953
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2044 times
- Been thanked: 2231 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Moim zdaniem już ją zesłał. To jednak proces. Możemy go nie dostrzegać.Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Na pewnej płaszczyźnie rozumowania można by rzec, że Bóg poprzez narodziny zesłał na nas śmierć.
(choć to nie tak wygląda)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Dyskutant
- Posty: 214
- Rejestracja: 16 mar 2022
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 34 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Czyli nie każdemu śmierć jest zbawieniem duszy, jednym to kara dla duszy za postępowanie w życiu doczesnym. Bo tylko wierzący i nawróceni będą z Bogiem, a reszta sama siebie potępi za odejście od Pana. Dziś ksiądz na kazaniu mówił, że jeśli ktoś wierzy w Boga to on czeka na niego i mu przebaczy wszystkie grzechy i nawet codzienne modlenie się nie zaprowadzi do Boga bez wiary, bo same wypowiadanie modlitwy nic nie da. Bóg wynagradza i karze nas.Andej pisze: ↑2022-04-10, 10:25A Łukasz ośmieli się mieć inne zdanie na ten temat. A właściwie nie tylu sam Łukasz, bo on jeno przekazał słowa Jezusa. A Jezus wyraźnie stwierdził, że kataklizm wcale nie ograniczy się do niesprawiedliwych.Widziałam Boga pisze: ↑2022-04-10, 00:53Ludzie sami siebie zniszczą i w sumie to niszczą już. Kara należy się ludziom za to co robią i ona na pewno przyjdzie . Przymierze z Noe nie muszą zginąć wszyscy, ukarani powinni być ci którzy zasłużą na to .
Łk 13.1-5 W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam1 i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
Nie zgadzam się tez z tezą, że śmierć jest karą. Śmierć jest zbawieniem, bo prowadzi do zbawienia. Śmierć jest wybawieniem z trosk doczesnych. Jest wyzwoleniem z ułomności ciała.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Zgadzam się z tym zdaniem.Widziałam Boga pisze: ↑2022-04-10, 14:49 Bo tylko wierzący i nawróceni będą z Bogiem, a reszta sama siebie potępi za odejście od Pana.
Tak, ale tylko wtedy, gdy ten człowiek będzie tego pragnąć. Gdy będzie o to pe=rosić. Gdy będzie żałować za całe zło, które było jego udziałem. I będzie chciał zadośćuczynić.Widziałam Boga pisze: ↑2022-04-10, 14:49 Dziś ksiądz na kazaniu mówił, że jeśli ktoś wierzy w Boga to on czeka na niego i mu przebaczy wszystkie grzechy
Wynagradza z pewnością. Ale nie karze. Już w pierwszym z zacytowanych zdań jest wyraźnie postawiona teza, że Bóg nikogo nie będzie karać. To ludzie, którzy Go nienawidzą, sami sobie wymierzą tę karę. Sami siebie potępią. Najtragiczniejsze jest to, że zorientują się dopiero, gdy już stanie się to faktem. Bo jeszcze podejmując ostateczną decyzję będą przekonani, że to oni mają rację. A potem drzwi się zatrzasną. Na amen.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Jeśli dobrze mi się wydaje - zauważmy, że my którzy żyjemy dziś spostrzegamy koniec świata jako zagłada, kataklizm i coś strasznego.
A pierwsi chrześcijanie wręcz czekali na koniec świata aby spotkać się z Bogiem. Czy nie tak powinniśmy na to patrzeć? W rachunku sumienia znalazłam takie zdania do przemyślenia:
Jak patrzę na Boga? Czy się Go boję, bo spodziewam się kary za grzechy, czy mam do Niego zaufanie pomimo słabości i upadków? Czy Bóg jest dla mnie przyjacielem, czy sędzią albo stróżem prawa?
Kim jest dla mnie Jezus? Czy jest On moim Panem i Zbawicielem, który pokazuje mi miłosierne oblicze Boga i prowadzi do Ojca, czy nauczycielem moralności, którego podziwiam, ale z którym nie mam osobistej więzi? A może się Go boję i wyobrażam jako Sędziego, który przyjdzie na końcu świata, aby ukarać ludzi?
@zdrogi czy przypadkiem nie czekasz na koniec świata aby w końcu Pan Bóg pokarał tych ludzi? Ludzie którzy nie kochają Boga sami na siebie ściągają zagładę. A Bóg daje Wolna wolę i pozwala im wybierać.
Zauważ też, że potop to czasy Starego Testamentu kiedy nie dokonała się jeszcze śmierć Jezusa jako przebłaganie za grzechy świata.
Zachęcam aby modlić się za prześladowców i nieprzyjaciół a nie wyptrawywać tej zagłady, która nie wiadomo kiedy nadejdzie.
Dodano po 3 minutach 12 sekundach:
@Widziałam Boga
Zachęcam Cię do posłuchanie
A pierwsi chrześcijanie wręcz czekali na koniec świata aby spotkać się z Bogiem. Czy nie tak powinniśmy na to patrzeć? W rachunku sumienia znalazłam takie zdania do przemyślenia:
Jak patrzę na Boga? Czy się Go boję, bo spodziewam się kary za grzechy, czy mam do Niego zaufanie pomimo słabości i upadków? Czy Bóg jest dla mnie przyjacielem, czy sędzią albo stróżem prawa?
Kim jest dla mnie Jezus? Czy jest On moim Panem i Zbawicielem, który pokazuje mi miłosierne oblicze Boga i prowadzi do Ojca, czy nauczycielem moralności, którego podziwiam, ale z którym nie mam osobistej więzi? A może się Go boję i wyobrażam jako Sędziego, który przyjdzie na końcu świata, aby ukarać ludzi?
@zdrogi czy przypadkiem nie czekasz na koniec świata aby w końcu Pan Bóg pokarał tych ludzi? Ludzie którzy nie kochają Boga sami na siebie ściągają zagładę. A Bóg daje Wolna wolę i pozwala im wybierać.
Zauważ też, że potop to czasy Starego Testamentu kiedy nie dokonała się jeszcze śmierć Jezusa jako przebłaganie za grzechy świata.
Zachęcam aby modlić się za prześladowców i nieprzyjaciół a nie wyptrawywać tej zagłady, która nie wiadomo kiedy nadejdzie.
Dodano po 3 minutach 12 sekundach:
@Widziałam Boga
Zachęcam Cię do posłuchanie
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
-
- Dyskutant
- Posty: 214
- Rejestracja: 16 mar 2022
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 34 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Ooo... i tu są sprzeczności jedni duchowni tak inni inaczej. Mój ksiądz mówił na mszy bądź dzieckiem jakim Bóg cię umiłował i stworzył, żyj według jego prawa i wierz w niego, bo po śmierci za bycie w wierze spotka cię nagroda będziesz z Bogiem, jak nie, to karą na sądzie ostatecznym będzie ci piekło. Jedni przeczą drugim ksiądz kłamie na mszy, straszy ludzi?Zebra pisze: ↑2022-04-10, 18:01 Jeśli dobrze mi się wydaje - zauważmy, że my którzy żyjemy dziś spostrzegamy koniec świata jako zagłada, kataklizm i coś strasznego.
A pierwsi chrześcijanie wręcz czekali na koniec świata aby spotkać się z Bogiem. Czy nie tak powinniśmy na to patrzeć? W rachunku sumienia znalazłam takie zdania do przemyślenia:
Jak patrzę na Boga? Czy się Go boję, bo spodziewam się kary za grzechy, czy mam do Niego zaufanie pomimo słabości i upadków? Czy Bóg jest dla mnie przyjacielem, czy sędzią albo stróżem prawa?
Kim jest dla mnie Jezus? Czy jest On moim Panem i Zbawicielem, który pokazuje mi miłosierne oblicze Boga i prowadzi do Ojca, czy nauczycielem moralności, którego podziwiam, ale z którym nie mam osobistej więzi? A może się Go boję i wyobrażam jako Sędziego, który przyjdzie na końcu świata, aby ukarać ludzi?
@zdrogi czy przypadkiem nie czekasz na koniec świata aby w końcu Pan Bóg pokarał tych ludzi? Ludzie którzy nie kochają Boga sami na siebie ściągają zagładę. A Bóg daje Wolna wolę i pozwala im wybierać.
Zauważ też, że potop to czasy Starego Testamentu kiedy nie dokonała się jeszcze śmierć Jezusa jako przebłaganie za grzechy świata.
Zachęcam aby modlić się za prześladowców i nieprzyjaciół a nie wyptrawywać tej zagłady, która nie wiadomo kiedy nadejdzie.
Dodano po 3 minutach 12 sekundach:
@Widziałam Boga
Zachęcam Cię do posłuchanie
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Tylko, że człowiek ściąga sam na siebie karę. A nie że Bóg ciebie karze.
Tak to rozumiem
Tak to rozumiem
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
-
- Dyskutant
- Posty: 214
- Rejestracja: 16 mar 2022
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 34 times
Re: Czemu Bóg nie zesłał jeszcze zagłady?
Poczytawszy Pismo - Apokalipsę Św. Jana (tyle chciałam omówić, a mi wypowiedź się skasowała wciskając wyślij, ale... ) wychodzi na to, że zostaniemy osądzeni za nasze czyny i nie ma nic o tym, że Bóg sam swoją ręka karać będzie, ale np. za pośrednictwem aniołów, czy czterech istot, którym będzie dana władza, żeby spuszczać za ziemię kolejne nieszczęścia. To co ksiądz mówi o Bogu karającym na mszy?. Zbawieni zostaną ci, którzy odnajdą Boga, wytrwają w wierze lub się nawrócą. ,,Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia''. Dobra to jak ktoś żyje i umrze, a jak przyjdzie ta apokalipsa opisana i ludzie zobaczą te wszystkie istoty i aniołów? i nie którzy zostaną naznaczeni i będą uratowani. To oni przeżyją te straszne rzeczy i żyć będą w nowym ładzie Boga? Czy umrą i tak, ale się odrodzą przy Bogu, żeby żyć? Ktoś musi to przeżyć i ocalić , żeby od nowa płodzić dzieci i odrodzić życie, bo chyba nie zniszczy całego życia na ziemi tej po której chodzimy teraz i tylko niebo zostanie .