Artykuł na dzisiejszą rocznicę o Fatimie, filozofie nauki Stanleyu Jakim i Św. Piusie X.
https://stuff.kzaw.pl/jaki_stuff.html
Znaczenie Fatimy, S.L. Jaki i Św. Pius X
-
- Gaduła
- Posty: 835
- Rejestracja: 5 gru 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 197 times
Znaczenie Fatimy, S.L. Jaki i Św. Pius X
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15152
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4278 times
- Been thanked: 2993 times
- Kontakt:
Re: Znaczenie Fatimy, S.L. Jaki i Św. Pius X
Ciekawie piszesz, stajesz się specjalistą od cudów a szczególnie Fatimy - tak trzymaj.
Spotkałem kiedyś opinię, że nazwa Fatima nie jest przypadkowa, ale ma związek z imieniem córki proroka Islamu i ma w perspektywie jakieś nawrócenie muzułmanów - nie pamietam dokładnie tej koncepcji, ale coś w tym stylu.
Co o tym sadzisz?
Spotkałem kiedyś opinię, że nazwa Fatima nie jest przypadkowa, ale ma związek z imieniem córki proroka Islamu i ma w perspektywie jakieś nawrócenie muzułmanów - nie pamietam dokładnie tej koncepcji, ale coś w tym stylu.
Co o tym sadzisz?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Gaduła
- Posty: 835
- Rejestracja: 5 gru 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 197 times
Re: Znaczenie Fatimy, S.L. Jaki i Św. Pius X
Dzięki,
Co do cudów raczej przekonuję się do takiej hierarchii rozumowania jaką (jak sądzę) zaproponował powyższy Papież, to znaczy nie są one punktem wejścia w problem uzasadnienia wiary, ale uzupełniają się z czymś innym, argumentem teleologicznym (tak jak go rozumiem) i dalej z historią.
Co do Fatimy słyszałem, że wioska ta została założona podobno przez Portugalczyka ożenionego z nawróconą muzułmanką, stąd nazwa i pewnie stąd ta hipoteza, o której mówisz. Pojęcia nie mam co do niej, obecny stan Kościoła w Europie nie napawa mnie optymizmem co do zdobycia nowych wyznawców. Z muzułmanami wiąże się czasem III tajemnicę fatimską, bo są tam jacyś ludzie z łukami itd (jako agresorzy), ale też nie wiem, co o tym myśleć.
Główny problem z takim nawróceniem kogokolwiek przez Europejczyków, jaki ja widzę, wynika z tej dwoistości na początku w filozofii nauki Jakiego: z jednej strony teizm ścisły scholastyków, którzy oddają Mądrości Przedwiecznej wszystko co do Niej należy (i który jest potwierdzony powstaniem nauki, moim zdaniem), z drugiej pogański panteizm, do tego różne stany pośrednie. By przekazać wiarę komuś, samemu najpierw trzeba być w niej mocno utwierdzonym. A przodkowie nasi (inteligencja, Europejczycy i Polacy), niestety, nie opowiedzieli się często za tym pierwszym, a za tym drugim.
Co do cudów raczej przekonuję się do takiej hierarchii rozumowania jaką (jak sądzę) zaproponował powyższy Papież, to znaczy nie są one punktem wejścia w problem uzasadnienia wiary, ale uzupełniają się z czymś innym, argumentem teleologicznym (tak jak go rozumiem) i dalej z historią.
Najpierw wyznaję, że Boga, początek i koniec wszechrzeczy, można poznać w sposób pewny, a zatem i dowieść Jego istnienia, naturalnym światłem rozumu w oparciu o świat stworzony, to jest z widzialnych dzieł stworzenia, jako przyczynę przez skutki.
Po drugie: zewnętrzne dowody Objawienia, to jest fakty Boże, przede wszystkim zaś cuda i proroctwa, przyjmuję i uznaję za całkiem pewne oznaki Boskiego pochodzenia religii chrześcijańskiej i uważam je za najzupełniej odpowiednie dla umysłowości wszystkich czasów i ludzi, nie wyłączając ludzi współczesnych.
Po trzecie: mocno też wierzę że Kościół, stróż i nauczyciel słowa objawionego, został wprost i bezpośrednio założony przez samego prawdziwego i historycznego Chrystusa, kiedy pośród nas przebywał, i że tenże Kościół zbudowany jest na Piotrze, głowie hierarchii apostolskiej, i na jego następcach po wszystkie czasy.
Co do Fatimy słyszałem, że wioska ta została założona podobno przez Portugalczyka ożenionego z nawróconą muzułmanką, stąd nazwa i pewnie stąd ta hipoteza, o której mówisz. Pojęcia nie mam co do niej, obecny stan Kościoła w Europie nie napawa mnie optymizmem co do zdobycia nowych wyznawców. Z muzułmanami wiąże się czasem III tajemnicę fatimską, bo są tam jacyś ludzie z łukami itd (jako agresorzy), ale też nie wiem, co o tym myśleć.
Główny problem z takim nawróceniem kogokolwiek przez Europejczyków, jaki ja widzę, wynika z tej dwoistości na początku w filozofii nauki Jakiego: z jednej strony teizm ścisły scholastyków, którzy oddają Mądrości Przedwiecznej wszystko co do Niej należy (i który jest potwierdzony powstaniem nauki, moim zdaniem), z drugiej pogański panteizm, do tego różne stany pośrednie. By przekazać wiarę komuś, samemu najpierw trzeba być w niej mocno utwierdzonym. A przodkowie nasi (inteligencja, Europejczycy i Polacy), niestety, nie opowiedzieli się często za tym pierwszym, a za tym drugim.
Ostatnio zmieniony 2022-10-15, 08:51 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 3 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji