Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-12-28, 17:28
Przypuśćmy, że żyjesz w roku - ja wiem - 50. n.e.
I co wówczas z "sola scriptura"?
Ja bym zapytał: żyję w roku 1000 pne i co wówczas z Sola Scriptura?
Ale wracając: tak jak napisałem - ja rozumiem, że to pojęcie zostało wprowadzone w czasach dyskusji XVI wiecznej Reformacji. Chodziło o dyskusję czy jest jedno czy są dwa źródła Objawienia. Sola Scriptura moim zdaniem było stanowiskiem, że jest jedno źródło. Oczywiście istnieje Tradycja i ją szanujemy itd itp, ale status Pisma jest ponad Tradycją.
Stanowisko to zostało więc sformułowane wtedy gdy zostało sfromułowane, czyli gdzies około XVI wieku.
Załóżmy więc że jestem w 50 r n.e.
Załóżmy że Jezus zmarł kilka/kilkanaście lat temu.
Świątynia funkcjonuje.
Judaizm funkcjonuje.
Załózmy, że akurat może już powstają Listy Pawła, ale nie ma jeszcze żadnych innych tekstów.
Załóżmy że krążą różne opowieści o Jezusie, zbiory wypowiedzi Jezusa.
Działa Duch Święty i w cudowny sposób nawracają sie nowi ludzie. Powstają coraz to nowe zbory w Judei, róznych częściach Cesarstwa Rzymskiego a nawet na jego granicach jak i może nawet poza nimi.
Pisma związane z kręgiem Dwunastu mają szczególny status wśród innych pism krążących w kościele.
Oczywiście Pismem Świętym jest Tanach, otaczany najwyższym mozliwym szacunkiem.
Oczywiście różne wypowiedzi Kościoła traktowane są również z ogromnym szacunkiem.
Wyobraźmy sobie własnie, że przyjechał jakiś prezbiter albo niech to będzie nawet episkop np. do Efezu i przywiózł ze sobą od Pawła List.
Prezbiter i Episkop pięknie opowiadają, ale jednak List Pawła ma o niebo wyższy autorytet.
List Pawła jest odczytywany i wysłuchiwany przez ludzi.
Wszyscy odwołują się do spisanego słowa Pawła jako probierza prawdziwej nauki Apostolskiej.
Dotychczasowa Tradycja kościoła jest korygowana w oparciu o Listy Pawła.
W kręgu apostoła Piotra pojawia się Ewangelia wg Marka zbierająca wszystkie krążące opowieści i ustalająca co było naprawdę a co było cudowną, ale fantazją.
Ewangelia otaczana jest wielką czcią i kościół odwołuje się w swoim nauczaniu własnie do niej. Dotychczasowa Tradycja kościoła jest korygowana w oparciu o Ewangelię wg Marka.
Krąży coraz więcej różnych tekstów apostolskich i niby apostolskich.
Krąży coraz więcej fantastycznych legend dotyczących Jezusa.
Pojawia się rcoraz więcej nowych wierzących, którzy wnoszą ze sobą do Kościoła nowe nauki.
Trwa jednocześnie proces weryfikacji nauczania w oparciu o Pismo Święte, ale wobec ogromu ludzi i tekstów jest to coraz trudniejsze.
Rygor stopniowo luzuje się.
Autorytet uzyskują dokuemnty coraz mniej pewne i coraz niższej rangi.
Pszenica i Kąkol rosną razem.
Pojawia się Reformacja i wezwanie powrotu do źródła Pisma Świętego
I tak dalej, i tak dalej.