Jak tylko znajdę się w niebie, na co mam nadzieję, to natychmiast odpowiem. Jeśli mieć będę dostęp do sieci.
Natenczas nie znam sposobów komunikowania się świętych z Bogiem. Ale sadzę, że musi istnieć jakaś relacja. Nie mam pojęcia w jaki sposób się modlą i orędują za nami. Wierzę w ich obcowanie.
W obrazach malowanych słowem. Wielu świętych malowało te obrazy. O. Pio, Faustyna, Simma, Gertruda i wielu, wielu innych. Czy jest to dowód? Czy można te wszystkie objawienie całkowicie zignorować? Czy można im wszystkim zaprzeczyć? Choć w sumie, czemu nie. Możesz zaprzeczyć. I już.
To juz zostawiam wyobraźni artysty. Ale przy okazji, mając z nim kontakt, warto spytać, czy dusze malował, czy człowieka w czyśćcu.