Pytania abi do Pablito

[Abstract]

@Ojciec.Pablito to ślepa droga. Ile razy z mównicy czy też ludzkich osądach słyszałem "mężczyzna powinien...". Gdybym miał sobie to brać do siebie tylko z zasady że słowa padły byłbym wrakiem człowieka. Idziesz w kierunku obecnej "poprawności" która jest karykaturą wolności.

[Ojciec.Pablito]

Zostawmy Polaka katolika.
Podaj mi definicję chrześcijaństwa, gdzie w centrum nie jest Jezus jako Bóg.

Pierwsza definicja chrześcijan z Dziejów Apostolskich:
A gdy go znalazł, przyprowadził go do Antiochii. I tak się ich sprawy ułożyły, że przez cały rok przebywali razem w zborze i nauczali wielu ludzi; w Antiochii też nazwano po raz pierwszy uczniów chrześcijanami.
Dzieje Apostolkie 11:26 BW1975
https://bible.com/pl/bible/3490/act.11.26.BW1975

Chrześcijanami są "uczniowie" [Jezusa/Apostołów]

Dodano po 7 minutach 15 sekundach:

My jako chrześcijanie chcemy aby w centrum był BÓG Jezus, a nie jakiś koleżka co coś tam głosił 2000 lat temu.

ten rodzaj argumentu nazywa się fałszywą dychotomią: https://en.wikipedia.org/wiki/False_dilemma?wprov=sfla1

Postawiłaś przede mną wybór: albo Jezus BÓG (w dorozumieniu ten jeden jedyny najwyższy) albo "jakiś koleżka".

Biblia pokazuje Jezusa przede wszystkim jako Chrystusa.

Dodano po 18 minutach 20 sekundach:

Chrześcijaństwo jest religią Pablito. Chcesz to zmienić. Nieładnie.

Ale co "nieładnie"? Dlaczego oceniasz moralnie moją niezgodę na jakąś definicję?

[abi]

Zostawmy Polaka katolika.
Podaj mi definicję chrześcijaństwa, gdzie w centrum nie jest Jezus jako Bóg.
Chrześcijaństwo jest religią Pablito. Chcesz to zmienić. Nieładnie. My jako chrześcijanie chcemy aby w centrum był BÓG Jezus, a nie jakiś koleżka co coś tam głosił 2000 lat temu.

jaki sorry koleżka bo nie kumam?

[CiekawaXO]

Jezus gdyby nie był Bogiem.

[abi]

nawiasem mówiąc podobają mi się Jego nauki, nawet gdyby nie był Bogiem

[CiekawaXO]

nawiasem mówiąc podobają mi się Jego nauki, nawet gdyby nie był Bogiem

No i to też napisalam Pablito, że nie jest wykluczony bo to uniwersalne zasady, i rozmawiajmy o tym. Tylko Pablito chce być chrześcijaninem, a nim nie jest

Dodano po 3 minutach 10 sekundach:
Pablito :ja nie prawie morałów i nie oceniam :ale ty chcesz zmienić definicję. I jesteś w tym egoistyczny. Bo robisz to żeby nic nie zaburzyło twojej tożsamości, a w niej jesteś chrześcijaninem.
A co z nami? Mamy definicję która określa wiarę w bóstwo Jezusa, a ty chcesz nam to zabrać.
Czemu nie możesz się nazywać unitarianinem? Przecież nim jesteś.

Przykład z Arielką:osoby czarnoskóre nie chcą być bialoskóre. Ty chcesz. Metaforycznie.

[abi]

nie widzę celu rozmowy o wykluczeniu

[Ojciec.Pablito]

https://en.wikipedia.org/wiki/Unitarianism?wprov=sfla1

[CiekawaXO]

Okej. Ja się zapytam tych Unitarian czy się nazywają chrześcijanami.

[Dezerter]

będę miała tylko kilka prostych nieskomplikowanych pytań
czy od dziecka jesteś wychowywany w tym wyznaniu ?

Jeśli chodzi o mnie, to nie. W wieku około 20 lat przeszedłem z Kościoła Katolickiego.

Ale ty jak sam stwierdziłeś i ja to potwierdzam, nie zaliczasz się do głównego ani nawet bocznego nurtu protestantów
ktoś kto nie wierzy w Trójce albo przynajmniej w to , że Jezus jest Bogiem był by na forum Protestanci niezaliczany nawet do chrześcijan , więc
proponuję zmienić nazwę wątku, bo wprowadza w błąd czytających
abi na jaki?

Wybaczcie te moje żale

To jest w ogóle dziwne uczucie.
Czytam Biblię. Kocham Jezusa. Żyję dla niego całe życie.
A wciąż i wciąż czuję się wykluczany.

W zasadzie nie mogę przypisać sobie publicznie żadnej tożsamości.
Sercem czuję się protestantem, oczywiście chrześcijaninem.

Ale pewnie masz rację.

Tylko dziwi mnie Twoja gorliwość akurat w tej sprawie.
Czy to naprawdę jest najbardziej palący dzisiaj problem na tym forum? Zaznaczyć, że Pablito nie jest Protestantem.
Dziwne uczucie.
Smutne.

Ale co cię smuci?, nasza troska o prawdę i nie wprowadzanie ludzi w błąd
A ciebie, z tego co nam opowiedziałeś, nikt nie wykluczył
To ty sam najpierw wykluczyłeś się z KK, nie znając w wieku 20 lat solidnej nauki katolickiej, a później wykluczyłeś się z głównych Kościołów Protestanckich odrzucają naukę Soborów Ekumenicznych Powszechnych i sam skazałeś na jakiś margines chrześcijaństwa, wyznając jakieś poglądy, których nie wyznaje nawet 1 % chrześcijan.
Ojciec ogarnij się ! odrzucasz to w co wierzy KK, Prawosławny, Protestanckie, Etiopski, Koptyjski, Aramejski i inne Starożytne.
Ja rozumiem czemu tak wierzysz, bo sporo pisałemz Badaczami, ŚJ, czy Judeochrześcijan nietrynitarnych, ale nie można odrzucić Tradycji apostolskiej, czy nauczania Jezusa niezapisanego, czy ich uczniów, którzy nauczyli pierwszych chrześcijan jak sprawować kult i wielbić Boga = Ojca, Syna i Ducha.
Pamiątkę obchodzono co tydzień w niedzielę, albo z soboty na niedzielę a nie tak jak ty raz na rok
Macie w twoim zborze diakona, prezbitera, biskupa, egzorcystę, proroka ?- jak nie to nie pisz, że jesteś biblijny

[faraon]

Dez, nie za ostro jedziesz?
To ze nikt mu czegos dobrze nie wytlumaczyl, to nie znaczy ze nie wierzy w Boga i nie jest Chrzescijaninem.
Piszemy o Trojcy, a czy rozumiesz co to oznacza tak dokladnie?
Z drugiej strony, to Jezus byl i jest czlowiekiem i temu nie zaprzeczysz. Natomiast jak to ma sie do Trojcy Sw. to i chyba teolodzy nie wiedza.
Wiec na twoim miejscu ostrozniej bym podchodzil do jakiegokolwiek wykluczania, kogokolwiek na podstawie tego czego ktos nie wie, lub nie rozumie, bo mu nikt nie wyjasnil.
To takie wyciaganie wnioskow ze zbyt malej ilosci informacji. Jesli ktos napisze ze nie wie czy Bog istnieje, to czy oznacza to ze jest niewierzacy?

[CiekawaXO]

Jeśli ktoś uważa, że Bóg nie istnieje, to jest protestantem. Masz rację faraon:)
Znieść wszystkie definicję. Niech Świadek Jehowy będzie katolikiem, jak się nim czuje. Dlaczego nie?

Jak w chrześcijaństwie będzie zapis, że to nie jest wiara w Boga-Jezusa, ja nie mam nic przeciwko. Ale póki co jest to religia która w to właśnie wierzy.
Chcecie redefinicji? Okej, trzeba będzie zatem wymyślić nową dla osób, które wierzą w Jezusa Boga, bo nie będę wiedziała z kim rozmawiam. A wtedy tamtą definicję sobie weźcie. Tylko niech nam też co zostanie,i nie zabierajcie nam tej nowej.

Dez w poście wcześniej pisał o chaosie, który może się wkraść jak Unitarian będzie się nazywał chrześcijaninem.
Mam pomysł na kompromis :może niech się nazywa chrześcijaniem, nie wierzącym w Jezusa jako Boga?Niech to jasno zadeklaruje?
Dla niektórych może to być istotne.
Mnie wprowadziło w błąd,jak napisałeś że uważasz się za chrześcijanina, bo myślałam że mamy wspólną podstawę, a się okazało że jednak nie. To jest spór o definicję, a nie wykluczanie.

[Dezerter]

Jeśli ktoś uważa, że Bóg nie istnieje, to jest protestantem.

Teraz to ty pojechałaś - przecież Ojciec wierzy w istnienie Boga JHWH, którego znamy z Biblii, on ma problem z uznaniem Jezusa i Ducha za Osoby Boże równe Bogu Ojcu. Stworzył sobie takich półbogów, bo nawet nie zaprzecza , że Jezus jest bogiem, ale uważa go za takiego mniejszego.
Uwaga czytać ze zrozumieniem:
Nawet jeśli koncepcja Trójcy nie jest idealnie opisująca Boga, to ta Pablito jest na pewno gorsza! bo robi jakiś politeizm, panteon B/bogów, półbogów - a to już pogaństwo z którym walczy cała Biblia od Mojżesza
Słuchaj Izraelu JEST JEDEN BÓG
Nawet Muzułmanie się tego trzymają:
Jest JEDEN BÓG a Mahomet jest Jego prorokiem (a nie półbogiem czy bogiem)
My jako lud księgi i Izrael duchowy nie możemy mieć innej wiary jak:
JEST JEDEN BÓG a mając wyraźnie w NT Ojca , Syna, Ducha - musimy uznać, że Bóg jest Trójedyny
amen.
ps nie zamierzam setny raz o tym dyskutować, taka jest moja wiara taka jest wiara Kościoła i .

[abi]

uważam że już wystarczająco zaznaczyłeś @Dezerter aby uważać na wyznanie pablito i przestań go dręczyć
to nie po katolicku, nie po chrześcijańsku i nie po ludzku

[Andej]

Jeśli ktoś uważa, że Bóg nie istnieje, to jest protestantem.

Z tego oświadczenia wynika, że protestant jest synonimem, ateisty. Wydaje mi się, że należy sprostować wszystkie encyklopedie i leksykony.