Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
I cale szczęście. Nie przekonasz mnie do płaskiej Ziemi, bo wiem, że jest wklęsła. Sprawdzałem.
Na szczęście nie możesz nam zrobić wody z mózgów. A kluczeniem, zwodzeniem, ukrywaniem nazw nie wzbudzasz zainteresowania, ani nie skłaniasz do szukania. Po prostu boisz się weryfikacji.
Jednak cieszę się, że żyjesz w swoim świecie i czujesz się w nim dobrze oraz bezpiecznie. Niech Bóg ma Cię w swoje pieczy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Dziękuję Andej za miłe słowa. Częściowo masz rację.
Jedno jest pewne, jako jednostki nie mamy na nic wpływu, co się dzieje na świecie.
Po mnie choćby i potop, jak to się mawia.
Gdybym jednak miała dzieci to myślę, że nie chciałabym wiedzieć o świecie tego, co wiem teraz i do czego on zmierza.
Tak jak upadła wieża Babel, tak upadnie wszystko, co rozwinie się ponad miarę.
Jesteśmy za słabi, żeby osiągnąć coś więcej, niż nam zostało przeznaczone i dozwolone.
Niech Bóg także ma Cię w swojej pieczy.
Jedno jest pewne, jako jednostki nie mamy na nic wpływu, co się dzieje na świecie.
Po mnie choćby i potop, jak to się mawia.
Gdybym jednak miała dzieci to myślę, że nie chciałabym wiedzieć o świecie tego, co wiem teraz i do czego on zmierza.
Tak jak upadła wieża Babel, tak upadnie wszystko, co rozwinie się ponad miarę.
Jesteśmy za słabi, żeby osiągnąć coś więcej, niż nam zostało przeznaczone i dozwolone.
Niech Bóg także ma Cię w swojej pieczy.
Ostatnio zmieniony 2023-11-29, 20:58 przez Anka-K, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
My mamy. Dopóki wierzymy, że coś możemy zrobić. I robimy. Ja nie mogę zmienić obrotów Ziemi. Ale mogę czynić dobro. Czy chcę, czy nie chcę zostawiam ślad na tym świecie. Ślad w czyjejś pamięć. Ślad własnych dokonań.
Głos jednego człowieka nic nie znaczy. Prawie nic. Ale wielu było takich ludzi, których głos decydował o losach świata. Był Człowiek Bóg, który zmielił los miliardów ludzi.
Ostatnio były wybory. O czymś decydowaliśmy. To, że wiele osób uznało, że nie maja na nic wpływu, do władzy dorywa się opcja niemiecko-rosyjska. Zatem taka postawa też była wywarciem wpływu na dzieje tej części świata, jaką jest Polska.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Dyskutant
- Posty: 298
- Rejestracja: 12 lut 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 88 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Daj namiary na tą ustawę, chyba, że to też tajne.Anka-K pisze: ↑2023-11-27, 22:47 Jakiś rok temu oglądałam film dokumentalny na YT o Oświęcimiu. Był bardzo ciekawy bo zawierał sporo materiałów nakręconych dosłownie od razu po wyzwoleniu. Na drugi dzień w kilku słowach powiedziałam o nim w pracy. Jeden z kolegów powiedział mi wtedy, że za to co powiedziałam, gdyby ktoś usłyszał, to groziłoby mi 3 lata więzienia, bo taka jest ustawa w Polsce. Sprawdziłam, faktycznie jest. Gdybym tu napisała nawet kilka zdań o tym filmie to popełniłabym przestępstwo.
Napisałam wyraźnie, nie wiem kto to usunął.
Nie uważam, że ziemia jest płaska, ale jednego obszaru na pewno na mapach już nie ma.
Możesz równie dobrze możesz zobaczyć to sobie sam. To naprawdę jest bardzo widoczne.
Ostatnio zmieniony 2023-11-30, 22:10 przez kacperek29, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Po 2 wojnie światowej zaczęła powstawać pewna narracja nt. działań wojennych, w tym w Oświęcimiu, która dość szybko osiągnęła oficjalną postać.
Jako, że historię piszą zwycięzcy, to ta narracja służyła ich żywotnym interesom.
Dopóki wątpliwości co do tej narracji były bardzo lokalne, to nikt tym się nie przejmował.
Obecny rozwój komunikacji byle wątpliwość może bardzo szybko rozdmuchać do virala. co staje się coraz bardziej niebezpieczne.
Dlatego żeby ochronić tą oficjalną narrację powstała ustawa, która nakłada bardzo wysokie kary na wszelkie wątpliwości jawnie okazywane i wyrażane.
Chyba ze 2 lata temu było o niej bardzo głośno we wszystkich mediach w Polsce.
Była to chyba najgłośniejsza i najsłynniejsza ustawa w Polsce. A Ty uważasz, że jak Ci jej nie wymienię to jest tajne?
No cóż, może i tajne
Moim zdaniem Twoje wątpliwości to Twoja sprawa. Powinieneś mieć na tyle wolności osobistej, żeby móc je swobodnie wyrażać, zwłaszcza, jeśli są zasadne.
Ta ustawa służy tylko jednemu - żeby można było ukarać ludzi za wszelkie wyrażane wątpliwości odnośnie oficjalnej narracji, która powoli traci już znaczenie w tym sensie, że korzyści z niej są już praktycznie wyczerpane.
Oczywiście przede wszystkim daje innym narzędzie do zgłoszenia przestępstwa, gdy ktoś wyraża takie wątpliwości, no bo przecież ustawa sama na nikogo nie doniesie, ani nikogo nie ukarze. Do tego potrzebni są "życzliwi" ludzie.
Wszystko, co tu napisałam jest prawdą, ale nie mam ochoty promować tu tej ustawy, z powodów jak wyżej. Mogę mieć tylko nadzieję, że są zrozumiałe jeszcze.
Jeśli pamiętasz coś ze szkoły i będziesz tego się trzymać, a najlepiej to w ogóle nie wyrażać za dużo opinii czy wątpliwości, to wszystko powinno być w porządku
Jako, że historię piszą zwycięzcy, to ta narracja służyła ich żywotnym interesom.
Dopóki wątpliwości co do tej narracji były bardzo lokalne, to nikt tym się nie przejmował.
Obecny rozwój komunikacji byle wątpliwość może bardzo szybko rozdmuchać do virala. co staje się coraz bardziej niebezpieczne.
Dlatego żeby ochronić tą oficjalną narrację powstała ustawa, która nakłada bardzo wysokie kary na wszelkie wątpliwości jawnie okazywane i wyrażane.
Chyba ze 2 lata temu było o niej bardzo głośno we wszystkich mediach w Polsce.
Była to chyba najgłośniejsza i najsłynniejsza ustawa w Polsce. A Ty uważasz, że jak Ci jej nie wymienię to jest tajne?
No cóż, może i tajne
Moim zdaniem Twoje wątpliwości to Twoja sprawa. Powinieneś mieć na tyle wolności osobistej, żeby móc je swobodnie wyrażać, zwłaszcza, jeśli są zasadne.
Ta ustawa służy tylko jednemu - żeby można było ukarać ludzi za wszelkie wyrażane wątpliwości odnośnie oficjalnej narracji, która powoli traci już znaczenie w tym sensie, że korzyści z niej są już praktycznie wyczerpane.
Oczywiście przede wszystkim daje innym narzędzie do zgłoszenia przestępstwa, gdy ktoś wyraża takie wątpliwości, no bo przecież ustawa sama na nikogo nie doniesie, ani nikogo nie ukarze. Do tego potrzebni są "życzliwi" ludzie.
Wszystko, co tu napisałam jest prawdą, ale nie mam ochoty promować tu tej ustawy, z powodów jak wyżej. Mogę mieć tylko nadzieję, że są zrozumiałe jeszcze.
Jeśli pamiętasz coś ze szkoły i będziesz tego się trzymać, a najlepiej to w ogóle nie wyrażać za dużo opinii czy wątpliwości, to wszystko powinno być w porządku
Ostatnio zmieniony 2023-12-01, 08:19 przez Anka-K, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Męczy mnie krążenie wokół. Na dodatek, zupełnie nie związane z tematyka wątku.
1. Jeśli uważasz, że prawda dot. Auschwitz jest inna niż podawana, to zdradź tę tajemnicę, abyśmy mogli się niej odnieść.
2. Jeśli uważasz, że wykańczanie ludzi w obozie zagłady jest związane z Rdz 1.7, to proszę wskaż ten związek.
Ale odnośnie obozów koncentracyjnych. Chyba na początku lat sześćdziesiątych byłem w Majdanku (Konzentrationslager Lublin, Vernichtungslager Lublin, Kriegsgefangenenlager Maydanek, KL Majdanek). Koszmar. Wrażenie, którego obrazki przypominają się do dziś. Zapewne dlatego, że jeszcze wtedy nie był to skansen, tylko zamrożona rzeczywistość. Pod koniec lat sześćdziesiątych byłem (wycieczka szkolna) w Auschwitz. Wymodelowany skansen. Sztuczna dekoracja w porównaniu do Majdanka. Niemal żadnego wrażanie w porównaniu z piorunującym w Majdanku.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Jak Cię męczy to nie czytaj, chyba, że Twoja skarga dotrze gdzieś do moderacji i znajomości zrobią swoje.
Najwidoczniej zadziałało tu tzw. Trzecie prawo Chisholma
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Gdybym chciał skarżyć...
Napisałem wprost i w punktach. To prośba. Ale oczywiście nie ma w Regulaminie punktu, który nakazywałby odnoszenie się z szacunkiem i zrozumieniem do próśb innych forumowiczów.
A znajomości się przydają. Choć czasem krwi potrafią napsuć.
Napisałem wprost i w punktach. To prośba. Ale oczywiście nie ma w Regulaminie punktu, który nakazywałby odnoszenie się z szacunkiem i zrozumieniem do próśb innych forumowiczów.
A znajomości się przydają. Choć czasem krwi potrafią napsuć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Znasz Andej powiedzenie: daj komuś palec?
W moich wątkach zadałam tu pytania, na których naprawdę mi zależało, a dostałam tylko bezsensowne dyskusji, pouczenia i roszczenia,
bo prezentujesz tu tylko swoje roszczenia i w dodatku nieuczciwe nazywasz je prośbami.
Chciałabym otrzymać informacje, po które tu przyszłam, nie zniekształcone przez moje opinie i informacje, które inni mogliby wziąć pod uwagę, gdybym je tu zaprezentowała.
Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć?
W moich wątkach zadałam tu pytania, na których naprawdę mi zależało, a dostałam tylko bezsensowne dyskusji, pouczenia i roszczenia,
bo prezentujesz tu tylko swoje roszczenia i w dodatku nieuczciwe nazywasz je prośbami.
Chciałabym otrzymać informacje, po które tu przyszłam, nie zniekształcone przez moje opinie i informacje, które inni mogliby wziąć pod uwagę, gdybym je tu zaprezentowała.
Czy naprawdę tak ciężko to zrozumieć?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
W takim razie spróbuj zadawać konkretne pytania we właściwych wątkach.
Nie tyle trudno, co się nie da. Jeśli zamiast pytań głosisz teorie spiskowe.
Przyznam, że lubię je. Są fajne. Ale niech będą we właściwych wątkach. Można przecież zakładać wątki dotyczące ich. Ja też kiedyś założyłem trakowy, poświęcony ufologii.
Przypomnę moje prośby dwie:
1. Jeśli uważasz, że prawda dot. Auschwitz jest inna niż podawana, to zdradź tę tajemnicę, abyśmy mogli się niej odnieść.
2. Jeśli uważasz, że wykańczanie ludzi w obozie zagłady jest związane z Rdz 1.7, to proszę wskaż ten związek.
Na żadną nie zareagowałaś, tylko dalsze krążenie na coraz to nowe tematy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Ostatni raz napiszę. Jestem pewna na 100% Andej, że nie zrozumiesz, ale dla własnego sumienia.
W Rdz 1.7 jest napisane o sklepieniu. Nie mamy jeszcze takiej technologii (a przynajmniej do zastosowań cywilnych), żeby zrobić taki mały model tego sklepienia na ziemi. Z tego co się orientuję, problem jest w stabilizacji zimnej fuzji (plazmy). Jednak widziałam symulacje i w 80-90 procentach teoretycznie taki model byłby już opanowany.
Rozwój technologii w ostatnich dekadach jest po prostu ogromny.
Tutaj natomiast, u katolików których wiara powinna poniekąd zobowiązywać, wychodzi w uproszczeniu, że sklepienie to taki tam bełkot.
Próbowałam delikatnie pokazać, że nie wszystko co nam wmówiono i uwarunkowano pokrywa się z rzeczywistością.
Delikatnie, ponieważ często zmiana paradygmatu jest nieprzyjemna i uruchamia przykre mechanizmy obronne.
Prawda dot. Auschwitz lub jakakolwiek informacja inna niż podawana jest w Polsce przestępstwem. Nie pytaj mnie więcej o to.
Przykro mi, ale bardziej po polskiemu już tego nie dam rady wyjaśnić.
Mogę Ciebie tylko poprosić jak dobrego człowieka, gdy ktoś zada pytanie, a nie znasz odpowiedzi, to przynajmniej nie troluj, bo nie każdy tu jest dla byle zupy maryni
W Rdz 1.7 jest napisane o sklepieniu. Nie mamy jeszcze takiej technologii (a przynajmniej do zastosowań cywilnych), żeby zrobić taki mały model tego sklepienia na ziemi. Z tego co się orientuję, problem jest w stabilizacji zimnej fuzji (plazmy). Jednak widziałam symulacje i w 80-90 procentach teoretycznie taki model byłby już opanowany.
Rozwój technologii w ostatnich dekadach jest po prostu ogromny.
Tutaj natomiast, u katolików których wiara powinna poniekąd zobowiązywać, wychodzi w uproszczeniu, że sklepienie to taki tam bełkot.
Próbowałam delikatnie pokazać, że nie wszystko co nam wmówiono i uwarunkowano pokrywa się z rzeczywistością.
Delikatnie, ponieważ często zmiana paradygmatu jest nieprzyjemna i uruchamia przykre mechanizmy obronne.
Prawda dot. Auschwitz lub jakakolwiek informacja inna niż podawana jest w Polsce przestępstwem. Nie pytaj mnie więcej o to.
Przykro mi, ale bardziej po polskiemu już tego nie dam rady wyjaśnić.
Mogę Ciebie tylko poprosić jak dobrego człowieka, gdy ktoś zada pytanie, a nie znasz odpowiedzi, to przynajmniej nie troluj, bo nie każdy tu jest dla byle zupy maryni
Ostatnio zmieniony 2023-12-01, 11:55 przez Anka-K, łącznie zmieniany 1 raz.
- krz30
- Aktywny komentator
- Posty: 678
- Rejestracja: 16 wrz 2021
- Has thanked: 171 times
- Been thanked: 183 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Wybacz, ale gdzie jest to pytanie?Anka-K pisze: ↑2023-12-01, 11:54 Ostatni raz napiszę. Jestem pewna na 100% Andej, że nie zrozumiesz, ale dla własnego sumienia.
W Rdz 1.7 jest napisane o sklepieniu. Nie mamy jeszcze takiej technologii (a przynajmniej do zastosowań cywilnych), żeby zrobić taki mały model tego sklepienia na ziemi. Z tego co się orientuję, problem jest w stabilizacji zimnej fuzji (plazmy). Jednak widziałam symulacje i w 80-90 procentach teoretycznie taki model byłby już opanowany.
Rozwój technologii w ostatnich dekadach jest po prostu ogromny.
Tutaj natomiast, u katolików których wiara powinna poniekąd zobowiązywać, wychodzi w uproszczeniu, że sklepienie to taki tam bełkot.
Próbowałam delikatnie pokazać, że nie wszystko co nam wmówiono i uwarunkowano pokrywa się z rzeczywistością.
Delikatnie, ponieważ często zmiana paradygmatu jest nieprzyjemna i uruchamia przykre mechanizmy obronne.
Prawda dot. Auschwitz lub jakakolwiek informacja inna niż podawana jest w Polsce przestępstwem. Nie pytaj mnie więcej o to.
Przykro mi, ale bardziej po polskiemu już tego nie dam rady wyjaśnić.
Mogę Ciebie tylko poprosić jak dobrego człowieka, gdy ktoś zada pytanie, a nie znasz odpowiedzi, to przynajmniej nie troluj, bo nie każdy tu jest dla byle zupy maryni
Dodano po 2 minutach 20 sekundach:
Ok, w pierwszym poście widzę pytanie.
Uważam, że to po prostu starożytne wyobrażenie na temat tego, jak skonstruowany jest świat. Że nad sklepieniem są też wody, stąd być może deszcz. Nie ma to żadnego związku z jakimiś technologiami czy czymś takim.
~Krzysztof
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 473 times
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
z FIZYCZNEGO PUNKTU WIDZENIA TAKIE SKLEPIENI MATERII POD WPLYWEM GRAWITACJI MUSI ROZPASC SIE ( PODOBNIE SKUPIENIE MATERII WOKOL sATURNA ROZpaDLO SIE POD WPLYWEM GRAWITACJI NA PIERSCIENIE PASMOWE )
Przepraszam za duze litery, ale troche mi sie komp zawiesil.
Przepraszam za duze litery, ale troche mi sie komp zawiesil.
Ostatnio zmieniony 2023-12-01, 12:34 przez konserwa, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rdz 1, 7 jak to rozumiecie?
Dlaczego powinny się rozpaść? Linia ciśnień w mechanice budowli jest stosowana od starożytności. Grawitacja tym bardziej powinna tu pomóc + wzajemne oddziaływania poszczególnych ośrodków - np. hipoteza H-M-H.
Ostatnio zmieniony 2023-12-01, 13:32 przez Anka-K, łącznie zmieniany 1 raz.