Witajcie,
zajrzałem do głębi swojego życia i mam w sobie od lat taki lęk, trochę spowodowany urazem z wczesnego dzieciństwa. Ten uraz pojawił się nagle, gdy przy wyjeździe z podwórka moich obojga rodziców na motorze usłyszałem jakby zmieniony ich głos, trochę przytłumiony kaskiem. Od tamtej pory ciężko znosiłem oglądanie osób z zakrytą twarzą, czy to przez kask, czy jakąś maskę. To odczucie zamieniło się w pożądliwość i gdy dorastałem (zresztą do tej pory tak mam), bardzo lubiłem oglądanie zdjęć młodych kobiet z zakrytymi twarzami i traktowałem to niemalże jak pornografię a jednocześnie, gdy przyszła ostatnia pandemia i musiałem wykitować z uczelni do domu rodzinnego, znów zacząłem się bać widywania ludzi w maseczkach. Tak, nie bałem się pandemii, bałem się widywania ludzi w maseczkach.
Jeszcze pod koniec zajęć stacjonarnych sam maseczkę nosiłem w czasie choroby (a w busie do domu wracałem w kominiarce kupionej raptem jesienią poprzedniego roku, ale na inną okoliczność). I podniecało mnie, że zakrywałem twarz publicznie.
I teraz wiem, skąd to moje marzenie o nauczeniu się jeżdżenia na motorze. Bo znów zapewne podniecałbym się zakrywaniem własnej twarzy kaskiem.
Pewnie to jest temat na wizytę u jakiegoś psychologa, ale wierzę, że podzielenie się może mi pomóc.
Amen.
Chcę się uporać z lękiem.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6516
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Chcę się uporać z lękiem.
Albo kręci cię że komuś o tym piszesz.
Idź się podziel tym z psychologiem.
Idź się podziel tym z psychologiem.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2553
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1070 times
- Been thanked: 950 times
Re: Chcę się uporać z lękiem.
Myślę że wizyta u psychologa nie zaszkodzi a pomoże
“Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.”
Edward Stachura
Edward Stachura
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Chcę się uporać z lękiem.
Często bywa tak, że konkretne wyartykułowanie problemu pomaga wyciągnąć wniosek. Ale regułą to nie jest.
Ale przyznam, ze niezbyt rozumiem ten pierwszy epizod. Nie widzę w tym żadnych emocji. Żadnej traumy. Nie widzę żadnych okoliczności, które spowodowały zapamiętanie. Wydaje mi się, że trzeba dojść, dlaczego to małe zdarzenia tak utkwiło w pamięci.
Sądzę, że bardziej prawdopodobnym jest, że fachowiec pomoże, a nie internauci.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2989 times
- Kontakt:
Re: Chcę się uporać z lękiem.
... i jak tu cię nie kochać
Inżynier idź koniecznie do psychoterapeuty, albo psychiatry, bo to wprawdzie (chyba) niegroźne, ale chyba to się leczy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6516
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Chcę się uporać z lękiem.
Szczerze powiem, to mnie to zniesmaczyło i nie czuję się komfortowo poznając cudze fetysze, a ten jest dla mnie strasznie odczłowieczający...Trochę mi nawet niedobrze.
Ale to są po prostu moje odczucia.
Znam inżyniera trochę ,jest dorosły, i moim zdaniem doskonale wie gdzie powinien się znaleźć jeśli mu to przeszkadza.
Nie wiem jak na forum religijnym mielibyśmy mu pomóc, poza właśnie wysłaniem na profesjonalne rozeznanie.
Ale to są po prostu moje odczucia.
Znam inżyniera trochę ,jest dorosły, i moim zdaniem doskonale wie gdzie powinien się znaleźć jeśli mu to przeszkadza.
Nie wiem jak na forum religijnym mielibyśmy mu pomóc, poza właśnie wysłaniem na profesjonalne rozeznanie.