Ja mam dość podobny pogląd na Medjugorie jak ta pani. Objawienia? Raczej jestem na "nie". Czy sam kult tam zorganizowany jest korzystny dla wielu wierzących? Uważam, że tak.
Objawienie Maryjne w Medjugorie
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
A ja uważam, że takie sprawy powinny być jasne. Jak to jest fałszywe, to mówmy, że jest fałszywe, a nie mówmy "ale ludzie przyjeżdżają".
Do Oławy też przyjeżdżali i się modlili.
Do Oławy też przyjeżdżali i się modlili.
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Nie wiem nic o żadnej Oławie (pod względem religijno - kultowo - objawieniowym), ale akurat Medjugorie zostało dobrze "opanowane" przez Kościół, księży katolickich, którzy tam masowo spowiadają, organizują msze, pielgrzymki itd. które są inspiracją dla wielu zwykłych wierzących. Większość z nich nie planuje żadnych "schizm" czy innych patologii, jakie jak mniemam, zdarzyły się w Oławie, skoro ją przytaczasz.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Ate, czy czytałaś mój post z poprzedniej strony dyskusji?
Tak wogóle Oława i Medjugorie mają punkt wspólny - awersję wiszącego/ widzących do krytykujących objawienia biskupów. Biskup Medjugorie opublikował kiedyś wielce wymowny tekst "wizjonerka Mirjana i prawda" - chodzi o krytykowaną widzącą która w wywiadach uskarżała się że krytyczny wobec jej wizji biskup rzekomo ją osądził pomiędzy słowami, sugestywnie zarzucając mu faryzeizm
Dodano po 4 minutach 55 sekundach:
Gwoli przypomnienia:
Tak wogóle Oława i Medjugorie mają punkt wspólny - awersję wiszącego/ widzących do krytykujących objawienia biskupów. Biskup Medjugorie opublikował kiedyś wielce wymowny tekst "wizjonerka Mirjana i prawda" - chodzi o krytykowaną widzącą która w wywiadach uskarżała się że krytyczny wobec jej wizji biskup rzekomo ją osądził pomiędzy słowami, sugestywnie zarzucając mu faryzeizm
Dodano po 4 minutach 55 sekundach:
Gwoli przypomnienia:
Nenderen pisze: ↑2023-03-14, 16:19 Czy głos medjugorskiej wizjonerki sugerujący, że Wniebowzięta Maryja mając przemienione Ciało może upuścić Dzieciątko Jezus jest głosem za czy przeciw tym objawieniom?
Rzekomo odporne ekstazy na bodźce zewnętrzne w Medjugorje to mit a sposób w jaki vicka wyjaśniała nerwową reakcję na przysuniete nieoczekiwanie palce badacza tylko działa na niekorzyść tych objawień.
Może powtarzam to co kiedyś, ale zdumiewa mnie otwartość niektórych na tamtejsze wizje. Jeżeli jakieś objawienia zawierają aspekty sprzeczne z wiarą katolicką to można odrzucić je w prywatnym sumieniu bez potrzeby czekania na orzeczenie Kościoła, którego ewentualna aprobata nie będzie nigdy wiążąca wszak chodzi o objawienia prywatne.
Ostatnio zmieniony 2023-03-14, 22:09 przez Nenderen, łącznie zmieniany 5 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
...poza tym, że jest to zwiedzenie...Ate pisze: ↑2023-03-14, 20:12 Nie wiem nic o żadnej Oławie (pod względem religijno - kultowo - objawieniowym), ale akurat Medjugorie zostało dobrze "opanowane" przez Kościół, księży katolickich, którzy tam masowo spowiadają, organizują msze, pielgrzymki itd. które są inspiracją dla wielu zwykłych wierzących. Większość z nich nie planuje żadnych "schizm" czy innych patologii, jakie jak mniemam, zdarzyły się w Oławie, skoro ją przytaczasz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Po pierwsze: dość subiektywna ocena. Jeżdżą tam zazwyczaj ludzie wierzący, wracają często - niestety - jako swego rodzaju "sekciarze Medjugorie". Nie widzę w tym specjalnie dobrych owoców (oczywiście, to z kolei jest moja subiektywna ocena - ale to nie ja zacząłem:) )
Po drugie: owoce należy rozważać w pełni skutków, i niekoniecznie łączyć je bezpośrednio. Na przykład: człowiek przystępuje do Świadków Jehowy, Hare K'ryszna czy innej, jeszcze bardziej sekciarskiej organizacji. Przestaje pić czy palić - czyli jest obiektywny dobry skutek w tej sprawie.
Czy to w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że są to destrukcyjne sekty?
Dobry tekst na ten temat, odnoszący się wprawdzie do innych zjawisk (pseudocharyzmatycznych), ale zasada jest ta sama:
„Bez wątpienia, drzewo poznaje się po owocach, ale można pomylić się co do tożsamości drzewa, w ocenie owoców, czy też w łączeniu ich wzajemnych powiązań. Nie brak przykładów doskonałych owoców pochodzących z niejasnych, a nawet błędnych źródeł. Myślę tu o przejściowym przebudzeniu religijnym, które pojawiło się w pewnym miejscu na skutek objawienia, które okazało się następnie nieprawdziwe. Myślę o niejakim Vincencie Ferrier przepowiadającym w XIV wieku koniec świata i o wspaniałych owocach nawrócenia wśród jego słuchaczy. Można więc przyjąć świadectwa, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do oceny przyczyn zachodzącego zjawiska. Aby w takich okolicznościach ocenić jego owoce, im także należy przyjrzeć się z bliska. Rzeczywiście, niektóre mogą być wspaniałe, inne wątpliwe lub złe; bywają też owoce natychmiastowe, ale nietrwałe. Jedne rozpoznaje się od razu, drugie potrzebują więcej czasu, aby dojrzeć, ujawniają się powoli, tak w dobrym, jak i w złym aspekcie. Istnieją też owoce, które mogą być dobre i pozytywne na pewnej płaszczyźnie, będąc zarazem szkodliwe gdzie indziej; na przykład przez swoje reperkusje w grupie osób lub zbiorowości, w których mogłyby wzmagać tendencje do emocjonalizmu, przeceniania rzeczy nadzwyczajnych itd.”/ksiądz dr Mirosław Cholewa, Przewodniczący Komisji Teologicznej Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym, we wstępie do Dokumentu z Malines traktującego o "spoczynku"/
Po drugie: owoce należy rozważać w pełni skutków, i niekoniecznie łączyć je bezpośrednio. Na przykład: człowiek przystępuje do Świadków Jehowy, Hare K'ryszna czy innej, jeszcze bardziej sekciarskiej organizacji. Przestaje pić czy palić - czyli jest obiektywny dobry skutek w tej sprawie.
Czy to w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że są to destrukcyjne sekty?
Dobry tekst na ten temat, odnoszący się wprawdzie do innych zjawisk (pseudocharyzmatycznych), ale zasada jest ta sama:
„Bez wątpienia, drzewo poznaje się po owocach, ale można pomylić się co do tożsamości drzewa, w ocenie owoców, czy też w łączeniu ich wzajemnych powiązań. Nie brak przykładów doskonałych owoców pochodzących z niejasnych, a nawet błędnych źródeł. Myślę tu o przejściowym przebudzeniu religijnym, które pojawiło się w pewnym miejscu na skutek objawienia, które okazało się następnie nieprawdziwe. Myślę o niejakim Vincencie Ferrier przepowiadającym w XIV wieku koniec świata i o wspaniałych owocach nawrócenia wśród jego słuchaczy. Można więc przyjąć świadectwa, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do oceny przyczyn zachodzącego zjawiska. Aby w takich okolicznościach ocenić jego owoce, im także należy przyjrzeć się z bliska. Rzeczywiście, niektóre mogą być wspaniałe, inne wątpliwe lub złe; bywają też owoce natychmiastowe, ale nietrwałe. Jedne rozpoznaje się od razu, drugie potrzebują więcej czasu, aby dojrzeć, ujawniają się powoli, tak w dobrym, jak i w złym aspekcie. Istnieją też owoce, które mogą być dobre i pozytywne na pewnej płaszczyźnie, będąc zarazem szkodliwe gdzie indziej; na przykład przez swoje reperkusje w grupie osób lub zbiorowości, w których mogłyby wzmagać tendencje do emocjonalizmu, przeceniania rzeczy nadzwyczajnych itd.”/ksiądz dr Mirosław Cholewa, Przewodniczący Komisji Teologicznej Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym, we wstępie do Dokumentu z Malines traktującego o "spoczynku"/
Ostatnio zmieniony 2023-03-15, 10:20 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Toteż powiedziałam wyraźnie, że samych objawień nie uważam za autentycznych. Jednak nie widzę żadnego problemu, jeśli ktoś sobie tam pojedzie na pielgrzymkę. Nie znam ani jednej osoby, która by pojechała do Medjugorie na pielgrzymkę i wróciła schizmatykiem czy sekciarzem... Więc żyj i daj żyć innym.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-03-14, 21:58...poza tym, że jest to zwiedzenie...Ate pisze: ↑2023-03-14, 20:12 Nie wiem nic o żadnej Oławie (pod względem religijno - kultowo - objawieniowym), ale akurat Medjugorie zostało dobrze "opanowane" przez Kościół, księży katolickich, którzy tam masowo spowiadają, organizują msze, pielgrzymki itd. które są inspiracją dla wielu zwykłych wierzących. Większość z nich nie planuje żadnych "schizm" czy innych patologii, jakie jak mniemam, zdarzyły się w Oławie, skoro ją przytaczasz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
To też są "owoce": Mowa o zakonnikach, którzy właściwie dowodzili sprawą Medjugorie, wchodząc w konflikt z biskupem miejsca: o. Tomislavie Vlašicia i o. Vego, opiekunów duchowych i promotorów wizjonerów, których Gospa nazwała „prawdziwymi świętymi”. Pierwszy ze względu na propagowanie błędów doktrynalnych, nieposłuszeństwo i złamanie celibatu (jest ojcem dziecka zakonnicy) został wydalony z zakonu franciszkanów i suspendowany, a Benedykt XVI zabronił mu pod groźbą ekskomuniki wypowiadania się w jakichkolwiek sprawach doktryny katolickiej. Drugi porzucił kapłaństwo i żyje z byłą siostrą zakonną w konkubinacie .
Niestety, osoby angażujące się w Medjugorie tworzą coś w rodzaju sekty (to oczywiście za mocne słowo), pewnej grupy, fanatycznie podchodzącej do tych "objawień".
Ksiądz piszący tu http://mateusz.pl/czytelnia/jw-pm.htm odpowiada m.in.na pytanie dlaczego szatan pozwala na nawrócenia i jaki może mieć w tym cel.
https://www.niewolnikmaryi.com/2020/06/ ... trzezenie/
Co do objawienia fałszywe ale ludzie jeżdżą i dobrze, Dominik zadał kiedyś absolutnie kluczowe pytanie:
Niestety, osoby angażujące się w Medjugorie tworzą coś w rodzaju sekty (to oczywiście za mocne słowo), pewnej grupy, fanatycznie podchodzącej do tych "objawień".
Ksiądz piszący tu http://mateusz.pl/czytelnia/jw-pm.htm odpowiada m.in.na pytanie dlaczego szatan pozwala na nawrócenia i jaki może mieć w tym cel.
https://www.niewolnikmaryi.com/2020/06/ ... trzezenie/
Co do objawienia fałszywe ale ludzie jeżdżą i dobrze, Dominik zadał kiedyś absolutnie kluczowe pytanie:
Dodam: czy w ogóle by wiedzieli, że Medjugorie istnieje?Gdyby nie objawienia to czy ludzie jeździli by tam w ogóle?
Ostatnio zmieniony 2023-03-15, 11:02 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Prawdopodobnie by nie wiedzieli, ale skoro JUŻ JEST taki prężnie działający ośrodek katolickości w tym regionie, to czemu by nie skorzystać (a nawet, jeśli sami nie skorzystamy, to po co zatruwać radość innym)? Może lepiej zamknijmy wszystko, zwińmy cały Kościół Katolicki, bo każdemu coś nie pasuje - temu nie pasuje turystyka katolicka, tamtemu nie pasują tańce z chorągiewkami, kolejnemu nie pasują gitarzyści w kościołach. A chyba nie o to chodzi, Kościół to instytucja, w której chodzi o Chrystusa i jeśli ludziom to pomaga w pogłębieniu ich wiary, to czemu na to psioczyć. Jeśli kapłani mają nad tym kontrolę, to doprawdy ta cała krytyka to przerost formy nad treścią.
Co do sekciarstwa tworzącego się wokół "widzących", może coś w tym jest, jednak przeciętny pielgrzymkowicz nic na ten temat nie wie, a jedynie jedzie by podbudować swoją wiarę, jest to dla niego takie przeżycie wzmacniające wiarę. Są ludzie, którzy zwiedzili już kawał świata "szlakiem objawień" i tyle. Ja nawet wiedząc, że te medjugorskie objawienia są najprawdopodobniej fałszywe, nie miałabym nic przeciwko odwiedzenia tego miejsca dla samej atmosfery tego miejsca, przesyconego treściami religijnymi, takich miejsc jest coraz mniej na tym laicyzującym się świecie, dlatego uważam, że trzeba je chronić jako elementy katolickiego krajobrazu. Jeśli katolicy teraz porzucą Medjugorie, to dopiero tam się sekciarstwo może zacząć. A tak, to jest to zjawisko niejako kontrolowane.
Co do sekciarstwa tworzącego się wokół "widzących", może coś w tym jest, jednak przeciętny pielgrzymkowicz nic na ten temat nie wie, a jedynie jedzie by podbudować swoją wiarę, jest to dla niego takie przeżycie wzmacniające wiarę. Są ludzie, którzy zwiedzili już kawał świata "szlakiem objawień" i tyle. Ja nawet wiedząc, że te medjugorskie objawienia są najprawdopodobniej fałszywe, nie miałabym nic przeciwko odwiedzenia tego miejsca dla samej atmosfery tego miejsca, przesyconego treściami religijnymi, takich miejsc jest coraz mniej na tym laicyzującym się świecie, dlatego uważam, że trzeba je chronić jako elementy katolickiego krajobrazu. Jeśli katolicy teraz porzucą Medjugorie, to dopiero tam się sekciarstwo może zacząć. A tak, to jest to zjawisko niejako kontrolowane.
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Przepraszam za rozbudzenie emocji. Wydaje mi się, że dobrymi owocami są spowiedzi, np. ludzi, co dawno nie spowiadali się. Wyjazd z ciekawości bywa często powrotem do wiary. Ofiarowanie trudów wyjazdu też dobrem jest. Widok modlących się tłumów działa mobilizująco.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
@Ate to nie chodzi o to, co się komu podoba, tylko czy coś jest prawdziwe, czy nie. I czy nie jest toksyczne.
- Nenderen
- Biegły forumowicz
- Posty: 1590
- Rejestracja: 30 maja 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1038 times
- Been thanked: 271 times
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Marek mądrze mówi.
Owoce to dopiero ujrzymy w pełni za kilka dekad, gdy wraz ze śmiercią ostatnich widzących proroctwo pojawienia się za ich życia zapowiedzianego w Trzeciej Tajemnicy Znaku na wzgórzu w Medziugorie okaże się fałszywe. Czy miliony ludzi które powróciły do Kościoła w wyniku uwierzenia w wizje z Medziugorie wytrwają w nim gdy te wizje okażą się mitem? Nadejdzie czas epoki "post-medziugorie" i obawiam się że będzie wiązała się z licznymi kryzysami wiary. Tysiące członków medjugorskich grup modlitewnych czeka na ujawnianie 10 tajemnic po których władza szatana zostanie zniweczona (lub znacznie pomniejszona) i nastanie Era Pokoju w trakcie której w skali globalnej zło nie będzie się panoszyć. Co, jeśli ta Era nie nadejdzie? Czy fundamenty ich nawróceń okażą się trwałe?
Maryja w Medziugorie rzekomo mówiła że warto czytać książki księdza Rene Laurentina o Medziugorie. Problem w tym, że w jednej z nich ten ksiądz porównywał Medziugorie do Garabandal uznając to drugie miejsce za miejsce prawdziwych objawień. Sami widzący z Medziugorie chyba inspirowali się wizjami z Garabandal bo w obu przypadkach mamy wątek zapowiedzi pojawienia się cudownego, nieusuwalnego Znaku na wzgórzu który uzdrowi obecnych chorych w Garabandal/ Medziugorie. W obu przypadkach objawienia rozpoczęły się w momencie grzechu - w Garabandal doszło do kradzieży jabłek a w Medziugorie widzące paliły papierosy. W obu przypadkach mamy "całowanie" przedmiotów religijnych przez Zjawę i jej zgodę na to, by dotykano jej suknię i ciało przez widzących. Inspiracje są chyba oczywiste. A kiedy biskup niechętny wizjom z Garabandal zginął w wypadku samochodowym zwolennicy tych wizji uznali to za pomstę Bożą co nasuwa analogię z fanatyzmem wielu zwolenników objawień w Medziugorie. Zresztą Matka Boża w Medziugorie rzekomo przesłała lokalnemu biskupowi pogróżki że niby oczekuje jego "rychłego nawrócenia się w sprawie Medziugorie" bo inaczej Bóg "wymierzy mu sprawiedliwość jakiej nikt jeszcze nie doświadczył". Garabandal i Medziugorie to Dylogia Szatana i sprzeciwu wobec władzy biskupiej która wszakże jest kontynuacją misji Apostołów.
Owoce to dopiero ujrzymy w pełni za kilka dekad, gdy wraz ze śmiercią ostatnich widzących proroctwo pojawienia się za ich życia zapowiedzianego w Trzeciej Tajemnicy Znaku na wzgórzu w Medziugorie okaże się fałszywe. Czy miliony ludzi które powróciły do Kościoła w wyniku uwierzenia w wizje z Medziugorie wytrwają w nim gdy te wizje okażą się mitem? Nadejdzie czas epoki "post-medziugorie" i obawiam się że będzie wiązała się z licznymi kryzysami wiary. Tysiące członków medjugorskich grup modlitewnych czeka na ujawnianie 10 tajemnic po których władza szatana zostanie zniweczona (lub znacznie pomniejszona) i nastanie Era Pokoju w trakcie której w skali globalnej zło nie będzie się panoszyć. Co, jeśli ta Era nie nadejdzie? Czy fundamenty ich nawróceń okażą się trwałe?
Maryja w Medziugorie rzekomo mówiła że warto czytać książki księdza Rene Laurentina o Medziugorie. Problem w tym, że w jednej z nich ten ksiądz porównywał Medziugorie do Garabandal uznając to drugie miejsce za miejsce prawdziwych objawień. Sami widzący z Medziugorie chyba inspirowali się wizjami z Garabandal bo w obu przypadkach mamy wątek zapowiedzi pojawienia się cudownego, nieusuwalnego Znaku na wzgórzu który uzdrowi obecnych chorych w Garabandal/ Medziugorie. W obu przypadkach objawienia rozpoczęły się w momencie grzechu - w Garabandal doszło do kradzieży jabłek a w Medziugorie widzące paliły papierosy. W obu przypadkach mamy "całowanie" przedmiotów religijnych przez Zjawę i jej zgodę na to, by dotykano jej suknię i ciało przez widzących. Inspiracje są chyba oczywiste. A kiedy biskup niechętny wizjom z Garabandal zginął w wypadku samochodowym zwolennicy tych wizji uznali to za pomstę Bożą co nasuwa analogię z fanatyzmem wielu zwolenników objawień w Medziugorie. Zresztą Matka Boża w Medziugorie rzekomo przesłała lokalnemu biskupowi pogróżki że niby oczekuje jego "rychłego nawrócenia się w sprawie Medziugorie" bo inaczej Bóg "wymierzy mu sprawiedliwość jakiej nikt jeszcze nie doświadczył". Garabandal i Medziugorie to Dylogia Szatana i sprzeciwu wobec władzy biskupiej która wszakże jest kontynuacją misji Apostołów.
Ostatnio zmieniony 2023-03-15, 15:53 przez Nenderen, łącznie zmieniany 5 razy.
Gdyby ludzie poznali wartość Eucharystii, kierowanie ruchem przy wejściach do kościołów musiałoby stać się obowiązkiem służb publicznych. (Św. Teresa od Jezusa)
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Chciałbym zaznaczyć że jestem sceptycznie nastawiony do objawień w Medjugorie,ale nie zgadzam się z twierdzenie dotyczącym nawróceń wysuniętym przez księdza, że szatan dopuszcza dobro aby uzyskać jeszcze większe zło,gdyż moim zdaniem stoi ono ze sprzecznością z tym co powiedział Jezus gdy mu zarzucono że w imię Belzebuba wypędza złe duchy.Inna sprawa czy mamy tu doczynienia z prawdziwym nawróceniem do Boga czy też do "złotego cielca" który imituje tylko boskość.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-03-15, 10:57 To też są "owoce": Mowa o zakonnikach, którzy właściwie dowodzili sprawą Medjugorie, wchodząc w konflikt z biskupem miejsca: o. Tomislavie Vlašicia i o. Vego, opiekunów duchowych i promotorów wizjonerów, których Gospa nazwała „prawdziwymi świętymi”. Pierwszy ze względu na propagowanie błędów doktrynalnych, nieposłuszeństwo i złamanie celibatu (jest ojcem dziecka zakonnicy) został wydalony z zakonu franciszkanów i suspendowany, a Benedykt XVI zabronił mu pod groźbą ekskomuniki wypowiadania się w jakichkolwiek sprawach doktryny katolickiej. Drugi porzucił kapłaństwo i żyje z byłą siostrą zakonną w konkubinacie .
Niestety, osoby angażujące się w Medjugorie tworzą coś w rodzaju sekty (to oczywiście za mocne słowo), pewnej grupy, fanatycznie podchodzącej do tych "objawień".
Ksiądz piszący tu http://mateusz.pl/czytelnia/jw-pm.htm odpowiada m.in.na pytanie dlaczego szatan pozwala na nawrócenia i jaki może mieć w tym cel.
https://www.niewolnikmaryi.com/2020/06/ ... trzezenie/
Co do objawienia fałszywe ale ludzie jeżdżą i dobrze, Dominik zadał kiedyś absolutnie kluczowe pytanie:Dodam: czy w ogóle by wiedzieli, że Medjugorie istnieje?Gdyby nie objawienia to czy ludzie jeździli by tam w ogóle?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Objawienie Maryjne w Medjugorie
Zasadne wątpliwości pani teolog
1. Cień grzechu u zarania objawień
2. Sprzeczne z nauczaniem nauki o zmartwychwstaniu i sprzeczne wewnętrznie ze sobą objawienia
3. Porównywanie siebie z wiatrem, atrybutem Ducha św.
4. Ujawnienie grzesznych ludzi
5. Los 3 księży, od samego początku zwolenników objawienia
1. Cień grzechu u zarania objawień
2. Sprzeczne z nauczaniem nauki o zmartwychwstaniu i sprzeczne wewnętrznie ze sobą objawienia
3. Porównywanie siebie z wiatrem, atrybutem Ducha św.
4. Ujawnienie grzesznych ludzi
5. Los 3 księży, od samego początku zwolenników objawienia
Ostatnio zmieniony 2023-04-01, 22:58 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.