Życie we wspólnocie

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
veros

Życie we wspólnocie

Post autor: veros » 2016-08-15, 20:02

Wspólnota chrześcijańska jest społecznością, w której uczestnicy powinni zmierzać do Boga z pomocą osób ze społeczności.
Jeśli komuś potrzebna jest jakaś pomoc, wsparcie to od tego jest wspólnota, by mu to zapewnić.
Nie po to jest społeczność by czyścić szeregi z "obcego elementu", nie po to by zaszczuć słabszych uczestników, i triumfować jak sądy inkwizycyjne, ze "Bóg zwyciężył, bo czarownica spaliła się na stosie, anie uratował jej Bóg" - czyli była winna.
Nie po to, by zostawić człowieka z jego problemami samego.

Na naszym forum połowa uczestników nie wierzy w Jezusa Chrystusa - prawdziwego Boga i równocześnie Syna Bożego i Syna Człowieczego. Wspólnota, moim zdaniem, powinna skupić się na wyjaśnianiu Boskości Jezusa, bo to jest w wierze chrześcijańskiej kluczowe. Zamiast tego, pewni ideologowie zajęli się tłuczeniem piany wobec oderwanych od sedna chrześcijaństwa, praktyk, przekonań a nawet uprawianych zawodów. Dokonano karygodnego porównania zawodu wróżki czy bioenergoterapeuty do zawodu selekcjonera ludzi według ras, zawodu kierującego część ludzkości na zagładę.
Cokolwiek sądzisz o etyce zawodowej, o profesjonalizmie wróżki czy bioenergoterapeuty, to takie porównanie jest niedopuszczalne. A jeśli coś takiego uważasz, to nie jesteś chrześcijaninem. Choćby ci się to nawet bardzo wydawało.

Naśladujmy Chrystusa, a nie nasze wymysły na temat chrześcijaństwa. Taka wskazówka.
I tłumaczmy ludziom we wspólnocie forumowej, dlaczego jesteśmy przekonani, dlaczego wierzymy, że Jezus jest Bogiem.
Chyba, ze sam w to nie wierzysz, to powiedz nam o tym.
Podejmiemy modlitwę za Ciebie.
Szczęść Boże

Siostra Michaela Pawlik pięknie tłumaczy historię wspólnoty Kościoła Katolickiego, relacje między soborem Trydenckim a Watykańskim II i wiele innych spraw, które we współczesnych czasach zaciemniają nam uczciwy dialog i poszukiwanie prawdy. Prawdy która płynie od Chrystusa i która prowadzi do Chrystusa. Serdecznie proponuję posłuchać wykładu siostry.

1. Kryterium prawdy - S. Michaela Pawlik OP

konik

Re: Życie we wspólnocie

Post autor: konik » 2016-08-15, 21:18

Kryterium prawdy - nie autoreklama, nie wynoszenie sie z wiedza nad innych - ale poddanie sie kryterium ustalonym i potwierdzonym przez Kosciol.
Caly teks verosa to jakas proba przekombinowania, manipulacji.
Nie, tak sie nie da - jesli mokre jest suche to mamy wode w proszku.
Ale ja zauwazylem, ze woda jest mokra. Innej nie znam.

A oto przyklad naduzyc manipulacyjnych w tekscie:
- czyscic szeregi z obcego elemntu, zaszczuc slabszych uczestnikow
- triumfowac, jak sady inkwizycyjne
- pewni ideologowie zajeli sie tluczeniem piany wobec oderwanych od sedna chrzescijanstwa praktyk ...
- dokonano karygodnego dokonania zawodu wrozki ... do zawodu selekcjonera ludzi ...

Nasladujmy Chrystusa - jak najbardziej piekne zdanie.
A nie nasze wymysly na temat chrzescijanstwa - jak najbardziej.

Kto wymysly na temat chrzescijanstwa nasladuje?

Uczciwie moge powiedziec,ze tylko urzad egzorcysty ( konskim zdaniem) w tematach , na ktory trwa spor, wladny jest orzec prawde.
Czy to wymysl na temat chrzescijanstwa?

Czy takie nasze oczekiwanie jest rowniez wymyslem na temat chrzescijanstwa?
Czy wykrecanie sie od poddania Kosciolowi w tej sprawie jest wymyslem na temat chrzescijanstwa?

A wogole - temat wrzucony na forum publiczne podlega ocenie publiki.
Jesli jest to forum z Chrystusem, to wszelkie opisy dzialan, ktore nie wydaja sie byc z Chrystusem, albo wydaja sie byc przeciw Chrystusowi - to takim sprzeciwiamy sie i zachecamy do zejscia z takiej nie do konca przejrzystej i jasnej drogi.
Aby zas miec pelne swiatlo, czy my sie mylimy, czy tez autor pewnych tematow tkwi w omamieniu i bledzie - zachecamy do poddania sie orzeczeniu kosciola ( kaplana egzorcysty).

Nie ma innej drogi w tym wzgledzie.
I dlatego nie moze byc innej odpowiedzi z naszej strony ( na pewno z konskiej innej nie bedzie) do chwili, az sprawa nie ulegnie kompetentnemu wyjasnieniu.
Wowczas dowiemy sie, czy Twoje dzialanie wynika ze szczerych intencji, czy tez jest cos skrytego w nich, sprzeciwiajacego sie wierze katolickiej (chrzescijanskiej).
A jak na razie kon staje z prosba - nie wrzucaj swoich spostrzezen do chwili, gdy stanie sie jasne, jakiego ducha sa opisem.
Tak bedzie po prostu uczciwie.

Trzymaj sie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4674 times
Kontakt:

Re: Życie we wspólnocie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-08-15, 22:14

veros pisze:Wspólnota chrześcijańska jest społecznością, w której uczestnicy powinni zmierzać do Boga z pomocą osób ze społeczności.
Jeśli komuś potrzebna jest jakaś pomoc, wsparcie to od tego jest wspólnota, by mu to zapewnić.
A także po to - i to jeszcze ważniejsze jej zadanie - by zwrócić uwagę, kiedy uczestnicy owej społeczności podążają wręcz w przeciwnym kierunku...
veros pisze:Nie po to jest społeczność by czyścić szeregi z "obcego elementu", nie po to by zaszczuć słabszych uczestników
Zgadza się. Dlatego właśnie usiłowanie przez Ciebie zamknięcia ust Konikowi metodami administracyjnymi mam za szczególnie nie na miejscu
i triumfować jak sądy inkwizycyjne, ze "Bóg zwyciężył, bo czarownica spaliła się na stosie, anie uratował jej Bóg" - czyli była winna.
Obawiam się, że niewiele wiesz o Inkwizycji. Ale to osobny temat.
veros pisze:Nie po to, by zostawić człowieka z jego problemami samego.
Sam widzisz - nie można lekceważyć, gdy ktoś z członków społeczności afiszuje się z praktykami przeciwnymi wierze.
veros pisze:Na naszym forum połowa uczestników nie wierzy w Jezusa Chrystusa - prawdziwego Boga i równocześnie Syna Bożego i Syna Człowieczego. Wspólnota, moim zdaniem, powinna skupić się na wyjaśnianiu Boskości Jezusa, bo to jest w wierze chrześcijańskiej kluczowe. Zamiast tego, pewni ideologowie zajęli się tłuczeniem piany wobec oderwanych od sedna chrześcijaństwa, praktyk, przekonań a nawet uprawianych zawodów.
Pozwól, że będziemy dyskutowali na tematy które sami wybierzemy, bez Twojej "autoryzacji" ;)
veros pisze:Dokonano karygodnego porównania zawodu wróżki czy bioenergoterapeuty do zawodu selekcjonera ludzi według ras, zawodu kierującego część ludzkości na zagładę.
Cokolwiek sądzisz o etyce zawodowej, o profesjonalizmie wróżki czy bioenergoterapeuty, to takie porównanie jest niedopuszczalne.
I również cokolwiek sądzi o tych "zawodach" Kościół? A może przypomnisz nam, co sądzi na temat "zawodu" wróżki Pismo Święte?
veros pisze:A jeśli coś takiego uważasz, to nie jesteś chrześcijaninem. Choćby ci się to nawet bardzo wydawało.
Wybacz, ale Twoja opinia na ten temat... jest Twoja. Tj. nie jest dla mnie obowiązująca.
veros pisze:Naśladujmy Chrystusa, a nie nasze wymysły na temat chrześcijaństwa. Taka wskazówka.
medice, cura te ipsum
veros pisze:I tłumaczmy ludziom we wspólnocie forumowej, dlaczego jesteśmy przekonani, dlaczego wierzymy, że Jezus jest Bogiem.
Chyba, ze sam w to nie wierzysz, to powiedz nam o tym.
Podejmiemy modlitwę za Ciebie.
Szczęść Boże
Dawno nie czytałem tak niezręcznej próby manipulacyjnej zmiany tematu. Nawet w manipulacji przydałoby się nieco finezji, Verosie :)
veros pisze:Siostra Michaela Pawlik pięknie tłumaczy historię wspólnoty Kościoła Katolickiego, relacje między soborem Trydenckim a Watykańskim II i wiele innych spraw, które we współczesnych czasach zaciemniają nam uczciwy dialog i poszukiwanie prawdy. Prawdy która płynie od Chrystusa i która prowadzi do Chrystusa. Serdecznie proponuję posłuchać wykładu siostry.

1. Kryterium prawdy - S. Michaela Pawlik OP
Nie na temat. Chyba że sądzisz że Kościół na SVII zaaprobował wróżki ;-)

ODPOWIEDZ