Pytania do Świadków Jehowy
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Enosz, czy możesz coś więcej napisać na temat o tym że KrK zakazuje używania imienia Boga?
Masz na myśli słowo JHWH od którego chyba zaczęła się rozmowa, czy wszystkie imiona, Bóg, Jezus, Zbawiciel itd.....
Masz na myśli słowo JHWH od którego chyba zaczęła się rozmowa, czy wszystkie imiona, Bóg, Jezus, Zbawiciel itd.....
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Jest chyba oczywiste, że prawidłowe brzemienie jest tylko jedno, to chyba jasne?
Żeby było śmieszniej, dla nas prawidłowa wymowa jest mało ważna - bo wiem, że jesli aktor, nazywający się np. Wacław Kozikowski mówi "moje imię będzie sławne" to nie chodzi mu o sławe imienia Wacław (czy Wacek) tylko o niego samego. Tak się mówi o kimś.
Podobnie jesli "sławimy imię Boga" to przecież każdy wie, że chodzi o sławienie SAMEGO BOGA, a nie jakichś dźwięków, których Bóg, oczywiście, nie potrzebuje.
A Bóg nie wie?Twoje imię Zosia nadaje tobie osobowość i mniej istotne jest to czy to imię ktoś wypowie poprawne czy niewyraźnie zawsze wiesz że o ciebie chodzi.
Pomijając bzdurność tej tezy (imię wyróżnia kogoś spośród tysiecy innych - w przypadku Boga to zbędne, chyba że wierzysz w różnych Odynów i innych): kto z katolików twierdzi że Bóg nie ma imienia?Szatan dobrze o tym wie, o czym upewniają go Katoliccy uczeni że to co nie ma imienia nie istnieje jest bez znaczenia.
Jaasne. Do czasu powstania Świadków Jehowy pod koniec XIX wieku Kościół w życiu publicznym i świadomosci ludzi nie miał Boga.Po prostu nie ma osobowości. szatan dąży do tego by Boga Ojca pozbawić osobowości i w ten sposób wyeliminować go z życia publicznego i z świadomości ludzi.
Czytasz czasem to, co przepisujesz z tych waszych broszur? Bierzesz odpowiedzialność za takie androny?
Jasne, nie pamiętamy o Bogu w ogóle.I w tej kwestii KrK bardzo dokładnie współpracuję z szatanem nakazując nieużywanie tego imienia w liturgii, pieśniach i modlitwach czym doprowadza do całkowitego zapomnienia tego imienia w umysłach prostych wiernych
I nie ma w naszych pieśniach słowa Alleluja.
Ale nawet nie w tym rzecz; po prostu nie ma takiej potrzeby. Jak widać po Nowym Testamencie, gdzie słowo "Jahwe" nie pada ani razu w kontekście Ojca (za to kilkukrotnie w kontekście Jezusa). Ale co tam ewangeliści wiedzieli - "Ciało kierownicze" wie lepiej, nie?
Co więcej, to o Jezusie czytamy "I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni."/Dz 4:12/
--------------------------------------------------------------------------------
Cała burza w szklance wody to kolejne typowe sekciarskie zachowanie; wybiera się jakiś mało znaczący (a może nawet nie istniejący) problem i nadyma do rango tego co najważniejsze. Odrzuciliście wszystko co najważniejsze w Ewangelii - na czele z synostwem bożym Jezusa Chrystusa - po czym wymyśliliście sobie nieistniejący problem budujac na nim całą tożsamość.
Są inne grupy, które np, uparły się żeby nie mówić "Jezus" tylko np. "Jehoszua". I od tego uzależniają wszystko.
Gdyby to nie było takie żałosne i destrukcyjne, byłoby śmieszne.
Ostatnio zmieniony 2019-08-13, 10:20 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Ośmielę się polemizować. Uważam, że jest to śmieszne. Przynajmniej w takim znaczeniu, jak śmieszy nas obserwowanie dzieci. Które nie potrafią zrozumieć pewnych oczywistości. Które przykładają wagę do pozorów. Taka dziecięca naiwność może być piękna. I byłaby, gdyby nie manipulowanie naiwnymi dziećmi. Tak jak dzieci uciekają od pytań, na które nie potrafią zająć stanowiska. (A może nie jak dzieci, ale jak wytresowane psiaczki.) Gdyby nie to, że pranie mózgu uważam za zło. Ale z drugiej strony mam nadzieję, że Bóg Jedyny w swoim miłosierdziu wybaczy im, albowiem zmanipulowani nie wiedzą co czynią.Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-08-13, 10:19 ... Gdyby to nie było takie żałosne i destrukcyjne, byłoby śmieszne.
A co czynią? Rozbijają Kościół. Rozbijają owczarnię. Zamiast wzmacniać wiarę i miłość do Boga rozpraszają Jego owczarnię. I o to ich winię.
Ostatnio zmieniony 2019-08-14, 22:15 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
? czy tu umiesz czytać ze zrozumieniem? Gdzie ty w moim zdaniu widzisz jakieś twierdzenie? tam są tylko pytania.
Bzdura i kłamstwo. Dowodem na to jest fakt że brzmienia imienia Syna Bożego również nikt nie zna, a takiego zabiegu z zastępowaniem go tytułami Pan i Bóg nie stosujecie.Dlatego właśnie Imię Boga jest przez nas tak szanowane. Dlatego używamy imion (sic l.mn.) przekazanych w Piśmie. A także imion, które jednoznacznie wskazują na Tego, Który Stworzył. A wszystko to wynika z miłości, jaką do Niego pałamy. Kasia ma rację, słowa trafiają do adrsata.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Raczkiem raczkiem, ale ze szczypcami gotowymi do ranienia.enosz pisze: ↑2019-08-14, 00:06? czy tu umiesz czytać ze zrozumieniem? Gdzie ty w moim zdaniu widzisz jakieś twierdzenie? tam są tylko pytania.
Konstatując. Nie potrafisz podać "brzmienia imienia Bożego"! I to jest faktem.
Usiłujesz jątrzyć, wymyślasz "sprytne pytania", ale sam nie wiesz jakie jest "brzmienie imienia Bożego". A skoro nie wiesz, to w jaki sens ma podważanie jakiegokolwiek określenia? Dziecinada.
Nie zrozumiałeś pytania? Czy nie jesteś w stanie go zrozumieć? Czy, po prostu masz świadomość, że nie masz pojęcia jakie jest "brzmienie imienia Bożego"?
Pytam wciąż o to samo. W wątku "Pytania do Świadków Jehowy". Na dodatek dla ułatwienie wciąż wklejam użyte przez enosza określenie. W cudzysłowu, aby łatwiej było to zauważyć. I Świadek Jehowy stara się kąsać z innej strony, zamiast odpowiedzieć atakuje.
Zastanawia się, dlaczego moje spokojne pytanie wzbudza agresję? Coraz częściej spotykam się z agresją ŚJ, gdy okazuję nieznajomość ich zwyczajów, gdy nie potrafią odpowiedzieć, gdy ich teza sypie się. A wydawało mi się, że są wśród nich osoby inteligentne i kulturalne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Ależ enoszu, znamy to imię. Myślałem że wiesz: Jezus.
Żydzi wymawiali je Jehoszua kiedy mowili po aramejsku lub Ἰησοῦς („Iesous”) gdy mowili po grecku.
I to są wszystko brzmienia Jego imienia.
Aha: i - wbrew temu co piszesz - też często nazywamy Go inaczej; Pan, Bóg i na wiele jeszcze innych sposobów. Jak to ludzie zakochani; cieszą sie imionami i określeniami tych, których miłują.
Natomiast "jedynie słuszne określenia" są charakterystyczne nie dla miłości, lecz raczej do formalizmów wojskowych, uczelnianych itp. Tam trzeba uważać jak się kogoś nazywa, bo jak źle, to biada... Przykro mi czytać, że taki właśnie masz stosunek do Boga.
Ostatnio zmieniony 2019-08-14, 10:15 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Andrzej pisze
"Podważanie jakiegokolwiek określenia"? Może tak mniej enigmatycznie? Jakie określenia masz na myśli. To co dla ciebie jest oczywiste nie znaczy że ja tak samo będę rozumiał twoje "określenia". Kreujesz się na inteligenta to pisz inteligentnie.
a w czym to upatrzyłeś sobie zranienie?Raczkiem raczkiem, ale ze szczypcami gotowymi do ranienia.
Już pisałem czego albo nie zauważyłeś - w co wątpię- albo nie rozumiesz - co by potwierdzało moje spostrzeżenie że czytasz bez zrozumienia. Pisałem że ;Konstatując. Nie potrafisz podać "brzmienia imienia Bożego"! I to jest faktem.
. co prowadzi do prostego wniosku że dziś nikt nie wie jak brzmi imię Boże. Zatem ja również nie wiem. Twój błąd polega na tym że wmówiłeś sobie - lub ktoś ci wmówił- że znajomość brzmienia imienia Bożego jest niezbędna do wzywania tegoż imienia jeśli dobrze cię rozumiem. W związku z tym zadałem ci "sprytne pytanie" [konsekwentne] czy wiesz jakie jest brzmienie imienia Syna Bożego którego ty uznajesz za Boga najwyższego? Bo logicznie rzecz ujmując jeśli nie wiesz jak ono brzmi - a nie wesz- to według twojej filozofii nie powinieneś go używać, a jednak to robisz. Pytam dlaczego? I pytam dlaczego ty możesz używać imienia swojego Boga nie wiedząc jak ono brzmi, a ja nie mogę używać imienia swojego Boga bo nie wiem jako ono brzmi?Nie trzeba uczonym żeby wiedzieć iż w czasach pobytu Jezusa na ziemi nie było rejestratorów dźwięku, więc zapisu dźwięku nie ma
To nie są sprytne pytania tylko konsekwentne w odniesieniu do twoich pytań.Usiłujesz jątrzyć, wymyślasz "sprytne pytania",
"W jaki sens ma podważanie"…? Może mógłbyś to napisać po polsku jakoś jaśniej?ale sam nie wiesz jakie jest "brzmienie imienia Bożego". A skoro nie wiesz, to w jaki sens ma podważanie jakiegokolwiek określenia? Dziecinada.
"Podważanie jakiegokolwiek określenia"? Może tak mniej enigmatycznie? Jakie określenia masz na myśli. To co dla ciebie jest oczywiste nie znaczy że ja tak samo będę rozumiał twoje "określenia". Kreujesz się na inteligenta to pisz inteligentnie.
Masz wybujałą wyobraźnie jeśli dopatrujesz się w moim tekście agresji;)Zastanawia się, dlaczego moje spokojne pytanie wzbudza agresję?
marzenie nie są karalne, możesz marzyć do woliCoraz częściej spotykam się z agresją ŚJ, gdy okazuję nieznajomość ich zwyczajów, gdy nie potrafią odpowiedzieć, gdy ich teza sypie się.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Czas zmienić nazwę wątku na: Pytania do Świadków Jehowy, na które nie potrafią odpowiedzieć.
I tu możemy tworzyć listę pytań, które zapędzają ich w kozi róg.
1. Jakie jest brzmienie imienia Bożego?
I tu możemy tworzyć listę pytań, które zapędzają ich w kozi róg.
1. Jakie jest brzmienie imienia Bożego?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
No to masz nie dokładne informacje. Inaczej. Nie jesteś na bieżąco. Prawda jest taka że na 100% dziś nikt nie wie jak prawidłowo wymawiano imię syna Bożego.Ależ enoszu, znamy to imię. Myślałem że wiesz: Jezus.
Żydzi wymawiali je Jehoszua kiedy mowili po aramejsku lub Ἰησοῦς („Iesous”) gdy mowili po grecku.
I to są wszystko brzmienia Jego imienia.
http://modlitwa.pl/nowy-testament/notarikon-jeszu/
Zatem forma "Jezus" jest zaledwie przejętą i uznawaną tylko w Polsce. W każdym innym kraju ze względu na język fonetycznie imię to brzmi inaczej. Ale nikt rozsądny nie robi z tego kwestii. Moje pytanie do Katolików; dlaczego w odniesieniu do imienia Syna Bożego "Jezus" -którego uważacie za Boga najwyższego- nie robi się kwestii, a do imienia Boga Ojca "Jehowy" tworzy się kwestię odnośnie "brzmienia tego imienia", jego wymowy, gdzie powinny być samogłoski, itp. po to by uzasadnić karygodną praktykę zastępowania tegoż imienia "Jehowa" tytułami Pan lub Bóg?
Ja nie kwestionuję tego jak wy go [ Jezusa-Boga najwyższego] sobie nazywacie. To wy - co jest najwyższym wyrazem hipokryzji- robicie kwestię z tego że ŚJ używają w odniesieniu do Boga Ojca imienia Jehowa nie wiedząc jakie jest jego właściwe brzmienie jednocześnie nie robiąc kwestii z właściwego brzmienia "własnego" Boga Jezusa. Przyznasz że to jest czysta hipokryzja?Aha: i - wbrew temu co piszesz - też często nazywamy Go inaczej; Pan, Bóg i na wiele jeszcze innych sposobów. Jak to ludzie zakochani; cieszą sie imionami i określeniami tych, których miłują.
Obawiam się że nie śledzisz wątku od początku;) to nie ja robię kwestię z "jedynie słusznego określenia"Natomiast "jedynie słuszne określenia" są charakterystyczne nie dla miłości, lecz raczej do formalizmów wojskowych, uczelnianych itp. Tam trzeba uważać jak się kogoś nazywa, bo jak źle, to biada... Przykro mi czytać, że taki właśnie masz stosunek do Boga.
1. to ciekawe pytanie;) bo biorąc pod uwagę domaganie się używanie właściwego brzmienia wzywanego imienia Boga - w waszym wypadku "Jezusa"- należałoby przyjąć że jeśli będziecie wymawiać je nieprawidłowo - a forma Jezus jest na pewno nieprawidłowa- w waszej interpretacji musi to zaważyć na waszym zbawieniu…. Raczej niekorzystnie.2.Jakie jest jedyne imię, w który mamy zbawienie?
2. Odpowiadając na twoje pytanie oczywiście jedynym imieniem w k t ó r y m m a m y zbawienie jest Jezus. Co nie stoi w sprzeczności do słów Piotra w których cytuje on proroctwo Joela iż należy wzywać imienia Jehowy by być wybawionym. To wezwanie należy przyjąć jako czynność równorzędną. Dzi Ap 2:21
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Bóg jest JEDEN. Najprostsza logika prowadzi do zrozumienie, że nie nowego Boga, waszego Boga itd., skoro jest JEDEN BÓG. Nie ma dwóch bogów, ani dziesięciu. Jest jeden.
Kiedyś Świadkowie Jehowy upierali się przy jedynym właściwym brzmieniu imienia Bożego. Teraz jak wyjaśniasz wycofaliście się z tego i używacie wielu imion. Cieszy zmiana stosunku do Najwyższego.
Natomiast zdumiewa mnie to, że stronisz od wcześniej używanego określenia i nawet nie chcesz go przytoczyć. Muszę pogadać ze ŚJ na ulicy, skąd taka rewolucja. Ale skoro nazwy nie zmieniliście, to chyba słowo, jedno z imion Boga, nie zostało przez was porzucone.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Andrzej pisze
Jan 10: 33 Żydzi odparli: „Nie chcemy cię ukamienować za coś dobrego, ale za bluźnierstwo. Bo jesteś człowiekiem, a robisz z siebie boga”. 34 Jezus im odrzekł: „Czy w waszych Pismach nie napisano: ‚Powiedziałem: „Jesteście bogami”’? 35 Bóg więc nazwał ‚bogami’ tych, przeciw którym sam się wypowiadał — a przecież Pism nie można unieważnić. 36 Jak w takim razie mnie — którego Ojciec uświęcił i posłał na świat — możecie posądzać o bluźnierstwo, bo powiedziałem, że jestem Synem Bożym?
Z tych słów Jezusa jasno wynika że jest wielu bogów bo sam Bóg Ojciec tak powiedział, jest to zapisane w pismach i nie można tego unieważnić. A ty właśnie to unieważniasz.
? Czyli Jezus mówił nie prawdę?Bóg jest JEDEN. Najprostsza logika prowadzi do zrozumienie, że nie nowego Boga, waszego Boga itd., skoro jest JEDEN BÓG. Nie ma dwóch bogów, ani dziesięciu. Jest jeden.
Jan 10: 33 Żydzi odparli: „Nie chcemy cię ukamienować za coś dobrego, ale za bluźnierstwo. Bo jesteś człowiekiem, a robisz z siebie boga”. 34 Jezus im odrzekł: „Czy w waszych Pismach nie napisano: ‚Powiedziałem: „Jesteście bogami”’? 35 Bóg więc nazwał ‚bogami’ tych, przeciw którym sam się wypowiadał — a przecież Pism nie można unieważnić. 36 Jak w takim razie mnie — którego Ojciec uświęcił i posłał na świat — możecie posądzać o bluźnierstwo, bo powiedziałem, że jestem Synem Bożym?
Z tych słów Jezusa jasno wynika że jest wielu bogów bo sam Bóg Ojciec tak powiedział, jest to zapisane w pismach i nie można tego unieważnić. A ty właśnie to unieważniasz.
Nie prawda. Nigdy ŚJ nie upierali się przy jednym brzmieniu imienia Boga Ojca. Jeśli się upieramy to tylko przy prawie do 1 używania tego imienia i 2 do formy brzmienia tego imienia takiej jaką przyjmujemy w danym regionie świata. Oczywiście w każdym regionie świata fonetycznie brzmienie tego imienia jest inneKiedyś Świadkowie Jehowy upierali się przy jedynym właściwym brzmieniu imienia Bożego.
? Oświeć mnie bo naprawdę nie wiem o czym mówisz.Natomiast zdumiewa mnie to, że stronisz od wcześniej używanego określenia i nawet nie chcesz go przytoczyć.
to mogę ci akurat wyjaśnić. Rewolucja bierze się z twojego niedoinformowania. Przypuszczam że o ŚJ wiesz tylko to i tyle co usłyszysz w plotkach w zaufanym gronie. A ponieważ jakość twoich informacji jest licha, więc w konfrontacji z informacjami rzetelnymi dostrzegasz rozbieżności które zwiesz "rewolucją".Muszę pogadać ze ŚJ na ulicy, skąd taka rewolucja.
O które słowo ci chodzi? Skąd ja mam wiedzieć jakie plotki ukształtowały ci jakieś konkretne słowo. wyduś je z siebie w końcu! Może to słowo nie pozbawi cię zbawienia jak je napiszesz:)Ale skoro nazwy nie zmieniliście, to chyba słowo, jedno z imion Boga, nie zostało przez was porzucone.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Nie bardzo rozumiem jak to się kłóci z tym, co napisałem.enosz pisze: ↑2019-08-17, 00:32No to masz nie dokładne informacje. Inaczej. Nie jesteś na bieżąco. Prawda jest taka że na 100% dziś nikt nie wie jak prawidłowo wymawiano imię syna Bożego.Ależ enoszu, znamy to imię. Myślałem że wiesz: Jezus.
Żydzi wymawiali je Jehoszua kiedy mowili po aramejsku lub Ἰησοῦς („Iesous”) gdy mowili po grecku.
I to są wszystko brzmienia Jego imienia.
http://modlitwa.pl/nowy-testament/notarikon-jeszu/
Dokładnie. Takie jest imię Jezusa.Zatem forma "Jezus" jest zaledwie przejętą i uznawaną tylko w Polsce.
No własnie. Czemu zatem ŚJ robią kwestię z wymowy tetragramu i wypisują całe artykuły "udowadniając" że tam gdzieś na jakiejś rzeźbie napisano "Jehowa"?W każdym innym kraju ze względu na język fonetycznie imię to brzmi inaczej. Ale nikt rozsądny nie robi z tego kwestii.
Sam sobie zaprzeczasz.
Jest akurat odwrotnie - po 19 wiekach wymawiania przez chrześcijan "Jahwe" Świadkowie Jehowy wymyślili sobie, że koniecznie, ale to koniecznie musi być "Jehowa"/Moje pytanie do Katolików; dlaczego w odniesieniu do imienia Syna Bożego "Jezus" -którego uważacie za Boga najwyższego- nie robi się kwestii, a do imienia Boga Ojca "Jehowy" tworzy się kwestię odnośnie "brzmienia tego imienia", jego wymowy, gdzie powinny być samogłoski, itp. po to by uzasadnić karygodną praktykę zastępowania tegoż imienia "Jehowa" tytułami Pan lub Bóg?
Jak wyżej. Ten zarzut to najwyższa hipokryzja z Twojej strony, bowiem zarzucasz nam to, jak postępujecie wy.Ja nie kwestionuję tego jak wy go [ Jezusa-Boga najwyższego] sobie nazywacie. To wy - co jest najwyższym wyrazem hipokryzji- robicie kwestię z tego że ŚJ używają w odniesieniu do Boga Ojca imienia Jehowa nie wiedząc jakie jest jego właściwe brzmienie jednocześnie nie robiąc kwestii z właściwego brzmienia "własnego" Boga Jezusa. Przyznasz że to jest czysta hipokryzja?Aha: i - wbrew temu co piszesz - też często nazywamy Go inaczej; Pan, Bóg i na wiele jeszcze innych sposobów. Jak to ludzie zakochani; cieszą sie imionami i określeniami tych, których miłują.
Mówię o Świadkach Jehowy. A znam ich naukę prawdopodobnie dłużej, niż Ty żyjesz.Obawiam się że nie śledzisz wątku od początku;) to nie ja robię kwestię z "jedynie słusznego określenia"Natomiast "jedynie słuszne określenia" są charakterystyczne nie dla miłości, lecz raczej do formalizmów wojskowych, uczelnianych itp. Tam trzeba uważać jak się kogoś nazywa, bo jak źle, to biada... Przykro mi czytać, że taki właśnie masz stosunek do Boga.
Jak wyżej - widze że jesteś rasowym SJ - wykręcanie kota ogonem opanowałeś do perfekcji.1. to ciekawe pytanie;) bo biorąc pod uwagę domaganie się używanie właściwego brzmienia wzywanego imienia Boga - w waszym wypadku "Jezusa"- należałoby przyjąć że jeśli będziecie wymawiać je nieprawidłowo - a forma Jezus jest na pewno nieprawidłowa- w waszej interpretacji musi to zaważyć na waszym zbawieniu…. Raczej niekorzystnie.2.Jakie jest jedyne imię, w który mamy zbawienie?
Gdyby było jak piszesz, to jak najbardziej by było w sprzeczności - bo jak wzywanie innego imienia miałoby coś pomóc, skoro w innym imieniu mamy zbawienie?2. Odpowiadając na twoje pytanie oczywiście jedynym imieniem w k t ó r y m m a m y zbawienie jest Jezus. Co nie stoi w sprzeczności do słów Piotra w których cytuje on proroctwo Joela iż należy wzywać imienia Jehowy by być wybawionym. To wezwanie należy przyjąć jako czynność równorzędną. Dzi Ap 2:21
Trochę logiki, Enoszu.
Z tego zestawienia fragmentów wynika coś całkowicie innego; że Jahwe jest imieniem Jezusa.
Co zresztą jest wielkokrotnie potwierdzone w całym Pismie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
J 10,33-38; Jesteście bogami.
Możesz być zwolennikiem politeizmu. Dziwi mnie to, ale nie to jedno. Rozumiem, że nie rozumiesz na czym polega cytowanie, ani prowadzenie dyskusji. Wobec tej nieznajomości semitów z przed 2000 lat, nie ma sensu, abyś posługiwał się Biblią.
Uważam, że na siłę dostosowujesz wywody do z góry założonej tezy. Gdybyś przeczytał wersy 33 do 38 ze zrozumieniem, to nie wyskakiwałbyś jak Filip. Ale nie łódź się, nie przekonasz nikogo do politeizmu.
- czy rozumiesz, co napisałeś i w jakim celu? Macie prawo do używanie każdego imienia jednoznacznie określającego Osobę, do której imię się odnosi. Nikt tego nie kwestionuje. Jest odwrotnie, to wy kwestionujecie używanie imenia.upieramy to tylko przy prawie do 1 używania tego imienia
tu razi mnie brak konsekwencji. Jeśli twierdzisz, że Bóg nie wysłucha modlitwy skierowanej do Jahwe, a wyłącznie do Jehowy, to nie przyjmie też modlitw kierowanych do do osób różnie nazywanych. No chyba, że jak twierdzisz jest wielu bogów. A polski nazywa się Jehowa i tak też wymawia się to imię.Oczywiście w każdym regionie świata fonetycznie brzmienie tego imienia jest inne
- chętnie przypomnę. Chodzi mi o wymyślone przez was imię Boga - Jehowa. Wymyślone w miejsce jednego z wielu imion, którymi określa się Boga w Biblii.Oświeć mnie bo naprawdę nie wiem o czym mówisz.
Drugim aspektem tego pomysłu jest wyższość formy nad treścią.
tuś mnie zdziwił. Po co rozsiewasz plotki w naszym gronie?tyle co usłyszysz w plotkach w zaufanym gronie.
o to, którego boisz się użyć - Jehowa. Co nie znaczy, że omijasz również używanie innych imion Boga, które podane są w Biblii.O które słowo ci chodzi?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Jezeli grupa ludzi mowi, ze auto nie jest pojazdem, bo nie wierza w to, to ma to byc dowod na to,iz auto faktycznie nie jest pojazdem?
Jezeli grupa ludzi nie wierzy, ze Jezus jest wcielonym Bogiem, to jaki to ma byc dowod na to, iz Jezus nie jest Bogiem; jaki to dowod poza dowodem na niewiare tejze grupy ludzi?
Pisma czytacie, a ich nie rozumiecie - te slowa z Biblii pasuja jak najbardziej w tym przypadku do Świadkow Jehowy.
Jezeli grupa ludzi nie wierzy, ze Jezus jest wcielonym Bogiem, to jaki to ma byc dowod na to, iz Jezus nie jest Bogiem; jaki to dowod poza dowodem na niewiare tejze grupy ludzi?
Pisma czytacie, a ich nie rozumiecie - te slowa z Biblii pasuja jak najbardziej w tym przypadku do Świadkow Jehowy.
Ostatnio zmieniony 2019-08-19, 21:35 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.