Heretyk ... czyli kto?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Heretyk ... czyli kto?
Zainspirowali mnie Benedyktyni z Tyńca mądrym artykułem "Heretyk ... czyli kto?"
Czy Jaabes ;-) jest dla mnie heretykiem??
Myślę, że nie - wolę o nim myśleć jako o bracie w Chrystusie, błądzącym w niektórych rozumieniach prawd wiary , dokonującym innych wyborów, ale jednak chrześcijaninem.
http://ps-po.pl/2017/04/20/heretyk-czyl ... 84skiej%29
polecam ciekawy i ważny artykuł i podyskutujemy
Czy Jaabes ;-) jest dla mnie heretykiem??
Myślę, że nie - wolę o nim myśleć jako o bracie w Chrystusie, błądzącym w niektórych rozumieniach prawd wiary , dokonującym innych wyborów, ale jednak chrześcijaninem.
http://ps-po.pl/2017/04/20/heretyk-czyl ... 84skiej%29
polecam ciekawy i ważny artykuł i podyskutujemy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Heretyk ... czyli kto?
Nie bardzo rozumiem; artykuł niby to humanistyczny i ekumeniczny, a w praktyce sugeruje nieprawdziwość chrześcijaństwa oraz relatywizm.
Prawda - a także (tak, tak!) tolerancja musi być budowana na PRAWDZIE.
"Ekumenizm" zbudowany na wątpliwościach w wierze to nie ekumenizm, lecz asekuranctwo.
"Tolerancja" zbudowana na wątpliwościach, a nie na miłości jest zaprzeczeniem samej siebie.
Prawda - a także (tak, tak!) tolerancja musi być budowana na PRAWDZIE.
"Ekumenizm" zbudowany na wątpliwościach w wierze to nie ekumenizm, lecz asekuranctwo.
"Tolerancja" zbudowana na wątpliwościach, a nie na miłości jest zaprzeczeniem samej siebie.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 204 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Heretyk ... czyli kto?
Heretyk to wyznawca herezji, a herezja to wiara sprzeczna z naszymi dogmatami.
Jestem skłonny niektórych heretyków nazywać 'braćmi odłączonymi' - rozróżnienie dla mnie jest takie: 'brat odłączony' to człowiek który urodził się i wychował w herezji, 'heretyk' to człowiek który świadomie herezję wybrał.
Jestem skłonny niektórych heretyków nazywać 'braćmi odłączonymi' - rozróżnienie dla mnie jest takie: 'brat odłączony' to człowiek który urodził się i wychował w herezji, 'heretyk' to człowiek który świadomie herezję wybrał.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15139
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4268 times
- Been thanked: 2990 times
- Kontakt:
Re: Heretyk ... czyli kto?
Czyli wy dwaj za bardzo ekumeniczni nie jesteście. Zauważyłem ostatnio zanik ekumenizmu wśród katolików ?!
Kilkanaście lat temu był on bardziej powszechny, zresztą to samo widać u prawosławnych - zaskakująca dla mnie tendencja
Kilkanaście lat temu był on bardziej powszechny, zresztą to samo widać u prawosławnych - zaskakująca dla mnie tendencja
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Trochę pomieszane. Nikt świadomie nie wybiera herezji, tylko dostrzega swoją prawdę gdzie indziej, coś go do tego przekonuje.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 204 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Heretyk ... czyli kto?
trochę pomieszałaś... sama napisałaś że on sam dostrzega coś co go przekonuje i sam to wybiera - czyli dokładnie tak jak napisałem - świadomie wybiera herezję - czyli wiarę w coś innego niż głosi Kościół.Hildegarda pisze: ↑2022-05-19, 19:54Trochę pomieszane. Nikt świadomie nie wybiera herezji, tylko dostrzega swoją prawdę gdzie indziej, coś go do tego przekonuje.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Tak, ale tylko z punktu widzenia KK, a nie z jego własnego punktu widzeniaTek de Cart pisze: ↑2022-05-19, 20:25 trochę pomieszałaś... sama napisałaś że on sam dostrzega coś co go przekonuje i sam to wybiera - czyli dokładnie tak jak napisałem - świadomie wybiera herezję - czyli wiarę w coś innego niż głosi Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6122
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Chyba o to chodziło że heretyk to ktoś kto głosi jakieś nauki będąc świadomym tego że Kościół naucza inaczej i pomimo tej świadomości nadal je głosi.Hildegarda pisze: ↑2022-05-19, 20:36Tak, ale tylko z punktu widzenia KK, a nie z jego własnego punktu widzeniaTek de Cart pisze: ↑2022-05-19, 20:25 trochę pomieszałaś... sama napisałaś że on sam dostrzega coś co go przekonuje i sam to wybiera - czyli dokładnie tak jak napisałem - świadomie wybiera herezję - czyli wiarę w coś innego niż głosi Kościół.
Bo mogą być ludzie którzy którzy głoszą jakieś błędne nauki dlatego że nie wiedzą jakie jest nauczanie Kościoła. Trudno wtedy taką osobę uznawać za heretyka.
- Hildegarda
- Super gaduła
- Posty: 1356
- Rejestracja: 17 maja 2022
- Has thanked: 206 times
- Been thanked: 203 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Herezja jest błędną nauką, ale w tym przypadku z punku widzenia KK, więc oczywiście dla Kościoła katolickiego osoba głosząca inne nauki będzie heretykiem. Jednak dla tej osoby, nauki które ona przyjmuje nie są błędne, nie są herezjami tylko prawdą duchową/teologiczną. W mojej ocenie takie odstępstwo od KK nigdy nie będzie świadome i celowe, na zasadzie "wiem, że to nauka błędna, ale głoszę ją celowo i z premedytacją", tylko zawsze za takim odejściem stoi jakiś powód i będzie to na zasadzie "wiem co głosi KK, ale wdług mnie jest to nauka błędna, więc jej nie przyjmuję".Albertus pisze: ↑2022-05-19, 21:26 Chyba o to chodziło że heretyk to ktoś kto głosi jakieś nauki będąc świadomym tego że Kościół naucza inaczej i pomimo tej świadomości nadal je głosi.
Bo mogą być ludzie którzy którzy głoszą jakieś błędne nauki dlatego że nie wiedzą jakie jest nauczanie Kościoła. Trudno wtedy taką osobę uznawać za heretyka.
-
- Gaduła
- Posty: 835
- Rejestracja: 5 gru 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 197 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
@Hildegarda ja sądzę inaczej, bo nie widziałem odłamu protestantyzmu, modernizmu, czy katolicyzmu liberalnego, który nie byłby głęboko niespójny i dał się wymówić, co do zasady jakąś nieświadomością.
Nie sytuacji, gdy np taki Kalwin czując te swoje opary absurdu zaczyna podważać powszechne pojęcia racjonalności, że np prawdziwe objawienie można poznać przez wewnętrzne uczucie pewności (https://www.mdpi.com/2077-1444/12/6/399 s. 10), a modernista stwierdziwszy, że Chrystus nie zmartwychwstał i nie jest Bogiem wymyśla na poczekaniu jakąś udającą chrześcijaństwo paranoję, w którym jest tenże Chrystus jakimś filozofem czy mistykiem.
Mówię "co do zasady", bo ludzie różnią się głupotą i stopniem urobienia przez propagandę, ja sam z resztą nie byłem pozytywnym przykładem.
Cały panteon XVI-wiecznych reformatorów (Henryk, Kalwin, Zwingli, Luter...*) pasuje do tego wzorca jak ulał. XX-wieczni moderniści i quasi-charyzmatycy często również, np Tillich, Copeland.
*Polecam "Historię Reformy Protestanckiej" Cobbetta, "Luther and Lutherdom: from original Sources" H. Denifle itd - jedno jest za darmo na polona.pl a drugie na archive.org.
Nie sytuacji, gdy np taki Kalwin czując te swoje opary absurdu zaczyna podważać powszechne pojęcia racjonalności, że np prawdziwe objawienie można poznać przez wewnętrzne uczucie pewności (https://www.mdpi.com/2077-1444/12/6/399 s. 10), a modernista stwierdziwszy, że Chrystus nie zmartwychwstał i nie jest Bogiem wymyśla na poczekaniu jakąś udającą chrześcijaństwo paranoję, w którym jest tenże Chrystus jakimś filozofem czy mistykiem.
Mówię "co do zasady", bo ludzie różnią się głupotą i stopniem urobienia przez propagandę, ja sam z resztą nie byłem pozytywnym przykładem.
Raczej powód jest taki, że jakieś doktryny i porządki w KK (i w Biblii) się nie podobają, więc wymyśla się doktrynę wedle której to co dana osoba robi jest dopuszczalne. Albo doktrynę, która pozwala zrobić jakąś konkietę i karierę, bo mówi się to, co masy i wpływowi ludzie chcą usłyszeć.wiem, że to nauka błędna, ale głoszę ją celowo i z premedytacją", tylko zawsze za takim odejściem stoi jakiś powód i będzie to na zasadzie "wiem co głosi KK, ale wdług mnie jest to nauka błędna, więc jej nie przyjmuję".
Cały panteon XVI-wiecznych reformatorów (Henryk, Kalwin, Zwingli, Luter...*) pasuje do tego wzorca jak ulał. XX-wieczni moderniści i quasi-charyzmatycy często również, np Tillich, Copeland.
*Polecam "Historię Reformy Protestanckiej" Cobbetta, "Luther and Lutherdom: from original Sources" H. Denifle itd - jedno jest za darmo na polona.pl a drugie na archive.org.
Ostatnio zmieniony 2022-05-21, 11:13 przez krystian.zawistowski, łącznie zmieniany 2 razy.
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji
-
- Złoty mówca
- Posty: 6122
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Ale wierzysz w to że prawda jest obiektywna a nie subiektywna?Hildegarda pisze: ↑2022-05-20, 04:34Herezja jest błędną nauką, ale w tym przypadku z punku widzenia KK, więc oczywiście dla Kościoła katolickiego osoba głosząca inne nauki będzie heretykiem. Jednak dla tej osoby, nauki które ona przyjmuje nie są błędne, nie są herezjami tylko prawdą duchową/teologiczną. W mojej ocenie takie odstępstwo od KK nigdy nie będzie świadome i celowe, na zasadzie "wiem, że to nauka błędna, ale głoszę ją celowo i z premedytacją", tylko zawsze za takim odejściem stoi jakiś powód i będzie to na zasadzie "wiem co głosi KK, ale wdług mnie jest to nauka błędna, więc jej nie przyjmuję".Albertus pisze: ↑2022-05-19, 21:26 Chyba o to chodziło że heretyk to ktoś kto głosi jakieś nauki będąc świadomym tego że Kościół naucza inaczej i pomimo tej świadomości nadal je głosi.
Bo mogą być ludzie którzy którzy głoszą jakieś błędne nauki dlatego że nie wiedzą jakie jest nauczanie Kościoła. Trudno wtedy taką osobę uznawać za heretyka.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Z tym się zgadzam. Choć niezupełnie. Uważam, że człowiek wybiera herezję ŚIADOMIE. Co nie znaczy, że nie jest przekonany o tym, że jest to prawdą.Hildegarda pisze: ↑2022-05-19, 19:54Trochę pomieszane. Nikt świadomie nie wybiera herezji, tylko dostrzega swoją prawdę gdzie indziej, coś go do tego przekonuje.
Znów połowicznie się zgadzam.Hildegarda pisze: ↑2022-05-19, 20:36Tak, ale tylko z punktu widzenia KK, a nie z jego własnego punktu widzenia
Nie pewno nie jest (albo zwykle nie jest, bo są ludzie czyniący na przekór) herezja w punktu widzenie tego kogoś.
Ale nie musi być też herezją z punktu widzenia Kościoła. Herezja nie ogranicza się do prawd wiary głoszonych orzesz Kościół. Może dotyczyć różnych dziedzin wiedzy. Niekoniecznie znajdujących się w kręgu zainteresowań Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Heretyk ... czyli kto?
Odróżnijmy parę spraw:
- wyznawanie herezji od bycia heretykiem (generalnie człowiek urodzony i wychowany w herezji jako taki nie jest heretykiem, choć wygaduje i wyznaje herezje)
- wyznawanie herezji od winy za wyznawanie herezji (wychowanie w herezji, wprowadzenie w błąd a także - niestety - zgorszenie złymi czynami osób wierzących ortodoksyjnie znacznie obniżają winę osoby zwiedzionej)
- Nie ma pojęcia "herezji z czyjegoś punktu widzenia". Trzonem od którego, na drodze rozłamów, odrywają się rozmaite organizacje głoszące herezje jest Kościół (a ten jest jeden). Oczywiście, heretyk może mówić, że jego zdaniem "Kościół głosi herezje", ale co do zasady jest to nadużycie
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Niezupełnie, albowiem odnosi się to do ogólnie przyjętej wiedzy. Zatem a kraju muzułmańskim czym innym będzie herezja niż w kraju katolickim, a czym innym w kraju - środowisku ateistycznym.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-05-21, 12:44 Nie ma pojęcia "herezji z czyjegoś punktu widzenia". Trzonem od którego, na drodze rozłamów, odrywają się rozmaite organizacje głoszące herezje jest Kościół (a ten jest jeden). Oczywiście, heretyk może mówić, że jego zdaniem "Kościół głosi herezje", ale co do zasady jest to nadużycie
Ale z faktu, że odnosimy się do naszego środowiska, można wnioskować, że odnosi się całokształtu naszej wiary i wiedzy religijnej. Zatem do Nauki Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13926
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2040 times
- Been thanked: 2227 times
Re: Heretyk ... czyli kto?
Za wiki:Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-05-21, 12:44 [*]Nie ma pojęcia "herezji z czyjegoś punktu widzenia". Trzonem od którego, na drodze rozłamów, odrywają się rozmaite organizacje głoszące herezje jest Kościół (a ten jest jeden). Oczywiście, heretyk może mówić, że jego zdaniem "Kościół głosi herezje", ale co do zasady jest to nadużycie[/list]
Pewnie, że można sobie przyjąć inną definicję słów - i wtedy mogą one znaczyć cokolwiek.
Herezja (gr. αἵρεσις hairesis – wybierać[1], łac. haeresis) – doktryna religijna odrzucana przez władze kościelne lub religijne jako błędna[2]. Koncepcja taka ma zastosowanie m.in. w buddyzmie, chrześcijaństwie, islamie, judaizmie oraz hinduizmie[3].
W klasycznej grece poprzez słowo „αἵρεσις” rozumiano odrębną szkołę lub partię, w epoce hellenistycznej było używane na określenie szkoły filozoficznej. W tych czasach nie miało ono znaczenia pejoratywnego, ale neutralne.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Herezja
Jak widać herezja nie dotyczy jedynie Kościoła i istniała długo przed nim. W najprostszym i najogólniejszym znaczeniu heretyk to myślący odmiennie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20