Witam! Będę wdzięczna za każdą odpowiedź!
Kilka dni temu byłam u spowiedzi po wielu latach. Przed spowiedzią powtarzałam sobie grzechy. Jednak niestety nie udało mi się wszystkich wymienić. Zdarzyła się taka sytuacja, że nagle w trakcie wyznawania grzechów przypomniał mi się jeszcze jeden. Zestresowałam się i byłam zdezorientowana. Nie wiedziałam jak ten grzech ubrać w słowa. Nie wiem czemu, odruchowo zaczęłam mówić "więcej grzechów nie pamiętam.." Nie chciałam tego grzechu zataić specjalnie, miałam zamiar go wyznać, ale przez moje "zamotanie się" jakoś się zdarzyło, że nie powiedziałam mimo tego, że mi się w trakcie wyznawania przypomniał. 2 dni później poszłam do spowiedzi po raz kolejny, ale nie mówiłam wszystkich grzechów od początku tylko ten, który przez zamieszanie w mojej głowie przy poprzedniej spowiedzi nie został wypowiedziany. Jednak się zastanawiam, czy tamta poprzednia spowiedź była ważna i nie powinnam wszystkich grzechów powiedzieć od nowa? Jednak mi się ten grzech w trakcie wyznawania przypomniał, ale przez dezorientację nie został wypowiedziany. Sama nie umiem wyjaśnić, dlaczego zamiast go powiedzieć odruchowo skończyłam spowiedź.
Z Bogiem!
Czy ta spowiedź była ważna?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Czy ta spowiedź była ważna?
Sarno, powiedzmy że otrzymasz jakąś odpowiedź od któregoś/którejś z nas. I co?
Jaką z tego odniesiesz korzyść?
Lepiej porozmawiać ze spowiednikiem, który może odpowiedzieć wiążąco.
Jaką z tego odniesiesz korzyść?
Lepiej porozmawiać ze spowiednikiem, który może odpowiedzieć wiążąco.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czy ta spowiedź była ważna?
Tylko spowiednik ma prawo ocenić.
Świadome zatajenie powoduje nieważność. Przy zapomnieniu powstaje obowiązek poinformowania o tym spowiednika przy kolejnej spowiedzi. Należy podać okoliczności i wyznać grzech. Jednak nie moje wyjaśnienie ma wagę, lecz decyzja spowiednika.
Boże miłosierdzie jest nieograniczone.
Warunki ważności spowiedzi znajdziesz w katechizmie.
Świadome zatajenie powoduje nieważność. Przy zapomnieniu powstaje obowiązek poinformowania o tym spowiednika przy kolejnej spowiedzi. Należy podać okoliczności i wyznać grzech. Jednak nie moje wyjaśnienie ma wagę, lecz decyzja spowiednika.
Boże miłosierdzie jest nieograniczone.
Warunki ważności spowiedzi znajdziesz w katechizmie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15124
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4257 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Czy ta spowiedź była ważna?
W sumie macie rację.
Nic strasznego Sarno się nie stało, - za pierwszym razem nie wyznałaś, więc się poprawiłaś za drugim. Ja nie wierzę w Boga zbytniego formalistę, który zachowuje się jak urząd skarbowy szukając naszych błędów - spytasz skąd taka moja wiara. Odpowiem z NT, gdzie często pada, że nie litera prawa i ścisłe przepisy są ważne, ale duch i intencja.
Twoja decyzja o wyznaniu grzechów, uznaniu swej grzeszności i prośba do Boga o przebaczenie była najważniejsza. W modlitwie spontanicznej przeproś Boga za to "zamieszanie", stań w Duchu i prawdzie, powiedz o swoich czystych intencjach, przeproś za swą grzeszność i poproś o przebaczenie i pokój ducha....
a wierzę, że w zamian otrzymasz przebaczenie, błogosławieństwo i szalom od Miłosiernego Ojca. :-)
Ps
Witaj na naszym forum sarno, wzrastaj w wierze i pomóż wzrastać nam :-)
szalom
Nic strasznego Sarno się nie stało, - za pierwszym razem nie wyznałaś, więc się poprawiłaś za drugim. Ja nie wierzę w Boga zbytniego formalistę, który zachowuje się jak urząd skarbowy szukając naszych błędów - spytasz skąd taka moja wiara. Odpowiem z NT, gdzie często pada, że nie litera prawa i ścisłe przepisy są ważne, ale duch i intencja.
Twoja decyzja o wyznaniu grzechów, uznaniu swej grzeszności i prośba do Boga o przebaczenie była najważniejsza. W modlitwie spontanicznej przeproś Boga za to "zamieszanie", stań w Duchu i prawdzie, powiedz o swoich czystych intencjach, przeproś za swą grzeszność i poproś o przebaczenie i pokój ducha....
a wierzę, że w zamian otrzymasz przebaczenie, błogosławieństwo i szalom od Miłosiernego Ojca. :-)
Ps
Witaj na naszym forum sarno, wzrastaj w wierze i pomóż wzrastać nam :-)
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.