Katol pisze:Ależ oczywiście, Drogi Dezerterze. Chodzi o tekst o zesłaniu Ducha na Apostołów.
Dz 2
1 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. 2 Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. 3 Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. 4 I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.
To wydarzenie jest bardzo ważne dla Kościoła. Przecież jest też argumentem za niedzielą.
Przez całe lata go czytałem i oczywiście zwracałem uwagę na języki z ognia, mówienie obcymi językami, a pomijałem to, co jest na początku fragmentu.
Tak to wydarzenie jest bardzo ważne dla kościoła Chrystusowego, ale nie tylko dlatego że nastąpiło w niedzielę. Ważniejsze od niedzieli jest to że: Duch Święty zstąpił na zgromadzonych w Wieczerniku Apostołów, odprawiających pierwszą w Kościele nowennę pod przewodnictwem Matki Jezusowej. Była to niedziela, dzień święty Nowego Zakonu, dzień Pański.
Bardzo ważne jest też to, że zesłanie Ducha Świętego nastąpiło w t ej, sali w Wieczerniku na górze Syjon", gdzie tak niedawno Chrystus święcił w gronie Dwunastu ostatnią przed Mękę i śmiercią swą Wieczerzę, gdzie ustanowił Najśw. Eucharystię i kapłaństwo Nowego Przymierza.
Ważne jest też to, że kilkakrotnie w tej sali ukazał uczniom swym, po Zmartwychwstaniu i jadł z nimi, i rozmawiał, gdzie ustanowił sakrament Pokuty i pouczał ich o Królestwie Bożym.
I ważne jest to że Piotr w imieniu wszystkich występuje jako Głowa Kościoła i przemawia do tłumu zgromadzonego przed Wieczernikiem: odpiera zarzut tych ludzi cielesnych, którzy w świętym upojeniu apostołów widzą skutki nadużycia wina i tłumaczy im na podstawie słów proroka Joela, że to Bóg "wylał Ducha swego na sługi swoje". Ogłasza im Jezusa Chrystusa, przez nich umęczonego i przybitego do krzyża, którego Bóg wskrzesił trzeciego dnia i posadził w niebie po prawicy swojej.
I ważne jest tez to, że ta płomienna mowa, św, Piotra nawraca od razu 3000 ludzi. "(Co mamy czynić, mężowie bracia?" zapytują, poruszeni łaską; a Piotr na to: "Pokutę czyńcie, a niech ochrzczony będzie każdy z was w Imię Jezusa Chrystusa... a weźmiecie dar Ducha Świętego.
I ważne jest też to, ze w ten dzień nastąpiło narodzenie Kościoła, Chrystusowego! Te 3000 rozmnożą się niebawem z zadziwiającą szybkością,i nie minie pół wieku, a cały świat ówczesny będzie przesiąknięty tym zaczynem nowym.