Panie Andeju kochany, zanim dostanę wylewu: nie obchodzi mnie, czy Giertych jest dla Pana pajacem czy nie. Jeśli kogoś przebiorą za Cugowskiego to przynajmniej z zewnątrz jest on Cugowskim i to na tyle dobrze to robią, że nie widać niemalże żadnej różnicy. W charakteryzacji można kogoś tak dopasować, że będzie wyglądał dokładnie jak jakaś inna osoba. To, że wewnętrznie jest inną osobą to co innego!
Dodano po 14 minutach 54 sekundach:
Szanowny Panie Marku: nie wiem, gdzie nie wyrażam się wystarczająco dokładnie? Już próbuję podawać analoiczne przykłady i nic.... Czy przykład z tym Afrykaninem, któremu mówię, że Morawiecki nie jest premierem nie jest wystarczająco jasny? Jeśli powiem takiemu Afrykaninowi, że Morawiecki nie jest premierem i nigdy nie był, to dla niego Morawiecki taki właśnie jest! On ma teraz przed oczyma obraz innego Morawieckiego, który z rzeczywistym Morawieckim nie ma nic wspólnego. No jaśniej się nie da! Dla niego moje kłamstwo lub przeinaczenie stało się rzeczywistością i wszystko inne będzie dla niego kłamstwem. To że takiej osoby "nie ma" nie oznacza, że taka osoba nie istnieje w umyśle tego Afrykanina.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-05-18, 13:06 Nie, Pani @Iga05.
Nie można powiedzieć, że mowa o kim innym, kiedy się o kimś mówi kłamstwa, albo oszczerstwa.
Jeśli Kaczyński jest taki i taki, a mówią, że jest owaki, to nadal jest Kaczyński - tyle że przedstawiony źle.
Bo gdyby było przeciwnie, to kim byłby ten opisany w drugim wypadku? Nie ma takiej osoby.
Możemy (i powinniśmy) wytykać błędy Islamu, ale nie da się powiedzieć, jakoby nie miał nic wspólnego z historycznym trzonem, jakim jest Stary Testament. Niestety, nie da się też powiedzieć, jakoby był w pełni wierny temu historycznemu trzonowi.
=========================================
Wydaje się, że dyskusja doszła do kresu: zgadzamy się co do diagnozy, choć inaczej ją nazywamy, gdyż przyjmujemy inne kryteria dla stwierdzenia "to ten sam Bóg".
I oczywiście islam nie ma nic wspólnego ze ST bo przeczy ST w wielu kwestiach. I nie jest to ten sam Bóg. To jest Bóg, a raczej bóg, którego wymyślił Mahomet a następnie to kłamstwo stało się ciałem. To jakby Pan powiedział, że przebrany Cugowski jest nadal Cugowskim. Nie rozumie Pan?