Ten fragment mówi, że nie należy być NIJAKIM, to znaczy mniej więcej takim, którego dziś określamy jako "wierzącego bezobjawowo".niepraktykujący pisze: ↑2022-01-08, 17:45 Masz tutaj rację, ludzie muszą sie konkretnie opowiedzieć po któreś ze stron, więc albo jest sie wierzącym który jest przeciw aborcji(czyli gorący) albo jest sie ateistą popierającym aborcję(czyli zimny) a po środku mamy letnich nijakich ludzi, co w żadnej kwestii nie mają zdania.
Świadczy o tym dalszy ciąg - dosłownie:
Ap 3:16 "A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, zamierzam cię wypluć z moich ust"
lub nawet
Ap 3:16 "A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, zamierzam cię wyrzygać z moich ust"
Jak widać, wiersze 15-16 mają bardzo silny akcent.
Dochodzenie kto to jest "zimny" a kto gorący jest jałowe.
Doprawdy, śmieszne jest łudzenie się, że człowiek gorliwy w czynieniu zła podoba się Bogu.
Oczywiście. Na przykład ktoś taki, kto wierzy jedynie w ISTNIENIE Boga, ale nie wierzy "w Boga" - to znaczy w to, że kocha nas bardziej niż my sami i wie lepiej niż my sami co nas uszczęśliwi. Taki człowiek nie wierzy w Boga.To jest możliwe, że komuś sie jedynie wydaje, że wierzy w Boga?