Uzdrowienie międzypokoleniowe!
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4675 times
- Kontakt:
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Zamiast pisać wielkimi literami (co jest w Internecie odpowiednikiem krzyku) proszę podkreśl gdzie tu jest o uzdrowieniu międzypokoleniowym. Z tego co widzę, albo nei rozumiesz tego dokumentu, albo na siłę starasz się go naciągnąć by uzasadnićpraktyki dla których nie ma uzasadnienia.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Przepraeszam, że zapytam: Jakie ty masz przygotowanie teologiczne? Bo jeżeli go nie masz, to rozumiem, że nie rozumiesz, co w tym dokumencie jest napisane. Jeżeli chcesz dyskutować ze mną, to proszę jeszcze raz - przeczytaj moją książkę, w której ten problem wyjaśniam.
Miłej Niedzieli
Miłej Niedzieli
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
To co pogrubiłam przeczy tezie o winach między pokoleniowych, Jan Paweł II uznaje winy poszczególnych dzieci Kościoła wzywa do przebaczenia im, bo Kościół jako wspólnota dźwiga te winy.andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-23, 23:43
...W ŚWIETLE WIEDZY UZYSKANEJ DZIĘKI WNIKLIWEMU ROZEZNANIU HISTORYCZNEMU I TEOLOGICZNEMU. ISTOTNIE, «ZE WZGLĘDU NA WIĘŹ, KTÓRA W CIELE MISTYCZNYM ŁĄCZY NAS Z INNYMI, MY WSZYSCY, CHOĆ NIE PONOSIMY OSOBISTEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI I NIE PRAGNIEMY ZASTĘPOWAĆ SĄDU BOGA, KTÓRY SAM TYLKO ZNA LUDZKIE SERCA, DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI» (INCARNATIONIS MYSTERIUM, 11).
Czyli wiele się zarzuca Kościołowi... ale jesli poprosimy o przebaczenie tym konkretnym ludziom, którzy są odpowiedzialni za błędy, zbrodnie, krzywdy, to oczyścimy całą wspólnotę Kościoła.
Módl się o Ducha św, by zrozumieć te dokumenty, na razie czytasz je bez zrozumienia, albo chcesz by mówiły to co Ty chcesz usłyszeć. Ale tam nie ma uzdrowienia między pokoleniowego.
p.s Mam wykształcenie teologiczne, 5 letnie, ex catedra, więc jeśli to ma dla Ciebie znaczenie - moja opinia jest teologiczna.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 09:27 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Napisałam powyżej: Kościół jako wspólnota dźwiga te winy. Nie Ty ponosisz winę za zbrodnie w czasie np krucjat, ale Kościół tak, winien za to przeprosić i prosić o przebaczenie. Prosi, pokutuje i oczekuje wybaczenia, by oczyścić wspólnotę Kościoła. W ten sposób niszczymy zło, pokutą przemieniamy zło w dobro.andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Mam pytanie: Czy Twoja książka ma Imprimatur? Czy po napisaniu jej pokazałeś ją swojemu biskupowi i czy pozwoli CI ją wydać? To ważne pytania.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 09:44 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Oczywiście nie wypowiadam się ex catedra, tylko zdałam egzamin ex universa. Przepraszam za pomyłkę
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4675 times
- Kontakt:
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
To niech ocenią moi Czytelnicyandreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 06:56 Przepraeszam, że zapytam: Jakie ty masz przygotowanie teologiczne?
Niezależnie od powyższego - sugerujesz, że Episkopat Polski nie ma przygotowania teologicznego?
Ciekawe - wygląda na to, że trzeba mieć "przygotowanie teologiczne" by przeczytać prosty dokument i zrozumieć go dokładnie odwrotnie w stosunku do tego, co jest w nim napisane?Bo jeżeli go nie masz, to rozumiem, że nie rozumiesz, co w tym dokumencie jest napisane.
Nie. Gdybym miał czytać książki każdego, kto tu przychodzi z bzdurnymi i potępionymi przez Kościół tezami, osiwiałbym.Jeżeli chcesz dyskutować ze mną, to proszę jeszcze raz - przeczytaj moją książkę, w której ten problem wyjaśniam.
Nie będziesz mi stawiał warunków kiedy wolno mi z Tobą dyskutować, a kiedy nie. Dyskutujemy o konkretnej tezie, i nie ma znaczenia co na jej temat napisałeś w książce.
Jako Kosciół, jako wspólnota. Co do osobistej odpowiedzialności, ten sam dokument definiuje, iż "Nie ponosimy osobistej odpowiedzialności".andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Czyżby "przygotowanie teologiczne" utrudniało Ci czytanie prostych stwierdzeń?
W poprzednim liście zwróciłem Ci uwagę, nie odwołując się do moderacji, iż nie należy używać krzyku (czego w Internecie odpowiednikiem jest pisanie wielkimi literami). Ponieważ zlekceważyłeś tę uwagę i powtórzyłeś to zachowanie, zgłaszam Twój post do moderacji.
Ostatnio zmieniony 2019-02-24, 11:00 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Nie nie mam imprimatur, ale to nie znaczy, ze to, co jest w niej napisane nie jest wlasciwe.
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI przez przypadek nie oznacza, ze konsekwencje grzechow Koscila dokonanych w przeszlosci dotykaja terazniejszosci. Zapoznaj sie dobrze z tym, co zrobil sw. Jan Pawel II 12 marza 2000 roku.
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI przez przypadek nie oznacza, ze konsekwencje grzechow Koscila dokonanych w przeszlosci dotykaja terazniejszosci. Zapoznaj sie dobrze z tym, co zrobil sw. Jan Pawel II 12 marza 2000 roku.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Wydaje mi się, że nie tyle dźwigamy ich ciężar, co jesteśmy nim obarczani. Powodem tego jest bram możliwości obarczenia nas ciężarem błędów, które są naszym udziałem. Nie znajdując haków na rozmówcę wynajduje się dowolne błędy przodków, współwyznawców, współplemieńców i stara się nam przypisywać ich winy. Na dodatek stosując metodę uogólniania, tj. przypisywania jednostkowych czynów każdemu z nielubianej społeczności. Mechanizm odpowiedzialności zbiorowej jest znany od dziesiątek wieków, w pierwszej połowie XX wieku znacznie udoskonalony.andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 09:36 To, co mi odpowiesz na to
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI
Osobiście wyznaję, że nie ponoszę ciężaru win tych, którzy byli przede mną. Jestem, natomiast, w pełni odpowiedzialny, za wszystkie błędy, których jestem autorem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Andrea, czytam te dokumenty które podlinkowujesz i jedyny wniosek do jakiego dochodzę, jest taki: nie rozumiesz sensu tych dokumentów. Nie słuchasz tego co mówi papież, Komisja, tylko próbujesz dostosować słowa, które tam padają do swojej tezy.
Nawracaj się i módl się do Ducha św by Ci te kwestie rozjaśnił.
Nawracaj się i módl się do Ducha św by Ci te kwestie rozjaśnił.
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Czy chcialbys powiedziec, ze konsekwencje grzechow przodkow nie dotykaja terazniejszosci?
Ze przeszlosc nie ma wplywu na terazniejszosc?
Ze przeszlosc nie ma wplywu na terazniejszosc?
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1709
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 556 times
- Been thanked: 419 times
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Ja ten fragment, który wyróżniłeś wielkimi literami, zrozumiałam tak, że Kościół jako wspólnota uznaje tamte grzechy za winę, żałuje, że miały one miejsce, postara się poprawić, ale to nie oznacza, żebyśmy osobiście mieli coś na sumieniu. A "dźwigamy ciężar błędów i win tych, którzy byli przed nami" oznacza, że grzech jak grzech, wywarł wpływ na Kościoł. Poprawcie mnie, jeśli źle rozumiem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Akt papieża przeprowadzony 12 marza 2000 roku jest całkowitą nowością w Kościele (nie jest to tylko prośba do Boga o przebacznie grzechów) i dlatego papież daje zadanie Międzynarodowej Komisji Telogicznej do uzasadnienia tego aktu. Dokument ten mówi o wpływie konsekwencji grzeów przodków na terażniejszość - "dźwigamy ciężar błędów i win tych, którzy byli przed nami". Nie jest to tylko symboliczne. Jest to autentyczny ciężar, który dżwidamy.
„Z niezbadanej i łaskawej tajemnicy Bożego zrządzenia ludzie połączeni są między sobą nadprzyrodzoną więzią, dzięki której grzech jednego szkodzi także innym, podobnie jak świętość jednego przynosi dobrodziejstwo innym. W ten sposób wierni pomagają sobie wzajemnie w osiągnięciu nadprzyrodzonego celu. W Adamie, którego grzech przechodzi na wszystkich ludzi drogą przekazywania życia, jest wyraźny dowód tej łączności. Ale znacznie większą i doskonalszą zasadą, podstawą i wzorem tej nadprzyrodzonej więzi jest sam Chrystus, do zjednoczenia z którym powołał nas Bóg”.
Papież Paweł VI, Indulgentiarum doctrina
Proponuję jednak przeczytać moją książkę, w której wyjaśniam problem wpływu grzehu przodków na terażniejszość.
„Z niezbadanej i łaskawej tajemnicy Bożego zrządzenia ludzie połączeni są między sobą nadprzyrodzoną więzią, dzięki której grzech jednego szkodzi także innym, podobnie jak świętość jednego przynosi dobrodziejstwo innym. W ten sposób wierni pomagają sobie wzajemnie w osiągnięciu nadprzyrodzonego celu. W Adamie, którego grzech przechodzi na wszystkich ludzi drogą przekazywania życia, jest wyraźny dowód tej łączności. Ale znacznie większą i doskonalszą zasadą, podstawą i wzorem tej nadprzyrodzonej więzi jest sam Chrystus, do zjednoczenia z którym powołał nas Bóg”.
Papież Paweł VI, Indulgentiarum doctrina
Proponuję jednak przeczytać moją książkę, w której wyjaśniam problem wpływu grzehu przodków na terażniejszość.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4675 times
- Kontakt:
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Od stwierdzenia, że przeszłość ma wpływ na teraźniejszość do "grzechu" a tym bardziej "uzdrowienia międzypokoleniowego" droga daleka.andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 12:46 Czy chcialbys powiedziec, ze konsekwencje grzechow przodkow nie dotykaja terazniejszosci?
Ze przeszlosc nie ma wplywu na terazniejszosc?
Więc bez takich.
Myślę, że te dwa artykuły Bp Andrzeja Siemieniewskiego wyczerpują temat:
http://analizy.biz/apologetyka/index.ph ... id=107.htm
http://analizy.biz/apologetyka/index.ph ... id=107.htm
Może zacznijmy od poczatku: wszedłeś tu wyłącznie dla reklamy, ale skoro już jesteś napisz: kim jesteś i co Cię skłoniło do tak nieortodoksyjnego zajęcia się tym tematem?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15152
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4278 times
- Been thanked: 2993 times
- Kontakt:
Re: Uzdrowienie międzypokoleniowe!
Ja to zdanie , podobnie jak cały dokument rozumiem tak samo jak Magnolia, Marek, Viridiana i zapewne 99% czytających - inaczej niż ty.andreaoskar61 pisze: ↑2019-02-24, 11:16 Nie nie mam imprimatur, ale to nie znaczy, ze to, co jest w niej napisane nie jest wlasciwe.
DŹWIGAMY CIĘŻAR BŁĘDÓW I WIN TYCH, KTÓRZY BYLI PRZED NAMI przez przypadek nie oznacza, ze konsekwencje grzechow Koscila dokonanych w przeszlosci dotykaja terazniejszosci. Zapoznaj sie dobrze z tym, co zrobil sw. Jan Pawel II 12 marza 2000 roku.
Dostałeś pytanie - czemu nie uznajesz nauki polskiego episkopatu na temat uzdrowienia międzypokoleniowego.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.