Co to sie dzieje?
Re: Co to sie dzieje?
Ciekawe co na to Kościół, zakładając że była by jakaś lepsza metoda niż in-vitro, bez mordowania zarodków.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1708
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 419 times
Re: Co to sie dzieje?
Matka urodziła swojemu synowi... Ej, czy to nie było już w micie o Labdakidach (Edyp i te sprawy)?
(wybaczcie mi ten drobny żarcik, nie mogłam się powstrzymać).
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
Re: Co to sie dzieje?
Ale nie no, dwa pedzie, do gosciowy wzieli nasienie jej SYNA, i siostry "partnera" tego syna.
Przeciez to jest jakies irracjonalne ;D
20 lat temu to sie na gow...ie za krowami slizgalo, a nie we lbie takie rzeczy ;D
Nie no jak ja czytam te coraz nowsze tego typu artykuly o pedalstwie, o ksiezach pedofilach itd. To mam ochote se wbic w szyje szpikulec do lodow.
Do czego ten swiat zmierza? Jak zyc panie premierze?
Przeciez to jest jakies irracjonalne ;D
20 lat temu to sie na gow...ie za krowami slizgalo, a nie we lbie takie rzeczy ;D
Nie no jak ja czytam te coraz nowsze tego typu artykuly o pedalstwie, o ksiezach pedofilach itd. To mam ochote se wbic w szyje szpikulec do lodow.
Do czego ten swiat zmierza? Jak zyc panie premierze?
Re: Co to sie dzieje?
Świat nieustannie pędzi do przodu, a ludzie stawiają kolejne kroki, choćby te miały prowadzić w przepaść. Zamiast zatrzymać się na chwilę i zawrócić, albo chociaż przemyśleć dalszą wędrówke - nie. To co się dzieje w Stanach i podobnych "nowoczesnych" toteż "poprawnych politycznie" państwach to wyłącznie zalążek tego co nastąpi. Religia stawia jasne granice, a przez to uznawana jest za hamulce, ale przecież świat nie chce się zatrzymać - nieustannie pędzi. Odnośnie sytuacji w artykule, doskonale sytuację przedstawia eksperyment Calhouna. I można się z nim spierać, bo przecież ludzie i myszy to zupełnie inne gatunki, ale pod względem biologicznym jesteśmy bardzo podobni. Natomiast religia chrześcijańska stawia nas wyżej jako człowieka: wolna wola, dusza, moralność. U ludzi, niestety, coraz widoczniejsze jest wstępywanie w fazę stagnacji, gdzie myszy traciły zdolności społeczne, pogłębiały się podziały, samce atakowały słabsze osobniki, samice stawały się coraz agresywniejsze i dochodziło do sytuacji utraty instynktu macierzyńskiego oraz porzucania potomstwa, do tego samce traciły zainteresowanie samicami i wolały stosunek ze słabszymi samcami. W dobie XXI wieku, kiedy człowiek ma za dużo wolnego czasu, długie życie (ekhem, dawniej średnia życia 30 lat), no i najważniejszy czynnik czyli brak realnego zagrożenia. Podczas wojny ludzie nie myślą o bzdetach takich jak legalizowanie związków homoseksualnych czy nagłaśnaniu na cały świat problemu z pedofilem byleby dowalić KK i jego zwolennikom, po czym zrobić nagonkę. W moim mniemaniu Europa i Stany tracą zdolności obronne wpuszczając obce kultury i porzucając swój dorobek. Może przesadzam, ale widzę tu nieliczne drogi rozwoju.
- zgodnie z eksperymentem Calhouna i moimi refleksjami na ten temat - dojdzie do zezwierzęcenia, czego skutkiem będzie pojawienie się "pięknisiów" ludzi o zatraconych cechach społecznych, moralności i dbających wyłącznie o swój wygląd. Potem będzie tylko gorzej,
- dojdzie do wojny, ale nie byle jakiej - światowego konfliktu wskutek, którego ludzkość odzyska choć na krótką chwilę hamulce,
- religia stanie się przeżytkiem, a jej miejsce zastąpią środki przekazu i rozrywki serwowane przez "lewactwo",
- obca, znacznie silniejsza kultura nas niezwoli. Na język nasuwa mi się Islam,
- pomijam scenariusze z wojną nuklearną, pandemią, topnieniem lodowców i tym podobne,
Tak sobie myślę, że nie chciałbym narodzić się w takich czasach.
Ostatnio zmieniony 2019-04-03, 22:42 przez Fahrenheit, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15124
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4257 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Co to sie dzieje?
Po bożemu Wilku, po bożemu, tak jak natura od tysięcy lat nam ułożyła życie, bo tylko takie życie da ci szczęście, równowagę i zadowolenie, a co najważniejsze i zbawienie. Zostaw różne dziwne rzeczy i się nie nakręcaj tym - świat zwariował i będzie jaszcze gorzej. ...
Może nie tak źle jak pisze Fahrenheit, ale kierunek nakreślił właściwy
Może nie tak źle jak pisze Fahrenheit, ale kierunek nakreślił właściwy
Ostatnio zmieniony 2019-04-03, 22:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Co to sie dzieje?
No, ale juz nawet nie chodzi o kwestie wiary tylko zwykle ludzkie. Normalny czlowiek przed wyprawianiem takich rzeczy jak np. Tu w linku, ktory podalem powinna mu sie zapalic we lbie czerwona lampka z mysla "oho cos tu nie tak jest". Przynajmniej tak mi sie wydaje.
Ja nie wiem czy niektorzy ludzie stracili cos na zasadzie sumienia(?)
Nawet pozostawiajac kwestie wiary, ale tez ludzkie tylko juz na zwykly prosty wiejskie rozum przeciez takie wymysly jak homosie, transy, pedofilia, aborcja, i wiele wiele innych, czyli ogolnie rzecz biorac wszelakie kur,,,two jest kompletnie BEZ SENSU.
To nie moze taki pederasta jeden z drugim znalezc se dziewuchy, rodziny zalozyc, zyc jak prawilny czlowiek tylko co mu jeszcze trzeba? Chlopa? Albo moze za dziecko sie brac?
Zawsze jak o tym mysle to mi tak cisnienie skacze, ze mi zaraz leb strzeli. Gdzie nie spojrzysz tam kur,,two, a dobrego czegos nigdzie nie znajdzie. Zycie w tym swiecie to mnie wykonczy normalnie. Padne na atak serca, gdzies pod plotem to mnie psy bezdomne zeżrą bo pochowac nie bedzie komu.
Ja nie wiem czy niektorzy ludzie stracili cos na zasadzie sumienia(?)
Nawet pozostawiajac kwestie wiary, ale tez ludzkie tylko juz na zwykly prosty wiejskie rozum przeciez takie wymysly jak homosie, transy, pedofilia, aborcja, i wiele wiele innych, czyli ogolnie rzecz biorac wszelakie kur,,,two jest kompletnie BEZ SENSU.
To nie moze taki pederasta jeden z drugim znalezc se dziewuchy, rodziny zalozyc, zyc jak prawilny czlowiek tylko co mu jeszcze trzeba? Chlopa? Albo moze za dziecko sie brac?
Zawsze jak o tym mysle to mi tak cisnienie skacze, ze mi zaraz leb strzeli. Gdzie nie spojrzysz tam kur,,two, a dobrego czegos nigdzie nie znajdzie. Zycie w tym swiecie to mnie wykonczy normalnie. Padne na atak serca, gdzies pod plotem to mnie psy bezdomne zeżrą bo pochowac nie bedzie komu.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15124
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4257 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Co to sie dzieje?
Wyluzuj
Skup się na tym co dobre i piękne - da się budować Królestwo Boże już tu i teraz - tylko trzeba najpierw je zbudować w sobie, a później zacząć je poszerzać. Najpierw na najbliższych, a później w pracy, parafii, mieście, wiosce itd.
Skup się na jasnej stronie mocy i z niej czerp- ja mam wrażenie, że za bardzo się skupiasz na tej ciemniej i widać to w twoich postach
pomyśl o tym...
Skup się na tym co dobre i piękne - da się budować Królestwo Boże już tu i teraz - tylko trzeba najpierw je zbudować w sobie, a później zacząć je poszerzać. Najpierw na najbliższych, a później w pracy, parafii, mieście, wiosce itd.
Skup się na jasnej stronie mocy i z niej czerp- ja mam wrażenie, że za bardzo się skupiasz na tej ciemniej i widać to w twoich postach
pomyśl o tym...
Ostatnio zmieniony 2019-04-03, 23:37 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Co to sie dzieje?
In-vitro nie zakłada mordowania zarodków. Wykorzystuje się ich kilka tylko z powodów finansowych. Jak ktoś chce za to dodatkowo zapłacić, to absolutnie nic nie przeszkadza temu by zapładniać po jednym jajeczku i starać się je najlepiej wykorzystać.
Przechodząc do pytania - Katechizm Kościoła Katolickiego odnosi się do tej kwestii w punkcie m.in. 2376 i 2377. W skrócie - niemoralne. Panowanie nad tym procesem przez lekarzy i biologów sprzeciwia się godności. Szczerze mówiąc, tak tego nie rozumiem tej decyzji że mam ochotę do drwin na ten temat. Jedna z postaw KK, która mnie do tego zniechęca.
Problemem nie jest przeżywalność zarodków, ale w "nienaturalność" takiego procesu. Skoro Kościół sprzeciwia się in-vitro nawet w małżeństwie, to co tu mówić o bardziej skomplikowanych kwestiach...
Co do samej sytuacji. Kazirodztwa tutaj nie ma, więc na dobrą sprawę nie widzę racjonalnych powodów do oburzenia. Jest tutaj zaplątanych kilka uważanych za kontrowersyjnych wątków - in-vitro, surogacja, wychowywanie dziecka przez homoseksualistów... ale żadnego z nich nie uważam ze złe samo w sobie. Nie jest to złe, a tylko bardzo podatne na wypaczenia.
Największe problemy bywają nie z racji samego postępowania... ale z reakcji innych. Już oburzeni potrafią zadbać, by dziecko nie miało życia. Należy przy tym pamiętać, że dręczenie to nie wina ofiary, lecz napastników.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Co to sie dzieje?
Skrajna demagogia i obłuda. Wiadomo jak wygląda procedura medyczna.
Rzeczywiście, nie rozumiesz. A Kościół na szczęście nie jest od spełniania Twoich kaprysów.Przechodząc do pytania - Katechizm Kościoła Katolickiego odnosi się do tej kwestii w punkcie m.in. 2376 i 2377. W skrócie - niemoralne. Panowanie nad tym procesem przez lekarzy i biologów sprzeciwia się godności. Szczerze mówiąc, tak tego nie rozumiem tej decyzji że mam ochotę do drwin na ten temat. Jedna z postaw KK, która mnie do tego zniechęca.
No właśnie. Nie tylko nie masz religijnej etyki, ale zatraciles taką zupełnie odruchową etykę ludzką.Co do samej sytuacji. Kazirodztwa tutaj nie ma, więc na dobrą sprawę nie widzę racjonalnych powodów do oburzenia. Jest tutaj zaplątanych kilka uważanych za kontrowersyjnych wątków - in-vitro, surogacja, wychowywanie dziecka przez homoseksualistów... ale żadnego z nich nie uważam ze złe samo w sobie.
Częsty argument i tzw (...) prawda. Jak Yeti - pleciecie o tym rzekomym dręczeniu, a nikt go nie widział. Ale ponieważ wizja jest atrakcyjna, więc dalej pleciecie dalej.Największe problemy bywają nie z racji samego postępowania... ale z reakcji innych. Już oburzeni potrafią zadbać, by dziecko nie miało życia. Należy przy tym pamiętać, że dręczenie to nie wina ofiary, lecz napastników.
Ostatnio zmieniony 2024-01-04, 08:21 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co to sie dzieje?
To wytłumacz jak wygląda procedura medyczna, skoro masz śmiałość zarzucać demagogię i (????) obłudę, bez odwoływania się do erystyki. (wiadomo - komu wiadomo?).
Do reszty się nie odniosę, bo to typowe zaczepki Marka.
Do reszty się nie odniosę, bo to typowe zaczepki Marka.
Re: Co to sie dzieje?
http://archiwalna.pro-life.pl/wp-conten ... udzkie.pdf
Tu masz znacznie więcej niż prosiłeś Kalart. Strona 8 zawiera procedurę medyczną.
Ale pada tam naprawdę dużo ciekawych argumentów, badań, statystyk, perspektyw. Każdemu zainteresowanemu tematem, polecam przeczytać.
Tu masz znacznie więcej niż prosiłeś Kalart. Strona 8 zawiera procedurę medyczną.
Ale pada tam naprawdę dużo ciekawych argumentów, badań, statystyk, perspektyw. Każdemu zainteresowanemu tematem, polecam przeczytać.
Re: Co to sie dzieje?
Świetnie. Gdzie choć jedno słowo, że niemożliwe jest tworzenie po jednym zarodku?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Co to sie dzieje?
Uzasadnij, gdzie jest demagogia i obłuda w moich słowach. Moje słowa dotyczyły tego, że można zapładniać po jednym jajeczku (czyli tworzyć zarodki). Chyba że odnosisz się do kwestii finansowych - ale tu również mam rację. Innych treści w cytacie zawartych nie było.