Browsed by
Kategoria: Lectio Divina

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO DOŚWIADCZAĆ BOŻEJ ODPŁATY
09.09.2018, niedziela , bł. Anieli Salawy

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Księga Proroka Izajasza 35, 4-7a

Powiedzcie małodusznym: «Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, by was zbawić».
Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Często doświadczamy cierpienia pomimo czynionego dobra. Takiego dobra, które nie jest obojętne dla innych, a nawet ma decydujący wpływ na ich życie. Prorok Izajasz pisze: Powiedzcie małodusznym: «Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, by was zbawić». Najpierw wydaje się nam to cierpienie nie do uniesienia. Później musimy coś z nim zrobić, aby ono nas nie zniszczyło. Bóg żywy przychodzi do nas z pomocą w postaci modlitwy skargi, aby wyrazić rodzące się uczucia bólu, gniewu, złości, zemsty, rozgoryczenia, żalu. Modlitwa skargi umożliwia oddanie uczuć, które rozsadzają nasze serce, w ręce Boga żywego. Takimi modlitwami skargi są Psalmy: Cuchną, ropieją me rany na skutek mego szaleństwa. Jestem zgnębiony, nad miarę pochylony, przez cały dzień chodzę smutny. Bo ogień trawi moje lędźwie i w moim ciele nie ma nic zdrowego. Jestem nad miarę wyczerpany i złamany; skowyczę, bo jeczy moje serce. (Ps 38, 6-9) Czy wyrażasz przed Bogiem swoje prawdziwe uczucia? Czy potrafisz się przed Bogiem skarżyć? Może warto, abyś skorzystał z Psalmów, które odpowiednio współgrają z twoimi uczuciami?
Bóg przychodzi ze swoją odpłatą. Prorok Izajasz pisze o odpłacie przerastającej nasze oczekiwania: Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemych wesoło wykrzyknie. Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód. Bóg jest hojny w czynieniu dobra. Bóg nie daje się prześcignąć w hojności. Święty Paweł Pisze wręcz: Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy go miłują. (1Kor 2, 9) Czego oczekiwałbyś od Boga jako Bożej odpłaty? Powiedz Mu o tym słowami, jaki się w tobie teraz rodzą. Czy jednak sam właściwie widzisz (często widzimy wybiórczo lub niewłaściwie)?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci, ze jesteś po mojej stronie. Dziękuję, że mogę przed Tobą się skarżyć.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, kapelusz i zbliżenie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM I ZOBACZYĆ PRAWDZIWĄ HISTORIĘ SWOJEJ RODZINY
08.09.2018, sobota , święto narodzenia NMP

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 1,1-16.18-23

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama.
Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Żary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida.
Dawid był ojcem Salomona, a matką była dawna żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Eze-chiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.
Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.
Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”.
A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emanuel”, to znaczy „Bóg z nami”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Tak, ja też przez wiele lat miałem przekonanie, że czytanie o tym kto był czyim ojcem jest nudne i nieco bez sensu. Zmieniłem zdanie, gdy o wielu z tych postaci poczytałem w księgach Starego Testamentu. Zobaczyłem ludzi z krwi i kości, świętych i grzeszników w jednym, tak, jak ja sam (wybaczcie nieskromność przy „świętym). Abraham, zwany przez św. Pawła ojcem naszej wiary jednocześnie potrafił stręczyć swoją żonę faraonowi. Jakub – gorliwie poszukujący Boga i oszust w jednym. Juda – gotowy stać się niewolnikiem za brata w Egipcie, ale chciał zabić za cudzołóstwo kobietę, z którą wcześniej sam współżył. A Dawid? Gotów do wielkich poświęceń dla Boga, ale też uwiódł żonę swojego wiernego żołnierza i kazał go zamordować. Nie traktuję tych historii jako usprawiedliwienia moich grzechów, ale wierzę, że Bóg nie brzydzi się mnie tak samo z powodu moich grzechów, jak nie brzydził się swoich własnych przodków.

Czasem mówimy o kimś z przekąsem „niezła rodzinka”. Jak ulał pasuje do przodków Jezusa. Ale czy nie rozpoznajesz w tym także historii swojej rodziny? Ja tak. Nienawiść, zdrada i cudzołóstwo, oszustwo i aborcja to historia mojej rodziny. Ale widzę też jak Jezus przychodzi do nas, a wers 21 dzisiejszego czytania pokazuje po co przychodzi: „On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów„. I dalej: …, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami. Film „Hubal” – jeden z polskich żołnierzy odczytuje napis na pasie Niemca wziętego do niewoli „Gott mit uns” – Bóg z nami – i gorzko pyta „z nimi?” Tak, nawet z nimi, choć nie po to, aby mordować, tylko dać szansę nawrócenia. Tak, nawet z naszymi rodzinami, gdzie zło znajdziemy obok dobra. Czy wołasz do Jezusa o zbawienie swojej rodziny? Czy modlisz się o życie wieczne dla swoich przodków?

To czytanie o przodkach Jezusa skłania mnie też do myślenia o moich następcach, moich dzieciach. Grzechy, które popełniam ranią je a przecież one same dodają do tego grzechy własne. Jak zapewnić im dobrą przyszłość, jak uchronić od niebezpieczeństw? Czasami wydaje się, że nie jesteśmy w stanie nic zrobić, szczególnie, gdy minie czas na wychowanie. Podobnie, pewien strażnik więzienia pytał św. Pawła i Barnabę: Panowie, co mam czynić, aby się zbawić? Uwierz w Pana Jezusa – odpowiedzieli mu – a zbawisz siebie i swój dom (Dz16,30-31). Swój dom = swoją rodzinę. Uwierz = „powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” (Ps 37,5). Może zapytaj Pana – co chciałbyś, abym uczynił dla swoich bliskich dziś?

Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za wyzwalanie mojej rodziny z grzechów. Oddaję się Tobie dziś, kieruj mną abym stał się światełkiem Twojej łaski dla moich bliskich.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba

Piątek, 7 września 2018 roku
Łukasz 5,33-39

Twoi uczniowie nie poszczą

Wówczas oni rzekli do Niego: ?Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją?. Jezus rzekł do nich: ?Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli?. Opowiedział im też przypowieść: ?Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. Lecz młode wino należy lać do nowych bukłaków. Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego ? mówi bowiem: „Stare jest lepsze”?

Wartość człowieka religijnego nie mierzymy ilością i wielkością postów, a także czasem ich trwania. Wielkość człowieka wierzącego nie polega na długich modlitwach. Bogu podoba się to, aby człowiek czynił to, co powinien czynić w danej chwili. Dobra jest modlitwa, praca, odpoczynek, rozrywka, spotkanie w gronie rodziny, przyjaciół. Gdy jest czas pracy, albo wypoczynku, nie powinno się go zastępować modlitwą. Na wszystko jest wyznaczony przez Boga czas.

Kiedy pościmy? Wówczas gdy utracimy więź z Jezusem; pozwoliliśmy opanować się różnym namiętnościom i żądzom; odeszliśmy od szacunku do siebie i naszych bliskich; staliśmy się letnimi; przestała nas interesować modlitwa; utraciliśmy radość i pokój ducha; weszliśmy na drogę nałogu; nie dotrzymujemy zobowiązań wynikających z sakramentu małżeństwa, kapłaństwa czy ślubów zakonnych.

Dlaczego pościmy? Ponieważ cierpimy; czujemy się wygnańcami z daleka od Pana; dlatego że tęsknimy za powrotem do jedności z Chrystusem; ponieważ chcemy odzyskać pragnienie życia i zaufanie do człowieka. Poszczę, gdy wielką trudność sprawia mi przebaczenie, rozmowa z kimś, kto bardzo mnie zranił. Poszczę, gdyż czekam na przyjście Jezusa. Wtedy zaś, gdy mój Pan cierpi, cierpię wraz z Nim, przez dar postu, jaki mi udziela. Dlaczego poszczę? Aby namiętności nie mąciły mojego myślenia; by słowa moje wprowadzały pokój, nie zaś rozdwojenie; poszczę, nie mogąc poradzić sobie z rozproszeniami na modlitwie, lub myślami nieprzyjaznymi wobec osób, które źle mnie traktują.

Poszczenie wskazuje na to, że między mną a Bogiem jest więź. Nie poszczę dla przyjemności, czy też dlatego, że inni to czynią, lecz aby na nowo odnaleźć się w Chrystusie. Pragnienie bliskości, dążenie do współodczuwania z Nim i w Nim sprawia potrzebę wewnętrzną postu. Aby uspokoić wewnętrzne burze, uniemożliwiające słuchanie i usłyszenie tego, co mówi Jezus w swoim słowie, człowiek podejmuje post. Nie jest on przykrym doświadczeniem dla tych, dla których Pan jest radością. Jest to bowiem dążenie do odzyskania radości i wesela.

Obraz może zawierać: 4 osoby, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ZAUFAĆ SŁOWU BOŻEMU
06.09.2018, czwartek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 5, 1-11

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.
Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.
Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.
A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Czy pamiętasz chwile rezygnacji, gdy stawałeś przez „ścianą” i nie widziałeś możliwości rozwiązania sytuacji? Czy pamiętasz działania, które mimo wielkiego zaangażowania, włożonych sił oraz umiejętności, nie dawały oczekiwanych rezultatów? Czy znasz takie sytuacje, gdy kierowany troską i miłością po raz tysięczny powtarzasz te same słowa i nie widzisz żadnych rezultatów? Czy pamiętasz jak się wtedy czułeś? W takim właśnie momencie Jezus spotyka Szymona. Łowił całą noc angażując siebie, swoją wiedzę i siły oraz swoich wspólników. Wypłynął na połów, by dać chleb i przyszłość rodzinie swojej i wspólników. Tyle pracy i nic. Czuł zapewne rezygnację, złość i rozczarowanie. A ten Nauczyciel, cieśla z Nazaretu, wybiera jego łódź, zabiera mu czas i jeszcze mówi gdzie i jak ma łowić. W środku dnia, gdy nie ma szans na dobry połów!
Szymon odpowiedział Jezusowi „Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”. Zaufał Mu i uwierzył Jego słowu. Tylko tyle wystarczyło, aby stał się cud.
A czy Ty, w trudnej czy nawet beznadziejnej chwili potrafiłeś zaufać Bogu? Czy szukałeś Jego rady w modlitwie, adoracji lub Piśmie Św.? Czy ufałeś Mu, że chce dla ciebie dobra?
Bardzo pragnę mieć odwagę Szymona, by na Jego wezwanie zostawić „wszystko”, czyli grzechy, moje lenistwo i egoizm, plany i karierę, na rzecz tego, do czego mnie powołuje np. bycia najpierw dobrym mężem i ojcem. Czuję jednak, że wciąż odwracam się od Niego i grzeszę. Dlatego powierzam się Mu całkowicie ufając słowom „Nie bój się…”
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu dziękuje Ci za pokój, który wlewasz w moje serce. Dzięuje Ci także za wspaniałe rzeczy, które zaplanowałeś dla mnie. Naucz mnie proszę bym zawsze potrafił odczytać Twój plan dla mnie, a w chwili trudności bądź dla mnie podporą. Jezus ufam Tobie!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi, chmura, niebo i na zewnątrz

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO NIEŚĆ JEZUSA BRACIOM
05.09.2018, środa , Matki Teresy z Kalkuty

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 4, 38-44

Po opuszczeniu synagogi Jezus przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosili Go za nią. On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała uzdrowiona i usługiwała im. O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich. Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: «Ty jesteś Syn Boży!» Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem. Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich. Lecz On rzekł do nich: «Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo po to zostałem posłany». I głosił słowo w synagogach Judei.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. (Hbr 13,8) podkreśla Słowo Boże, żebyśmy nie wątpili w niezmienność Boga. On jest zawsze miłością i zawsze jest źródłem życia. Jak kiedyś, tak i dziś uzdrawia i uwalnia, by objawiać królestwo Boże i umacniać wiarę. Czy wierzysz w Boga, który uzdrawia? wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich Czy modlisz się o uzdrowienie dla siebie, dla innych, czy proponujesz potrzebującym, że się za nich pomodlisz?
A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich. Olbrzymia jest potrzeba Boga w ludziach. Kiedy tylko otworzysz oczy i serce na konkretnych ludzi wokół siebie, dostrzeżesz ogrom ich cierpień psychicznych i duchowych. Ci którzy nie żyją w Bogu, którzy swoimi siłami dźwigają ciężary swoich zranień, lęków i samotności, często nie mają nikogo, kto by ich skierował do jedynego Źródła Życia. Jesteś przyjacielem Jezusa, który potrzebuje Cię – byś mówił w Jego imieniu do tych, którzy nie potrafią Go usłyszeć, byś wysłuchiwał i wlewał nadzieję w serca, byś mocą Ducha Św. głosił uzdrawiającą i uwalniającą prawdę o miłości i bliskości Ojca, o zbawieniu w Jezusie.
Duch Pański spoczywa na Tobie, ponieważ Cię namaścił i posłał Cię, abyś ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abyś uciśnionych odsyłał wolnymi (por. Łk 4,18) – tak, te słowa są o Tobie, jeśli żyjesz w Jezusie: Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. (J 6,56) Pan potrzebuje tylko Twojej gotowości i zawierzenia Mu – by mógł rozlewać swoją miłość przez Ciebie. Dasz Mu je?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Pomóż mi Panie patrzeć jak Ty, kochać i współczuć jak Ty. Duchu Św. Ty widzisz moją słabość, proszę umocnij mnie i prowadź!

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 5 osób, uśmiechnięci ludzie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PRZYJĄĆ LOGIKĘ KRZYŻA 04.09.2018, wtorek , Marii Stelli i 10 Tow. Nazaretanek
Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę Lectio (czytanie) – przeczytaj: 1 List Św. Pawła do Koryntian 2, 10b-16 Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży. Otóż my nie otrzymaliśmy ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania dobra, jakim Bóg nas obdarzył. A głosimy to nie za pomocą wyszukanych słów ludzkiej mądrości, lecz korzystamy z pouczeń Ducha, przedkładając duchowe sprawy tym, którzy są z Ducha. Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego pojąć, bo tylko duchem można to zrozumieć. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony. Któż więc poznał zamysł Pana tak, by Go mógł pouczać? My właśnie znamy zamysł Chrystusowy. Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył. Meditatio (powtarzanie) Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania: Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego… Duch Święty, którego z pewnością jako człowiek ochrzczony otrzymałeś, i który z pewnością mieszka w tobie, przenika tak samo głębokości Boga jak i twojej duszy. Możesz z ulgą przyjąć, że On zna ciebie lepiej niż ty sam siebie, a ty, dzięki Jego obecności w tobie, jesteś w stanie poznawać Boga. Spróbuj stanąć w takiej świadomości przed Bogiem i wyrazić Mu swą wdzięczność. Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży … W języku biblijnym „poznać” oznacza bardzo bliską, intymną relację. Słowem tym określa się miedzy innymi współżycie seksualne męża i żony. Poznanie Boga nie jest poznaniem jakiegoś abstrakcyjnego „tematu”, jakby z podręcznika, czy z książki albo jakiejś postaci historycznej, o której mogę się czegoś dowiedzieć, ale wejściem w relację z żyjącą Osobą. Czy nie traktujesz Boga jako kolejnego „tematu”, o którym mówisz czy czytasz zamiast wchodzić z Nim w żywą relację, aby przyjmować od Niego życie i miłość? W tę relację wchodzi się przez modlitwę będącą postawą słuchania. Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha… Nie jest możliwe poznanie Boga, jeżeli zatrzymasz się poziomie zmysłów (tego co dla mnie widzialne, dotykalne moimi zmysłami) czy rozważań intelektualnych. Czy prosisz Ducha Świętego, aby objawiał tobie Bożą Rzeczywistość? Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga) Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Dziękuję Ci Ojcze za Ducha Świętego, którego otrzymałem. Duchu Święty, prowadź mnie ku głębszemu poznaniu Ojca, do coraz bliższej z Nim relacji. Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów. Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO BYĆ ŚWIADKIEM CHRYSTUSA
03.09.2018, poniedziałek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

1 List Św. Pawła do Koryntian 2, 1-5

Bracia, przyszedłszy do was, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

1 List do Koryntian poucza nas, że nie mamy błyszczeć słowem ani mądrością, ale głosić świadectwo Boże. Co to znaczy? Przede wszystkim to, że Bóg wzywa nas przede wszystkim do bycia świadkami, a nie teologami. Nie oczekuje od nas zawodowstwa i profesjonalizmu, a raczej autentyczności i mówienia o Bogu od siebie. Jakim świadkiem jestem? Czy w ogóle podejmuję się głosić Chrystusa innym?

Św. Paweł mówi, że czuł słabość, bojaźń i drżenie, kiedy głosił Chrystusa. Nie musimy zatem martwić się, że czujemy podobnie, ale też nie powinniśmy usprawiedliwiać się czy zasłaniać tymi uczuciami, aby nie być świadkami. Jakie są moje doświadczenia jako świadka Chrystusa? Czy dałem się zniechęcić negatywnym sytuacjom? Czy wychodzę do ludzi z dobrą nowiną pomimo strachu?

O swoich słowach Św. Paweł mówi, że nie uwodziły przekonywaniem, a więc przyznaje, że nie wszyscy, którzy go słuchali, uwierzyli mu. Czy to go powstrzymywało od dalszego głoszenia? Nie. Może Bóg oczekuje jedynie, że będziemy świadczyć i nie musimy martwić się skutecznością. Wiemy, że wiara jest łaską, a ostatni fragment dzisiejszego czytania dopowiada, że wiara ma się opierać na mocy Bożej, nie zaś mądrości ludzkiej. Wynika z tego, że nie od nas zależy, czy ktoś się nawróci, czy nie. Jest to kolejny ciężar odpowiedzialności, który Bóg zdejmuje z nas i bierze na siebie. Czy czuję rozczarowanie z powodu odrzucania przez innych dobrej nowiny, którą im głoszę? Czy przypadkiem nie wynika to z mojej pychy?

A zatem jakie powinno być świadectwo? Czytanie podkreśla, że ma ukazywać ducha i moc. Może więc powinno być osobistą historią z naszego życia, w której objawił się Boży duch ze swą mocą i pomógł, uzdrowił, nawrócił, dodał sił, obdarzył swoją łaską, przywrócił nadzieję, zdziałał cud itp. Czy przypominam sobie moment boskiej interwencji w moim życiu? Czy mam odwagę opowiedzieć o nim innym?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: W modlitwie poproś Boga o potrzebne łaski do tego, abyś stał się Jego świadkiem.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, uśmiecha się, zbliżenie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ SWOJE SERCE
02.09.2018, niedziela

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 7, 1-8a. 14-15. 21-23

U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych.
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?» Odpowiedział im: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji». Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Bóg żywy nie kwestionuje naszej troski wobec zewnętrznej, widzialnej i dotykalnej, strony naszego życia. Nie zadowala się niechlujstwem, ani zaniedbanym domostwem. Bóg jest Bogiem piękna. Wszystko co stworzył, jest piękne i zachwycające. Nie kwestionuje mycia rąk przed jedzeniem, ponieważ jest twórcą higieny. Kwestionuje tylko zatrzymanie się na człowieka na stronie zewnętrznej, która pozbawiona jest życia i przesady. Rodzice dobrze wiedzą, że dziecko zdrowe, to dziecko rumiane, brudne i posiniaczone. Czy dostrzegasz potrzebę piękna w swoim życiu? Czy potrafisz się właściwie ubrać na każdą okoliczność swojego życia np. do kościoła, na spektakl teatralny, plażę, wesele?
Dla Boga żywego najważniejsze jest serce. Dla Boga najważniejsze jest wnętrze człowieka, dlatego Marek ewangelista pisze: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. Bóg, który jest miłością pragnie być kochany sercem. Forma zewnętrzna jest zawsze dla Boga drugorzędna. Człowiek może chodzić w łachmanach, oby tylko miał czyste i piękne serce. Ważne jest dlatego życie w stanie łaski uświęcającej. Ważne jest także demaskowanie oswojonego grzechu, do którego się przyzwyczailiśmy. Król Dawid autor Ps 51 ukazuje, że serce czyste człowieka jest dziełem Bożym: Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego (Ps 51, 12) Jak często przystępujesz do sakramentu pojednania? Czy prosisz Jezusa o czyste serce?
Człowiek potrzebuje odkryć swoje serce. Potrzebuje być wrażliwym na swoje serce, ponieważ jakie jest jego serce, takie będzie jego działanie. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym». Czy jesteś wrażliwy na swoje serce? Czy przychodzisz ze swoim sercem do Jezusa?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za moje serce. Dziękuję za dar czystego serca.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ROZPOZNAĆ SWÓJ DAR
01.09.2018, sobota

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 25, 14-30

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: „Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczai się rozliczać z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: «Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem». Rzekł mu pan: «Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczych, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana». Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, i powiedział: «Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem». Rzekł mu pan: «Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię; wejdź do radości twego pana». Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: «Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność». Odrzekł mu Pan jego: «Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz w ciemności : tam będzie płacz i zgrzytanie zębów»”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Każdy z tych trzech sług otrzymał dużo, choć nie po równo. Każdy otrzymał według swoich zdolności. Nasze życie jest takim właśnie darem, otrzymanym na określony czas. W tym naszym obdarowaniu nie ma po równo, ponieważ każdy ma do spełnienia inną misję w życiu. Na tą misję składają się nasze talenty, nasze grzechy, rany grzechowe, płeć, wykształcenie i rodzina, z której wyszliśmy. Naszymi skarbami są rany, które otrzymaliśmy w życiu. Św. Hildegarda mówi, że nasze rany powinniśmy przemienić w perły. Henri Nouwen mawiał: Tam, gdzie jesteśmy zranieni, także pękają nasze maski, które mamy w sobie, tam znajdziemy dojście do własnego serca. Ten, kto jedna się ze swoim cierpieniem, dotyka własnego serca. I tylko taki człowiek może pomóc innym. Człowiek zimny, zamknięty nie może być przewodnikiem duchowym. Mamy zaufanie tylko do takich osób, które mają odwagę przyznać się do swoich ran. Zranienia pozwalają wejść w relacje. Czy jesteś już na drodze jednania się ze swoim cierpieniem? Czy jest w tym jakoś obecny Jezus?

Pierwszy i drugi sługa miał odwagę poznać i właściwie rozporządzić otrzymanym dobrem. Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem. Jaką ów sługa otrzymuje odpowiedź na pomnożenie talentów? Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawie; wejdź do radości twego pana! To co otrzymał w nagrodę po wypełnionej misji przekroczyło jego najśmielsze oczekiwania. Jaka jest moja wierność, rzetelność, stałość w tym, co zostało mi zadane – byciu synem, córką, małżonkiem, pracownikiem, członkiem narodu?
Trzeci sługa to przykład człowieka, który zazdrości wszystkim dookoła i nie potrafi z powodu zazdrości właściwie wykorzystać talentów, które otrzymał. Przerzuca swoją odpowiedzialność za nieudane życie, za nierozmnożone talenty, na dawcę. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność! Odpowiedź dawcy życia wobec takiego sługi będzie bolesna: Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. W którym ze sług rozpoznajesz siebie najbardziej?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu proszę cie o łaskę rozeznania moich talentów i moich uzdrowionych zranień. Pozwól mi dobrze wykorzystać Twoje dary.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO NAPEŁNIAĆ SWOJĄ LAMPĘ OLIWĄ MIŁOŚCI
31.08.2018, piątek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia wg św Mateusza 25, 1-13

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: „Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”. Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Wiele razy pewno słyszałeś tę przypowiesć Jezusa lub sam ją czytałeś. Panny roztropne i nieroztropne lub też panny mądre i panny głupie. Pewnie zastanawiasz się jaką Jesteś panną? Do którego obozu należysz? Czy do tych, co wyszły na spotkanie z panem młodym nie do końca przygotowane? Czy do tych, które w pełnym rynsztunku zajęły swoje pozycje i teraz tylko czekają na pana by wyjść mu na spotkanie?

A zastanawiałeś się czym jest ta oliwa, której zabrakło pięciu pannom? Panny zewnętrznie pewno niczym od siebie się nie różniły, były podobnie ubrane, wszystkie przyszły w tym samym celu. Jedyna różnica między nimi była taka, że te drugie miały trochę mniej oliwy? A zatem czym jest ta drogocenna oliwa, która była przepustką na ucztę weselną dla owych mądrych panien?

Oliwa w lampie podtrzymuje ogień, który bez niej gaśnie nie rozświetlając otoczenia. A co Ciebie podtrzymuje, gdy nie masz już sił, gdy Jesteś obolały? Mi czasami wystarcza czyjś gest dobrej woli, czyjaś chęć pomocy. A dla Ciebie, co jest taką oliwą?

Św. Jan od Krzyża mówił, że przy końcu życia będziemy sądzeni z miłości. Owym nierozsądnym pannom zabrakło tej miłości do bliźniego. A jak jest z Twoją miłością do bliźnich, którzy Cię otaczają? Czy potrafisz zrezygnować z siebie i ofiarować im swoją bezinteresowną miłość? Czy wolisz myśleć, że nie warto, bo nikt tego nie doceni, bo to za dużo będzie cię kosztować, bo będziesz musiał zrezygnować ze swojego czasu…?

Gdy Samuel miał namaścić Dawida na króla, Bóg rzekł do Niego, że nie tak widzi człowiek, jaki widzi Bóg (…) Pan patrzy na serce (por. 1 Sm 16,7). Czy moje serce jest gotowe do bezinteresownego daru z siebie? Komu dzisiaj mogę okazać swoją miłość, dla kogo dzisiaj zrezygnuję z siebie, by napełnić moją lampę oliwą?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu proszę Cię byś mnie uzdolnił do jeszcze większej miłości.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, na zewnątrz

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ DOBRODZIEJSTWO CZUWANIA
30.08.2018, czwartek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 24, 42-51

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.
Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby we właściwej porze rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: „Mój pan się ociąga z powrotem”, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe surowo go ukarać i wyznaczy mu miejsce z obłudnikami. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

W tempie naszego życia trudno czasami mówić o czuwaniu. Żyjemy w zasadzie tak, aby zdążyć na czas z konkretną czynnością, zadaniem, bez możliwości sobie dania czasu na refleksje i modlitwę. Co oznacza zatem słowo czuwać? Słownik języka polskiego definiuje czuwanie jako nie spać, strzec, pilnować kogoś lub czegoś. Na pewno czuwać to dać sobie czas na coś, nawet kosztem rezygnacji z jakichś zajęć. Mateusz ewangelista pisze, dlaczego mamy czuwać. Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie.{…} Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Czuwanie dla chrześcijanina, to czuwanie na przyjście Jezusa Chrystusa. Jezus przychodzi w różnym czasie i w różnych miejscach. Jest obecny w Swoim słowie. Jest obecny w czasie Eucharystii. Przychodzi w każdym sakramencie Kościoła. Przychodzi także w drugim człowieku. Przychodzi, gdy Go wzywamy choćby na modlitwie. Czy doświadczasz przychodzącego Chrystusa w swoim życiu? Czy posiadasz wrażliwość na Jego obecność?
Czuwać to strzec swojej wiary, aby być wrażliwym na przychodzącego Jezusa Chrystusa. W innej przypowieści Mateusz ewangelista pokazuje czego potrzebujemy do czuwania. Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. (Mt 25, 1-4) W oryginale greckim owe nieroztropne panny są zwyczajnie nazwane „głupimi”. Czego potrzebujemy do czuwania, aby stać się panną mądrą? Oliwa w słowie Bożym jest symbolem Ducha Świętego. Autor Pierwszej księgi Samuela pisze o namaszczeniu Dawida przez proroka Samuela. Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci. Począwszy od tego dnia duch Pański opanował Dawida. (1Sm 16, 13) Czy żyjesz w obecności Ducha Św.? Czy napełniasz się Nim każdego dnia przez modlitwę i słowo Boże?
Gdy człowiek czuwa potrafi zapobiec nieszczęściu w swoim życiu np. przez modlitwę. Gdy człowiek czuwa, potrafi właściwie dokonywać życiowych wyborów. Gdy człowiek czuwa, to potrafi dostrzegać negatywne zjawiska, błędy swoje i innych. Czy przez modlitwę ze słowem Bożym wzrastasz we wrażliwości na siebie, swoje braki i grzechy? Czy wzrastasz we wrażliwości na pragnienia Jezusa, ale takze osób najbliższych?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci za dobrodziejstwo czuwania. Dziękuję Ci za Ducha Świętego, który uzdalnia mnie do czuwania.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 3 osoby, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją i na zewnątrz

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO ŻYĆ W PROSTOCIE I PRAWDZIE
29.08.2018, środa , Męczeństwo św. Jana Chrzciciela

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Marka 6,17-29

Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twego brata”. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał.
Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: „Proś mnie, o co chcesz, a dam ci”. Nawet jej przysiągł: „Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa”. Ona wyszła i zapytała swą matkę: „O co mam prosić?” Ta odpowiedziała: „O głowę Jana Chrzciciela”. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela”. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce.
Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Jan Chrzciciel jest człowiekiem Boga i człowiekiem słowa. To jest jedyna jego broń. Przychodzi, aby przypominać prawo Boże wpisane w serce ludzkie: Nie wolno ci mieć żony twego brata. Jedno zdanie, które wprowadza w życie Heroda i Herodiady tyle zamieszania.
Napominanie Jana Chrzciciela związane jest z szóstym przykazaniem: Nie cudzołóż. Jezus często odnosi się do tego przykazania, może dlatego, że związane jest mocno z ważną dziedziną życia człowieka – seksualnością. To w niej dokonuje się to, co jest naszym najgłębszym pragnieniem: miłość. Na ile to właśnie miłość – do współmałżonka, do samego siebie – przenika moją seksualność?
Jan Chrzciciel wzywa Heroda i Herodiadę do nawrócenia, uzmysławiając im, że prawa Boże dotyczą także ich życia. Człowiek może grzeszyć ze złej woli, ale także z bezradności. Miarą grzechu jest zła wola. Pan Bóg nie każe za bezradność. Bóg nie ma obsesji na punkcie seksu. Przykazanie nie cudzołóż ma numer sześć, a nie numer jeden. Przykazaniem pierwszym jest miłość Boga i bliźniego jak samego siebie.
Zachowanie Heroda i Herodiady wskazuje jednoznacznie na złą wolę. Ze strony Herodiady jest to wręcz intryga zmierzająca do pozbawienia życia Jana. Widać także wyraźnie, że zarówno matka jak i córka nauczone są intryg i manipulacji innymi. Jakby ich życie na dworze od tego zależało. To prostota i prawda są jakąś formą obrony przed grzechem, jakimkolwiek grzechem. Intrygi i manipulacja prowadzą w stronę grzechu. Uczą traktowania drugiego człowieka wyłącznie jako przedmiotu do wykorzystania. No właśnie, jak to u mnie jest z tą prostotą i prawdą w sferze relacji? – jakichkolwiek, także tych intymnych.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu proszę Cię o łaskę prostoty i prawdy, w każdej dziedzinie mojego życia, nawet w tych najbardziej intymnych.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 2 osoby, uśmiechnięci ludzie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO CAŁYM SERCEM DZIĘKOWAĆ I UWIELBIAĆ BOGA
28.08.2018, wtorek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 23, 23-26

Jezus przemówił tymi słowami:
«Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz zaniedbaliście to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi przewodnicy, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda!
Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Ostre słowa Pana Jezusa. Na szczęscie nie mówi do mnie. Ja przecież nie jestem faryzeuszem! A może jednak w moim życiu są miejsca, w których jestem jak oni? Pan Jezus wytyka im, że dają dziesięcinę nie z tego, co jest wartością życia, lecz z tego co zbywa, spraw mniej ważnych. Dają więc jakby zioła, które nie są potrawą, lecz tylko dodatkiem do potrawy.
Czy oddajesz coś Bogu, by Mu podziękować i Go uwielbić? A może jedyną ofiarą jest codzienny paciorek i godzina na niedzielnej Eucharystii? Wyobraź sobie chirurga, który w czasie operacji ratuje życie twojemu dziecku. Wyobraź sobie strażaka, który wyciąga cię z płonącego domu. Wyobraź sobie milionera, który oddaje tobie cały swój majątek, bo cię polubił. Jak im podziękujesz? Czy będzie to lakoniczne „dziękuje” lub SMS co Niedzielę? Bóg dał Ci wszystko. Jesteś jego stworzeniem! Żyjesz tylko i wyłącznie dzięki jego miłości i pragnieniu byś był. Każde twoje osiągnięcie wynika z darów, którymi cię obdarzył, bo przecież nie ty dałeś sobie rozum, zdrowie, umiejętności itp. Twoja praca rozwinęła tylko to, co dostałeś od Boga. Więc zadaj sobie pytanie jak dziękujesz i uwielbiasz Boga?!
Twoją „dziesięciną”, czyli darem serca dla Boga aby mu podziękować i Go uwielbić, powinno być to, co jest najważniejsze dla ciebie. Może to być pieniądz, czas, hobby lub praca. Ofiaruj część bez żadnych warunków i kalkulacji, a wtedy oczyścisz się z przywiązania do tego, co nie jest miłością do Boga.
Podziel kartkę na pół. W lewej części wypisz co robisz codziennie, ile temu poświęcasz czasu i dlaczego. W prawej części napisz co robisz dla Boga, ile to ci zajmuje czasu i dlaczego to robisz. Następnie oceń wartość tego czym uwielbiasz Boga w odniesieniu do wypisanych po lewej spraw. Jak to oceniasz? Czy potrafisz dziękować Bogu?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu pokazuj mi miejsca, gdzie mam zniewolenia. Naucz mnie jak uwielbiać i dziękować za Twoją miłość. Wyzwalaj mnie Boże.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, roślina

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ODKRYĆ SWOJE ZAŚLEPIENIE
27.08.2018, poniedziałek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 23, 13-22

Jezus przemówił tymi słowami:
«Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo przemierzacie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współ wyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami. Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: „Kto by przysiągł na przybytek, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą”. Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? Dalej: „Kto by przysiągł na ołtarz, nic to nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą”. Ślepcy! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę? Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Jezus w dzisiejszej Ewangelii jednoznacznie piętnuje zaślepienie faryzeuszy. Mateusz aż trzykrotnie podkreśla zaślepienie tych, którzy mieli czuwać nad Prawem i zasadami moralnymi. Biada wam, przewodnicy ślepi. {..} Głupi i ślepi! {…} Ślepcy! Mało tego, Jezus nazywa faryzeuszy głupcami z powodu ich ślepoty. Ślepota jest bardzo groźna, gdy jest się przewodnikiem dla innych. Takim przewodnikiem są nie tylko biskupi czy kapłani. Przewodnikami są rodzice, wychowawcy, nauczyciele, dyrektorzy, jednym słowem ci, którzy wyznaczają jakieś kierunki innym. Dramat faryzeuszy i Izraela polegał na tym, że przez 42 pokolenia był przygotowywany do objawienia się Mesjasza i Go odrzucił, ponieważ miał swoje wizje Mesjasza. Uczniowie idący do Emaus przygodnemu Wędrowcowi pełni rozczarowania mówili: A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela ((Łk 24, 21) Jakie miałeś wyobrażenia lub wizje związane z małżeństwem, współmałżonkiem, dziećmi, szkołą, przyjaźnią? Jak te wizje i wyobrażenia zweryfikowało życie?
Synonimem zaślepienia jest bielmo na oczach. Jest spowodowane bardzo często silnymi uczuciami, które nie pozwalają ujrzeć całej prawdy. Człowiek może być zaślepiony zakochaniem lub nienawiścią czy jakąś ideologią. Wszystkie te postawy zniekształcają rzeczywistość lub obraz danej osoby. Kluczem jest szukanie prawdy, bo tylko prawda człowieka wyzwala. Jezus w Ewangelii św. Jana powiada: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli. (J 8,32) Pierwszym etapem wyjścia z zaślepienia jest ujrzenie i przyznanie, że jest się ślepym. Potrzebujemy wołać do Jezusa jak niewidomy Bartymeusz: Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną! Zaślepienie to złe decyzje i złe wybory, które potrafią się skończyć dramatycznie. Czy dostrzegasz swoją ślepotę? Czy wołasz do Jezusa o przejrzenie?
Czym współczesny człowiek może być zaślepiony i jakie są tego objawy. Człowiek może być zaślepiony egocentryzmem, który nie pozwala ujrzeć nikogo poza sobą. Często w wierze zaślepia rozum i wiedza, która nie pozwala wyjść poza rozumowe poznanie. Zaślepia pycha, dlatego też człowiek pyszny nie potrafi dziękować, bo nie dostrzega otrzymywanego dobra. Wydaje się, że taki człowiek jest studnią bez dna i wszystkiego jest mu za mało. Zaślepiają także stare schematy myślowe i brak potrzeby wzrastania w wierze. Zaślepia także powierzchowne spoglądanie na człowieka, ponieważ nie widzi się go głębiej. Co zaślepia ciebie w twoim życiu? Jak często dziękujesz Bogu, drugiemu człowiekowi?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję, że objawiasz mi moje zaślepienie. Dziękuję za przywrócenie mi właściwego widzenia.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, kwiat

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM SŁUŻĄC DRUGIEMU
25.08.2018, sobota

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 23, 1-12

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.
A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.
Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Ile razy w mym życiu mówiłem ludziom, że jestem chrześcijaninem? Ale czy żyłem i żyję jak chrześcijanin? Czy kieruję się w swym życiu Słowem Bożym danym mi i nam wszystkim przez Jezusa Chrystusa? To co mówię nikogo nie przekona jeśli moje czyny nie będą w zgodzie z tym co mówię.

„Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”. Władza i pieniądze nie zepsują nikogo, kto nie ma w sobie pychy. Taki nie powie ani nawet nie pomyśli, że jest lepszy od innych. Z pokorą przyjmie swoje wywyższenie, które daje mu większą możliwość służenia innym. Czy potrafię walczyć ze swoją pychą? Czy potrafię powiedzieć, że jestem równy między równymi? Czy awans kolegi budzi we mnie złość i zazdrość czy refleksję, że może nie jestem aż tak sprawny i zdolny jak mi się wydaje?. Czy potrafię nie chować urazy i współpracować jeśli nawet potraktowano mnie niesprawiedliwie?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu, tak trudno jest walczyć z własną pychą choć przecież wiem jak bardzo Ty się upokorzyłeś żeby pokazać mi właściwą drogę. Pomóż mi stawać się takim jak Ty.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, stoi

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO POSIADAĆ CIEKAWOŚĆ DZIECKA
24.08.2018, piątek , św. Bartłomieja Apostoła

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Jana 1,45-51

Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: „Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu”.
Rzekł do niego Natanael: „Czyż może być co dobrego z Nazaretu?”
Odpowiedział mu Filip: „Chodź i zobacz”.
Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: „Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”.
Powiedział do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?”
Odrzekł mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym”.
Odpowiedział Mu Natanael: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!”
Odparł mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: «Widziałem cię pod drzewem figowym»? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”.
Potem powiedział do niego: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Filip spotyka Jezusa i On przewraca Jego życie do góry nogami. Najpierw go powołuje na ucznia i zaprasza do wspólnego przebywania. Tym czego doświadczył Filip w swoim sercu, pragnie się natychmiast dzielić i dlatego przychodzi do przyjaciela z odkryciem : Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu. Takie odkrycie dla Żyda musiało być niezwykłe. W końcu Naród Wybrany oczekiwał Mesjasza przez tysiące lat (42 pokolenia). Czego ty oczekujesz całym sercem tak jak ten pobożny Izraelita?
Natanael to ów Bartłomiej, którego święto dziś obchodzimy. Krytycznie odnosi się on do słów Filipa, powątpiewając w to, co mówi przyjaciel. Filip nie odpuszcza i mówi: Chodź i zobacz! Przekonaj się osobiście. Natanael musiał być otwarty i ciekawy samego spotkania, ponieważ sam wyruszył na spotkanie z Jezusem. Czy jesteś ciekawy nowych rzeczy? Czy jesteś otwarty na zmiany w swoim życiu?
Jezus widząc Natanaela głośno wyraża uznanie wobec jego bezkompromisowości: Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. Są różne spotkania Mistrza z Nazaretu z mężczyznami i kobietami, ale tylko o Natanaelu Jezus wyraża się z takim uznaniem.
Przyszły apostoł zaintrygowany taką pochwałą pyta się: Skąd mnie znasz, na podstawie czego wyciągasz takie wnioski?. Jezus odpowiada w zadziwiający sposób: Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym. To zdanie było zrozumiale wyłącznie dla Natanaela. Widocznie apostoł przeżywał jakieś doświadczenie wiadome tylko dla niego, ale to wystarcza, aby Natanael wyznał swoją wiarę w Jego Bóstwo: Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym. Ty jesteś Królem Izraela!
Co tobie wystarcza, aby wyznać wiarę w bóstwo Jezusa Chrystusa tak, jak Natanael? Co ciebie wewnętrznie porusza? Czy jesteś otwarty na spotkanie z Bogiem żywym, innym od twoich wyobrażeń, czy raczej musisz mieć wszystko pod kontrolą?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Panie Jezu dziękuję Ci za sakrament małżeństwa. Proszę Cię uzdolnij mnie do jeszcze większej rezygnacji z siebie.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO PROSIĆ O BOŻĄ TRANSPLANTACJĘ SERCA
23.08.2018, czwartek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Księga Proroka Ezechiela 36, 23-28

Tak mówi Pan:
«Chcę uświęcić wielkie imię moje, które zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród nich, i poznają ludy, że Ja jestem Pan, gdy okażę się Świętym względem was przed ich oczami.
Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków.
I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem».

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Potrzebujemy transplantacji serca, ale takiej Bożej transplantacji. Prorok Ezechiel pisze bowiem: I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Bez Bożej transplantacji nie będziemy mogli być dobrym ojcem, matką, żoną, mężem, dziadkiem, babcią, teściową, nauczycielem, lekarzem, dyrektorem. Serce to wnętrze człowieka. Bez serca człowiek źle zrealizuje swoje życiowe zadania. Bez serca człowiek nie ma możliwości kochania, wierzenia, nawracania się. Marek ewangelista trafia w sedno mówiąc o tym, czym jest serce: Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym. (Mk 7, 21-23) Czy odkryłeś serce w swoim życiu? Czy masz potrzebę zmiany swojego serca?
Naturalny stan naszego serca związany jest z naszą dietą, ruchem, ale i zatruciem organizmu. Stan naszego serca duchowego związany jest z grzechem, cudzymi zranieniami grzechowymi, czynionym dobrem, byciem w stanie łaski uświęcającej. Prorok Ezechiel pisze: Pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. Potrzebujemy wołać do Boga żywego o Jego implantację naszego serca, bo On jest najlepszym kardiologiem i transplantologiem. Mało tego, On jest tym głęboko zainteresowany. Tylko czy my jesteśmy tym zainteresowani? Czy pragniesz mieć dobre i kochające serce? Czy wiesz do jakiego lekarza się udać?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję Ci, że jesteś głęboko zainteresowany moją transplantacją serca na takie podobne do Twojego. Panie ja pragnę mieć dobre serce, ale bez Twojej interwencji jest to niemożliwe.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i zbliżenie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO MÓWIĆ BOGU „TAK”
22.08.2018, środa , NMP Królowej

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Łukasza 1,26-38

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja.
Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”.
Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”.
Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?”
Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”.
Na to rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Wtedy odszedł od Niej anioł.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Maryja została wybrana przez Boga do realizacji wielkiego dzieła. Miała zostać matką Jezusa. Jaką trzeba być osobą, by zostać wybranym? Jest to trudne do wyobrażenia. Mamy ochotę powiedzieć, że nas to nie dotyczy. Możemy się bardzo starać, ale przecież nie dorównamy Maryi.
Tylko, że Pan Bóg przychodzi do każdego z nas. Każdego z nas zaprasza do współpracy. Dla Niego jesteśmy wyjątkowi. Dla każdego z nas ma zadanie: bycie mamą, żoną, ojcem, opiekunem, nauczycielem, lekarzem, animatorem. Zostaliśmy wybrani, tacy jacy jesteśmy, ze swoimi talentami, ale i ze słabościami. Czy z pełną świadomością wyjątkowości naszego zadania możemy Bogu odpowiedzieć tak, jak Maryja: niech mi się stanie według twego słowa? Gdy powiemy Bogu „tak” na Jego wezwanie będziemy świadkami Jego działania w naszym życiu.
Pan Bóg przychodzi do nas, tak jak do Maryi, ze słowami: Nie bój się… Gdy usłyszymy Jego głos przestajemy się bać, bo ogarnia nas wewnętrzny pokój. Wiemy już, że nie jesteśmy sami…
Duch Święty zstąpi na Ciebie…Trzeba pozwolić działać Duchowi Świętemu w naszym życiu. Pan Bóg mając wobec nas plan już sam się o niego zatroszczy.
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Naucz mnie Panie Jezu, odpowiadać „tak” na każde Twoje wezwanie.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, w budynku

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM, TO ZDEMASKOWAĆ W SOBIE HARDOŚĆ
21.08.2018, wtorek

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Księga Proroka Ezechiela 28, 1-10

Pan skierował do mnie te słowa: «Synu człowieczy, powiedz władcy Tyru: Tak mówi Pan Bóg: Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz – a przecież ty jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu. Oto jesteś mądrzejszy od Daniela, żadna tajemnica nie jest ukryta przed tobą. Dzięki swej przezorności i sprytowi zdobyłeś sobie majątek i nagromadziłeś złota i srebra w swoich skarbcach. Dzięki swojej wielkiej przezorności, dzięki swoim zdolnościom kupieckim pomnożyłeś swoje majętności, a serce twoje stało się wyniosłe z powodu twego majątku.
Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu, oto dlatego sprowadzam na ciebie cudzoziemców – najsroższych spośród narodów. Oni dobędą mieczy przeciwko urokowi twojej mądrości i zbezczeszczą twój blask. Zepchną cię do dołu, i umrzesz śmiercią nagłą w sercu mórz. Czy będziesz jeszcze mówił: Ja jestem Bogiem – w obliczu swoich oprawców? Przecież będziesz tylko człowiekiem, a nie Bogiem w ręku tego, który cię będzie zabijał. Umrzesz śmiercią nieobrzezanych z ręki cudzoziemców, ponieważ Ja to postanowiłem» – mówi Pan Bóg.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Kultura jest taką rzeczywistością, w której człowiek nasiąka podświadomie jej wartościami. Obecnie żyjemy w kulturze pychy i kulturze śmierci. Nasiąkamy nią i funkcjonujemy właśnie w taki sposób wszędzie, gdzie nie wejdziemy. Pycha zaślepia człowieka. Takiemu człowiekowi wszystko się należy. On jest pępkiem całego świata. Nie ma on potrzeby służby. Nie widzi potrzeby powiedzenia słowa „dziękuję”, ponieważ nie dostrzega otrzymywanego dobra. Przebudzenie duchowe takiego człowieka bywa frustrujące, ponieważ rzeczywistość nie wygląda tak różowo jak mu się wydawało. Jednak tylko przebudzenie daje mu możliwość nawrócenia i zmian. Prorok Izajasz woła: Przebudź się przebudź nareszcie! Powstań, o Jerozolimo! Ty, któraś piła z ręki Pana puchar jego gniewu. (Iz 52,17) Czy dostrzegasz prawdę o sobie? Jak często dostrzegasz otrzymywane dobro i mówisz słowo: Dziękuję? Czy dostrzegasz obecność kultury w swoim życiu? W czym się to wyraża?
Postawę władcy Tyru, o którym pisze prorok Ezechiel można spuentować słowem: hardość. Czym jest zatem hardość? Hardość to wyniosłość, buta, duma, pycha, zuchwałość, krnąbrność i nieposłuszeństwo. Ponieważ serce twoje stało się wyniosłe, powiedziałeś: Ja jestem Bogiem, ja zasiadam na Boskiej stolicy, w sercu mórz – a przecież ty jesteś tylko człowiekiem, a nie Bogiem, i rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu.{…} Dzięki swojej wielkiej przezorności, dzięki swoim zdolnościom kupieckim pomnożyłeś swoje majętności, a serce twoje stało się wyniosłe z powodu twego majątku. Hardość może objawiać się w różnej skali, ale zawsze nie podoba się Bogu. W jednej z modlitwych do Ducha Świętego o. Thomasa Keatinga, możemy przeczytać takie słowa: Dotyk Twój jest jak rosa poranna, ale działasz też potężnym ramieniem. Jesteś łagodny jak najdelikatniejszy powiew, ale jesteś również niczym huragan. Jak piec ogromny wypalasz wszystkie siły – po to jedynie, by roztopić hardość naszych serc. (Otwarty umysł otwarte serca, s.6) Czy dostrzegasz w jakimś stopniu hardość w swoim sercu?
Postawa hardości w naszym życiu musi zostać wypalona, dlatego też prorok Ezechiel pisze: Dlatego tak mówi Pan Bóg: Ponieważ rozum chciałeś mieć równy rozumowi Bożemu, oto dlatego sprowadzam na ciebie cudzoziemców – najsroższych spośród narodów. Oni dobędą mieczy przeciwko urokowi twojej mądrości i zbezczeszczą twój blask. Zepchną cię do dołu, i umrzesz śmiercią nagłą w sercu mórz. Często nasze trudne doświadczenia potrzebne są po to, aby wypalić naszą hardość, dlatego potrzebujemy za nie dziękować. Z jakimi trudnymi doświadczeniami się zmagasz? Czy rozumiesz sens tych doświadczeń? Czy za nie dziękujesz?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Jezu, dziękuję, że demaskujesz w moim sercu hardość. Dziekuję za trudne życiowe doświadczenia, które wypalają moją hardość.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

CHODZIĆ W DUCHU ŚWIĘTYM TO PRAGNĄĆ PÓJŚĆ DALEJ
20.08.2018, poniedziałek , św Benarda z Clairvaux

Wyciszenie – zapraszaj Ducha Świętego, aby On prowadził modlitwę

Lectio (czytanie) – przeczytaj:

Ewangelia według św. Mateusza 19, 16-22

Pewien człowiek zbliżył się do Jezusa i zapytał: „Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?” Odpowiedział mu: „Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania”. Zapytał Go: „Które?” Jezus odpowiedział: „Oto te: nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego jak siebie samego”. Odrzekł Mu młodzieniec: „Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?” Jezus mu odpowiedział: „Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”.
Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.

Zatrzymaj się na wersecie, który Cię poruszył.

Meditatio (powtarzanie)

Przeczytaj 2-3 razy fragment, który Cię poruszył. Przeczytaj go powoli, delektując się każdym słowem. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.

Rozważanie – jeśli nie znajdujesz fragmentu, który Cię porusza, możesz skorzystać z pomocy poniższego rozważania:

Każdy z nas chyba zna na pamięć 10 Przykazań Bożych. Uczymy się ich jako dzieci i przez całe życie staramy się je wypełniać. Bohater dzisiejszej Ewangelii czuł jednak, że wypełnianie przykazań to jeszcze nie wszystko. Czuł pewien niedosyt. Pragnął czegoś więcej.
A jakie są twoje pragnienia? Czy jesteś zadowolony ze swego życia chrześcijańskiego? Czy czujesz potrzebę pogłębienia swojej duchowości, swojej relacji z Bogiem? Czy chcesz pójść dalej za Jezusem?
W odpowiedzi na pytanie „czego mi jeszcze brakuje?” Jezus pokazuje wizję chrześcijańskiej doskonałości (Jeśli chcesz być doskonały…). I okazuje się, że wbrew pozorom, nie jest to wizja perfekcyjnego wypełniania wszystkich przykazań i praktyk religijnych. Doskonałość w chrześcijaństwie to totalne zawierzenie Bogu, które może się przejawiać ogołoceniem z majątku, pozycji społecznej i oddaniem życia na służbę Bogu.
Co ci przeszkadza bardziej zawierzyć Bogu? Jaka dziedzina twojego życia jest dla ciebie tak ważna, że boisz się w niej powiedzieć „Bądź wola Twoja”?
Oratio (modlitwa) i contemplatio (trwanie w obecności Boga)

Zanieś przed Oblicze Boże to, co cię poruszyło w czasie rozważania. Może to być modlitwa przeproszenia, prośby, dziękczynienia, uwielbienia. Możesz modlić się tak: Boże, oddaję ci mój majątek, moją rodzinę, moją pracę i pozycję społeczną. Zawierzam ci całe moje życie. Niech Twoja Wola się w nim wypełnia, w każdej dziedzinie i w każdej sprawie.

Gdy zabraknie ci słów w modlitwie, to trwaj całym sobą przed Panem bez słów.

Actio (działanie) Czy przez rozważany fragment Bóg skłania cię w sercu do podjęcia jakiegoś konkretnego działania, jeśli tak to jakiego? Pytaj siebie: Co mam zrobić? Jak to zrobić? Kiedy to zrobić?

Obraz może zawierać: 2 osoby, uśmiechnięci ludzie, ludzie stoją i dziecko