Łukasz Bałuch

Łukasz Bałuch

Mam na imię Łukasz mam 27 lat i jestem trzeżwym alkoholikiem od 6lat. Jestem Rycerzem Niepokalanej, należe do Żywego Różańca, aktualnie się formuję w Żołnierzach Chrystusa, i w przyszłości pragnę zostać Żołnierzem Chrystusa. Pracuje w wojsku, pochodzę z Rembertowa z bloków, obracałem się w nieciekawym środowisku, i jestem z rodziny dysfunkcyjnej. Mam ojca i brata alkoholika. Takim motorem napędowym żeby się z wami podzielić świadectwem mojego nawrócenia są słowa Pana Jezusa które zakorzeniły się w moim sercu. ,, Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat aby dać świadectwo prawdzie”. Dlatego tutaj jestem aby dać światło i nadzieję ludziom którzy jeszcze Boga nie znają i jeszcze tkwią w swoich nałogach, w swoim nieszczęściu. Pan Bóg mnie przeprowadził przez różne doświadczenia ze śmierci do życia. Już pomimo młodego wieku miałem do czynienia z różnymi niebezpiecznymi nałogami które niszczyły moje zdrowie fizyczne i psychiczne ponieważ na początku traktowałem tą jako dobrą zabawę i też miał napewno na to wpływ że dorastałem w takim środowisku oraz że nie miałem dobrego wzorca do naśladowania bo wychowywałem się bez ojca.W wieku 13-14 lat w czasach gimnazjalnych był to największy okres buntu jaki w życiu miałem. Zaczynało się niewinnie, pierwsze wagary, pierwsze problemy z prawem, pierwsze piwka i narkotyki co pózniej po kilku latach spowodowały bardzo poważne konsekwencje psychiczne i zdrowotne. Byłem uzależniony od alkoholu nie pamiętam kiedy miałem jakąś przerwę w piciu, miałem ciężkie stany po narkotykach potrafiłem nie spać 70h czyli 3 dni i 3 noce. Skutek zażywania narkotyków był taki że pojawiły się u mnie lęki, depresja, halucynacje. Alkohol mi dawał że stawałem się otwarty, odważny, duszą towarzystwa. Nałogi z biegiem lat pogłębiały się z czego wchodziłem w jeszcze głębsze bagno. Nałogi powodowały że traciłem dosłownie wszystko. Szacunek otoczenia, rodziny i do samego siebie. Aby zdobyć na nałóg były przeróżne kombinację. Byłem egoistą oszukiwałem samego siebie, mamę aby zdobyć na nałóg a to potrzebuje na korepetycję a to na kino i tak dalej i tak dalej różne pomysły aby zdobyć pieniądze na przelew-kradłem w dodatku pieniądze w domu, alkohol w sklepie. Tak mi się w głowie poprzewracało że pod wpływem środków odurzających zachowywałem się jak w jakimś amoku, ja tego nie pamiętam ale mama mi to opowiadała że po środkach usiadłem na parapecie i chciałem skakać z okna. Nie pracowałem, rzuciłem szkołę w 2 Technikum moje życie skupiało się tylko na substancjach zmieniających myślenie. Wyobrażcie sobie jak się ogołociłem w wieku 21 lat że zbierałem butelki-nic kompletnie mnie nie interesowało. Wszyscy mnie opuścili na mojej drodze Krzyżowej, tylko pod krzyżem stała matka bolesna ta ziemska, Maryja i Pan Jezus razem byliśmy przybijani do krzyża. Do pracy nad sobą nie podjąłem decyzji o terapii, 12 kroków czy wizytą u psychologa. Może już próbowaliście zmienić swoje życie chodzić po róznych specjalistach, terapeutach, wróżkach, Chcesz zmienić swoje życie ? Jeśli chcesz idz do swiątyni do trybunału sprawiedliwości do konfesjonału do Sakramentu Pokuty i Pojednania tam czeka na ciebie Boski Lekarz ja tam go znalazłem i wyznałem mu ze łzami w oczach swoje grzechy, nędze, biedę. Tak czeka na ciebie Bracie i Siostro bo tylko Jezus daje zbawienie pełne uzdrowienie duszy i ciała, spróbuj a się nie zawiedziesz. Opowiem jak się zaczęło moje zdrowienie z programu Ocaleni dowiedziałem się że przeszedłem psychoterapię bo zdecydowałem się 2 razy na zabieg esperalu. Nie mam wątpliwości że wspomogła mnie Łaska Boża w tym dobrym postanowieniu. Jednak to jest żywy dowód na to że ostatnie słowo nie należy do śmierci ale do życia do Boga, który dał mi drugie życie z Wody i Ducha Świętego w Chrystusie. Ta historia z pozoru wyglądała jako przegrana i wiem że w pewnym momencie Bóg mi się objawił i że pomoc i moc nadeszła z góry i chciałem popełnić samobójstwo patrząc na drzewo miałem myśli samobójcze i chciałem skończyć ze sobą raz na zawsze na ten moment nie widziałem wyjścia z tej beznadziejnej sytuacji i zawołałem do Boga ,, Boże mój Boźe mój czemuś mnie opuścił?.. I od takiego momentu zaczyna się każda prawdziwa droga z Bogiem bo jak jest zdrowie, są pieniądze, jakoś się układa to Pana Boga nie potrzebujemy, potrzebujemy dopiero wtedy gdy nasze wesele zamienia się w pogrzeb. Od tego momentu pozmieniało się w moim życiu o 180 stopni. oto nastało zbawienie królowanie naszego Boga i władza jego Pomazańca. Jestem wolny w Chrystusie od papierosów, alkoholu, narkotyków, pornografii, leków, hazardu. Oto takie rzeczy Bóg czyni w naszym życiu. Wielbi dusza moja Pana i raduję się Duch mój w Bogu moim Zbawicielu bo mnie przyodział w szaty zbawienia. Pomimo trudności jakie napotykam na drodze wiary jestem teraz szczęśliwym człowiekiem. Ponieważ nie raz byłem prześladowany z powodu Chrystusa i wiary nawet wsród najbliższych w domu, czy to w pracy Pan Bóg mi postawił trudnych ludzi wokół mnie którzy są zdala od Kościoła abym nauczył się bardziej kochać i przebaczać, czy to wsród rówieśników byłem prześladowany z powodu Ewangelii jakieś podśmiechójki czy kpin. Wierzysz w Boga jesteś nienormalny, masz chyba coś z głową, zachowujesz się jak nawiedzony. I jeszcze na koniec chciałbym podzielić się krótki świadectwem- w Ewangelii Łukaszowej piszę że ojciec stanie przeciw synowi i te słowa wypełniły się w moim życiu- Mieszkałem z ojcem alkoholikiem 2 lata, jak to w życiu raz lepiej raz gorzej. Wieczory wyglądały nastepująco, odmawiałem Rózaniec i ojciec wracał wypity do domu, chciał oglądać mecz, oczywiście od słowa do słowa i awantura gotowa i mnie prześladował do Kościoła do Kościoła, tak Kościół chleba ci da. Dlaczego o tym mówie?. Dlatego że ojciec był zdala od kościoła a dzięki mocy modlitwy różańcowej ojciec zaczął pielgrzymować po świętych miejscach. Wiara która daję siłę przebaczyć. W 2021 i 2022 roku był w Medjugorje, w 2022 r w Watykanie spowiedz, w Licheniu byliśmy. Takie cuda wyprasza Najświętsza Panna Różańcowa. Pan Bóg wyrwał mnie z królestwa ciemności do królestwa światłości razem z Jezusem na wyżynach niebieskich w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. Jezus dał mi pełnie życia, jesteśmy normalnymi ludzmi którzy mają swoje obowiązki domowe, zawodowe, czy wolnym czasie coś dla ciała lubię pograć w piłkę, pojeżdzić na rowerze, czy na basen dla lepszego zdrowia psychicznego i fizycznego jak to mówi stare powiedzenie,, zdrowy Duch w zdrowym ciele”. I kończąc, syn pozbył się nałogów, oddał się Bogu i szczęście gościło w progu jego domu Amen.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *